Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jezus umarl za mnie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
45 odpowiedzi w tym temacie

#16

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Po powyższym wpisie pozwolę sobie zakończyć dyskusję - albo Restek jest nawiedzony niczym kaznodzieja w garniaku w religijnej TV wywijający biblią niczym maczugą albo po prostu robi sobie jaja.

Nie tak prędko. Istnieje bardzo niewielka różnica pomiędzy mixem fanatyzmu i histerii, a swego rodzaju "euforią" wynikająca z rzeczywistych doświadczeń. Ta drobna różnica jest ciężka do uchwycenia, bo czasami niemożliwe nawet jest odróżnienie rzeczywistego doświadczenia od urojonego. Zauważ, ze fanatyzm i histeria oraz religijna euforia i radość, to jest w istocie to samo, ale wywołane czym innym. To pierwsze zazwyczaj jest wynikiem manipulacji (szeroko pojętej), to drugie zwykle wypływa z wewnątrz człowieka. Oczywiście to nie reguła i można znaleźć wiele kontrprzykładów.
Nie można, a nawet nie wolno, człowiekowi u którego śmierć Chrystusa na krzyżu wywołuje głębokie uczucia religijne przypinać łatki fanatyka, jeśli nic o tym człowieku nie wiemy.

Inną sprawą jest natomiast to, że ludzie głęboko religijni, czy to fanatycy czy tez szczerze wierzący są wyśmiewani przez ludzi, którzy nigdy nie doświadczyli takiego stanu, ani nie potrafią go sobie nawet wyobrazić. Nie spotkałem jeszcze człowieka, który by temu twierdzeniu zaprzeczył.

Jezus jak urodzil sie w tym swiecie mowil o rzeczach znanych i uwazanych? byl przyjacielem tamtego systemu ?

Jezus, jeśli w ogóle żył, nauczał o rzeczach, które współczesnym Chrześcijanom się nawet nie śniło ;)

Użytkownik Ill edytował ten post 01.05.2011 - 21:44

  • 1

#17

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wiesz, że bardzo bym tego chciał, jednak doszedłem w swoim życiu do tego etapu, gdzie zacząłem kwestionować istnienie siły wyższej.

Wybacz kiepski humor, ale odczytałem ten etap bezspornie jako: gimnazjum/liceum.

Bo większość znanych mi ateuszy jest właśnie w tym wieku i powtarza "doszedłem w życiu do tego momentu, gdy zaczynam kwestionować..." ;D



Oczywiście nie mam Cię zamiaru obrazić, gdyż Twoje prawo wierzyć/nie wierzyć. Samemu mi bliżej do agnostycyzmu, zresztą w prowidencjalizm niezbyt też wierzę - naczytałem się zbyt dużo prac historiozoficznych, i to wiele z nich spod piór typowych katolików i protestantów, by dać mu wiarę. Co nie oznacza też, że w swoim powątpiewaniu żywię jakąś urazę/niechęć do szeroko pojętego chrześcijaństwa - na przykład uwielbiam czytać Pismo Święte (przekład Wujka ftw, ale moim prawdziwym marzeniem byłoby przeczytanie w oryginale, czego raczej przez zaporę jezykową nie dokonam ;) ), zaś duchownych staram się darzyć szacunkiem - problemem jest gdy spotykam na drodze katolików lewaków, jak, niech ziemia lekką mu będzie, towarzysz Filizof.
  • 0



#18

Kardamon.
  • Postów: 365
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Skoro Jezus jest Bogiem w drugiej osobie, to po co Bóg miałby umierać aby przebłagać siebie samego?
  • 0

#19

Eldim.
  • Postów: 461
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wybacz kiepski humor, ale odczytałem ten etap bezspornie jako: gimnazjum/liceum.

Odczytałeś całkiem nieźle, bowiem jestem tegorocznym maturzystą, IV technikum. Dałbym Ci nawet plusa za ten post, gdyby mój wiek miał tutaj jakiekolwiek znaczenie. Znam ludzi, którzy swoje rozważania na temat istnienia Boga rozpoczęli w znacznie dalszym etapie życia, niż ja. I w tym momencie bardzo byś mógł kogoś obrazić.

Skoro Jezus jest Bogiem w drugiej osobie, to po co Bóg miałby umierać aby przebłagać siebie samego?

Pytanie nawet całkiem trafne, ale wątpię, żeby ktokolwiek znał na to konkretną odpowiedź, bez zbędnych egzystencjalno - duchowych wywodów.
  • 0

#20

restek.
  • Postów: 424
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Bog Ojciec, Syn Bozy( Jezus ), Duch Świety - 1 Bog w 3 osobach
Wiec sa trzy osoby ktore sa prowadzone przez jedno "miłosc", wiec Bog jest miloscia poniewaz tylko to go wypełnia.
Wiec Ojciec poslal Syna na śmierć aby odkupil nas od grzechu.
Moglbym tutaj wiecej sie rozpisywac lecz nie chce poniewaz sam moge sie zakrecic oraz nie o to tu chodzi zeby wszytko teraz zrozumiec, wszytskiego dowiemy sie po naszym duchowym wyzwoleniu z tego fizycznego ciala :)
  • 0

#21

Eldim.
  • Postów: 461
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A co z tymi, którzy nie mają szans poznać Jezusa? Na przykład jakieś dzikie plemiona w Afryce, czy Australii. Oni będą zbawieni, czy nie?
  • 0

#22

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dostrzegasz nieliczne dzikie plemiona afrykańskie a zapominasz o Świecie Islamu. To olbrzymie rzesze ludzi, którzy nie znają Jezusa i nie uznają go za Syna Bożego.

Bog Ojciec, Syn Bozy( Jezus ), Duch Świety - 1 Bog w 3 osobach



Jezus nie nauczał o "Bogu w 3 osobach". Takiego twierdzenia nie da się poprzeć dowodem z Pisma.
  • 0



#23

restek.
  • Postów: 424
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

To nic ze mieszkasz w lesie i nie znasz osoby Jezusa, czy ogolnie rzecz biorac sily ktora nas stworzyla. Jak taka osoba bedzie kierowala sie cnotoliwoscia, skromnoscia, dobrocia serca to i tak bedzie zbawiona, wiec najwazniejsze sa czyny a nie religie czy ich brak.

Nie wiem czy Jezus nie nauczal o Bogu w 3 osobach, cale zycie bylem tak nauczany i bardziej w to sie nie zaglebiam poniewaz nie jest to najwazniejsze.
  • 0

#24

Eldim.
  • Postów: 461
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dostrzegasz nieliczne dzikie plemiona afrykańskie a zapominasz o Świecie Islamu. To olbrzymie rzesze ludzi, którzy nie znają Jezusa i nie uznają go za Syna Bożego.

Błąd, oni Go znają, lecz nie akceptują. Chyba, że mówisz o skrajnych przypadkach, czyli ludziach, których nie interesuje zupełnie świat zewnętrzny. Mi chodziło bardziej o te dzikie plemiona, które nie znają zupełnie świata i nie mają pojęcia o istnieniu innych religii.

Jak taka osoba bedzie kierowala sie cnotoliwoscia, skromnoscia, dobrocia serca to i tak bedzie zbawiona, wiec najwazniejsze sa czyny a nie religie czy ich brak.

Myślę, że jest wielu ludzi, którzy się kierują tymi rzeczami. Nie wiem, czy wypada mi mówić, że jestem jednym z nich, ale przynajmniej staram się. Jednak w Jezusa niestety, ale jakoś nie wierzę.
  • 0

#25

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wyobrażam sobie, by muzułmanie czytali i znali nauki Jezusa, zawarte w NT, gdyż jak wiadomo, jest im to zakazane pod groźbą poważnych kłopotów a nawet utraty życia. Skoro nie znają jego nauk, nie można mówić o akceptacji. Akceptacja lub jej brak, wiąże się ze znajomością argumentów drugiej strony. Jeśli się ich nie zna, pozostaje niewiedza i obojętność.
  • 0



#26

Yoh.
  • Postów: 617
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Hmm.. Restek, ciekawe rzeczy tutaj piszesz, w większości Twoich postów, miałem wrażenie że czytam to co napisała osoba albo opętana, albo chora psychicznie, albo taka której rzekomy Bóg się objawił ._.

"Bóg stworzył człowieka na obraz swój [...]"
Dołączona grafika
Hej, mam wrażenie że zostałem wyrolowany, a Wy?

Użytkownik Yoh92 edytował ten post 04.05.2011 - 02:09

  • 2



#27

restek.
  • Postów: 424
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

hehe Yoh92, wszytko to co pisze plynie z mojej duszy, zaczynam jej sluchac i zaczynam patrzec sie na swiat z innej perspektywy niz takiej prostej ludzkiej. Zapewniam ze nie jestem chory psychicznie czy opetany :).
Zreszta nie wiem co ja tu pisze takiego dziwnego.
  • 0

#28

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

restek mam takie pytanie do ciebie: Od kiedy stałeś się tak religijny? bo temat założyłeś akurat w dzień beatyfikacji JP2, chyba to nie jest tylko przypadek. Wydaje mi się że właśnie ta cała atmosfera z beatyfikacją tak na ciebie wpłynęła, czyż nie?.
  • 0



#29 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Pisanie o Bogu, jako o formie osobowej jest błędną interpretacją ludzi z blokadami nałożonymi przez żywicieli.
Reinkarnacja jest to program holograficzny, którego celem jest zmanipulowanie istot ludzkich do powracania na ziemię pod pretekstem nieodbytych nauk. Uniemożliwia to przejście do wyższych wymiarów. 6D wymiar jest już poza wpływem żywicieli negatywu dlatego takie programy potworzyli. Po śmierci ściągają zdezorientowanych do "rajskich" komór holograficznych i karmią głupotami wykreowanymi przez ludzi w życiu 3D, czyli ziemskim. Spokojnie, już niebawem prawie wszyscy będą mieli te blokady zdjęte i część nie da się w te pułapki złapać. Koniec ograniczeń :)
  • 0

#30

Canducus.
  • Postów: 28
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zauważam często u osób skłaniających się do teorii takich jak Muhad bezgraniczną wiarę w to co mówią.
Wiarę nie różniącą się od wiary ludzi religijnych w dogmaty ich religii. Ot, kolejna 'objawiona prawda'.

Bez urazy Muhad, bardzo doceniam Twoją aktywność w niektórych tematach.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych