Napisano 02.09.2010 - 05:00
Napisano 02.09.2010 - 06:49
Napisano 02.09.2010 - 08:36
Jakim prawem ci muzułanie domagają się większych praw i mozliwożci stawiania coraz większej ilości światyń w krajach europejskich skoro sami nie pozwalają n p chrześcijanom nosić łańcuszków itp
Napisano 02.09.2010 - 09:47
Napisano 02.09.2010 - 14:25
Napisano 02.09.2010 - 14:48
Napisano 02.09.2010 - 15:10
Użytkownik Templariusz edytował ten post 02.09.2010 - 15:14
Napisano 02.09.2010 - 21:47
Napisano 19.10.2014 - 03:10
Moim zdaniem wygra cywilizacja islamu. Już nie mówię o tym, że w przyszłości to islam będzie religią mającą najwięcej wyznawców, nie mówię o tym, że Europa będzie się zapadać, gnuśnieć i starzeć. Po prostu muzułmanie nie przeżyli rewolucji obyczajowej/seksualnej, nie przyjęli także na swój grunt innych rewolucyjnych ideologii będących w stanie zaburzyć rdzeń ich kultury - islam.
Napisano 19.10.2014 - 07:40
Zgodnie z pytaniem zadanym w nazwie tematu uważam że wojna cywilizacji jest nieunikniona i właściwie ona już się toczy. Zamachy czy w dalszej perspektywie armia muzułmańska ruszająca na Europe to tylko byłaby wisienka na torcie tej wojny a nie początek. Tylko że ja w przeciwieństwie do kolegi powyżej w tej kwestii jestem optymistą i uważam że jeszcze kiedyś przyjdzie czas że muzułmanie i zdrajcy cywilizacji (czyli marksiści i białe żony muzułmanów) będą eksterminowani i później powojenny wyż demograficzny również będzie miał miejsce na naszym kontynencie wśród rdzennych mieszkańców Europy. W takie coś że tak po prostu muzułmanie na socjalu staną się większością w kraju i później zaczną wycinać białą mniejszość niewierzę. Wystarczy że ISIS zacznie dużo odwalać w Europie i karta szybko może się odwrócić czy po prostu ekonomia zacznie podupadać i albo społeczeństwo skieruje agresje na tych pasożytów albo same pasożyty zrobią rozruchy bo im zakręcą kurek z kasą i trzeba będzie ich wziąć za łeb. Trochę to przykre że wojna to jedyne wyjście ale tak to jest jak się eksperymentuje ze społeczeństwem zamiast po prostu pozwolić ludziom spokojnie pracować i rozwijać siebie i kraj.
PS. Patrzcie kto założył ten temat. Ten który rok później bronił multi-kulti za wszelką cene... Skąd się u ludzi biorą takie zmiany?
Użytkownik Anders Tenhan edytował ten post 19.10.2014 - 07:47
Napisano 19.10.2014 - 10:31
Dodam tylko od siebie na tą chwilę, że mnie martwi najbardziej to - jak bardzo ludzie / społeczeństwa, nie zdają sobie z tego sprawy a nie zdają sobie kompletnie sprawy,
że wojna ze światem islamu, (używam tego określenia z premedytacją, bo konflikt już oczywiście trwa od dawna) to tylko kwestia czasu.
Napisano 20.10.2014 - 19:31
Czy wojna z Islamem jest nieunikniona? Patrząc na dzisiejsze wydarzenia i znając historię świata z przykrością stwierdzam, że tak.
1. Islam to religia przemocy, opresji i wojny. Ktoś może zarzucić mi, że patrzę na religię przez pryzmat terrorystów, a przecież patrzenie na cokolwiek przez pryzmat skrajności wypacza obraz. W takim razie niech ktoś obeznany z religią Islamu odpowie na parę pytań: Czy kobieta według Koranu jest człowiekiem niższej kategorii niż mężczyzna? Czy kobiecie za zdradę nie grozi ukamienowanie? Czy dozwolone jest szerzenie wiary za pomocą przemocy i opresji? Porównując z chrześcijaństwem, Islam jest teraz na takim poziomie na jakim była moja wiara w czasach post-Mojżeszowych. Tylko że moja wiara nauczyła się być z czasem religią pokoju- przybył Chrystus, założył chrześcijaństwo, później mieliśmy ciemne wieki, ale ostatecznie wszystko ułożyło się tak, jak powinno być. Przyjdzie czas, że islam tez będzie religią pokoju- kiedy opanują cały świat i nie będzie już kogo "nawracać".
2. Cywilizacja chrześcijańska upada. Ludzie w Europie w coraz większej liczbie przestają wierzyć w Boga i porzucają religię chrześcijańską, oraz chrześcijańską kulturę. Skutkuje to coraz mniejszym przyrostem naturalnym. Przyrostu naturalnego krajów zachodnich nie ma co nawet porównywać z przyrostem naturalnym krajów islamskich. Islamiści nie potrzebują nawet wojny, żeby zaprowadzić swoją religię na świecie- po prostu matematycznie nas zaleją. Ich będzie coraz więcej, nas coraz mniej.
Więc co możemy zrobić, żeby powstrzymać Islam? Czy zwyciężymy w otwartej wojnie? Moim zdaniem najważniejsza walka odbywa się nie bezpośrednio atakując Islam, lecz prowadząc ewangelizację i nie pozwalając na to, by chrześcijaństwo straciło na znaczeniu. Wielu ludzi myśli egoistycznie i nie zdaje sobie sprawy, że religia jest niezbędna, aby społeczeństwo mogło trzymać się w całości. Jeżeli odrzucimy religię pokoju, to zastąpi ją religia opresji, złapie świat za gardło i historia zatoczy koło- wrócimy do ciemnych wieków średniowiecza.
Użytkownik Krzys19911 edytował ten post 20.10.2014 - 19:31
Napisano 20.10.2014 - 19:42
Czy odchodzenie od wiary chrześcijańskiej powoduje to co jest? W dużej mierze tak ale np. ja jestem przykładem że można przestać wierzyć ale nie "zlewaczeć". Czy wiara chrześcijańska jest taka niezbędna? Myślę że w pełni można by ją było zastąpić patriotyzmem, darwinizmem społecznym i kultem siły i wtedy żaden dzikus wierzący w jakiegokolwiek bożka nie mógłby nam podskoczyć. Nam potrzeba broni i charakteru a nie modlitw. Obrona siebie to po prostu kwestia honoru a nie musi to być walka religia vs religia.
Napisano 20.10.2014 - 20:23
Nie będzie to walka religia vs religia. A normalni ludzie kontra cioty które robią w majty na widok krwi.
0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych