Napisano 12.07.2012 - 22:36
Napisano 12.07.2012 - 23:09
Tu, to bym się pewnie zgodził... Co nie zmienia faktu, że pewnie bardziej ucieszyłoby ich trafienie w Pentagon i Biały Dom niż w obie wieże WTC... A jeśli tak, to wracamy do priorytetów i synchronizacji ataków...Co do faktu, że tyle im się udało: tak ja myślę, że przed zamachem, terroryści brali by w ciemno 2 z 4 wyznaczonych celów. Jednak pozostaje to w kwestii gdybania i niczego więcej.
Użytkownik pishor edytował ten post 13.07.2012 - 08:10
Napisano 13.07.2012 - 00:12
Napisano 13.07.2012 - 08:37
Bynajmniej Chodziło mi po prostu o wcześniejsze (przed zamachem) wybranie takich połączeń, które zabezpieczyły by ich przed ryzykiem wystąpienia nieplanowanych opóźnień (vide lot 93 - 40 min opóźnienia). Ale również do relacji pomiędzy lotami 11 (atak na wieżę północną) i 77 (atak na Pentagon). Oba wystartowały niemal jednocześnie (odpowiednio 7:58 i 8:10), a pomimo to ataki na poszczególne cele rozdzielał czas prawie 50 min Jaki terrorysta mógł przewidywać, że przez 50 min będzie mógł sobie fruwać po amerykańskim niebie nie niepokojony przez nikogo? Według mnie, tylko taki, który wiedział, że nikt go niepokoił nie będzie...Moment... jak dla mnie zamachowcy wybrali połączenia i mniej więcej synchronizowali czas ataków. Ale co mogli zrobić siedząc w samolocie który miał wystartować 5 minut temu? Sugerujesz przesiadkę na samolot w innym mieście???
Pewnie tak ale... 08:37: Lot 175 dostrzega porwany Lot 11 w odległości 16 km na południe od siebie i melduje o tym kontrolerom.Co do 10 minut to jest teoretyczny czas, pojawienia się jednostek bojowych w miejscu wyznaczonym przez alarm... tyle, że pojawienie się w miejscu nie = się znalezieniu samolotu.
Większość osób pewnie rzeczywiście pukałaby się w czoło ale większość osób nie ćwiczyła tego typu wariantów - a NORAD takPisanie, że mogą zrobić BUM jest łatwe z perspektywy historii... przed 9/11 jak byś opisał taką sytuację to większość osób popukała by się palcem w czoło... Fakt pewnie ktoś uznałby to za zagrożenie, ale przed tymi wydarzeniami to były jednostki.
Napisano 13.07.2012 - 08:45
Napisano 13.07.2012 - 08:52
Napisano 13.07.2012 - 09:25
Ale o porwanie podejrzewano więcej samolotów. Szczególnie w przypadku DA 1989 było wiele zamieszania. Więc to wszystko takie proste nie było. Ot, wysłać myśliwce i bez wahania zestrzelić...Fakt był prosty - porwano 4 samoloty (nie po to przecież żeby sobie nimi polatać) - i coś z tym faktem należało zrobić.
Napisano 13.07.2012 - 09:59
I w związku z tym, nie zrobiono nic...Więc to wszystko takie proste nie było. Ot, wysłać myśliwce i bez wahania zestrzelić...
Użytkownik pishor edytował ten post 13.07.2012 - 17:00
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych