Skocz do zawartości


Szamanka o 2012


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
182 odpowiedzi w tym temacie

#166 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

@up dokładnie
Dolg, zbyt serio podchodzisz do filmików, które przesyłasz.
Mówisz: "nijak do tematu", a jak Twoje zasypywanie filmami różnymi od Wątku głównego tematu , czyli "szamance" i jej przepowiedniach mają się do tematu.
Uważam , że przepowiedni wszelakich szamanów, wróżbitów odnośnie 2012 nie zabraknie i radzę Ci się zastanowić czy każdy taki "jasnowidz" mówi prawdę ..

Nie każdy mówi prawde. Wszyscy których wklejam mówią o tym samym ale innymi słowami. Gdyby mówili cos sprzecznego z moja prawda to bym nie wklejał. Tak uwazam ze temat transformacji swiadomosci podchodzi pod 2012.

Pozdrawiam:)
  • 0

#167

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A ja czekam. Czekam na 21 grudnia 2012 roku aby obudzić się rano, przeżyć dzień i z szyderczym uśmiechem na ustach powiedzieć: Nic się nie stało. Wątpię w jakąś przemianę duchową, a tym bardziej koniec świata. Uparli się wszyscy na ten 2012 rok. Co jest w tym takiego magicznego? To, że jakieś plemię kilka tysięcy lat temu skończyło swój kalendarz? Zobaczcie, że wszystko zaczęło się od Majów. Najpierw była mowa o końcu świata, a potem ktoś wpadł na pomysł przemiany duchowej. I się zaczęło. Nic nie będzie. Nadal będą wojny, demonstracje i to krwawe demonstracje, morderstwa, grzech, złość i zuchwałość. Tak działa świat i "chyba nie podążamy jak Bóg chciał". Nazwijcie mnie kretynem ale wydaje mi się, że wszyscy szamani opowiadają o 2012 roku w taki sposób w jaki CHCIELIBY aby świat po tym roku wyglądał a nie jak będzie wyglądał. Szanuje wasze wierzenia w szamanów i 2012 rok jako przemianie duchowej i nie uważam was za obłąkanych bądź szalonych, ja tylko kulturalnie i z szacunkiem wyrażam swoją opinię. Każdy wierzy w co chce i ma do tego całkowite prawo. Pamiętajcie, że jeżeli duchowa przemiana miałaby nastąpić to ona nie nastąpi sama z siebie tak nagle. To zależy od ludzi. A ludzie się nie zmienią...
  • 1



#168 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

A ja czekam. Czekam na 21 grudnia 2012 roku aby obudzić się rano, przeżyć dzień i z szyderczym uśmiechem na ustach powiedzieć: Nic się nie stało. Wątpię w jakąś przemianę duchową, a tym bardziej koniec świata. Uparli się wszyscy na ten 2012 rok. Co jest w tym takiego magicznego?


Co jest magicznego? Kulminacja emanacji rdzenia galaktyki i nie spodziewaj się, że 21 Grudzień to jest ten dzień. Może to być wcześniej, może i później.

To, że jakieś plemię kilka tysięcy lat temu skończyło swój kalendarz? Zobaczcie, że wszystko zaczęło się od Majów. Najpierw była mowa o końcu świata, a potem ktoś wpadł na pomysł przemiany duchowej. I się zaczęło. Nic nie będzie. Nadal będą wojny, demonstracje i to krwawe demonstracje, morderstwa, grzech, złość i zuchwałość. Tak działa świat i "chyba nie podążamy jak Bóg chciał". Nazwijcie mnie kretynem ale wydaje mi się, że wszyscy szamani opowiadają o 2012 roku w taki sposób w jaki CHCIELIBY aby świat po tym roku wyglądał a nie jak będzie wyglądał. Szanuje wasze wierzenia w szamanów i 2012 rok jako przemianie duchowej i nie uważam was za obłąkanych bądź szalonych, ja tylko kulturalnie i z szacunkiem wyrażam swoją opinię. Każdy wierzy w co chce i ma do tego całkowite prawo. Pamiętajcie, że jeżeli duchowa przemiana miałaby nastąpić to ona nie nastąpi sama z siebie tak nagle. To zależy od ludzi. A ludzie się nie zmienią...



Ja na Twoim miejscu po kulminacji emanacji rdzenia galaktyki byłbym ostrożny z doborem wizji, bo się zdziwisz, jak Ci się okropne rzeczy zaczną materializować przed oczami niemal natychmiast.
  • -2

#169

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jestem ciekaw czy zdajesz sobie sprawę Muhad z tego że takim stanowczym podejściem zniechęcasz ludzi do praktyk medytacyjnych, duchowych itd. Twoje posty dla przeciętnego człowieka są strasznie ciężkostrawne.

Mam parę pytań.
Czy uważasz że dostąpisz transformacji w 2012?
Jak według ciebie taka transformacja będzie przebiegać i co się stanie z resztą?
Po co ta transformacja?
Skąd ta pewność że to wszystko jest prawdą?

Użytkownik Ladd edytował ten post 08.05.2011 - 09:13

  • 1

#170 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Jestem ciekaw czy zdajesz sobie sprawę Muhad z tego że takim stanowczym podejściem zniechęcasz ludzi do praktyk medytacyjnych, duchowych itd. Twoje posty dla przeciętnego człowieka są strasznie ciężkostrawne.


Praktyki nie powinny się odbywać według określonych zasad, czy schematów, ponieważ każda istota potrzebuje wewnątrz siebie czegoś innego i każdy z osobna powinien znaleźć metodę własną.
Moje podejście nie jest bardziej stanowcze od Twojego, czy kogokolwiek innego w tym temacie. Jak nie radzisz sobie z tym co ja piszę, to daj częściej minusa co zrobiłeś przed chwilą albo napisz mi obraźliwe PW jak niektórzy to robią.

Mam parę pytań.
Czy uważasz że dostąpisz transformacji w 2012?
Jak według ciebie taka transformacja będzie przebiegać i co się stanie z resztą?
Po co ta transformacja?
Skąd ta pewność że to wszystko jest prawdą?


1. Tak, uważam że dostąpię transformacji, jak i 95% ludzi na ziemi. Tylko arystokraci są tak zblokowani, że nie odczują wpływu i dadzą się wciągnąć w pułapki.
2. Transformacja to zdjęcie blokad jakie nałożyli nam hodowcy i dostrojenie się do 4 wymiaru.
3. To naturalny proces przejścia z 3 wymiaru w 4 wymiar planet, jak i istot zamieszkujących. Myślisz, że nasz układ słoneczny jest wyjątkiem?
4. Skąd pewność? Z tego samego powodu kiedy jabłko spadło z jabłoni, z tego samego powodu, który doprowadził ludzkość do obecnego stanu technologii. Z tego samego powodu, dla którego ów powód jest coraz bardziej odczuwalny i dostąpi kulminacji podczas emanacji rdzenia galaktyki.
  • -1

#171

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Moje podejście nie jest bardziej stanowcze od Twojego, czy kogokolwiek innego w tym temacie. Jak nie radzisz sobie z tym co ja piszę, to daj częściej minusa co zrobiłeś przed chwilą albo napisz mi obraźliwe PW jak niektórzy to robią.

Myślę że radze sobie z tym co piszesz bo sam kiedyś byłem tobą i sam uznawałem to za prawdę i to nie ja dałem ci minusa.

1. Tak, uważam że dostąpię transformacji, jak i 95% ludzi na ziemi. Tylko arystokraci są tak zblokowani, że nie odczują wpływu i dadzą się wciągnąć w pułapki.

Skąd ta informacja i dane statystyczne?

2. Transformacja to zdjęcie blokad jakie nałożyli nam hodowcy i dostrojenie się do 4 wymiaru.

Widziałeś kiedyś tych hodowców?

3. To naturalny proces przejścia z 3 wymiaru w 4 wymiar planet, jak i istot zamieszkujących. Myślisz, że nasz układ słoneczny jest wyjątkiem?

Nie, wiem jak to się odbywa.

4. Skąd pewność? Z tego samego powodu kiedy jabłko spadło z jabłoni, z tego samego powodu, który doprowadził ludzkość do obecnego stanu technologii.

Nie motaj rzetelnej nauki z ideologią.

Z tego samego powodu, dla którego ów powód jest coraz bardziej odczuwalny i dostąpi kulminacji podczas emanacji rdzenia galaktyki.

Słyszałeś o czymś takim jak metodologia?
  • 1

#172 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

Connor
A i w sumie to różnimy się tym , że ja wierzę w ludzi , że jednak będą podlegali transformacji i będą tworzyć świat pełen harmonii.




1. Tak, uważam że dostąpię transformacji, jak i 95% ludzi na ziemi. Tylko arystokraci są tak zblokowani, że nie odczują wpływu i dadzą się wciągnąć w pułapki.


Nie zgadzam sie . Ćwiczysz ciągle podział. Nie można upychać ludzi w jakieś grupy. Zmianom podlega każdy , tylko nie każdy świadomie. Nic nie stoi w miejscu wszystko jest w ciągłym ruchu. Fakt ,że materializm to pewna blokada , ale oni wybrali to życie by tego doświadczyć i stawić temu czoło.Nie mam zamiaru również zgłębiać sie w to czy tzw. ciemna strona zastawi płapki , czy też nie. Nie bede takimi ich stwarzał , pozatym jeśli dusza chce dalej być w doświadczeniu 3 wymiaru bo uwaza , ze nie zebrała wystarczajacej ilosci doswiadczen to w czym problem?


2. Transformacja to zdjęcie blokad jakie nałożyli nam hodowcy i dostrojenie się do 4 wymiaru.


My sami świadomie ( jako dusze) zgodziliśmy sie na zmniejszenie naszej świadomości na czas zebrania doświadczeń z tego 3-go wspaniałego wymiaru. To ten wymiar , a nie hodowcy. MY przyszliśmy tutaj po zebranie doświadczeń ciała fizycznego . Jak myślisz czy doświadczył byś strachu , odrzucenia , poczucia winy , gdybyś był świadomością w 4 wymiarze? Nie bolała by zdrada , nie było by wtedy strachu , czyli byś tego nie doświadczył i nie wzrósł bogatszy w te doświadczenia. Teraz wieszkość z nas jest już bankiem informacji o 3 wymiarze , czy dotkneła tego osobiście , czy tylko poprzez karme rodową , to nie ma znaczenia . Na poziomie energii może powiedzieć , że jest wszystkim , dobrem i złem , bo wszystkiego tego doświadczyła. Przypominam , że 4 wymiar to świat miłości bez przeciwieństwa.

3. To naturalny proces przejścia z 3 wymiaru w 4 wymiar planet, jak i istot zamieszkujących. Myślisz, że nasz układ słoneczny jest wyjątkiem?

Dlaczego czekasz , aż coś z zewnątrz wzniesie cie świadomością do 4 wymiaru? Fakt , są cykle , ale to jest ciągle zewnątrz. My w ciałach z tego wymiaru mamy wejść świadomością poziom wyżej. Czekamy , aż aniołowie , kosmici zejdą z góry i uwolnią nas od " okrutnego świata" który przecież sami takim stworzyliśmy i wciąż tworzymy myślami. Czyli twoim zdaniem oni mają nas uwolnić od naszych własnych myśli? To jest śmieszne , tylko każdy z nas może to zrobić nikt inny.

Wiele wspaniałych dusz daje sie schwytać w puapkę - walka dobro - zło . Sam przez pewien czas byłem w tym stanie , ale to jest konieczne , ten etap to element przebudzenia.Jednak nie radzę poprzestawać na nim tylko szukac dalej.

Ja o tym pisze już któryś raz ....

Z tego samego powodu, dla którego ów powód jest coraz bardziej odczuwalny i dostąpi kulminacji podczas emanacji rdzenia galaktyki.


Zgodze się , że to jest odczuwalne.
  • 2

#173 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Skąd ta informacja i dane statystyczne?


A ilu arystokratów może żyć na ziemi? Może nawet to być mniejszość rzędu jednego procenta.

Widziałeś kiedyś tych hodowców?


Jeśli chcesz znać odpowiedź na to pytanie, to mogę udzielić jej drogą prywatną.


Nie motaj rzetelnej nauki z ideologią.


Nie zrozumiałeś metaforycznego sensu zacytowanej przez Ciebie wypowiedzi.



Jeśli będziesz zainteresowany informacjami to napiszesz do mnie PW, chyba że zależy Ci tylko na publicznej dyskusji. O powody nie pytam.

Pozdrawiam.



Nie dostapia przemiany ci którzy czekają na zmiany , a sami nie robią zmian w swoim życiu , codziennie , w każdej chwili . To jest praca , transformacja cały czas trwa , to nie tak , że w jednej chwili coś spadnie z nieba i sie zmieni. Connor także ty podlegasz zmianą , nieświadomym , ale podlegasz . Przecież ja o tym już pisałem !



Właśnie o to chodzi, że to będzie przebiegać na zasadzie zdjęcia klapek. Ludzie nie mają na to wpływu.To czy Ty pomożesz staruszce na drodze, czy dasz dolara biednemu nie wpłynie to na wydarzenie. Tu chodzi tylko o dostrojenie się do nowej rzeczywistości.
  • 1

#174

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano


Widziałeś kiedyś tych hodowców?

Jeśli chcesz znać odpowiedź na to pytanie, to mogę udzielić jej drogą prywatną.

Proste pytanie oczekuje prostej odpowiedzi.


Nie motaj rzetelnej nauki z ideologią.

Nie zrozumiałeś metaforycznego sensu zacytowanej przez Ciebie wypowiedzi.

Owszem zrozumiałem tylko ty nie odróżniasz jak widać ideologii od nauki, dlatego twoja odpowiedź była jaka był.

Jeśli będziesz zainteresowany informacjami to napiszesz do mnie PW, chyba że zależy Ci tylko na publicznej dyskusji. O powody nie pytam.

Pozdrawiam.

Nie zależy mi na informacjach ponieważ znam założenia ruchu New Age na wylot. Ciekawi mnie dlaczego tak unikasz publicznej wypowiedzi, mnie osobiści bez różnicy czy napiszesz odpowiedź na PW czy publicznie. Jednakże już jak zaczęliśmy dyskusję to nieładnie jest „uciekać”.

Nie dostapia przemiany ci którzy czekają na zmiany , a sami nie robią zmian w swoim życiu , codziennie , w każdej chwili . To jest praca , transformacja cały czas trwa , to nie tak , że w jednej chwili coś spadnie z nieba i sie zmieni.

No właśnie. Więc skoro ważniejsza jest droga, to po co zachwalać co będzie na końcu. Jedyne co to daje to zbytnie skupianie się na tym co będzie niż na tym co jest.

Czyli twoim zdaniem oni mają nas uwolnić od naszych własnych myśli? To jest śmieszne , tylko każdy z nas może to zrobić nikt inny.

Dokładnie.

Warto mieć jakieś swoje przekonania, prawdy, marzenia, cele ale dobrze jest uważać by wizje przyszłości nie przysłoniły nam chwili obecnej.

Użytkownik Ladd edytował ten post 08.05.2011 - 10:39

  • 1

#175 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Dziękuję za Twoje odpowiedzi i mam teraz pewność, że Ciebie nie interesują informacje, a dyskusja pod publiczkę. Ja ze swoich prywatnych spraw nie będę Ci się zwierzał na łamach forum (tak odnośnie jednego z Twoich pytań), a jeśli nie rozumiesz tak oczywistych rzeczy, to świadczyć może to o dwóch powodach:

- celowa prowokacja pod publiczkę ( o powód nie pytam)
- brak wychowania


Owszem zrozumiałem tylko ty nie odróżniasz jak widać ideologii od nauki, dlatego twoja odpowiedź była jaka był.




Oczywiście jesteś na tyle pewny siebie, że wiesz lepiej ode mnie co miałem na myśli. Jednak nadal jestem zdania,że kompletnie nie zrozumiałeś idei mojej wypowiedzi.
Spróbuję Cię naprowadzić: Intuicyjność jest kluczem do zrozumienia sensu tego co napisałem. To ona pobudzała inspiracje, które później tworzyły rozwój nauki. Wiedza drzemiąca w nas podświadomie wydobywana jest kluczem. Nauka nie wzięła się z sufitu. Naukę i technologię zawsze uprzedzała tzw. inspiracja, która bierze się z środka. Jakie to proste, prawda?


Nie zależy mi na informacjach ponieważ znam założenia ruchu New Age na wylot.




Mało wiesz.




Skoro jesteś tak bardzo utwierdzony w tym, co Cię czeka ok. Co mi do tego? :) Wolna wola.
Nie mam zamiaru Cię do niczego przekonywać. Dzięki krótkiej wymianie zdań teraz wiem jakiego typu człowiekiem jesteś.

Pozdrawiam, ja tym postem kończę obecność w tym wątku.

Użytkownik Muhad edytował ten post 08.05.2011 - 11:04

  • 1

#176

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co jest magicznego? Kulminacja emanacji rdzenia galaktyki i nie spodziewaj się, że 21 Grudzień to jest ten dzień. Może to być wcześniej, może i później.

Ok, ale wiesz, 21 grudnia to ma być data końca świata (wiem nie o tym temat) więc odnosiłem się do tej.

Ja na Twoim miejscu po kulminacji emanacji rdzenia galaktyki byłbym ostrożny z doborem wizji, bo się zdziwisz, jak Ci się okropne rzeczy zaczną materializować przed oczami niemal natychmiast.

Opowiedz coś więcej o tym, bo aż mnie zaciekawiłeś. W sensie, że np. demon jakiś mi się przed oczami ukaże?

Nie dostapia przemiany ci którzy czekają na zmiany , a sami nie robią zmian w swoim życiu , codziennie , w każdej chwili . To jest praca , transformacja cały czas trwa , to nie tak , że w jednej chwili coś spadnie z nieba i sie zmieni. Connor także ty podlegasz zmianą , nieświadomym , ale podlegasz . Przecież ja o tym już pisałem !

Też to napisałem:

Pamiętajcie, że jeżeli duchowa przemiana miałaby nastąpić to ona nie nastąpi sama z siebie tak nagle. To zależy od ludzi. A ludzie się nie zmienią...

Ja nie podlegam przemianą, żadnym. Nie można nieświadomie podlegać zmianą w sensie duchowości. Takie zmiany się czuje, a ja nie czuje nic poza moim słabym zdrowiem. Jeśli będziesz próbował mi wmówić teraz, że słabe zdrowie i choroby to też jest część przemian duchowych to oszczędź sobie starań bo mnie nie przekonasz.
  • 0



#177 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Ok, ale wiesz, 21 grudnia to ma być data końca świata (wiem nie o tym temat) więc odnosiłem się do tej.


Nie będzie żadnego końca świata. Nie wiem dlaczego tak wielu uparło się na tego typu stwierdzenie.
Majowie przewidzieli zjawisko kosmiczne, którego wpływ odczują istoty mieszkające na ziemi.

Opowiedz coś więcej o tym, bo aż mnie zaciekawiłeś. W sensie, że np. demon jakiś mi się przed oczami ukaże?



Jeśli chcesz porozmawiać o tym wszystkim to zapraszam na PW. Nie chcę dokarmiać jednostek niezainteresowanych w tym temacie.
  • -1

#178

restek.
  • Postów: 424
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

„Wejdźcie w Stwórcę, chodźcie do Domu,
odnajdźcie miejsce Waszego pochodzenia i pozostańcie”



http://www.youtube.com/watch?v=hmMp7DV7uzo
http://www.youtube.com/watch?v=Q9WBj3Gorfg


Dołączona grafika
PSI
  • 0

#179

Dasendrije.
  • Postów: 18
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co za patologia.
Jak możecie w te bzdety wierzyć.
Praktykuję rozwój duchowy, ale za nic w te objawy patologii i schizofrenii nie uwierzę.
  • 2

#180 Gość_c✪nvers

Gość_c✪nvers.
  • Tematów: 0

Napisano

Ja bym chcial odnieść się tylko do pierwszego posta bo nie byłem wstanie tego czytać.


Majowie nie wymyślili, że w 2012 bedzie się coś działo tylko new age to rozdmuchało zarabiając na tym niebagatelne sumy ...

ps. daj znać jak cie oświeci w 2012.


Przepraszam za refresza ale jestem Ciekaw czy nadeszło oświecenie ?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych