Napisano 19.12.2013 - 21:15
Napisano 19.12.2013 - 21:21
Napisano 11.01.2014 - 01:57
Napisano 11.01.2014 - 02:09
Napisano 11.01.2014 - 03:19
Napisano 11.01.2014 - 06:27
Napisano 24.03.2014 - 10:17
Wiesz, jest tak na tym świecie wg mnie, że jak nie potrafię to się nie pcham na siłę wszędzie, i nie tworzę badziewia dla samego tworzenia, albo żeby się podbudować, co nie znaczy, że nie potrafię rozróżnić poezji od chłamu Moje prace są za słabe na publikację, tak po prostu. Pozdrowionka
To że pan mnie nie lubi bądź daży jeszcze ciemniejszym uczuciem nie oznacza tego, że wiersz jest beznadziejny i niezdatny do czytania. Żeby wypowiadać się o czyichś pracach trzeba znać ich autora, pokusić się o zadanie kilku pytań. Pisząc myślałem o miłości mojego życia jaką jest wiedza oraz ciekawość, stąd bogini mądrości. Ciekaw jestem czy któremukolwiek z agresorów przyszło to do głowy. Pan wysilił się tylko na niczym niepodpartą krytykę uzasadnioną wyłącznie antypatią co do mojej nieskromnej, niepokornej historii na tym forum. Przyznaję, odniosłem tutaj klęskę kulturalną, ale tamten czas pozostawiłem już za sobą, lecz to nie usprawiedliwia tak płykiej i powierzchownej oceny mojej sztuki, pozbawionej jakiejkolwiek refleksji. Nie wiem czy mogę nazwać siebie artystą, ale jeśli sztuka polega na cierpieniu i budowaniu na podstawie tegowoż to z pewnością zasługuję na to miano. Pańskie prace są za słabe na publikację... Bardzo swojskie podejście, jeśli ktoś ma talent należy mu go odebrać tylko z powodu swych własnych uprzedzeń. Moje wiersze to temat wielu nieudanych prób, ale też kilku wyrobów z których jestem zadowolony. Proszę zatem potraktować mnie poważnie, gdyż powoli odkrywam dawno zapomnianie ja.
Napisano 15.04.2014 - 02:41
Ciernie wbite głęboko w Twoją skórę
Rozrywają ją, przeszywają bólem..
Masochizm duszy i ciała, krwawe stygmaty,
Umysł Twoim więzieniem, Ty myśli królem..
Poddajesz się makabrycznemu tańcowi,
W którym jesteś marionetką poruszaną na sznurach..
Nierówna walka trwa, ponosisz mentalne rany,
Gubisz się w labiryncie psychozy, w jej niezniszczalnych murach..
Niemy krzyk wyrywa się z Twoich ust, bezdźwięczne powietrze,
Fale bezradności wyrzucają Cię na plażę pozbawioną nadziei…
Zatracasz się w destrukcji narastającej w Twojej duszy,
Z oczami pełnymi zrezygnowania, egzystencjonalnej beznadziei…
Wiersz z mojego prywatnego archiwum.. dotyczący pewnych sytuacji zaistniałych w moim życiu. Moje myśli przelane w wersy.
Napisano 23.04.2015 - 11:14
W gronie świetlików
Wyłania się światło
Tunelem poznania przechodzi kolejne fazy powstawania
Jakiś błogi spokój
Nieważkość chwili
Kruchość jasności
Nieskończoność wieczności
Nie mogę pojąć
Objąć Cię prawdo
Przechodzisz obok
Omijasz mnie żwawo
Prędkością tak niepojętą
Giniesz w akcie stworzenia.
Użytkownik Tout Est edytował ten post 23.04.2015 - 16:56
Napisano 28.05.2015 - 01:45
Zagubiona we mgle
Szukając chwilami,
Wolne i dzikie
Kołyszą do snu
Pośród stada chmur,
Udają zaginione
Pomiędzy myślami
Chodzą wystraszone
Obłokiem namiętności,
Tuż obok spijają
Twoje szkliste oczy,
Banalny uśmiech rano
Zakurzony spokój
W obawie przeciętności,
Demony wciąż rozpaczają.
Czy ten jest lepszy od poprzednich?
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych