135 odpowiedzi w tym temacie

[wk85]

Szef Komisji Europejskiej José Manuel Barroso uważa, że jedynym rozwiązaniem kryzysu gospodarczego jest powołanie ogromnego superpaństwa europejskiego.



Jak podaje serwis PiotrSkarga.pl, przywódcy Unii Europejskiej całkowicie ignorują porady ekonomistów, którzy są zdania, że przy obecnej sytuacji gospodarczej rozwiązaniem o wiele korzystniejszym byłoby dopuszczenie do bankructwa Grecji, niż podejmowanie prób jej sztucznego ratowania, które i tak nie dają gwarancji na sukces.

Kłopoty gospodarcze stają się zatem pretekstem do utworzenia superpaństwa, które miałoby docelowo przejąć kontrolę nad wszystkimi krajami członkowskimi.

- José Manuel Barroso stwierdził, że losy euro i Unii Europejskiej, są ze sobą ściśle związane i że jedyną odpowiedzią na rosnące zagrożenie upadku wspólnoty jest stworzenie ogromnego superpaństwa. Szef KE już wcześniej na forum Parlamentu Europejskiego przekonywał, że stworzenie takiego superpaństwa jest obecnie najpoważniejszym wyzwaniem dla Europejczyków. – czytamy w serwisie PiotrSkarga.pl.

Barroso stwierdził, że tylko dalsza integracja w ramach struktur UE i utworzenie superpaństwa jest w stanie zatrzymać negatywne skutki kryzysu gospodarczego i wzmocnić euro.

- To jest walka o gospodarczą i polityczną przyszłość Europy. To jest walka o to, co Europa reprezentuje w świecie. To jest walka o integrację europejską – mówił José Manuel Barroso na forum Parlamentu Europejskiego.

Opracowanie: pł
Na podstawie: PiotrSkarga.pl
Źródło: Niezależna.pl

[Connor]

Może frytki do tego?
Masakrycznie zaczyna się dziać i mi się to nie podoba.

[nexus6]

Z całym anty-szacunkiem Barosso, ale Europy nie udało się zjednoczyć Cezarowi, Napoleonowi, Hitlerowi ani wielu innym charyzmatycznym przywódcom, a co dopiero takiemu prostemu komuniście jak tobie.

[JachuPL]

już sobie to wyobrażam, ujednolicenie języka, wymieszanie społeczności itd. Tak facebookowo zarzucę: JachuPL nie lubi tego.

[rewolucjonalista]

Prędzej czy później dojdzie do takiego zjednoczenia. Najpierw grupy plemienne>miasta polis>państwo>państwa połączone gospodarczo i politycznie>zjednoczenie. Taka jest kolei rzeczy, nie możemy żyć wiecznie w naszych "prowincjonalnych" państwach. Ale to przyszłość. Aktualnie ludzie nie są dojrzali do takiego zjednoczenia, które będą musieli przepychać siłą, podobnie zresztą było z traktatem, jak się nie mylę.

Jednak w dzisiejszych czasach, nie ma osób, na wyższym szczeblu władzy, którzy by potrafili to wszystko ogarnąć, bez zbędnych problemów. Dziś jest za wiele sprzeczek teraźniejszych i przeszłych, które budują w nas odrębnienie, choć Polacy sami chcieli dojść do Unii Europejskiej. Paradoks?
Nie jestem po stronie UE, ale sami się nad tym zastanówcie. Przy obecnej władzy - odejście z UE jest dla Polski nie możliwe.

[kamilus]

Tylko tak szczerze patrząc, to zapewne zwykli obywatele nic nie będą mieli do gadania...

[Art123]

choć Polacy sami chcieli dojść do Unii Europejskiej. Paradoks?

Wtedy nie było takiej świadomości ludzi, jak i internet nie był tak powszechny.
Niech zrobią jeszcze raz sondaż

[Hippo]

Chyba naprawdę niedługo Unia Europejska przybierze kształt nawet tak niedawnego Związku Radzieckiego...

