Napisano 11.07.2011 - 10:37
Napisano 11.07.2011 - 10:46
Napisano 11.07.2011 - 11:15
Napisano 11.07.2011 - 11:32
Użytkownik sharpMarv edytował ten post 11.07.2011 - 11:33
Napisano 11.07.2011 - 11:45
Napisano 11.07.2011 - 12:14
Nie opowiadaj głupot. Powiedz mi ile osób zginęło od marihuany, a ile od papierosów (na raka) i alkoholu (na raka, w wypadkach samochodowych, na marskość wątroby).marihuana jest zła, w większym stopniu niż papierosy i alkohol
I zmartwie Cie, są ofiary przedawkowania marihuany.
Powodzenia z przedawkowywaniem zioła.dawka śmiertelna jest szacowana na 20 000 do 40 000 pojedynczych dawek; do 2008 roku odnotowano dwa przypadki śmierci z powodu nadużycia marihuany, jednak spowodowane były one prawdopodobnie wystąpieniem dodatkowych indywidualnych czynników ryzyka, bez których zażyta marihuana nie doprowadziłaby do śmierci. Dawka śmiertelna wynosi ok. 1/3 masy ludzkiego ciała
Napisano 11.07.2011 - 13:53
Ja tam jestem przeciwna temu, niby się mówi, że raz na jakiś czas nie zaszkodzi, ja sama raz spróbowałam, ale więcej nie chcę - bo widzę jak moi znajomi, którzy sporadycznie niby popalają, trzęsą się na samą myśl gdy znów nadarzy się okazja. Podniete mają jak nie wiem co, nosi ich aż gdy tylko wiedzą, że będzie okazja, to nie jest normalne - jak sie idzie wieczorem na piwo ze znajomymi to nie sra się w gacie już od rana, nie? Dla mnie więc jest duża różnica.
Napisano 11.07.2011 - 14:50
Użytkownik Kurczak edytował ten post 11.07.2011 - 21:12
Napisano 11.07.2011 - 15:08
Użytkownik Ronaldo edytował ten post 11.07.2011 - 15:10
Napisano 11.07.2011 - 15:39
Bo jak się wie, że będzie się robiło coś fajnego, to przeważnie ludzie mają podnietę czyż nie? Jak Ty na coś oczekiwałaś, co bardzo lubisz, to pewnie byłaś spokojna i się nie cieszyłaś na samą myśli, że będziesz to dzisiaj robiła, oj, co za wyjątek z Ciebie.Ja tam jestem przeciwna temu, niby się mówi, że raz na jakiś czas nie zaszkodzi, ja sama raz spróbowałam, ale więcej nie chcę - bo widzę jak moi znajomi, którzy sporadycznie niby popalają, trzęsą się na samą myśl gdy znów nadarzy się okazja. Podniete mają jak nie wiem co, nosi ich aż gdy tylko wiedzą, że będzie okazja, to nie jest normalne.
Bo... alkohol jest [...], stąd może nikt nie czuje podniety faktem picia tego chłamu dziś wieczór? Nie pomyślałaś o tym? Faktycznie między ziołem, a alkoholem jest ogromna różnica. To coś takiego jak wyjazd na Jamajkę, a polskie morze... też jest różnica, i też ktoś by się podniecał gdyby jechał na Jamajkę, ale niekoniecznie by to czynił gdyby jechał nad polskie morze.jak sie idzie wieczorem na piwo ze znajomymi to nie sra się w gacie już od rana, nie? Dla mnie więc jest duża różnica.
Wiesz kiedy ta strona powstała i kto jest jej autorem? Na przyszłość panie oświecony, nie radzę rzucać kłamstwami w publikę.
Napisano 11.07.2011 - 15:55
Wybacz, z durniami sie nie zadaje. To są własnie ci normalni i poważni ludzie.poza tym może przez te 2 tygodnie byłeś po prostu z jakimiś durniami ?
A dlaczego przyjmujesz z góry, że to po twojej stronie jest prawda? Przecież nie ma żadnych badań potwierdzających/obalających szkodliwość W takim wypadku powinniśmy sie kierować doświadczeniem z życia wziętym a nie ze stron, opowiadań czy filmików wyborczych.ja tam szanuje zdanie innych ludzi, ale nie mogę się zgadzać z poglądami sprzecznymi z prawdą. sorry
Napisano 11.07.2011 - 15:56
Czlowieku, to nie jest kwestia wlasnego zdania, ale kwestia faktow. Malo mnie obchodzi, ze ty wiesz swoje, fakty sa JEDNOZNACZNE a jak to fakty maja do siebie, z nimi sie nie dyskutuje.Ronaldo, jestes wszechwiedzący? Skąd wiesz, że nie mam zielonego pojecia i wklejam regółki? Dlaczego nie znając mnie wmawiasz mi co robilem a czego nie? To, że mam inne zdanie oznacza, że padłem ofiarą manipulacji? Nie żartuj sobie.
Przebywałem swoimi czasu przez 2 tygodnie z palaczami i wiem jak się oni zachowują. Po tych dwóch tygodnia wyrobiłem sobie wystarczające zdanie i nikt mnie nie przekona, tandetnymi historyjkami czy sloganami wyborczymi, że marihuana nie szkodzi.
Swoje widziałem i nie rusza mnie twoje naskakiwanie na mnie i twierdzenie, że maryha nie szkodzi, bo to narkotyk tak jak alkohol i papierosy.
Haha, widać jaka propaganda, minusowani są wszyscy którzy są przeciwni palenia Ciężko uszanować czyjeś zdanie?
Dodam jeszcze, że nie jestem przeciwnikiem legalizacji marihuany, boli mnie jak ludzie mówią, że ona nie jest szkodliwa, wiedzą tyle co wyczytali, czyli tak naprawdę gówno wiedzą.
Sa badania naukowe, spoleczne - te obiektywne a nie na zlecenie, potwierdzaja one, ze wiekszosc tego co piszesz jest zaprzeczeniem faktow. I uprzedzam twoje ewentualne rzadania - nie mam ani ochoty ani czasu na szukanie dla ciebie tych badan.A dlaczego przyjmujesz z góry, że to po twojej stronie jest prawda? Przecież nie ma żadnych badań potwierdzających/obalających szkodliwość W takim wypadku powinniśmy sie kierować doświadczeniem z życia wziętym a nie ze stron, opowiadań czy filmików wyborczych.
Użytkownik Kurczak edytował ten post 11.07.2011 - 21:15
Napisano 11.07.2011 - 16:05
Gdzie te fakty?Malo mnie obchodzi, ze ty wiesz swoje, fakty sa JEDNOZNACZNE a jak to fakty maja do siebie, z nimi sie nie dyskutuje.
To ci zreszta ladnie wytlumaczyl kolega po studiach, ale ty oczywiscie wiesz lepiej.
Znałem te osoby przez dobre 5lat, wiedziałem, że palą ale nigdy nie byłem tego swiadkiem. I na pewno nie są idiotami.Zastanow sie, oprocz palaczy marihuany nie widziales nigdy zadnego innego idioty?
Yhy, na słowo to nawet zapałek w sklepie nie kupisznie mam ani ochoty ani czasu na szukanie dla ciebie tych badan.
Napisano 11.07.2011 - 16:05
Napisano 11.07.2011 - 16:15
Potwierdzasz to co pisze w całym tym temacie. JEST. Nie ważne czy mocno czy lekko, jest szkodliwa. I o to mi się rozchodzi. Wiem, że przez marihuane nikt nie umiera ale to nie oznacza, że nie szkodzi organizmowi.Nikt nie twierdzi, ze marihuana nie jest szkodliwa. Jest, ale nie mocno.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych