Ohohohoho moderator Yagmoth wycial caly moj post Prawda zabolala? Napisz mi prosze w ktorym miesjcu kokolwiek obrazilem, bo widze, ze wpadasz tu na chwilke i stwierdzasz arbitralnie, ze ktos kogos obrazil i tniesz jego post.
W takim razie, czemuz nie wycial tresci posta pana powyzej? Skoro mnie obrazil, to czemu jego post sie ostal, a moj poszedl do smietniczka? Czyzbys byl stronniczy moderatorze? Wytlumacz prosze tok swojego rozumowania, bo ja go nie rozumiem! Ja pisalem o klamaniu a ten osobnik powyzej zarzuca mi chorobe psychiczna, zapedy dysktatorskie, megalomanskie, porownuje do Stalina.
Dajesz ostrzezenie ale calkowicie PRZYPADKOWO nie usuwasz tresci jego postu, zeby ludzie sobie poczytali A zatem mam rozumiec, ze nie usuwajac jego obrazliwego postu podpisujesz sie pod jego trescia.
Takie twoje dzialanie moderatorze tylko powierdza wszystko to, co o was pisze. Bardzo dobrze, niech inni patrza, w jaki sposob dzialacie, niech wyciagna z tego lekcje jakie metody stosujecie, jakie fora opanowaliscie i jak w przyszlosci z takimi jak wy bedzie trzeba walczyc.
Licze na twoja odpowiedz, chyba ze chcecie mnie koniecznie zbanowac. Juz drugie ostrzezenie wyssane z palucha, jeszcze jedno i do widzenia Zagaroth. Po co sie meczyc co?
edit:
Czy obrazilem sceptykow piszac 'a nasi tutejsi 'sceptycy' dalej uparcie rozwadniaja nam mozgi.'?
A może tym, że 'Przestancie to robic!' i 'Oddychacie tym samym powietrzem przeciez.'
Moze obraźliwe są pytania: 'Co trzeba miec w glowie, jaki trzeba miec charakter, poglady, zeby tak bezczelnie pisac nieprawde, zeby zaprzeczac czemus co widza miliony na calym swiecie?
A moze obrazliwe bylo spytanie: 'kiedy zrezygnujecie?' 'Kiedy uznacie, ze pewien poziom przyzwoitosci zostal z waszej strony juz dawno przekroczony i dalej tak po prostu nie mozna, nie wypada.'
Moze sceptykow obrazil apel: 'Takze wnosze po raz kolejny - PRZESTANCIE PISAC NIEPRAWDE!'?
O tym, ze ja klamie przeczytalem juz kilkadziesiat razy! I zadnej reakcji ze strony jasnie moderatora. Jest to normalne stwierdzenie oparte na przeswiadczeniu rozmowcy, oponenta, ze ktos pisze nieprawde! Nie ma w tym NIC OBRAZLIWEGO!
to co po edit juz nie zdazylem dopisac, bo cenzor zadzialal.
Wnosze o usuniecie tego pana -Yagmoth - z pozycji moderatora, bo to co zrobil jest po prostu skandalem!
Dodam, ze dyskusja byla jak najbardziej rzeczowa, rozmawialismy o tym jak sie zorganizowac i co mamy zrobic, by ta zbrodnie powstrzymac. Jak widac dla cenzora to bylo za duzo.
To byla kwestia czasu, kiedy ten temat zostanie zamkniety. Najpopularniejszy, najwazniejszy termat na tym forum. Klamstwa zbyt byly widoczne, argumentow juz zabraklo, jedynym wyjsciem bylo zamkniecie tematu.
Kto tego pana dopuscil w ogole do bycia moderatorem?
Użytkownik Zagaroth edytował ten post 05.08.2010 - 13:23