[Milosz]

Prędzej czy później dojdzie do takiego zjednoczenia. Najpierw grupy plemienne>miasta polis>państwo>państwa połączone gospodarczo i politycznie>zjednoczenie. Taka jest kolei rzeczy, nie możemy żyć wiecznie w naszych "prowincjonalnych" państwach. Ale to przyszłość. Aktualnie ludzie nie są dojrzali do takiego zjednoczenia, które będą musieli przepychać siłą, podobnie zresztą było z traktatem, jak się nie mylę.

Prędzej czy później na pewno dojdzie do takiego zjednoczenia, szkoda, że najprawdopodobniej Unii Europejskiej to się nie uda, kryzys ją wykańcza. Przy okazji chciałbym zauważyć, że zanim on wybuchł już w tedy w Unii źle się działo.
Na przykład, nierówne dopłaty dla rolników ( do dziś tego nie zmieniono ), jak wiadomo, nierówne traktowanie rodzi konflikty. Już w tedy miałem takie wrażenie, że jeśli U.E. chce przetrwać to musi coś z tym zrobić. Jak na razie, mimo kryzysu Unia jeszcze się nie rozpadła, póki istnieje to ja jej kibicuję, mimo tych wszystkich bzdur które wprowadza, jak te powalone limity emisji dwutlenku węgla. Kibicuję, bo chciałbym zobaczyć ludzkość pod jednym sztandarem, a nie podzieloną.

Użytkownik Miłosz edytował ten post 27.11.2011 - 19:10

[Xellos]

nie tylko Barosso

Tezy Sikorskiego "ograniczające suwerenność Polski"

Według poniedziałkowej "Rzeczpospolitej", Sikorski miał przedstawić w Berlinie polską wizję UE. Zdaniem gazety Sikorki uważa, że przyszłością Unii jest federacja. Jak napisano, będzie się domagał, żeby państwa członkowskie miały tyle autonomii, ile mają stany USA; spod władzy Unii byłyby wyłączone: edukacja, moralność publiczna i podatki. I to właśnie do koncepcji przedstawionej w taki sposób przez gazetę odniósł się prezes PiS.

klik

Czyli to co dotychczas było swego rodzaju złośliwą uszczypliwością o nazwie ZSRE staje się faktem. Masakra.

Użytkownik Xellos edytował ten post 29.11.2011 - 00:06

[mylo]

Masakra nie masakra. To po prostu jedyny sposób by nie zostać zmarginalizowanym w światowej polityce. Co będą mieć do zaoferowania państwa europejskie oddzielnie, w stosunku do miliardowych Chin, potężnych militarnie i gospodarczo USA.

W tym aspekcie stworzenie federacji byłoby mile widziane. Jednak przez Baroso? Ten komuch nie stworzy federacji na wzór USA, tylko na wzór ZSRR.

[Patrick]

A skoro o Radosławie Sikorskim i jego wizycie w Berlinie mowa to wrzucę tylko taką małą ciekawostkę.

Szefowie dyplomacji Polski, Niemiec i Grecji wezmą także udział w konferencji zatytułowanej „Władza i odpowiedzialność. Rola Niemiec i Europy a nowy porządek świata” (‘Power and Responsibility. The Role of Germany and Europe in a New World Order’), zorganizowanej przez Fundację Koerbera.

http://www.msz.gov.p...?document=47053

[Xellos]

Masakra nie masakra. To po prostu jedyny sposób by nie zostać zmarginalizowanym w światowej polityce. Co będą mieć do zaoferowania państwa europejskie oddzielnie, w stosunku do miliardowych Chin, potężnych militarnie i gospodarczo USA.

W tym aspekcie stworzenie federacji byłoby mile widziane. Jednak przez Baroso? Ten komuch nie stworzy federacji na wzór USA, tylko na wzór ZSRR.

To rozwiń w takim razie konkretnie, co na tym zyska Polska.

[Lenticularis]

Z całym anty-szacunkiem Barosso, ale Europy nie udało się zjednoczyć Cezarowi, Napoleonowi, Hitlerowi ani wielu innym charyzmatycznym przywódcom, a co dopiero takiemu prostemu komuniście jak tobie.

Megafacepalm. Ani Cezar, ani Napeleon, ani Hitler nie chciał zjednoczyć Europy. Oni wszyscy chcieli ją sobie przywłaszczyć podbojami. Także porównanie do obecnej sytuacji kompletnie nie na miejscu.