Napisano
31.03.2011 - 22:48
Mysle, ze nie trzeba winy zwalac na ducha, a jesli juz to wlasnego, zbuntowanego. Co naprawde czujesz, bo strach o ktorym piszesz, to tylko zaslona.Zajrzyj w glab siebie i zapytaj:jakie emocje wiaza sie z zamieszkaniem w tym nowym domu? Czy Ty jestes szczesliwy, ze w nim mieszkasz? Moze przez to straciles przyjaciol? bardzo silne negatywne emocje, potrafia wywolac telekineze. I nie wazne, ze siedzisz i ogladasz telewizor,wydaje Ci sie, ze jest spokojnie, emocje raz wywolane sa, czy nastepuje po nich spokoj i zapomnienie, czy nie. Zmien swoje nastawienie do tego domu, do calego zdarzenia zamieszkania w nim. Znajdz w tym cos dobrego, usmiechaj sie do siebie, kiedy w nim jestes, zobacz korzysc, masz przeciez nowy dom! Zaakceptuj go.I o tym wlasnie powinienes porozmawiac z rodzicami, powiedziec im co czujesz. Zamknij oczy i wyobraz sobie jak malujesz sciany sam, unikaj czerwieni, ale kolor wybierz taki, ktory kojarzy Ci sie ze spokojem. Wszystko ustapi.
Pozdrawiam