30 odpowiedzi w tym temacie

[BoryZ]

Film pochodzi ze stycznia 13, 2008 roku, wiec jest troche stary (co jednak nie tlumaczy jakosci 240p, nie wiem kiedy ostatni raz ogladalem film na youtube z taka jakoscia..). Nagrany zostal w Texasie. (Bajeczka napisana przez autora ktory sfilmowal to "ufo")



A tutaj fimik od faceta ktory zrobil to nagranie (warto przejrzec jego profil by przekonac jak niewiele potrzeba by "nagrac UFO")



Pozdrawiam

Użytkownik BorysMR edytował ten post 28.02.2011 - 18:12

[BrainCollector]

Fajnie, że dopiero po 2 latach ktoś podłapuje temat...

Nie wiem jak wy ale ja już mam dosyć fejków i robienia jaj z ludzi... Mówię to będąc całkowicie wk*

od dzisiaj zanim powiem, że coś jest prawdziwe sam będę próbować robić animacje, przeanalizuje nagranie i dopiero wtedy powiem... Fake.
Są prawdziwe nagrania jak te z turcji ale już dosyć mam tych montazy robionych przez sceptyków tylko dla tego żeby pokazać jak łatwo zrobić w balona innych i później patrzeć jak wszyscy jarają się jego nagraniem

[BoryZ]

Allnewsweb raczej "sceptyczny" nie jest, biorac pod uwage ilosc filmikow "UFO" na jego profilu i stronie internetowej i haslo "The World's Only Inter-Galactic Daily News Service". Chociaz doskonale wiedzieli ze film jest fake, nadal umiescili go na stronie.Jest to portal ktory zarabia na tym, tak jak kazdy inny portal o "UFO", ich nie obchodzi co ogladasz, wazne ze ogladasz. Wiedza tez ze prawie zaden ufo-entuzjasta nie poswieci nawet 10 minut na przeszukanie internetu zeby sprawdzic wiarygodnosc filmu, tylko odrazu zalozy ze jest to "WIELKI DOWOD ISTNIENIA UFO!". I biznes sie kreci..

Użytkownik BorysMR edytował ten post 28.02.2011 - 18:29

[BrainCollector]

No tak... Ale niedługo będą mieć w swoim archiwum też i moje filmiki, już ja się o to postaram...

[BoryZ]

BTW, o jakich nagrania z Turcji odnosiles sie w poprzednim poscie?

[BrainCollector]

Wpisz na youtube turkey ufo i wyświetli się kilka/naście filmów. Są też analizy które potwierdzają wiarygodność nagrania

[Connor]

Zaryzykuję stwierdzenie, że wiara niektórych w UFO zamienia się w obsesje.

[Connor]

Nic nie uzyskam. Nic nie chcę zyskać. A czy ja twierdzę, że nie ma prawa?
Dobrze, wybacz nie będę.
Wiem, że istnieje, należę do osób wierzących.

[KriSSnt]

Jak zauważyłem - ostatnio trwa nagonka na "sceptyków". Wszyscy powinni bezinteresownie, bezkrytycznie WIERZYĆ we wszystko co zobaczą. Inaczej są "be" i w ogóle.

Nie, drodzy Państwo.

TRZEBA BYĆ KRYTYCZNYM. Ktoś tam wcześniej napisał, że to statki Reptilian itd... Z całkowitym przekonaniem, no bo to przecież pewne, a kto uważa inaczej jest niefajny albo głupi. Tudzież agent!

W tej chwili okazało się, że to zwykły żart... Osoby twierdzące, że to UFO dały się zrobić w "jajo"... I myśl o nich wywołuje o mnie tylko uśmiech politowania

Nie twierdzę, że UFO czy pozaziemskie cywilizacje nie istnieją. Sam byłem świadkiem dziwnych rzeczy, których nie umiem sobie wyjaśnić.

Ale po prostu naiwność (inaczej tego nazwać nie można) niektórych osób potrafi rozwalić na łopatki.



Filmik -> "!! TO UFO! STATEK KOSMITÓW! CO WY TAM WIECIE!"

Nie. Ma to wyglądać inaczej:
Ktoś wrzuca filmik, szukamy informacji, próbujemy odkryć oszustwo/ racjonalne wyjaśnienie. Nie ma? Wtedy można zacząć zastanawiać się nad tym, że faktycznie jest coś na rzeczy.



Bycie sceptykiem nie jest złe. Trzeba być sceptycznym, żeby uwierzyć! Inaczej bezkrytyczne przyjmowanie wszystkiego za pewnik (szczególnie z niepewnych źródeł) to oznaka życia w jakimś własnym wyimaginowanym świecie.


Pozdrawiam!

[BrainCollector]

Wrzucanie wszystkich "wierzących" do jednego worka też nie jest zdrowe tudzież chore. Także z politowaniem można spoglądać na chore zwierzę. Niedwuznaczne aluzje proszę wsadzić do kieszeni.
Bycie sceptykiem jest bardzo proste, to tak jak być krytykiem kulinarnym. Sceptyk tylko przychodzi, spogląda z politowaniem, wybucha śmiechem i rzuca osąd fake. Tak postępuje 80% procent sceptyków. I proszę mi nie mówić, że tak nie jest...

Temat zamknięty, sprawa wyjaśniona, po co dalej ciągnąć go wypisując swoje zaczepki ?

Także zauważyłem nowy trend na forum. Kiedy temat jest wyjaśniony lub nie jest do końca jasny następuje najazd pewnych ludzi którzy przychodzą tylko po to żeby wyśmiać cały temat i tych którzy pozytywnie wypowiadali się w nim. I to też wcale nie jest dobre, bo jest takich osób coraz więcej

[BoryZ]

W tej chwili okazało się, że to zwykły żart... Osoby twierdzące, że to UFO dały się zrobić w "jajo"... I myśl o nich wywołuje o mnie tylko uśmiech politowania

Najlepsze w tym ze ten zart zostal wykonany przez portal ktory jest dosyć rozwiniętym portalem o UFO. I twierdzenie ze jest to sztuczka sceptyków "tylko dla tego żeby pokazać jak łatwo zrobić w balona innych i później patrzeć jak wszyscy jarają się jego nagraniem" jest dosyć nie na miejscu. Oryginal filmu mial pokazac jak latwo cos takiego zrobić, to prawda, ale autor oryginaly juz w opisie a nawet w samym filmiku tlumaczy ze jest to film przez niego zmontowany. To portal film ten podlapal, okroil i wrzucil do iternetu po 2-3 latach liczac ze nikt nie zauwazy oszustwa.

Kiedy temat jest wyjaśniony lub nie jest do końca jasny następuje najazd pewnych ludzi którzy przychodzą tylko po to żeby wyśmiać cały temat i tych którzy pozytywnie wypowiadali się w nim. I to też wcale nie jest dobre, bo jest takich osób coraz więcej

Faktycznie wysmiewiane nie powinno byc tolerowane, ale to nie znaczy ze trzeba temat odrazu zamykac. Wedlug mnie powinno sie jakos temat wytlumaczyc, wyciagnac wniosek etc.

[BrainCollector]

Wyciągamy wniosek:
nie należy wierzyć nikomu.
To tak odemnie

wiem, że ufo to prawda ale już nigdy nie uwierzę w żadne nagranie z yt jeśli nie będzie potwierdzone przynajmniej na kilku stronach...

A w Roswell rozbił się gaz bagienny

[KriSSnt]

Dokładnie tak jak piszesz.

Nie należy wierzyć nikomu = podchodzić sceptycznie.

Wchodzenie i pisanie: "to statek z 4 wymiaru" (czy cokolwiek podobnego) jest przesadą. Zgodzę się też oczywiście, że wielu ekstremistycznych sceptyków przesadza. Sceptycyzm to powątpiewanie i krytycyzm, a nie ślepe dążenie jedynie słuszną ścieżką pozostając ślepym na wszystko i totalne ZAMKNIĘCIE na pewne sprawy.

Trzeba je dopuszczać do świadomości, ale OSTROŻNIE.

Problem leży w zbyt wielkim odchyleniu od średniej po obu stronach. Mało jest osób, które są w stanie uplasować się gdzieś pośrodku ze swoimi przekonaniami. Także Twoje (Shortez) ostatnie zdanie jest przykładem koloryzowania pewnych spraw i JA np. odbieram to niejako jak jakiś foch z przytupem albo z kolei prześmiewcze podejście na zasadzie "wy swoje, a my ufomaniacy swoje wiemy".

Sprawa Roswell jest akurat bardzo ciekawa i IMO bardzo dyskusyjna oraz pewnie jeszcze długi czas niewyjaśniona.