23 odpowiedzi w tym temacie

[Mehitabel]

Przyznaję że jak dla mnie jeden z raportów w "The Vault" przyćmiewa wszystkie pozostałe z potwierdzeniem Roswell włącznie.
Jest to bowiem notatka służbowa z 21 września 1945 roku w której FBI potwierdza otrzymanie informacji o ucieczce Adolfa Hitlera wraz z małżonką i współpracownikami do Argentyny na pokładzie okrętu podwodnego...

http://vault.fbi.gov...t-01-of-04/view

Dawno nie czułem się rzucony faktami na kolana tak jak teraz.

Użytkownik Mehitabel edytował ten post 13.04.2011 - 12:17

[Krzewiciel]

Że co?! Hitler uciekł? Nie są to żadne żarty? Przecież opublikowanie tych wiadomości, to szok nie tylko dla Europejczyków, ale i całego świata. Dziwne tylko, że Mossad nie próbował go znaleźć, dziwne...

[Mehitabel]

Raczej nic w tym dokumencie na żart nie wskazuje,daty,pieczęcie,klasyfikacja...no i fakt że to samo FBI umieściło go na swojej stronie...

[Ells]

Jeżeli to prawda...jestem w szoku. Jednak dziwi mnie, że media nic o tym nie mówią. Przecież to murowany hit.

[Mehitabel]

Mówią mówią ale specjalnie tak żeby ludzie traktowali to z przymrużeniem oka,stary trik medialny.
"Fakt" dzisiaj o tym pisze,czyli już Ci-Na-Górze przekazali informację ale w wygodny dla siebie sposób.

FBI: Hitler przeżył wojnę. Uciekł z bunkra i...

Oczywiście myślący ludzie widzą że brukowiec o tym pisze i z góry zakładają że to bajka.
Kiedy jednak zajrzeć do podanego przeze mnie bezpośredniego raportu na stronie FBI okazuje się że...

Użytkownik Mehitabel edytował ten post 13.04.2011 - 12:26

[Ells]

Szkoda, że nie ma prawdziwej daty zgonu, chętnie bym się dowiedział ile lat żył i kiedy umarł. Jakieś fotografie też by się przydały.
Co do "Faktu" masz rację, nie wielka garstka osób daje się nabrać na te ich "artykuły", co może spowodować przejście tego newsa bez echa.

[Freyja]

Ok, przeczytałam 61 stron tego dokumentu i jak na razie nic nie wskazuje na to, żeby informacje były faktami (nawet w dokumencie nazywane są pogłoskami). Mógłbyś streścić jakie wynikają wnioski? Dochodzą do czegoś czy do końca już tylko odbierają informacje z anonimowych źródeł?

[ultimate]

Wertuje te dokumenty, kurcze nie ma się do czego przyczepić, dodatkowo rzeczywiście zamieszczone są na stronie FBI.
Jeżeli to prawda to mamy do czynienia z jedną z najważniejszych informacji w tym wieku.

Ciekawi mnie bardzo co oni jeszcze tam mają ?

@up

sam już nie wiem, nie daje rady z odczytaniem notatek pisanych ręcznie

Użytkownik ultimate2000 edytował ten post 13.04.2011 - 12:47

[kpiarz]

Potwierdzenie tego ,że Hitler przeżył wojnę, nie jest jakąś nowiną. Plotki na temat już rozchodziły się po zakończeniu
wojny i były żelaznym punktem wszelkich Teorii Spiskowych. Oto,co pisze na ten temat portal BRYK :

Sami Rosjanie po odnalezieniu zwęglonych zwłok przypominających Hitlera i jego żonę Ewę nie potwierdzili tego, że to byli właśnie oni. Oficjalnie w tej sprawie został napisany raport z 9 czerwca 1945 r. przez marszałka Gieorgija Żukowa, który dowodził armią 1 Frontu Białoruskiego, który jako pierwszy dotarł do bunkra Hitlera. Żukow wówczas napisał, że nie zostały zidentyfikowane zwłoki wodza faszystów oraz stwierdził, że być może udało się mu uciec samolotem z Berlina.

Następna ciekawa wzmianka o losach Hitlera została przekazana w czasie trwania konferencji w Poczdamie w dniu 16 lipca. Stalin zwierzył się Trumanowi, że jego zdaniem Hitler nie umarł, ale żyje i ukrywa się w Hiszpanii lub Argentynie. Nie zdradził jednak na jakiej podstawie tak twierdził.

W wrześniu 1945 r. Rosjanie przedstawili oświadczenie, w którym stwierdzili, że mają dowody na to, że 30 kwietnia odleciał samolot z Tiergarten do Hamburga. Na jego pokładzie znajdowali się trzej mężczyźni i kobieta. Dodatkowo ustalono, że z Hamburga zdążyła odpłynąć łódź podwodna zanim wojska angielskie dotarły tam, aby ją przeszukać. Na jej pokładzie znajdowała się kobieta oraz tajemnicze osoby. Rosjanie sugerowali, że jednym z mężczyzn był Adolf Hitler, a tajemniczą kobietą była Ewa Braun.

http://www.bryk.pl/t...acownikĂłw.html



domniemane zdjęcie Hitlera w wieku 90 lat


I artykulik na ten temat :

http://www15.ocn.ne....inargentine.htm

[Paweł]

To raczej niemożliwe. Tacy jak on nie mogli ratować się ucieczką. Hitler chowający się gdzieś za oceanem jak szczur, byłoby to kompromitacją nie tylko dla niego samego, ale również nazizmu. W jego świadomości istniało tylko zwycięstwo lub śmierć.Było też duże prawdopodobieństwo niepowodzenia, a jak sam Hitler mówił, nie chciałby się znaleźć w obwoźnym cyrku Stalina. Poza tym jego zdrowie było w tamtym czasie w fatalnym stanie i ucieczka była dla niego niezwykle trudnym przedsięwzięciem.

[Mehitabel]

Eichmann schronił się przy pomocy Watykanu-przypadkiem oczywiście-też w Argentynie,gdzie powitało go Bractwo SS...

Adolf Eichmann

Adolf Otto Eichmann (ur. 19 marca 1906 w Solingen w Niemczech; powieszony 31 maja 1962 w Ramli w Izraelu) – niemiecki funkcjonariusz nazistowski, ludobójca, zbrodniarz wojenny. Główny koordynator i wykonawca planu Ostatecznego Rozwiązania Kwestii Żydowskiej.

(...)

Do najbardziej znanych osób, przemyconych przez biskupa Hudala, do krajów arabskich lub do Ameryki Południowej należeli: Franz Stangl – oficer dowodzący z Treblinki, Edward Roschmann znany jako Rzeźnik z Rygi, dr SS z KL Birkenau: Josef Mengele. Ojciec Krunoslav Draganović – chorwacki profesor teologii, członek ultra-katolickiej organizacji Ustaszy (uznawanej za odpowiednik SS), umożliwił wyjazd m.in. swemu przełożonemu i zarazem szefowi (poglavnikowi) zależnego od III Rzeszy państwa chorwackiego z lat 1941–1945 – dr-owi Ante Paveliciowi. Inni ocaleni, dzięki tej szeroko zakrojonej akcji, to: Walter Rauff – odpowiedzialny za sprawy techniczne na rzecz RSHA, m.in. ciężarówki trujące spalinami, Klaus Barbie – kat Lyonu, Gustav Wagner – oficer dowodzący z Sobiboru, Alois Brunner i Erich Priebke, który był ogniwem łączącym tysiące byłych nazistów, z oficjelami Kościoła katolickiego[129]. Otto Wächter – kat Żydów krakowskich, uzyskał schronienie w samym Rzymie, gdzie ukrywał się w przebraniu mnicha, zmarł w objęciach biskupa w szpitalu, w 1949 r.[130]. Dla dostojnika Kościoła, wspomniane osobistości były jedynie antykomunistycznymi bojownikami. Powstał tzw. szczurzy korytarz, którym tysiące zbrodniarzy opuściło Europę, przy wydatnej pomocy zakonników i księży podlegających Hudalowi, by znaleźć schronienie – głównie w Ameryce Południowej.

Przybył do Buenos Aires w lipcu 1950 roku i legitymował się jako Ricardo Klement. Na miejscu połączył się z bractwem z SS. Ulokowali go w mieszkaniu. Otrzymał dowód osobisty od policji Buenos Aires. Carlos Fuldner zatrudnił go w swej firmie budowlanej CAPRI, w prowincji Tucumán i Santiago del Estero. Zamieszkał w małej, górskiej wiosce.

...a doktor Mengele z Oświęcimia też przypadkiem znalazł się majpierw w Argentynie a potem w Brazylii...

Josef Mengele

Josef Mengele (ur. 16 marca 1911 w Günzburgu, zm. 7 lutego 1979 w Brazylii) – niemiecki lekarz, doktor medycyny i antropologii, zbrodniarz wojenny, zwany Aniołem Śmierci

(...)W 1949 dzięki pomocy biskupa Aloisa Hudala[5] uciekł do Argentyny, gdzie został namierzony przez Mossad, ale nie zatrzymany wówczas, gdyż priorytetem była akcja zatrzymania Adolfa Eichmanna[6]. W 1959 przeniósł się do Paragwaju, a w 1960 znalazł się w Brazylii. Nigdy nie stanął przed sądem, chociaż za pomoc w jego schwytaniu wyznaczono nagrodę w wysokości 10 mln marek.

...więc jeżeli udało się im to czemu nie miałoby się udać samemu Fuhrerowi?

Użytkownik Mehitabel edytował ten post 13.04.2011 - 15:30

[bullik]

To nie byla ucieczka, tylko zmiana frontu! taki czlowiek mogl to traktowac jako kolejny fortel, kolejne zwyciestwo, ze go nie dopadli, ze przechytrzyl innych.. takie rzeczy - osobiste cele, najbardziej ciesza psychopatow, jakim byl niewatpliwie Hitler i tacy ludzie zawsze wywroca kota ogonem na swoje..
Potocznie to on wyznaczal co jest zwyciestwem.. i nieraz w czasie wojny pokazal to poprzez zdobywanie czesto nie waznych strategicznie celow, tylko po to aby zadac osobisty cios Churchilowi czy Stalinowi.. zreszta m.in. przez to ruscy mu w koncu dokopali..

Użytkownik bullik edytował ten post 13.04.2011 - 15:34

[Mehitabel]

Nieźle nieźle,już nie tylko brukowce piszą o sprawie:

Hitler przeżył wojnę. FBI ujawniło dowody

To szokująca wiadomość. Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze ujawniło ponad 200 stron dokumentów mających świadczyć o tym, że Adolf Hitler przeżył II wojnę światową. Wiódł spokojne życie rolnika...

Według tych dokumentów wódz III Rzeszy wraz z grupą około 50 osób uciekł z kraju wykorzystując dwie łodzie podwodne. Ucieczka miała nastąpić ponad dwa tygodnie po zajęciu Berlina przez Rosjan.

Zbrodniarz miał zejść na ląd w Argentynie. Zgolił charakterystyczny wąsik, zapuścił brodę i zaczął wieść życie farmera u podnóża Andów.

Według dokumentów FBI Hitler cierpiał na astmę i miał wrzody żołądka. Wódz III Rzeszy umarł śmiercią naturalną nie niepokojony przez nikogo.

Pytanie brzmi-dlaczego ujawniają to właśnie teraz?

EDIT:I doskonały artykuł o prawdopodobieństwie na to że Hitler rzeczywiście doczekał późnej starości(zmarł podobno dopiero w 1985 roku) w Ameryce Południowej,
wspaniała analiza,niestety tylko po angielsku:

DID HITLER SURVIVE THE WAR IN ARGENTINA? It is claimed he lived there eleven years in hiding at several locations that included the Eden Hotel La Fada in the Andes as well as in Bariloche and Villa Angostura before moving on to Chile where he died in 1985 at age 96.

Użytkownik Mehitabel edytował ten post 13.04.2011 - 15:56

[Monolith]

Pewnie się nie znam, ale zdjęcie średnioprzekonujące.

Z tego co wiem, to był chorobliwie ambitny, przede wszystkim. Jakieś tajne wojska w Argentynie, cokolwiek? Nie pogodził się ze swoją porażką pewnie do końca życia. Fatalne zdrowie nie jest AŻ TAKĄ przeszkodą, tymbardziej jeśli ma się wokół trochę ludzi.

Aczkolwiek te dokumenty FBI, to też znów nie jest 100%-owy dowód. Kto do cholery sprawdzi, czy sobie czegoś tam nie napisali, postarzyli, zrobili zdjęcie i voila? Żaden problem, a prawdomówność nie jest ich mocną stroną.