INFO: W telewizyjnym wywiadzie dr. Tarpley przypomina dorobek twórczy p. Jana P. Holdrena, obecnego doradcy naukowego Białego Domu. Wywiad odkrywa prawdziwe oblicze planów naukowych i politycznych elit, na szeroką skalę zaplanowanego ograniczenia liczebności ludzi, ze światowym rządem panującym ponad wszystkimi.
Historyk i autor Webster Tarpley ujawnia postać i dorobek naukowego "cara" Białego Domu, p. Jana P. Holdrena, który już w 1977 r. jako współautor popełnił książkę nawołującą do ustanowienia "światowego reżimu", który posługując się światową policją, mógłby wymusić totalną kontrolę liczebności populacji, w tym poprzez przymusową aborcję, powszechną sterylizację, poprzez kontrolę pożywienia i publiczne zaopatrzenie w wodę, albo też obligatoryjne wszczepianie implantów zapobiegające prokreacji. Jest on maltuzjańskim fanatykiem kontroli populacji, antyhumanitarnej ideologii wywodzącej się historycznie z "dorobku" brytyjskiej arystokracji XIX w.
Sam, w swojej książce, samookreśla się jako neomaltuzjanin, historyczny pesymista, niewierzący w postęp ludzkości poprzez wzrost gospodarczy, naukę i rozwój przemysłu. Widzi ludzkość jako raka na zdrowym ciele globu. Apeluje o powołanie "Sądu Naukowego", który będzie mógł blokować postęp i rozwój ludzkości poprzez działania światowego rządu skierowane przeciwko tym, którzy nie spełniają koniecznych wymogów Holdrenowego, "reżimu planetarnego". Apelował również o stworzenie tzw. "Instytutu Niedorozwoju", który mógłby zablokować wydźwignięcie się krajów trzeciego świata z biedy i zacofania, cofnąć ludzkość do epoki przedindustrialnej, z przeciętną długością życia - 30 lat.
- Opracowanie kapsułki sterylizującej o długotrwałym działaniu, która mogłaby zostać wszczepiona pod skórę i usunięta w momencie, kiedy ciąża byłaby pożądana otwiera dodatkowe możliwości przymusowej kontroli płodności. Kapsułka mogłaby być wszczepiana w wieku dojrzewania i mogłaby być usuwana w momencie uzyskania urzędowego pozwolenia, na ograniczoną liczbę urodzeń - stwierdził p. Holdren.
- Może te agencje, w połączeniu z UNEP (Programem Środowiskowym ONZ) i agencjami ONZ odpowiedzialnymi za sprawy rozmiaru populacji mogłyby z czasem zostać przekształcone w Reżim Planetarny – rodzaj międzynarodowej superagencji ds. populacji, zasobów i środowiska. Tak szeroko zakrojony Reżim Planetarny mógłby sprawować kontrolę nad rozwojem, administracją, konserwacją i dystrybucją wszystkich zasobów naturalnych odnawialnych i nieodnawialnych, przynajmniej tak długo, jak mamy do czynienia z konsekwencjami działania w kontekście międzynarodowym. Tym samym Reżim mógłby mieć władzę do kontrolowania zanieczyszczenia nie tylko atmosfery i oceanów, ale i zbiorników słodkowodnych, jak rzeki i jeziora, które przekraczają granice narodowe i które uchodzą do oceanów. Reżim mógłby być logiczną centralną agencją ds. regulacji całego handlu międzynarodowego przy możliwej asyście krajów rozwiniętych dla krajów o niższym stopniu rozwoju i obejmowałaby ona całą żywność na rynkach międzynarodowych - powiedział p. Holdren. - Reżim planetarny mógłby zostać upoważniony do ustalenia optymalnego rozmiaru populacji dla całego świata i każdego regionu i do wytyczenia wedle własnego uznania udziałów poszczególnych krajów w ramach granic regionalnych. Kontrola rozmiaru populacji mogłaby pozostać w gestii każdego rządu, ale Reżim miałby pewne środki perswazji, aby wyegzekwować ustalone limity - dodał.
Film na ten temat :
Źródło: www.infowars.com
Opracował: Jerzy Medon
http://korwin-mikke....erminacji/43049
