Skocz do zawartości


Zdjęcie

Lewitacja mnicha na oczach ekipy kanału Discovery


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
114 odpowiedzi w tym temacie

#106

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

bardzo ładnie, naprawdę bardzo. Jeżeli Ziemia istnieje 4 miliardy lat, nasza cywilizacja ledwo 2000 lat a o jakimś zrywie i dynamicznym rozwoju możemy mówić w kontekście 200 lat i porywamy się na obalanie Boga (nie staruszka na chmurze, bo to religia nie wiara). Porywamy się na udowadnianie że siła która rządzi wszystkim co nas otacza nieistnieje bo nie da się udowodnić. A dowody leżą przed samym nosem. Cały ekosystem, cały wszechświat idealnie skonstruowany, każda najmniejsza zmiana na samym początku sprawiłaby że by nas tu nie po wielkim wybuchu nie było (swoją drogą nasz umysł nie potrafi sobie wyobrazić jak mogło coś istnieć przed narodzinami wszechświata). Pogląd że istnieje od zawsze...jest to wbrew ludzkiej logice i ten pogląd jest przyjmowany na WIARĘ o sceptycy, bo nie da się inaczej tego wytłumaczyć jak "bo tak". My ludziki obalamy istnienie sił rządzących naturą, ledwo odkryliśmy naturę kwantową, która to odkrywa przed nami zupełnie inne prawa, prawa w których czas i odległość przestają mieć znaczenie, bo jak wytłumaczyć związanie kwantowe? To wykracza poza fizykę konwencjonalną, łamie prędkość światła nie rozumiemy tego ale potrafimy powiedzieć że Boga nie ma, coś istnieje albo nie. Ach ta buta, to ego, dajcie spokój a pokora? Spójrzcie nocą w niebo, albo w błękit w piękny dzień i pomyślcie że to niebieskie lub czarne nie ma końca, może na chwilę zrozumienie jak cudowni jesteśmy a jednocześnie jak mali by cokolwiek obalać.

A co do mnichów...każdy kto dotknął kiedykolwiek prawdziwej natury świadomości w nosie ma laboratoria, udowadnianie komukolwiek i cokolwiek a już w szczególności coś tak prymitywnego i odrażającego jak dzisiejsze pieniądze.
  • 3

#107

Herme5.
  • Postów: 425
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie mówię, że lewitacja będzie możliwa dla każdego już za parę lat, nie - chodzi mi jedynie o to, że NIE MOŻNA w 100% wykluczyć jej istnienia, jak to robi Wszystko.


Oczywiscie, ze nie mozna jej wykluczyc (w przyszlosci), a tym bardziej przyklaskiwac jej istnieniu (aktualnie) przy aktualnym stanie wiedzy.
  • 0

#108

Roger123.
  • Postów: 22
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

wieslawo należy się wielki plus. Mimo, iż od początku byłem za prawdziwością niezwykłej siły duchowej to teraz się to jeszcze bardziej umocniło. Zdałem sobie sprawę, że świat w którym żyjemy opiera się na ostatnich 200 latach nauki. Jak możemy w ogóle być tak zadufani w sobie, iż sądzimy, że przez te 200 lat jesteśmy tak niesamowicie mądrzy i dobrze rozwinięci, że przewyższamy swoją wiedzą wszystkich ludzi, którzy żyli w ciągu ostatnich 200 tys. lat (przyjmijmy).

Teraz nam się dobrze żyje ? - wojny, obozy, zabójstwa itd. na porządku dziennym.

Mamy komputery, konsole, ogromne telewizory, kina na każdym kroku, basen, siłownia, ogólnie sporty - ogrom rozrywek. Kiedy możemy się zastanowić nad sensem istnienia i całego tego świata ? Przeciętni ludzie (Ci inteligentniejsi, bo o tych 'zniewolonych' przez religie to nawet nie wspominam...) pomyślą o sensie życia czasami, w czasie relaksu, przed snem, czasami zupełnie przypadkowo, w wyniku jakiegoś zdarzenia... Niektórych zaczyna to interesować więc przeszukują internet i czytają posty np. na takim forum jak to. Niejednokrotnie się czegoś dowiedzą, ale to i tak nic. Jesteśmy przytłoczeni tym światem. Nie mamy czasu na rozmyślania duchowe. Praca, rodzina, znajomi, imprezy i inne rozrywki sprawiają, że nie myślimy o tym w ogóle. Jakim cudem możemy w tej kwestii cokolwiek odkryć ?

Ludzie, których sens życia zainteresował naprawdę (lub po prostu mieszkają w odpowiednim miejscu) zaczynają medytować. Stopniowo się wyciszają, w końcu dochodzą do stanu OOBE, zaczynają już po części rozumieć o co w tym wszystkim biega, aż w końcu nawiązują kontakt w Wyższym Ja. Według mnie jest to moment, w którym człowiek po prostu wie (nie wierzy) jaki jest sens życia i na jakiej zasadzie to wszystko działa. On wtedy pomyśli, że warto podzielić się tą wiedzą i zaczyna ludziom tłumaczyć - jedni stwierdzą, że jest chory umysłowo, inni go wyśmieją za te poglądy, jeszcze inni nazwą "błaznem od teorii alternatywnych". W końcu stwierdza, że to bez sensu (bo wyobraźcie sobie, że ktoś chce Wam np. wytłumaczyć świat, w którym nie obowiązuje czas) i zostawia to dla siebie (są na szczęście wyjątki, które starają się nam choć trochę przybliżyć i pomóc w osiągnięciu tego odczucia).

A może w założeniu wszechświata było abyśmy mieli ciągle ten kontakt z Wyższym Ja, lecz go zatraciliśmy w wyniku ewolucji spowodowanej coraz większą ilością rozrywek, która nie pozwala na rozwój duchowy ?

Użytkownik Roger123 edytował ten post 07.08.2011 - 10:23

  • 0

#109

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nieco dłuższe nagranie z tego odcinka.




Użytkownik Ladd edytował ten post 08.08.2011 - 08:14

  • 1

#110

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ok, fajnie zobaczyć dłuższą wersję. Jednak nie dowiedziałem się niczego nowego. W tym filmiku tak samo jak w tym krótszym nie jest pokazany widok za plecami tego mnicha w czasie lewitacji. Całkowicie identyczną sytuację mamy w filmie z lewitującym afrykańskim szamanem. Tam też w czasie lewitacji facet jest pokazywany tylko z przodu, a z boku kamera pokazuje tylko jego nogi i głowę.
W tym filmie z mnichem magik pokazuje dwa triki. Ten ze sznurkiem przez szyję znam, ale ten drugi z księżycem jest mi nieznany. To chyba jest jakiś efekt komputerowy.
  • -2



#111

Herme5.
  • Postów: 425
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dzieki za ten drugi filmik, teraz zauwazylem cos, co jakos przeoczylem wczesniej, ale ten mnich mimo wszystko, ze to niby jest krecone w Nepalu (wedlug zrodla Discovery) i dodaja mu napisy, mowi bardzo plynnie po angielsku jak na staruszka siedzacego dzien i noc w swiatyni i poswiecajacego sie medytacji.

FAKE
  • 1

#112

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Cały 42 minutowy odcinek „The Supernatural” z lewitującym mnichem.





Tutaj również brak widoku zza pleców mnicha ale i tak warto obejrzeć.
  • 0

#113

Poeta2008.
  • Postów: 105
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Lewitacje uważam za coś normalnego. Ojciec Pio też lewitował. Chrystus kiedy nauczał powiedział że po nim przyjdą inni którzy mocą wiary w niego będą czynili większe cuda. Chrystus nie lewitował ale chodził po wodzie. Jest to więc chyba coś więcej niż lewitowanie ponieważ dochodzi pod nogami jeszcze woda. Dzisiaj oglądałem na TV4 program. Włączyłem przez przypadek i zobaczyłem jak pewien pan którego nazwiska nie znam wszedł na blok i przefrunął z jednego na drugi w pozycji stojącej. Najprawdopodobniej zdarzenie miało miejsce w U.S.A. Wielu świętych posiadało zdolności lewitowania które ma związek m.in. z uduchowieniem człowieka.
  • 0

#114

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ten pan to Criss Angel. Znany w necie z pokazywania trików na ulicach. W tv4 bardzo często leci jego program mindfreak. Lewitacja między budynkami jest trikiem, tak jak każda inna lewitacja robiona przez magików. Facet był przemieszczany w powietrzu na linkach, przyczepionych do dźwiga. Te linki potem w komputerze zostały wymazane.
A chodzenie Jezusa po wodzie to legenda wzięta z innych wierzeń. Tak samo jak zamiana wody w wino.
  • 0



#115

Andy-1970.
  • Postów: 345
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A pamiętacie triki pewnego magika - Copperfilda? Dał się przeciąć pile, potem odwrócili go tak że widział własne stopy. Co ciekawe leżał na stole a spód stołu nie był zakryty. Przyglądałem się jego trikom wiele razy. Czasem nawet wątpiłem czy te występy można zrealizować na żywo. Kilka razy wykonał trick z teleportacją. Jeśli chodzi o lewitację to był mistrzem tego triku i to wiele lat wcześniej niż relacja z tym mnichem. Latał na sali pełnej ludzi, ale to pikuś wyszedł z tego teatru w tłumie ludzi, wyciągnął ręce i odleciał przed budynkiem. Jakoś nikt nie nazywał jego sztuczek lewitacją i teleportacją.

Swoją drogą jeśli ktoś ma jakieś materiały odnośnie jego sztuczek to może podziliłby się nimi ;)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych