Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rządowy nabór na forumowych agentów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
67 odpowiedzi w tym temacie

#61 Gość_pokerek

Gość_pokerek.
  • Tematów: 0

Napisano

Miałem na myśli tę wypowiedź Tempera:

Nie sądzę,żebym miał obowiązek dzielić się z tobą tą wiedzą.

Chodzi o to, że dziwnym trafem na tym forum, gdy ktoś chce dowiedzieć się skąd można info o przykładowo:

Tacy ludzie przechodzą specjalne szkolenie z zakresu psychologii i socjologii - dzięki temu potrafią niezwykle szybko wtopić się w daną społeczność wirtualną i poprzez aktywne uczestniczenie w jej działalności bardzo szybko zyskują status kogoś,komu "można zaufać".Ich praca polega na wyłapaniu najbardziej zatwardziałych zwolenników poglądów niewygodnych i ocenie ich potencjału w odniesieniu do rzeczywistości materialnej,a następnie podważaniu autorytetu tychże osób lub nawet przeprowadzenia ataku na ich konta.

odsyłany zostałem do "samposzukaj". Temper podzielił się dalej źródłami wiedzy (lub częścią tych źródeł), ale nie każdy jest tak wyrozumiały. Gdyby więcej ludzi przeczytało przykładowo "Psychologię Społeczną" Aronsona, wiedziałaby, że gdy ludzie otrzymują instrukcje jak postępować, wtedy o wiele chętnej podejmują się danych działań. Wszystko wymaga koordynacji, a ja nawet nie wiem gdzie mam szukać informacji o których napisał kolega Temper.
  • 1

#62

Gargamel.
  • Postów: 82
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Towarzyszu Gargamel :D


Otóż, chętnie sobie poczytam pozew o tym jak to mój wpis na forum "naruszył czyjeś prawa" - działając "na szkodę wirtualnej internetowej tożsamości" poprzez "imputowanie imbecylizmu lub tajniactwa".

Gdyż moje wypowiedzi imputują takowe cechy / choroby tylko wówczas gdy widzę że z drugiej strony brakuje komuś nie tylko inteligencji - wszak każdy może mieć gorszy dzień - ale i podstawowej cechy każdej istoty ludzkiej wolnej od opłat za pisanie na forach czy też wolnej od szufladek na oczach.

O ile szufladki na oczach / brak wiedzy / brak chęci poznania / sztywne trzymanie się głupawych poglądów (sam mam koleżankę której IQ jest rzędu 190 a ponieważ studiowała BioTech to gorąco popiera GMO - czego nie umiem jej wyperswadować za żadne skarby, chociaż przypadek z pszczołami jasno pokazuje co i jak i chyba się teraz powoli jej alergiczna reakcja na anty-biotech nieco zmienia)

Zatem o ile sztywniactwo na forum czasami wymaga słów i zwrotów które nieco mogą może i ośmieszyć lecz dają do myślenia przez co osoba taka sztywna się zmienia

o tyle tajniactwo to taka wredna cecha co to udowodnić nie sposób bez włamania się na maszynę owego tajniaka, ale mimo wszystko daje się je wyczuć - poprzez znakomitą znajomość tematu, publikacji naukowych, szczegółów technicznych procesu technologicznego znanego tylko nielicznej grupie - lecz z kompletnym negowaniem FAKTÓW które przeczą własnym tezom. Faktami nazywam rzeczywistość a nie sponsorowane przez koncerny / Państwo - badania, opracowania, etc...

Stąd w głębokim poważaniu mam "poprawność polityczną a'la USofA" - będę pisał tak jak tego chcę i czasem posunę się do nazwania kogoś "debilem" - nie mając na uwadze zniesławienia lecz ukazanie "skrajnej formy braku zrozumienia zwanego głupotą"

Taki zimny prysznic czasami jest bardzo twórczy - jeśli nie mam racji w danej kwestii to co więcej stawia mnie w fatalnym świetle co powoduje że sam też czasami zmieniam zdanie gdy mimo wszystko racji nie mam...

A kaganiec oświaty - sam sobie może załóż, ja mimo Twojego "ostrzeżenia" będę pisał jak chcę i nie będę się ograniczał do pisania głupot poprawnych politycznie.

Nowomowę masz w TV / Radiu / na "innych forach" - ja oczekuję od dobrego forum "esencji" - ekstraktu z rzeczywistości podanego wraz z opisem i interpretacją (wszak dane bez interpretacji nie mają żadnego znaczenia poza statystycznym). Spory są częścią dyskusji. Uporczywe zaś uginanie dyskusji na tory oboczne, oraz inne techniki tworzenia "zasłony dymnej" - cóż, są znanymi technikami manipulacji. Manipulowac może osoba cywilna - jeśli chce się doskonalić ;) w polemice - ale, może też ktoś komu ktoś inny ciężko płaci za "biały PiAr".

Tyle ode mnie w tym temacie. Aha, na forach pisałem w czasach gdy połączenie było na modemie telefonicznym, lat temu... 15?
Internet był wtedy o tyle lepszym medium że nie było w nim tyle "śmieci" wrzucanych przez "agencje".
Od 8-10 lat ta sytuacja się zmieniła i konieczne jest aby wszyscy rozumieli na czym to polega, inaczej utkniemy w martwym punkcie wśród setek informacji i danych podanych nam w sposób który UNIEMOŻLIWIA prawidłowe interpretowanie rzeczywistości.

A nie o to nam przecież chodzi ;)


O kurcze, chyle czoła. Rozgryzłeś mnie, jestem tajniakiem działającym na tym forum. I to nie byle tam pionkiem od siania propagandy i dezinformacji, ale agentem stopnia wyższego ! Nie wdaję się w długie dyskusje, tylko siedze przyczajony na anonimowym logowaniu i przekazuje swoim szefom raporty z postępów jakie czynią tutejsze forumowe krety ;) Noo, czasami jak mam wolną chwilę to postrasze w jakimś temacie pozwami do sądu xD I tak np: na Ciebie składam donosy do CIA, wszelkie informacje o nowych tematach Muhad'a przesyłam na tajny adres e-mail'owy stowarzyszenia iluminatów. Zaś w każdą sobotę pomiędzy 2:00 a 3:00 w nocy latam do strefy 51 moim służbowym latającym spodkiem ;D

Wybacz powyższy sarkastyczny ton wypowiedzi, ale nie mogę się powstrzymać gdy ktoś na siłę doszukuję się "drugiego dna" czy działalności spiskowej w moich postach. Co do wspomnianego kagańca oświaty, to nie mam zamiaru zakładać go nikomu, ale chętnie założyłbym knebel wszystkim prostakom pozbawionym dobrego wychowania i kultury osobistej, na codzień zaznaczającym swoją obecność w internecie poprzez poniżanie i wyszydzanie innych użytkowników. Na koniec drobna podpowiedź, jeżeli już chcesz szukać tajniaków, to nie pod adresem użytkowników z dorobkiem 52 postów za okres dwóch lat. Przeczytaj sobie jeszcze raz:

Tacy ludzie przechodzą specjalne szkolenie z zakresu psychologii i socjologii - dzięki temu potrafią niezwykle szybko wtopić się w daną społeczność wirtualną i poprzez aktywne uczestniczenie w jej działalności bardzo szybko zyskują status kogoś,komu "można zaufać".Ich praca polega na wyłapaniu najbardziej zatwardziałych zwolenników poglądów niewygodnych i ocenie ich potencjału w odniesieniu do rzeczywistości materialnej



Na drugiej stronie tematu w poście Alexi Arduscoini znajdziesz też krótki opis najczęściej spotykanego "kreta" i główny sposób jego działania. Przypominam też, że w żadnym z moich postów nie zaprzeczam istnieniu tego typu prakyk jak opisywane w tym temacie, więc następnym razem nie odwracaj kota ogonem, bo to jeden z głównych sposobów działania ludzi, o których sam tutaj piszesz.

To wszysko z mojej strony. Życzę udanego polowania i sukcesów w ujawnianiu forumowych agentów ;)

Użytkownik Gargamel edytował ten post 24.02.2011 - 19:12

  • 0

#63

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie, nic nie rozumiesz.

Jeślibym był tajniakiem i dysponował pulą 10 adresów ajpi to bym założył 6 kont-śpiochów, 2 super-śpiochy używane sporadycznie i 2 konta aktywne - jedno pro / drugie anty

6 śpiochów by służyło kreowaniu wpisów a'la "dzieci neostrady" - lub też malkonteckich, 2 super-śpiochy by czasami znieważały i rzucały obelgami bo można je zabanować - zmienię ajpiki na nie, a 2 konta pro-anty by służyły sianiu dezinformacji na zmianę z pisaniem na temat

;)

I, szczerze - nie sądzę aby tu ktoś "z branży" napisał cokolwiek w tym temacie .

A potencjał - cóż, każdy posiada potencjał - ja też jak chodzę po dywanie to potem iskrami sypię, ba - ostatnio mnie pralka popieściła lekko i wtedy to musiałem mieć potencjał. Tylko już nie pamiętam - dodatni czy ujemny ;)
  • 0

#64

Mehitabel.
  • Postów: 758
  • Tematów: 45
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak pięknie wyjaśniło się do czego byli potrzebni ludzie na których nabór opisałem w pierwszym poście tematu...

USArmy dyskutuje w sieci z ekstremistami

STANY ZJEDNOCZONE. Zespół kilkudziesięciu osób monitoruje wiadomości publikowane w sieci i w razie potrzeby pozostawia pod nimi własne komentarze.

Według „New York Timesa” Stany Zjednoczone już wiele miesięcy temu utworzyły jednostkę Digital Engagement Team, która ma w sieci „odpierać ataki ekstremistów”, a także „promować świadomość kulturową i wyjaśniać interesy Stanów Zjednoczonych”.

Zespół składa się z 20 osób, które posługują się biegle językami takimi, jak arabski, perski, paszto, urdu czy rosyjski. Swoim zasięgiem jednostka ogarnia więc większość najaktywniejszych miejsc świata, a jej sposób działania może nieco zaskakiwać.

Po tym jak członkowie grupy odnajdą kłamliwe ich zdaniem materiały, po prostu pozostawiają pod nimi własne komentarze. Jak zapewniają, chcą „z szacunkiem obalić irracjonalne obelgi, skonfrontować przeciwników z dowodami rzeczowymi i w ten sposób walczyć z propagandą”. Wojskowi stwierdzają również, że „wszystkie interakcje są przejrzyste”, a dodatkowo pozostawiane wiadomości trafiają do specjalnej bazy.

Warto przypomnieć, że to nie pierwsze działania amerykańskiej armii w sieci, o których doniesiono w ostatnim czasie. W opublikowanej kilka dni temu wiadomości przedstawiciele Pentagonu zapewniają, że Stany Zjednoczone są w pełni przygotowane do cyberwojny, również od strony prawnej. Władze potwierdziły także, że mogą odpowiedzieć fizycznym atakiem na włamanie cyberprzestępców.


Pytanie pierwsze:Jaka jest definicja ekstremizmu wedle władz USA?
Pytanie drugie:"Kłamliwe ich zdaniem materiały".Ich zdaniem,nie faktycznie.
Pytanie trzecie:Zagwarantuje ktoś że nie ma wśród członków jednostki także osób piszących po polsku?
  • 0

#65

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pytanie pierwsze:Jaka jest definicja ekstremizmu wedle władz USA?


Zapewne taka związana z nawoływaniem do nienawiści do USA i wykorzystująca jednocześnie islam. Myślę, że gdybyś porównał sobie kupca z bazaru w Tunisie i członka Al-Kaidy z Afganistanu to bez problemu znalazłbyś "ekstremistę".

Pytanie drugie:"Kłamliwe ich zdaniem materiały".Ich zdaniem,nie faktycznie.


Media z zasady obowiązuje obiektywizm. Gdy ktoś mówi, że USA urządza sobie "krucjatę przeciw islamowi" aby go zniszczyć, to też jest to "jego zdaniem". Oczywiste jest, że w przypadku dwóch stron - "ekstremistów" i USA, mamy odmienne zdania. Jedno musi być bardziej zbliżone do prawdy, drugie mniej. Można powiedzieć wtedy, że jest wizja "zdaniem USA" i wizja "zdaniem ekstremistów". Nijak to nie sugeruje jednak która jest "prawdziwa" a która nie.

Pytanie trzecie:Zagwarantuje ktoś że nie ma wśród członków jednostki także osób piszących po polsku?


Zagwarantować to raczej nikt Ci tutaj nie zagwarantuje. Pytanie - jakie są na to szanse? Czy w tym artykule mowa o walce z "teoriami spiskowymi"? Czy z "ekstremizmem islamskim"? Ilu masz na forum ekstremistów islamskich, którym należy tłumaczyć, że USA to nie szatan? No i zauważ, że mowa o używaniu argumentów i dowodów. Nie żadnych hokus-pokus i wpływania na umysł. To zaś może robić każdy, bo fakty i dowody są niezależne od narodowości, przekonań czy też przynależności do jakiejś organizacji.
  • 0



#66 Gość_pokerek

Gość_pokerek.
  • Tematów: 0

Napisano

Zapewne taka związana z nawoływaniem do nienawiści do USA i wykorzystująca jednocześnie islam. Myślę, że gdybyś porównał sobie kupca z bazaru w Tunisie i członka Al-Kaidy z Afganistanu to bez problemu znalazłbyś "ekstremistę".

Nie wiesz tego. To, że działania militarne prowadzone są na terenie Bliskiego Wschodu, nie jest jednoznaczne z uwagą skupioną jedynie w tę stronę. W artykule nie ma słowa o islamskich ekstremistach. Zwróć na to uwagę.

Media z zasady obowiązuje obiektywizm.

Czytając to zdanie zastanowiłem się, czy naprawdę oglądasz telewizję i z jakich, oprócz niej, czerpiesz źródeł informacji z kraju i ze świata. Napiszesz o tym?

Zagwarantować to raczej nikt Ci tutaj nie zagwarantuje. Pytanie - jakie są na to szanse? Czy w tym artykule mowa o walce z "teoriami spiskowymi"? Czy z "ekstremizmem islamskim"? Ilu masz na forum ekstremistów islamskich, którym należy tłumaczyć, że USA to nie szatan? No i zauważ, że mowa o używaniu argumentów i dowodów. Nie żadnych hokus-pokus i wpływania na umysł. To zaś może robić każdy, bo fakty i dowody są niezależne od narodowości, przekonań czy też przynależności do jakiejś organizacji.

W artykule nie jest mowa ani o teoriach ani o ekstremizmie islamskim. Jest mowa o promocji Stanów Zjednoczonych poprzez komentarze na forach, oraz o, jak mniemam, dyskredytowaniu i zwalczaniu agresji skierowanej na USA.
Jeżeli interakcje agentów są jasne i zgadzają się ze stanem faktycznym (czyli faktami, które mają prezentować w dyskusji), to dla mnie bardzo dobra wiadomość. Czy tak też okaże się w rzeczywistości, będziemy mogli się przekonać sami. Obawiam się jedynie emocjonalnych reakcji i prowokacji.
  • 0

#67

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wiesz tego. To, że działania militarne prowadzone są na terenie Bliskiego Wschodu, nie jest jednoznaczne z uwagą skupioną jedynie w tę stronę. W artykule nie ma słowa o islamskich ekstremistach. Zwróć na to uwagę.


Za to mamy tam:

Zespół składa się z 20 osób, które posługują się biegle językami takimi, jak arabski, perski, paszto, urdu czy rosyjski.

Arabski, perski, paszto, urdu - to chyba zrozumiałe. Rosyjski? Prawdopodobnie aby nawiązać kontakt z rosyjskojęzycznymi muzułmanami z Kaukazu.

Czytając to zdanie zastanowiłem się, czy naprawdę oglądasz telewizję i z jakich, oprócz niej, czerpiesz źródeł informacji z kraju i ze świata. Napiszesz o tym?


Nawiązuję do polityki BBC - która we wszystkich swoich artykułach zawsze stara się zachować obiektywizm. Polskie wiadomości rzadko kiedy mnie naprawdę interesują, korzystam właśnie z BBC. Wiadomości zaś traktuję głównie jako zwrócenie uwagi na to, że coś takiego się dzieje. Jeśli jakiś temat naprawdę mnie zaciekawi, to szukam róźnych źródeł i porównuję.

W artykule nie jest mowa ani o teoriach ani o ekstremizmie islamskim.


Mowy wprost nie ma, ale wymienione języki coś zdają się sugerować, prawda?

Jeżeli interakcje agentów są jasne i zgadzają się ze stanem faktycznym (czyli faktami, które mają prezentować w dyskusji), to dla mnie bardzo dobra wiadomość.


Dla mnie to od początku dobra wiadomość. Być może pomoże niektórym ludziom w przełamaniu swojej niewiedzy w stosunku do USA i ich akcji.
  • 0



#68

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak się zastanawiam o jakiej niewiedzy w stosunku do USA piszesz?


Takiej, która manifestuje się na przykład bezmyślnym powtarzaniem "ropa! ropa!". Ale i takiej, która mówi o tym, że Amerykanie walczą z islamem.

Bo przecież z dostępem do "oficjalnej wiedzy" na temat USA nie ma najmniejszego problemu. Każdy może wejść na stronę rządową i do bólu czytać oficjalne komunikaty.
Nie ma też większego problemu z dotarciem do głównych mediów.
Ale chyba nawet Ty masz wątpliwości co do tego, że znajdziesz tam prawdę, samą prawdę i tylko prawdę.


Wiele osób nawet i tego nie robi, zadowalając się opisem powtarzanym im przez pewne kręgi. Nie mówię też, że znajdziemy tam "samą prawdę". Mówię, że znajdą tam amerykański punkt widzenia. A czy się z nim zidentyfikuje - to już osobna sprawa. Ja nie mam z tym problemu, choć nie wszystkie akcje USA popieram (żeby nie było, że jestem jakimś bezmózgim fanatykiem podążającycm i chwalącym USA za wszystko).

Sam mistrz propagandy Goebbels nie znalazł by bardziej okrągłego zwrotu na sianie propagandy i przygotowywanie gruntu pod "demokratyczne przewroty".


Nie ma to jak usilne dopatrywanie się we wszystkim co związane z USA jakiegoś wrednego i złowrogiego celu i zamierzeń. Ja na przykład rozumiem słowa "promowanie świadomości kulturowej" nieco inaczej. I co teraz? Pojedynek na mojsze prawdy?

edit Yawgmoth
Kontynuacja dyskusji w wydzielonym temacie -> link

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych