Skocz do zawartości


Zdjęcie

Asana Mahatari, Babaji Ea’h Sat Nam', E'


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

#31

hubiii p.
  • Postów: 500
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

a mnie sie tekst restka podoba, Nie wiem czemu tak na to jedziecie i nie probujecie tego zrozumumiec tylko chcecie niezbitych dowodow kawa na lawe.. im ladniej napisany tekst z wieloma zrodlami etc tym bardziej wg was jest rzetelny/prawdziwy ???
podejscie do zycia rastek ma dobre - ja staram sie miec podobne . Jest karma, dobre uczynki miłosc uśmiech - nie ma sie czego obwiac :) bedzie to co ma być od tego nie uciekniemy jedynie to mozemy sie zmienic na lepsze, wyjsc poza schemat.

poza tym czemu zle odbieracie to ze ktos jest mily, usmiecha sie etc? lepiej byc hamem, krzyczycec obrazac i okradac bo to teraz w modzie ?



pytanie do rastka odnosnie tego ognia w czakrze serca, moglbys to jakos opisac jakby sie dalo w jakis prosty sposob jak to czujesz ?? bo tak ostatnio czytajac/ogladajac rozne wydarzenia czuje intensywne cieplo w okolicach klatki piersiowej ~splot sloneczny~ ( od razu mowie ze cisnienie mam ok :) bardziej rozumiem to przez jakas wewnetrzna intuicje ktora w jakis sposob reaguje na bodzce zewnetrzne ? mozna to tak nazwac ? .. ( jakbyscie nie rozumieli wywodow prosze o wyrozumialosc jest prawie 3AM )

Użytkownik hubiii p edytował ten post 19.05.2011 - 01:41

  • 0

#32

restek.
  • Postów: 424
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

hubiii p, podejrzewam ze mamy to samo cieplo w samym srodku klatki piersiowej :), tak jak bylo powiedziane " Jezus bedzie nas chrzil ogniem" wiec nie obawiaj sie tego, mialem takie cieplo rowniez pare miesiecy temu, trwalo z 4 dni, moja swiadomosc otoczenia wzrasta dzieki takim zmianom, wiec i Ty bedziesz coraz to lepiej interpretowac rzeczywistosc. Swiadomie dziekuj (rozumem i uczuciem) Bogu za te zmiany w swoim ciele, wtedy poczujesz pozytywne wibracje, mowie to ze swojego doswiadczenia , pokoj bracie.
  • 0

#33

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@hubiii p - gwoli ścisłości. Cały czas próbuję dowieść, że żeby byc miłym, itd. nie trzeba być Asana Mahatari ani czymkolwiek w tym guście. Po prostu bądź. To takie proste, a takie trudne, lepiej sobie zaprzątać głowę durnymi tekstami. Zamiast mówić, róbcie ;)
  • 0

#34 Gość_Horror

Gość_Horror.
  • Tematów: 0

Napisano

Miałem już tutaj nie pisać, ale naszła mnie jednak chęć. Wygląda to tak;
Poziom „0” - Wszyscy musimy jeść/szukamy istoty Boga/możemy być dobrzy.
Poziom „1” - Jedni na pożywienie pracują/sami szukają drogi do Boga/chcą być dobrzy.
Poziom „2” - Inni jedzenie dostają/są kierowani na drogę poznania Boga/mają być dobrzy.
Poziom „3” - Część jest karmiona/wydaje się im, że są na dobrej drodze do Boga/muszą stać się dobrzy.
Poziom „4” - Kolejni są tuczeni/idą jedyną słuszną drogą do Boga/są na pewno dobrzy.

I jaki z tego morał? A no taki (staram się być obiektywny) -
Poziom „x” - że ateiści nie są głodni/nigdzie nie muszą iść/jak zechcą będą dobrzy.

Tą całą filozofię wymyśliłem teraz i cieszę się, że jako człek wierzący plasuję siebie na zaszczytnym poziomie „1”. Obiektywnie jednak stwierdzam, że alternatywą dla mnie może być tylko poziom „x”. Co prawda przechodziłem go już kiedyś, zaraz po poziomie „2”, ale innych wariantów nie ma i nie było.

Taa, tutaj zaś mowa o poziomie „4”. Ja tak to widzę.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych