Polska jest krajem, w którym najpierw musi się coś stać, żeby ludzie zaczęli działać - najpierw wszyscy mają gdzieś przepisy, bezpieczeństwo etc., a gdy już dojdzie do jakiejś tragedii, to wybucha krótkotrwała, acz niezwykle intensywna histeria. Po jakimś czasie wszystko wraca do normy i cała sprawa jest zapominana.
Wystarczy przypomnieć to, co działo się po zawaleniu się hali w Katowicach - nagle właściciele budynków, sklepów etc. przypomnieli sobie, że dachy jednak wypadałoby raz na jakiś czas odśnieżyć, były inspekcje, sprawdzano wytrzymałość techniczną dachów każdego większego obiektu etc. Media donosiły o kolejnych nieprawidłowościach, komentowały każde większe odśnieżanie z jednego powodu - był popyt na tego typu informacje. Ludzie chcieli o tym czytać i słuchać, więc media ich informowały, napychając kieszenie kasą z reklam. Tu nie ma żadnego większego planu, to po jedna z przeuroczych cech gatunku ludzkiego - pazerność.
Niektórym się wydaje, że taka trwająca kilka tygodni histeria coś zmieni i zapobiegnie tego typu wypadkom w przyszłości. Szkoda, że nie wiedzą, w jak wielkim są błędzie.
W przeciągu miesiąca wszystko powinno z busami wrócić do porządku dziennego. Będzie tak, jak przed wypadkiem - przynajmniej do czasu kolejnego wypadku.
Ktoś chciał przejąć zyski z hazardu na automatach to zatelefonował do Donka i ten zadziałał.
Ktoś chciał przejąć zyski z dopalaczy(mafia narkotykowa) to zatelefonował do Donka i ten zadziałał.
Ktoś chciał przejąć zyski z busiarzy(miasta np. prezydent Warszwy) to zatelefonował do Donka i ten zadziałał.
Koncerny farmaceutyczne chcą milionów z in vitro więc Donek zadziała.
I niech mi udowodni, że tak nie jest i jego działalność na rzecz grup wpływów to czysty przypadek.
Tak. Oczywiście. To Żydy z TVNu. I Niemcy. I Rosjanie (specjalnie zasadzili tamto drzewo pod Smoleńskiem!). I jeszcze NKWD (którzy krzyż zabrali) i nazisto-komuniści (czyli skrajni prawicowco-lewicowcy). Nie zapominajmy też o masonach, którzy chcą zniszczyć Wielką Katolicką Polskę poprzez ośmieszanie Naszego Dziennika.
Naturalnie nie ma znaczenia fakt, że dopalacze to w praktyce narkotyki, których rozprowadzanie jest prawnie zakazane, a rząd powinien pilnować, aby prawa przestrzegano. Dowody przedstawiać powinieneś ty, bo to ty wyskakujesz z absurdalnymi teoriami, które z rzeczywistością mają mniej wspólnego, niż neandertalczyk z promem kosmicznym.
To, że in vitro powinno być w Polsce dostępne bez ograniczeń i refundowane dla bezpłodnych par, bo nikomu to nie szkodzi (nie, ten zlepek kilkunastu komórek nie ma czucia i nie jest w stanie cierpieć), też nie ma znaczenia. Za każdą zmianę związaną z medycyną, którą ci się nie podoba, są automatycznie odpowiedzialne firmy farmaceutyczne.
W twoje wycofywanie się rakiem, że to jednak nie było do końca poważne, nie uwierzę - w końcu nie takie głupoty już pisałeś (niech wspomnę tylko o twoim radosnym jojczeniu o "lewackiej propagandzie" w sytuacji, gdy sam wykorzystujesz język rodem z PRLowskich gazet).
Użytkownik Tekeeus edytował ten post 20.10.2010 - 17:54