Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak to jest z tą przeszłością Marsa...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

#16

zygix.
  • Postów: 671
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jeśli o przeszłość chodzi to:
Pewien geolog z Uniwersytetu Technicznego w Teksasie - David Leverington - odważył się podważyć teorię na temat wody w na Marsie..Stworzył on inną teorię, która wyjaśniałaby geologię Czerwonej Planety i jej formowanie.

Jego zdaniem to lawa o bardzo niskiej lepkości mogła przetaczać się przez powierzchnię planety tworząc charakterystyczne kaniony i wąwozy – które miały być pierwszym znakiem obecności wody na Marsie.

Jego teorię ma popierać kształt terenu na tej planecie – aby bowiem powstały tak ogromne kaniony – musiałyby tamtędy płynąć gigantyczne ilości wody – nie dające się porównać z żadną rzeką istniejącą na Ziemi (ewentualnie z którymś z największych prądów oceanicznych). A taka woda musiałaby przecież wypływać z jakiegoś zbiornika – podczas gdy na Marsie nie ma żadnego śladu po istnieniu takowych. Dlatego naukowcy do tej pory zakładali, że w bardzo porowatej i przepuszczalnej glebie marsjańskiej uwięzione były ogromne pokłady wody, które zostały nagle uwolnione przez uderzający w powierzchnię planety meteoryt czy też przez erupcję wulkaniczną.

Jednak, aby taka teoria miała sens – marsjańska gleba musiałaby mieć około miliona do 10 milionów razy większą przepuszczalność niż ma w rzeczywistości – na co zwrócił uwagę Leverington. Dodatkowo zauważył on, że najczęściej takie rzeki musiałyby zaczynać swój bieg na zboczach wulkanów. Ponadto mineralogia planety nie zgadza się z tą jaka powinna występować na niegdyś mokrej planecie. To nasunęło mu myśl o teorii mówiącej, że powierzchnia Marsa została w całości ukształtowana przez wolno płynącą lawę o bardzo niskiej lepkości.

Póki co jednak inni badacze podchodzą sceptycznie do nowej teorii mówiąc, że nie można po prostu odrzucać wspieranej przez tyle lata „wodnej” hipotezy tylko przez to, że jest z nią kilka problemów. Możliwe jest bowiem, że zachodziły na Czerwonej Planecie procesy łączące w sobie obie metody i jej powierzchnia została uformowana przez wodę oraz lawę.


1
2
  • 0

#17

shiny_toy_gun.
  • Postów: 165
  • Tematów: 8
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Ciekła woda na Marsie?

Sonda Mars Reconnaissance Orbiter dostarczyła sporej ilości danych sugerujących, że na Marsie okresowo może nadal płynąć słona woda poprzez różne żleby. Może to mieć fundamentalne znaczenie dla poszukiwania życia na Czerwonej Planecie.

Czy na Marsie może znajdować się woda w stanie ciekłym? Na to pytanie próbowali odpowiedzieć planetolodzy od czasów misji Mars Globay Surveyor (MGS), która badała Czerwoną Planetę pomiędzy 1999 a 2006 rokiem. Wtedy to sonda MGS zarejestrowała setki małych żlebów, przypominających wyschnięte koryta ziemskich strumyków i rzek. Co ciekawe, niektóre z tych żlebów wykazywały zmiany na przestrzeni zaledwie kilku lat. Naukowcy z całego świata dyskutowali na temat tych żlebów - wśród nich pojawiali się i tacy, którzy twierdzili, że przynajmniej niektóre ze żlebów powstały wskutek działalności wody w stanie ciekłym. Było to dość kontrowersyjne twierdzenie - na Czerwonej Planecie panują obecnie bardzo ekstremalne warunki, które nie pozwalają na utrzymanie się wody w stanie ciekłym. Pewien przełom przyniosły wyniki z misji Phoenix, która w 2008 roku wylądowała w północnym regionie podbiegunowym Marsa, wyraźnie wskazujące na możliwość występowania słonej wody na powierzchni tej planety.

Od 2006 roku dookoła Marsa krąży sonda Mars Reconnaissance Orbiter (MRO), wyposażona w potężny detektor o nazwie HiRISE. Ten półmetrowy teleskop (największy jaki kiedykolwiek wysłano poza otoczenie Ziemi) pozwala na fotografowanie szczegółów powierzchni tej planety z rozdzielczością sięgająca trzydziestu centymetrów na piksel. Jednym z oczywistych celów obserwacji HiRISE były marsjańskie żleby.

Czwartego sierpnia 2011 roku NASA opublikowała wyniki wieloletnich obserwacji marsjańskich żlebów. Dane z tych obserwacji są najmocniejszym z dotychczas dostępnych dowodów na aktualne występowanie ciekłej wody na powierzchni Marsa. Wewnątrz niektórych marsjańskich kraterów zauważono aktywne zmiany w wyglądzie żlebów oraz w materiale znajdującym się na końcach tych żlebów. Poniższe nagranie prezentuje przykład zmian, zaobserwowanych wewnątrz krateru Newton, znajdującego się na marsjańskiej południowej półkuli.



Zauważono, że żleby wykazują aktywność w trakcie marsjańskiego lata a ich wypływy przestają być widoczne podczas zimy. Żleby mają około 0,5-5 metrów szerokości i znajdują się na wzniesieniach o kącie nachylenia pomiędzy 25 a 40 stopniami. Woda, która przez nie przepływa prawdopodobnie jest bardzo słona i konsystencją może przypominać "syrop" w opinii naukowców z NASA badających te twory. Ponadto, te żleby dotychczas zarejestrowano jedynie na marsjańskiej półkuli południowej, pomiędzy 32 a 48 stopniem szerokości aerograficznej i jedynie po stronie ukształtowania terenu/ów zwróconego/ych ku równikowi. W tych miejscach w trakcie marsjańskiego lata temperatura może wzrosnąć nawet do 250-300 Kelwinów - za dużo, by żleby kształtował zestalony dwutlenek węgla i za mało, by mogła je tworzyć czysta woda. Stąd naukowcy wywnioskowali, że żleby są prawdopodobnie tworzone przez słoną wodę o "syropowej" konsystencji.

To odkrycie może mieć duże znaczenie dla kwestii życia na Marsie. Tam, gdzie jest woda w stanie ciekłym, tam może znajdować się i życie - szczególnie jeśli źródła żlebów prowadzą do głębszych i być może jeszcze cieplejszych szczelin skalnych. W takich miejscach proste życie bakteryjne jest w stanie się utrzymać.

Powyższe wyniki obserwacji zostały opublikowane na łamach czasopisma naukowego Science w czwartek, 4 sierpnia, o godzinie 20:00 CEST.

http://www.kosmonaut...08-05-mars.html

Użytkownik shiny_toy_gun edytował ten post 05.08.2011 - 15:24

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych