Skocz do zawartości


Zdjęcie

Hitler umarł w 1962 roku w Argentynie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
24 odpowiedzi w tym temacie

#1

Kajman.
  • Postów: 694
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

*
Popularny

„Hitler umarł w 1962 roku w Argentynie”

Führer miał sfabrykować własną śmierć i uciec U-Bootem, twierdzą brytyjscy badacze w nowej książce. Piramidalna bzdura – komentują historycy

Sensacyjna teza została zawarta w książce „Szary Wilk: Ucieczka Adolfa Hitlera" Gerrarda Williamsa i Simona Dunstana, która właśnie ukazała się w Wielkiej Brytanii. Autorzy twierdzą, że przeprowadzili drobiazgowe śledztwo na dwóch kontynentach, którego wyniki są szokujące i zaprzeczają obowiązującej do tej pory wersji o śmierci wodza Trzeciej Rzeszy.

Według brytyjskich badaczy, Hitler wcale nie zastrzelił się w berlińskim bunkrze 30 kwietnia 1945 roku. Już trzy dni wcześniej wraz z Ewą Braun miał uciec samolotem do Tonder w Danii, skąd przez Travemünde na terenie Rzeszy przedostali się do hiszpańskiej bazy wojskowej Reus na południe od Barcelony. Tam generał Franco miał dostarczyć im samolot, którym para poleciała do Fuerteventury na Wyspach Kanaryjskich.

Po wylądowaniu Hitler natychmiast wszedł na pokład czekającego już na niego U-Boota, by przepłynąć Atlantyk. Władze Argentyny przyjęły go z otwartymi ramionami. W międzyczasie w berlińskim bunkrze zaufani współpracownicy Hitlera zamordowali jego sobowtóra i modelkę mającą udawać Braun. Ich ciała spalono, aby zatrzeć ślady oszustwa.

Williams i Dunstan twierdzą, że Hitler i Braun – a właściwie państwo Hitler, bo para wzięła ślub – rozpoczęli w Ameryce Południowej nowe życie. Zamieszkali w „chatce" położonej w pobliżu odciętej od świata wioski. Utrzymywali się ze zrabowanego złota i kosztowności, mieli dwie córki. Według licznych światków, do których rzekomo dotarli autorzy książki, Hitler zmarł 13 lutego 1962 roku w wieku 73 lat.

Co ciekawe, według Brytyjczyków o wszystkim miały wiedzieć amerykańskie służby. Przymknęły na to oko... w zamian za dostęp do technologii wojennych Trzeciej Rzeszy. Autorzy w archiwach w USA znaleźli podobno potwierdzające to dokumenty. Kolejnym dowodem na ucieczkę Hitlera jest fakt, że fragment jego czaszki przetrzymywany przez Rosjan – jak się okazało po jego przebadaniu – należał do młodej kobiety.

– Dokumenty, do których dotarliśmy, są bardzo przekonujące i uzupełniają się z zeznaniami ludzi, którzy widzieli Hitlera i Braun po wojnie w Argentynie. Nie ma tymczasem żadnych medycznych dowodów na to, że oboje zginęli w bunkrze – powiedział w rozmowie z „Daily Mail" Gerrard Williams. – Dwie osoby, które z nami współpracowały przy projekcie tej książki, otrzymywały pogróżki – dodał.

Zawodowi historycy na wieść o tezach przedstawionych w książce pukają się jednak w czoło. – To wierutne bzdury, które zaprzeczają całym dziesięcioleciom naukowych badań. Autorzy książki powinni się wstydzić. To, że jakieś wydawnictwo opublikowało im te niedorzeczności, jest wręcz nieprawdopodobne – skomentował sprawę w brytyjskiej prasie znany tamtejszy historyk Guy Walters.

Podobnego zdania jest prof. Tomasz Szarota. – Obawiam się, że chodzi tu po prostu o wywołanie sensacji i zarobienie sporych pieniędzy. Gdyby ktoś napisał teraz książkę, w której by ogłosił, że znalazł dowody na to, że Atlantyda jednak istnieje, także znakomicie sprzedałby takie „dzieło" – powiedział „Rz". – Choć plotki o rzekomej ucieczce Hitlera krążą od lat, to nikt poważny nie traktuje ich serio – dodał prof. Szarota.

„Daily Mail" przypomina, że podobną tezę przedstawił w swojej wydanej w 2003 roku książce argentyński autor Abel Basti. On również doszedł do wniosku, że państwo Hitler uciekli do Argentyny okrętem podwodnym. Żyli zaś później na obrzeżach San Carlos de Bariloche, turystycznego kurortu 1500 kilometrów na południowy zachód od Buenos Aires.

Ranczo, na którym z pomocą swoich argentyńskich sympatyków ukrył się Führer, miało się nazywać Incalco. Znajdowało się nad jeziorem, w środku gęstej puszczy i można było do niego dotrzeć tylko łodzią bądź hydroplanem. Kompleks należał do biznesmena, który był jednym z najbardziej zaufanych przyjaciół ówczesnego prezydenta Juana Peróna.

Na podstawie książki „Szary Wilk: Ucieczka Adolfa" już podobno kręcony jest film.
Rzeczpospolita

źródło: http://www.rp.pl/art...rgentynie-.html
źródło: http://news.sky.com/...rticle/16090144
dokumenty odtajnione przez FBI mówiące, że Hitler uciekł do Argentyny (PDF) http://vault.fbi.gov...t_download/file

Jak myślicie, jak było na prawdę? Ciężko bezkrytycznie uwierzyć w wersję oficjalną, zwłaszcza że wg niej ciało Hitlera zostało spalone, więc nie można z całą pewnością stwierdzić, że było to ciało Hitlera. A i ta nieścisłość z czaszką sprawia, że bardziej schylam się ku wersji alternatywnej.

Użytkownik domino edytował ten post 18.10.2011 - 14:53

  • 5



#2

Slaw.
  • Postów: 127
  • Tematów: 14
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jak było na prawdę można zgadywać.
Atak przeciwników książki jest jednak zrozumiały nie ze względu na fakty czy dowody, lecz na samą myśl, że jeden z większych zbrodniarzy w dziejach ludzkości doczekał spokojnej starości.

Po książkę jednak sięgnę chociażby z ciekawości, więc nie da się nie przyznać racji prof. Tomaszowi Szarota - "Obawiam się, że chodzi tu po prostu o wywołanie sensacji i zarobienie sporych pieniędzy"
Nie da się ukryć, że pieniądze z tego będą.
  • 1

#3

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co ciekawe, według Brytyjczyków o wszystkim miały wiedzieć amerykańskie służby. Przymknęły na to oko... w zamian za dostęp do technologii wojennych Trzeciej Rzeszy.


"W zamian za dostęp"? A to Amerykanie czy Rosjanie musieli kogoś prosić o dostęp? ;) Po prosty weszli i brali co i kogo się dało ;) A co na ten temat Żydzi, którzy tropili nazistów na całym świecie? Zanim ktokolwiek sięgnie po tę książkę - proponuję najpierw przeczytać "Wytropić Eichmanna". Pokazuje jak się żyło nazistom w Argentynie i obala mit, że można tam było sobie "spokojnie dożyć starości".

A książka? Sława i pieniądze, tylko o to w niej chodzi. A jak jest z prawdą w takich książkach? Myślę, że odpowiedzią na to pytanie są ciekawe stwierdzenia z tego posta:

Williams i Dunstan twierdzą, że Hitler i Braun – a właściwie państwo Hitler, bo para wzięła ślub – rozpoczęli w Ameryce Południowej nowe życie. Zamieszkali w „chatce" położonej w pobliżu odciętej od świata wioski.


„Daily Mail" przypomina, że podobną tezę przedstawił w swojej wydanej w 2003 roku książce argentyński autor Abel Basti. On również doszedł do wniosku, że państwo Hitler uciekli do Argentyny okrętem podwodnym. Żyli zaś później na obrzeżach San Carlos de Bariloche, turystycznego kurortu 1500 kilometrów na południowy zachód od Buenos Aires.

Ranczo, na którym z pomocą swoich argentyńskich sympatyków ukrył się Führer, miało się nazywać Incalco. Znajdowało się nad jeziorem, w środku gęstej puszczy i można było do niego dotrzeć tylko łodzią bądź hydroplanem. Kompleks należał do biznesmena, który był jednym z najbardziej zaufanych przyjaciół ówczesnego prezydenta Juana Peróna.


No niestety, ale moim zdaniem ktoś się tutaj na 100% myli ;)

Pomijam też to, że autorzy mówią, że o Hitlerze w Argentynie wiedziało "wielu świadków". Wątpię.
  • 0



#4

antietam.
  • Postów: 320
  • Tematów: 114
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 34
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zadałem sobie trud, i przeczytałem dokumenty FBI dotyczące Hitlera.
Wg FBI, Hitler już po wojnie spotkał się z Eisenhowerem w Białym Domu, towarzyszyła mu Ewa Braun.

Dodatkowo, po zbadaniu fragmentów domniemanej czaszki Hitlera, bodajże w 2003 roku, stwierdzono, iż czaszka ta należała do kobiety.

Okoliczności dotyczące śmierci Hitlera nigdy nie zostały dokładnie wyjaśnione, co otwiera drogę do spekulacji.
  • 0



#5

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wg FBI, Hitler już po wojnie spotkał się z Eisenhowerem w Białym Domu, towarzyszyła mu Ewa Braun.


Chętnie bym te dokumenty zobaczył :D
  • 0



#6

Hourdeau.
  • Postów: 126
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Z tego co wiem są w "valucie" na stronie FBI :>
Są to archiwa udostępnione ale całe pomazane cenzurami więc i tak dużo się z tego nikt nie dowie.

http://vault.fbi.gov...ding-room-index

http://vault.fbi.gov/adolf-hitler

Użytkownik Hourdeau edytował ten post 18.10.2011 - 17:39

  • 0

#7

antietam.
  • Postów: 320
  • Tematów: 114
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 34
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Link do artykułu w The Daily Telegraph

Badanie czaszki

Co do wizyty w Białym Domu, muszę ponownie przejrzeć udostępnione akta - niestety, na chwilę obecna nie jestem w stanie ich odnaleźć.
  • 0



#8

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

... bo ich nie ma. :roll:
A czaszka Hitlera to raczej słaby dowód. Rosjanie, z dużym prawdopodobieństwem, niewiele znaleźli "pozostałości" po ciele Hitlera. Przesłuchiwanym w 1945 świadkom ostatnich dni AH (a także np. pomocy dentystycznej) pokazywano fragmenty szczęki. Przez cały czas przesłuchań sugerowano im, że w celu sprawdzenia ich prawdomówności zostaną skonfrontowania z domniemanymi zwłokami. Tymczasem, za wyjątkiem fragmentów szczeki, nic więcej nie okazano.

Użytkownik NoMeansNo edytował ten post 18.10.2011 - 18:23

  • 0

#9

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6633
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Brak jednoznacznych dowodów, świadczy przede wszystkim o poziomie ich zdobywania i zachowania w owym czasie. To po pierwsze.
Po drugie, Hitler mógł się przedostać do Nowej Szwabii. Co lub kto tam przebywał pozostaje tajemnicą do dziś.
Po trzecie, Żydzi za pomocą swojej specjalnej jednostki do poszukiwań (porwań i transportu do Izraela), wydłubali wszystkich zbrodniarzy co do których było podejrzenie, iż jeszcze żyją. Gdyby mieli choć cień wątpliwości, nie mógłby się przed nimi schować nawet u amerykanów.



#10

Art123.
  • Postów: 251
  • Tematów: 14
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Argentyny nie odkryłeś, już dawno czytałem tego newsa i chyba nawet tutaj.
  • 0

#11

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Huno, ja również pamiętam. -> Dokument FBI o ucieczce Hitlera do Argentyny.
  • 0



#12

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Hitler był zbrodniarzem (jednym z większych w historii) ale nie był tchórzem, stąd śmierć samobójcza w gruzach Berlina była niejako ukoronowaniem jego życia. A nie wypasanie bydła w Argentynie...
  • 1

#13

D.K..

    Semper invicta

  • Postów: 3016
  • Tematów: 2588
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A książka? Sława i pieniądze, tylko o to w niej chodzi. A jak jest z prawdą w takich książkach? Myślę, że odpowiedzią na to pytanie są ciekawe stwierdzenia z tego posta:

„Daily Mail" przypomina, że podobną tezę przedstawił w swojej wydanej w 2003 roku książce argentyński autor Abel Basti. On również doszedł do wniosku, że państwo Hitler uciekli do Argentyny okrętem podwodnym

No niestety, ale moim zdaniem ktoś się tutaj na 100% myli ;)

Dla mnie to zwykła bajka. Opowieść o ucieczce ma tyle słabych punktów, że aż szkoda wymieniać. Wystarczy spojrzeć na podstawowe założenie -- Fuerteventura i okręt podwodny. Zapewne autorzy uwierzyli w opowieści o tajnej bazie U-Bootów na Fuerteventurze publikowane tu i ówdzie, a potem nie wzięli pod uwagę realiów historycznych -- po pierwsze skąd miałby się tam wziąć U-Boot? Ostatnie działające bazy niemieckie mieściły się na Bałtyku, więc dystans do pokonania (szacuję na jakieś 20 tysięcy kilometrów) praktycznie rzecz biorąc wyklucza wszystkie typy niemieckich okrętów podwodnych poza XXI -- a tych ostatnich były łącznie cztery egzemplarze. Oczywiście obecność tajnych okrętów zaopatrzeniowych również nierealna.

Poza tym autorzy tej rewelacji o ucieczce Hitlera do Argentyny zapewne pojęcia nie mają o tym, że w 1945 niezauważony rejs okrętu podwodnego dowolnego typu z północy Niemiec, strzelmy sobie swobodnie w Kilonię, do tajnej bazy na Fuerteventurze, a potem do Argentyny był po prostu całkowitym absurdem. W końcu U-Boot musiałby prawie cały czas płynąć w wynurzeniu.



Nie, to tylko zabawna bajeczka i na tym koniec.
  • 1



#14

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

z dzisiejszego punktu widzenia to nie ma znaczenia czy umarł w 62 r. czy 45 r. i tak juz nie zyje i dołączył juz do tych których mordowano na jego polecenie ...


swoją drogą to zawsze znajdą się tacy co bedą zarabiac na Adolfie czy to na książkach z dziwnymi teoriami czy to - jak widziałem we Włoszech - na piwie z jego wizerunkiem ...
  • 0

#15

ozyrys.
  • Postów: 33
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W sumie to bym się nie zdziwił gdyby tak było naprawde. Każdy średnio rozgarnięty człowiek zdaje sobie sprawe z tego, że między tym co podaje się oficjalnie do wiadomości, a nawet co znajduje się w podręcznikach historii a tym co wydarzyło się naprawde jest całkiem spora (delikatnie mówiąc) różnica. Taki już urok tego świata i jego decydentów.
  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych