Weźmy chociażby grawitację...wiesz dlaczego "Szarzy" są niżsi od ludzi?
Wzrost szarych nie musi mieć nic wspólnego z grawitacją. Pigmeje są niscy a rozwijali przy takiej samej grawitacji co reszta.
Co do hipotetycznego ataku ufoków na nas, z powodu zwiększenia CO2 i rabunkowego wykorzystywania zasobów naturalnych, to chciałem zauważyć że każda cywilizacja, która ma zamiar oderwać się od swojej planety, musi wykorzystać surowce naturalne swojej planety i ogołocić ją mniej lub bardziej wpływając na jej środowisko naturalne. Tak więc kosmiczni działacze Greenpeace z mgławicy Andromedy przybywający z misją ratunkową dla naszej planety i wycinający raka jakim jest dla niej ludzkość przy okazji będą musieli rozkopać swoją planetę, księżyce itp bo statków z powietrza nie zrobią.
Kiedyś czytałem artykuł o tym jaki by musiał być wydatek energetyczny by jedna cywilizacja przebyła lata świetlne i podbiła drugą. To jest gigantyczny wydatek surowców i energii i w zasadzie taka inwazja traci kompletnie sens. Cywilizacja musiała by być przynajmniej na drugim poziomie w
skali Kardaszewa. Nawet wtedy energia i surowce zdobyte w wyniki inwazji ledwo by starczyły na pokrycie "inwestycji".
W zasadzie chyba każda cywilizacja technologiczna musi wykorzystywać otaczające ją zasoby naturalne a w pewnym momencie, zanim nie opuści swojej planety, musi rozkopać swoją planetę matkę i jedynym problemem jest zrobienie tego tak żeby nie ucięła gałęzi na której siedzi.
Jak tak pomyślę to jedynie co mi przychodzi do głowy, to obcy pragnący wyeliminować nas jako konkurencyjną rasę, z którą będzie trzeba dzielić się w niedalekiej przyszłości zasobami innych planet i po wykryciu nas zmieniający trajektorię loty chociażby komety (Elenin ?
![;)](https://www.paranormalne.pl/public/style_emoticons/default/wink2.gif)
). Cofnie nas to do epoki kamienia łupanego, a ewentualne późniejsze podbicie planety już by nie było takie problematyczne, a już na pewno tańsze. Dużo łatwiej jest podbić planetę na której panuje anarchia, niż planetę gdzie istnieją duże państwa posiadające zorganizowane siły zbrojne i które w stanie zagrożenia z zewnątrz będą w stanie stawić wspólnie opór.