Skocz do zawartości


Wybory Prezydenckie 2010


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
165 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Wybory Prezydenckie 2010 - II TURA (122 użytkowników oddało głos)

Na kogo będziesz głosował/a ?

  1. Głosowano Bronisław Komorowski (PO) (51 głosów [41.80%])

    Procent z głosów: 41.80%

  2. Głosowano Jarosław Kaczyński (PiS) (71 głosów [58.20%])

    Procent z głosów: 58.20%

Głosuj

#151

Flayed One.
  • Postów: 94
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie musi. Wystarczy, że to właśnie dzięki (między innymi) kościołowi katolickiemu są w Polsce problemy z aborcją, w szkołach wiszą krzyże oraz nauczania jest religia katolicka i nie ma legalizacji związków homoseksualnych. Nie wspomnę nawet o tym, że kościół nie jest opodatkowany.


Straszne. Bo kwestia krzyży wiszących w szkołach, lekcji religii i braku związków homoseksualnych jest najistotniejszym problemem państwa. Kościół to ZUO.

A mnie się wydawało, że chodzi o sekularyzację rządu (kościół powinien zostawić politykę w spokoju) i promowanie ateizmu, co NIE jest równoznaczne z "eliminacją religii z życia człowieka" (brzmi to tak, jakby ktoś chciał kościoły palić).


A mnie się wydawało, że niemożliwe jest "zostawienie polityki w spokoju" przez organizację zajmującą się kreacją światopoglądów i norm moralnych u ludzi zrzeszonych. Czyli co? "Głosujcie na kogo chcecie, ale pamiętajcie, że aborcja jest zła" Cię usatysfakcjonuje? Czy może powinni się odczepić od wszystkiego i poprzestać na sprawowaniu pustych obrządków Twoim zdaniem? A gdzie w tym religia i wolność wyznania?

Yup - bo lewica to komunizm. W końcu lewica jest za tym, aby znieść własność prywatną, prawda?


Yup, bo Stalin był komunistą z głębi duszy, a nie oportunistą, który wykorzystał odpowiednie prądy społeczne, żeby dojść do władzy.

Francja to ekstremalny przykład - ktoś się zapędził i stwierdził, że świeckość jest ważniejsza od wolności osobistej (każdy powinien nosić, co mu się podoba - nawet, jeśli to krzyż skrzyżowany z pentagramem i islamskim półksiężycem z Raptor Jezusem w tle).


Francja to świetny przykład, który pokazuje, że jedyne do czego prowadzi (zbyt) liberalne podejście to degeneracja społeczeństwa i konflikty na tle rasowym, kulturowym i religijnym, co się wiąże z spadkiem poziomu życia i zmniejszeniem bezpieczeństwa... ale wszystko w imię wolności i poprawności politycznej, więc jest git.

Tym niemniej, w Polsce przegięto w drugą stronę - w szkołach wiszą krzyże, są lekcje religii katolickiej finansowane przez państwo, a znaczna część polityków skupia się na promowaniu "katolickich wartości".


Zacznijmy od końca:
-Politycy skupiają się na promowaniu "katolickich wartości"? Co w tym złego? Chyba mamy "demokrację", więc jakichkolwiek wartości nie promują, mogą to robić?
-lekcje religi. Co w tym złego? Chyba w demokratycznych wyborach zostali wybrani politycy, którzy tak zadecydowali, więc jest ok. W dodatku to całkiem naturalne, że promowana jest kultura państwa(religia jest elementem kultury) nawet jeżeli forma jest nie do końca odpowiednia.
-krzyże w szkołach? Give me a break. Zajmij się poważnymi problemami - np. gospodarką. Czymś co w faktyczny sposób wpływa na poziom życia.

Użytkownik Flayed One edytował ten post 06.07.2010 - 00:59

  • 2

#152

Jakub.
  • Postów: 57
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Aton i wszyscy inni mylący PZPR , stalinizm i (niestety) w dużej części obecne SLD od prawdziwej lewicy :


Po pierwsze lewica nie chce anichilacji religijnej a jedynie pragnie sekularyzacji STREFY PUBLICZNEJ , każdy wedle własnego światopoglądu i przekonań ma prawo wywieszać symbole religijne u siebie w domu bądź w świątyni do tego przeznaczonej . Symbole religijne w strefie publicznej takiej jak szkoły , szpitale , urzędy miast powinny natychmiast zniknąć ponieważ napewno są osoby którym takie symbole w taki czy inny sposób przeszkadzają a mają konstytucyjne prawo do nieujawniania swoich poglądów religijnych a samo domaganie się ściągania jest takim ujawnieniem . Religia jako przedmiot naukowy powinien zniknąć z programu nauczania w szkołach i przenieść się do przykościelnych salek katechetycznych a nauka tego przedmiotu powinna być całkowicie dobrowolna i nieobowiązkowa , a nauczyciele i katecheci opłacani przez Episkopat Polski .

Nurt lewicowy był zawsze postępowy to konserwatywna prawica broniąca "nauk" kościoła zawsze ten postęp stopowała . Gdyby Mikołaj Kopernik przestraszył się kościoła to do dziś wierzylibyśmy że Słońce kręci się wokół Ziemi bo "O obrotach sfer niebieskich" było przecież niezgodne z "nauczaniem" kościoła i zostało wpisane do indeksu ksiąg zakazanych , podobnie jak Biblia(sic) . Już chyba nie muszę wymieniać takich ludzi jak Giordano Bruno , Galileo Galilei , Arystoteles , Platon , Tales , Likurg .

Z moich obserwacji wynika że ze strony koscielnej płynęła bardzo aktywna negatywna kampania webec Komorowskiego i propagandowa wobec Kaczyńskiego chyba nie musze mowić w jaki sposób Jarosław zebral te ponad 1,5 mln podpisow gdy ubiegal się o zarejestrowanie jako kandydata . Dodać też należy pana Kazimierza Ryczana jedynego(na szczęscie) biskupa który aktywnie włączył sie w kampanie Jarosława Kaczyńskiego . I to jest właśnie ten "glut smarowany na ławkach kościelnych" .

Aton piszesz o modlitwie do "ojca Stalina" , cóż jeśli ktoś ma na to ochotę i widzi taką wewnętrzną potrzebe to ja będe ostatnia osobą która będzie tego zabraniać . mnie to jednak nie dotyczy bo Stalina uważam za postać dyplomatycznie mowiąc negatywną.

Teraz odniosę sie jeszcze do tego Twojego cytatu :


"Dlatego NIE, nie masz zielonego pojęcia o polityce i co reprezentuje lewica, a co prawica dlatego jestem przeciwnikiem demokracji by takie osoby jak Ty nie miały nawet 0,0000000000000000000001% wpływu na losy państwa. "

Nie dziwie się , że chcesz odbierać mi prawo do głosu , nie jesteś pierwsze i nie ostatni , już tacy w historii się trafiali podam jeden przekład Kim Ir Sen i jego jaśnie oświecony synek . Wiesz co ci powiem zawsze byłem gorącym zwolennikiem Arnolda z Bresci i wielkim przeciwnikiem "Ojca Kościoła" Świętego Bernarda z Clervois , poczytaj sobie o ich poglądach i twierdzeniach i sam sobie odpowiedz który z nich był lepszym człoiekiem . Jesteś osobą jak swój wiek bardzo nie dojrzałą emocjonalnie i tym wpisem(całym postam) bardzo mnie urazileś i zrobiłeś to bez wyraźnego powodu bo ja tylko prezentowalem swoje poglądy nikogo nie obrażając

Artus :

To co napisałem to jednynie niewielka część moich poglądów , w moich postach które tu pisze zawsze jasno i radykalnie popierałem : całkowitą legalizacje eutanazji ,refundacją InVitro , częściową aborcji(mimo że osobiście jestem przecinikiem) , opodatkowanie związków wyznaniowych i odebranie im przywilejów i radykalna deklerykalizacje życia publicznego a zwłaszcza politycznego , pełną dostępnąścią środków antykoncepcyjnych dla młodzieży i edukacją seksualna od mozliwie jak najmłodszych lat .


Flayed One :

"propagowanie wartości chrześcijańskich" bo o ten zapis chodzi to tak naprawde krypto katolicka propaganda , ktora poprzez właśnie taki zapis sprawia że mediach publicznych nie usłyszymy innych niż jedynie słuszne poglądów na drażliwe tematy takie jak Antykoncepcja , aborcja , InVitro itp .

Użytkownik Jakub edytował ten post 06.07.2010 - 06:10

  • 3

#153

Rainbow Lizard.
  • Postów: 484
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

(...)
Straszne. Bo kwestia krzyży wiszących w szkołach, lekcji religii i braku związków homoseksualnych jest najistotniejszym problemem państwa. Kościół to ZUO.

Krzyże wiszące w szkołach to dla mnie rzeczywiście mało znaczący detal - ale pokazuje, kto tu rządzi. Trochę tak, jak znakowanie swojego terenu przez niektóre zwierzęta - "Ok, jasne, mamy wolność wyznania, ale pamiętajcie kto tutaj siedzi sobie w rządzie." Dlaczego w salach wiszą tylko krzyże? Dlaczego nie ma islamskiego półksiężyca, hinduskiego Om, pentagramu albo loga MacDonalds? (na pewno znaleźliby się ludzie czczący Wielkiego Big Maca zza Siedmiu Wymiarów)

Brak związków homoseksualnych, problemy z aborcją i do niedawna z in vitro - dla mnie i dla ciebie nie są to raczej ważne kwestie, ale dla homoseksualnej pary, matki chcącej dokonać aborcji żeby zapobiec urodzeniu dziecka, które pochodzi z gwałtu (bo, z tego, co rozumiem, KK sprzeciwia się aborcji w każdych warunkach) czy niepłodnego małżeństwa już tak.

Nie wspomnę nawet o aferach związanych z molestowaniem dzieci czy "wspaniałej" przeszłości kościoła. (ach, te piękne czasy palenia na stosie za herezję! A teraz wszyscy zaśpiewajmy: gdzie się podziały... tamte krucjaty...)

A mnie się wydawało, że niemożliwe jest "zostawienie polityki w spokoju" przez organizację zajmującą się kreacją światopoglądów i norm moralnych u ludzi zrzeszonych. Czyli co? "Głosujcie na kogo chcecie, ale pamiętajcie, że aborcja jest zła" Cię usatysfakcjonuje? Czy może powinni się odczepić od wszystkiego i poprzestać na sprawowaniu pustych obrządków Twoim zdaniem? A gdzie w tym religia i wolność wyznania?

Nie - wystarczy, że ksiądz po prostu nie piśnie ani słowa o tym, na kogo wierni mają głosować, tak samo jak szef firmy nie mówi pracownikom "głosujcie na kogo chcecie, ale pamiętajcie kto oferuje niższe stopy podatkowe dla takich firm jak nasza". To chyba nie jest aż takie trudne?

Yup, bo Stalin był komunistą z głębi duszy, a nie oportunistą, który wykorzystał odpowiednie prądy społeczne, żeby dojść do władzy.

A co ma Stalin do własności prywatnej/państwowej? Od kiedy to lewica automatycznie oznacza czczenie Stalina? Od kiedy to nie można czcić kogo i czego się chce?

Francja to świetny przykład, który pokazuje, że jedyne do czego prowadzi (zbyt) liberalne podejście to degeneracja społeczeństwa i konflikty na tle rasowym, kulturowym i religijnym, co się wiąże z spadkiem poziomu życia i zmniejszeniem bezpieczeństwa... ale wszystko w imię wolności i poprawności politycznej, więc jest git.

Poprawność polityczna jest jak dla mnie bullshitem - próbą zamiatania pod dywan problemów. Niektórym się wydaje, że jeśli zamiast "czarny" będzie się mówić "Afroamerykanin", to ilość rasistów na świecie spadnie o 90%. Poza tym nie powiedziałbym, że ta absurdalna poprawność polityczna we Francji przyczyniła się do spadku poziomu życia - nikt chyba z tego powodu nie zaczął głodować? I co rozumiesz przez "degenerację społeczeństwa"? Czyżby społeczeństwo, które nie linczuje tych, którzy nie płakali po Wojtyle? xP

Zacznijmy od końca:
-Politycy skupiają się na promowaniu "katolickich wartości"? Co w tym złego? Chyba mamy "demokrację", więc jakichkolwiek wartości nie promują, mogą to robić?

Dlaczego zatem nikt nie promuje wartości islamskich, hinduskich czy szyickich? Przecież, obiektywnie patrząc, każda z tych religii ma taką samą szansę na to, że jest tą "jedyną prawdziwą" (czyli praktycznie zerową). Dlaczego 90% społeczeństwa (w teorii - bo katolików wierzących, chodzących na msze etc. jest znacznie mniej) ma narzucać swoje wartości pozostałemu 10%? Dlaczego, jako agnostyk skłaniający się w stronę ateizmu, mam płacić za ludzi promujących wartości, które służą szerzeniu ich religii?

-lekcje religi. Co w tym złego? Chyba w demokratycznych wyborach zostali wybrani politycy, którzy tak zadecydowali, więc jest ok.

Po przeczytaniu ostatniego zdania padłem. Gdyby ci politycy zadecydowali, że należy każdemu opozycjoniście połamać nogi i wsadzić go do więzienia, też byś napisał, że to jest OK, bo zostali wybrani w demokratycznych wyborach? WTF?

W lekcjach religii nie podoba mi się to, że za pieniądze całego społeczeństwa (podatki płacą wszyscy) promowana i nauczana jest tylko jedna wybrana religia. Dlaczego kościół sobie za to nie zapłaci? Prawda jest taka, że gdyby usunąć lekcje religii ze szkół, znaczna część dzieciaków totalnie olałaby religię.

W dodatku to całkiem naturalne, że promowana jest kultura państwa(religia jest elementem kultury) nawet jeżeli forma jest nie do końca odpowiednia.

Promowaniem kultury byłoby, gdyby na jakiejś lekcji ktoś stwierdził, że religią dominującą w Polsce jest chrześcijaństwo, i stąd wziął się ten, ten i tamten zwyczaj (na przykład boże narodzenie etc.). Promowaniem kultury nie jest wsadzanie dzieciaka do klasy, gdzie uczy się o tym, że Biblia to święta księga, w której zapisana jest cała prawa, sama prawda i tylko prawda. Promowaniem kultury nie jest mówienie mu, że Jezus umarł za jego grzechy i ma się do niego modlić, a jeśli nie będzie regularnie chodził do spowiedzi albo zrezygnuje z chrześcijaństwa, zostanie potępiony na wieki. To jest indoktrynacja religijna.

-krzyże w szkołach? Give me a break. Zajmij się poważnymi problemami - np. gospodarką. Czymś co w faktyczny sposób wpływa na poziom życia.

Tak jak napisałem wyżej - dla mnie to detal, który służy znakowaniu swojego terenu przez kościół. Poza tym fajny argument - krzyży w szkołach nie powinno być, ale jako, że jest to mało poważny problem, można je zostawić. xP Problem jest niewielkiego kalibru, zatem i rozwiązanie nie wymaga wielkich nakładów pracy - ściągnięcie krzyża ze ściany to jakaś minuta pracy (wliczając w to podstawienie krzesła). Nie trzeba nawet nikomu płacić, może to zrobić nauczyciel na przerwie.

I tak zupełnie przy okazji - ciekawe kiedy ktoś wyskoczy z jakąś teorią spiskową na temat "dlaczego Kaczyński nie wygrał wyborów".

Użytkownik Tekeeus edytował ten post 06.07.2010 - 09:16

  • 0

#154

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tak dla upewnienia bo wprost to nie padło. A chcę uporządkować swoją wiedzę.

Czy mam rozumieć, że WiP i JKM to od strony gospodarczej pełna wolność a od strony obyczajowej katolickie niewolnictwo i jedyna słuszna religia ?
  • 0

#155

nr 5.
  • Postów: 72
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czytając niektóre posty w tym wątku odnoszę wrażenie, że część z Was nie zna historii, a w szczególności początków państwa Polskiego. I nie wie, że Polska powstała wtedy kiedy jej władca przyjął chrzest, więc podstawą państwa jest Kościół Katolicki, a każdy kto jest przeciwko kościołowi jest przeciwko państwu. I nie mam na myśli kościoła jako stanu duchownego, ale kościoła jako ludzi, którzy do niego należą. Naprawdę kościół to nie ci panowie, którzy odprawiają mszę, udzielają pokuty czy noszą sutanne. Oni są tylko jego częścią i to małą. To ludzie świeccy tworzą kościół, wspólnotę. Katolickie niewolnictwo??? Co przez to rozumiesz? Zawsze możesz się wypisać z kościoła. Nikt cię nie trzyma tu na siłe.
  • 1

#156

Jakub.
  • Postów: 57
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czytając niektóre posty w tym wątku odnoszę wrażenie, że część z Was nie zna historii, a w szczególności początków państwa Polskiego. I nie wie, że Polska powstała wtedy kiedy jej władca przyjął chrzest, więc podstawą państwa jest Kościół Katolicki, a każdy kto jest przeciwko kościołowi jest przeciwko państwu. I nie mam na myśli kościoła jako stanu duchownego, ale kościoła jako ludzi, którzy do niego należą. Naprawdę kościół to nie ci panowie, którzy odprawiają mszę, udzielają pokuty czy noszą sutanne. Oni są tylko jego częścią i to małą. To ludzie świeccy tworzą kościół, wspólnotę. Katolickie niewolnictwo??? Co przez to rozumiesz? Zawsze możesz się wypisać z kościoła. Nikt cię nie trzyma tu na siłe.


Historia to moja pasja i w życiu bym nie zaryzykowal stwierdzenia że Polska powstała bo jej władca przyjąch chrzest . Ten obrządek był jedynie dodatkiem i zwięczeniem zjednoczenia plemion słowiańskich , który w żadnym stopniu nie miał wpływu na sytuacje gospodarczo polityczną wczesnego państwa . Każdy kto się sprzeciwia kościołowi sprzeciwia się jego i tylko jego nadmiernej autonomii i przywilejom uzyskanym przez lata . Duchowieństwo od czesnych lat naszego Państwa mialo tendencje do pouczania , mieszania się do polityki i moralizowania używając mentorskiego tonu . Tak zresztą było w całej Europie praktycznie do początku XX w . W 1410 roku "panoszenie się" kleru pod postacią Zakonu Kawalerów Mieczowych NMP Domu W Jerozolimie zostało ukarane przez Króla Jagiełłe , za ten czyn Kościół w całej swej miłosierności nałożył na CAŁY nasz naród "po wsze czasy" klątwe , która nie została odwołana po dziś dzień .
  • 0

#157

Evolution.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano



- Platforma szykuje zamach na konstytucję, chce zrezygnować z zasady proporcjonalności w wyborach parlamentarnych tym samym eliminując opozycję (Lewicę i PSL) z gry. Platformie uderzyła woda sodowa do głowy, chce zawłaszczyć całą scenę polityczną (może nawet razem z PiS), myśli, że będzie rządziła tysiąc lat – informacje zdradza Tadeusz Iwiński z SLD.
Nad zmianami pracowano w tajemnicy.

- Przyjąłem tę wiadomość z niedowierzaniem – dodaje poseł.

Źródło: NWO
  • 0

#158

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem przewartościowujecie tutaj rolę Kościoła w obecnej polityce. Jest to ważny, ale tylko jeden z wielu czynników na nią wpływających. Na pewno nie najważniejszy. Rozumiem gdyby u władzy były partie skrajnie katolickie, ale to co widzimy teraz to tylko lekkie zabarwienie katolickie. Polityka globalna już dawno oderwała się od Kościoła, a nie można prowadzić jej w obecnym świecie w zupełnym oderwaniu od realiów.

Dołączona grafika

Użytkownik cisz edytował ten post 06.07.2010 - 18:19

  • 0



#159

Rainbow Lizard.
  • Postów: 484
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Czytając niektóre posty w tym wątku odnoszę wrażenie, że część z Was nie zna historii, a w szczególności początków państwa Polskiego. I nie wie, że Polska powstała wtedy kiedy jej władca przyjął chrzest, więc podstawą państwa jest Kościół Katolicki, a każdy kto jest przeciwko kościołowi jest przeciwko państwu. I nie mam na myśli kościoła jako stanu duchownego, ale kościoła jako ludzi, którzy do niego należą. Naprawdę kościół to nie ci panowie, którzy odprawiają mszę, udzielają pokuty czy noszą sutanne. Oni są tylko jego częścią i to małą. To ludzie świeccy tworzą kościół, wspólnotę. Katolickie niewolnictwo??? Co przez to rozumiesz? Zawsze możesz się wypisać z kościoła. Nikt cię nie trzyma tu na siłe.


Po przeczytaniu tego posta nasuwa mi się tylko jedno pytanie: WTF?!

Zacząć wypada od tego, że Polska, tak jak wspomniał poprzednik, powstała w wyniku zjednoczenia plemion słowiańskich - nawet, jeśli ich władcy oficjalnie przyjęli chrześcijaństwo (albo i nie), to i tak większość nadal czciła bożków uznawanych za "pogańskich" - w końcu trudno oczekiwać, że całe społeczeństwo z dnia na dzień zmieni religię, nawet jeśli oficjalnie obowiązywała religia władcy. Czyli: Polskę założyli poganie, zatem jeśli atakujesz Światowida, atakujesz cały naród. <-- tak wynika z twojego, dosyć poskręcanego i... niekonwencjonalnego, toku rozumowania.

Kościół katolicki obecnie nie jest podstawą państwa - religia chrześcijańska nie jest konieczna dla istnienia kraju. W końcu istnieje sporo państw, gdzie dominuje islam, hinduizm, buddyzm etc. W takiej Holandii 40% obywateli to ateiści - a jednak kraj się nie rozpada. Pisanie o tym, że kto jest przeciwko kościołowi, ten jest przeciwko państwu byłoby prawdą, gdyby Polska była teokracją albo gdyby kościół był bezwzględnie podporządkowany rządowi - a tak nie jest.

A co do "katolickiego niewolnictwa" - ja osobiście bym tego określenie nie użył. Aż zalatuje rozhisteryzowanym, przewrażliwionym ateistą, któremu się wydaje, że jeśli ktoś powie przy nim "Jezus", to automatycznie zabierana jest mu wolność - są tacy ludzie.

Inna rzecz, że nawet, jeśli wystąpię z kościoła katolickiego, to państwo nadal będzie finansowało z moich podatków lekcje religii w szkołach, kościół nadal z jakichś tajemniczych powodów będzie od podatków zwolniony, zaś rządzący nadal będą gadali o promowaniu "katolickich wartości". Jakby nie patrzeć - mój wybór jest względnie ograniczony.

(...)
Źródło: NWO

News nawet mnie zainteresował, ale jak zobaczyłem źródło, od razu wszelkie zainteresowanie mi przeszło. Kolejny pseudo-artykuł, który wymyślił na poczekaniu autor jakiejś strony o NWO?

Dołączona grafika

Użytkownik cisz edytował ten post 06.07.2010 - 18:19

  • -1

#160

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ludzie jakoś edukowali się w szkołach w których wisiały krzyże, pracowali w zakładach w których wisiały krzyże i jakoś im to nie przeszkadzało, (w szkołach zamiast religii była Etyka, a rówieśnicy na nią uczęszczający nie byli dyskryminowani, wręcz przeciwnie)...do czasu kiedy "wylęgła" się pewna pani i próbuje wszystkim wmówić co jest dla nich dobre, począwszy od wychowywania dzieci (których sama notabene nie ma) skończywszy na tym że grupa homoseksualistów legalnie może maszerować po rynku obrzydzać mi przy okazji smak piwa, które po pracy chciałbym spożyć w spokoju bez oglądania bandy kolorowych odmieńców machających mi d*** przed twarzą.

Homoseksualiści byli zawsze, ale się zamykali w pokojach, gdzie zaspokajali swoje "potrzeby" i nikomu to nie przeszkadzało, a teraz wszyscy na siłę chcą mi wmówić, że adopcja przez pary homoseksualne to jest normalne zachowanie, a to ja jestem tym złym - homofobem.
Z reguły jestem tolerancyjną osobą, ale wszystko ma swoje granice..

Wiem, że niektórzy tu są tak przesiąknięci modelem "amerykańsko-europejsko-zachodnim", że nic im już się nie przetłumaczy, ale może dotrze ten wpis przynajmniej do jednego z Was, a to już będzie sukces...

edit: trochę z edytowałem co ostrzejsze stwierdzenia :P

Dołączona grafika

Użytkownik cisz edytował ten post 06.07.2010 - 18:19

  • 0



#161

Vaherem.
  • Postów: 705
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

I nie wie, że Polska powstała wtedy kiedy jej władca przyjął chrzest


Niektórzy to mają klapki na oczach. Dziękuje Teekeusowi i Jakubowi za powiedzenie co i jak, bo dzięki temu ja już nie muszę tego pisać :P

który w żadnym stopniu nie miał wpływu na sytuacje gospodarczo polityczną wczesnego państwa


Tu akurat się nie zgodzę, pewne korzyści polityczne z tego wynikały, inaczej Mieszko nie przyjąłby chrztu.

Dołączona grafika

Użytkownik cisz edytował ten post 06.07.2010 - 18:18

  • 0

#162

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dobra, przyznaje to był cholerny offtop. :D

Dołączona grafika
edit: Burnago
Dobrze, ale ten post już zupełnie nie był potrzebny.


Edytowałem moje wypociny dotyczące chrześcijańskich początków Polski. Usunąć posta nie dam rady. :P

Użytkownik mylo edytował ten post 07.07.2010 - 08:13

  • 0



#163

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Widzę zabrakło woli zrozumienia i dania prostej odpowiedzi. Zamiast niej standardowe oburzenie pewnych nawiedzonych grup społecznych. Nie interesuje mnie temat "kościół i jego rola", tylko co w tej kwestii reprezentuje partia WiP i koniec kropka bez przecinka.

Wystarczyło napisać wprost: WiP to tylko katolicy i koniec. Bez śmiesznych tłumaczeń co to religia w naszym kraju :)

Aż w oczy ciśnie, że wstydzicie się własnych poglądów i reagujecie agresją na to.

W polityce potrzeba większej przejrzystości i jasności, kto co reprezentuje. A nie pierdol...od rzeczy, że owszem to katolicy ale jak jesteś przeciw to jesteś przeciw państwu.
  • 0

#164

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Yup - bo lewica to komunizm. W końcu lewica jest za tym, aby znieść własność prywatną, prawda?

Well, skoro to właśnie w pięknie lewicowym świecie jestem zmuszony oddać w podatkach ponad 70% swoich dochodów, to już ta własność prywatna w dużej mierze jest zlikwidowana, isn't it?
A rząd i tak traktuje mnie jak niewolnika, mówiąc, że muszę chodzić od takiego wieku do takiego wieku do szkoły, uczyć się tego i tego, bo należę do państwa i będę łożył na utrzymanie ludzi stojących za parawanem z nazwą "PAŃSTWO DEMOKRATYCZNIE SOCJALISTYCZNE OPIEKUŃCZE", więc muszę być do tego przygotowany po ich myśli; muszę też zapinać koniecznie pasy w samochodzie i koniecznie - pod groźbą mandatu - jeździć na włączonych non-stop światłach. Bo - broń Boże - jeszcze im się zabiję i stracą część dochodów dla siebie z mojej pracy.
To nawet nie jest komunizm, jaki sobie był w XX wieku, to jest już wyższy stopień ewolucji potwornego socjalizmu, w którym tracę nawet własność samego siebie...

Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 08.07.2010 - 13:05

  • 6



#165

Dezinformator.
  • Postów: 31
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Po pierwsze uważam, że temat się zdezaktualizował w związku z tym, że wybory się już odbyły. Natomiast temat dyskusji uległ kompletnej zmianie. Nie twierdzę, że należy temat zamknąć, ale z pewnością można by go uporządkować.

Zacznę od tego, że Mieszko I zdecydował się przyjąć chrzest ponieważ to było politycznie uzasadnione i niosło ze sobą wiele korzyści jak również odsuwało wiele dotychczasowych zagrożeń. Chociażby parcie I Rzeszy na wschód było motywowane "chrystianizacją pogan wschodnich". Dawało to możliwość prowadzenia niezależnej polityki w stosunku do naszych sąsiadów pogan. Jak również i co najważniejsze centralizowało władzę w rękach namaszczonego władcy, a tym samym utrwalało terytorialne posiadanie władcy oraz dziedziczność korony. Dlatego polityka Bolesława Chrobrego zorientowana była przede wszystkim na uzyskanie korony przez cały okres jego panowania, jak również uzyskanie arcybiskupstwa, co politycznie odrywało nasze interesy od interesów innych mocarstw już posiadających arcybiskupstwa. Nadmienię, że to zaledwie szczątkowa analiza podstaw przyjęcia chrztu, ale wskazuje na główne motywy takiego działania. Był to dobrze przemyślany krok i rzeczywiście miał on ogromne znaczenie dla tzw. powstania Państwa Polskiego. Ówcześnie w Europie nie było międzynarodowej zasady samostanowienia narodów, nie było nawet takiego pojęcia jak naród, żeby jakikolwiek władca chciał utrzymać swe niezakłócone panowanie musiał oddać się pod opiekę papieża i tyle. Bez tego, jego panowanie nie zostałoby uznane przez znacznie potężniejszych chrześcijańskich władców, a tym samym byłoby powiedzmy cholernie zagrożone.

Jestem natomiast przeciwny wszelkim uzasadnieniom historycznym dzisiejszych zachowań. Ponieważ na jednym z takich historycznych uzasadnień utworzono z Brytyjskiego Mandatu Palestyny w 1948r. Izreal i Autonomię Palestyńską. Potem sprowadzono tam skrzywdzonych żydów, którzy wymordowali autochtonów.

Z tego co się osobiście orientuję Korwin Mikke jest konserwatywnym liberałem i optuje za rozdzieleniem państwa od kościoła. Zgadzam się z tym, ponieważ instytucja państwa w ciągu XX wieku urosła niemal do warunku sine qua non jakiegokolwiek zorganizowania społeczeństwa. Tylko, że sprawa ta wydaje się taka banalnie prosta na pierwszy rzut oka. Kiedy mówimy, że należy zerwać z socjalizmem i powrócić do liberalizmu ponieważ ogranicza to wolność jednostki. Po gruntownej analizie okazuje się, że po I wojnie światowej szalejący kapitalizm doprowadził do niezadowolenia mas społecznych. To pozwoliło na wzrost popularności socjalistów (jednym z nich był właśnie narodowy-socjalista Hitler), którzy populistycznie obiecywali niczym Robin Hood odebrać bogatym i dać biednym.

Optowałbym raczej za podejściem, że jeżeli coś wydaje się proste to najwyraźniej nie posiadamy wystarczających danych. Spójrzmy na problem galopującej sekularyzacji społecznej z innego punktu widzenia. Wartości chrześcijańskie przestały już dawno być wartościami. To co obecnie jest obserwowalne w kulturze zachodniej Nietzsche zwykł nazywać nihilizmem:

postępującą specjalizację w nauce, wzrost znaczenia prasy jako środka komunikacji społecznej i schematyczność systemu edukacji; efektem czego jest dzisiejszy "konsument kultury".

Relatywizm moralności jest już zjawiskiem powszechnym. Spójrzmy na młode pokolenia i ich wzorce, co dla nich będzie stanowiło wartość? Nie mówię tu o wartości absolutnej, bo taka rzecz jasna nie istnieje, ale o jakimkolwiek punkcie odniesienia. We współczesnych rozważaniach Bóg przestał być pojęciem bazowym dla budowy systemów moralnych. Obecnie rolę tą pełnią media wraz z internetem, gdzie to co powszechne i to co stanowi zdanie większości staje się zachowaniem pożądanym. Konformizm i moda zastępują religie.

Państwo jest specyficznym tworem, a obecnie istniejące państwa w większości opierają swoje struktury na obowiązujących Konstytucjach. W preambule Konstytucji RP mamy jasne odniesienie do wartości chrześcijańskich. Niech nikt nie popełnia błędu i nie odrzuca tego dorobku, bo od takich właśnie filozoficznych analiz zależy przyszłość świata. Jakiego świata chcemy? Czy takiego, gdzie to co modne staje się wartościowe? Jakiego upodlenia musiałyby doznać społeczeństwa konsumenckie, żeby wreszcie pojąć, że świat bez wartości jest najgorszym ze światów?

Zanim, więc zaczniemy na siebie wrzeszczeć i pluć należy dobrze przemyśleć jaki to odniesie skutek i do czego nas prowadzi. Bo wtedy okazać się może, że reformy liberalistyczne wcale nie są takim zbawieniem jakim się wydają, zaś bez reform socjalistycznych nie sposób się obyć.

Użytkownik Dezinformator edytował ten post 08.07.2010 - 16:55

  • 4


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych