Skocz do zawartości


Zdjęcie

Proszę o pomoc.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

#1

Lorinka.
  • Postów: 4
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam serdecznie,

chciałabym prosić o pomoc kogoś zorientowanego w sprawach parapsychologicznych. A mianowicie zaczęło się ode mnie(mam 22 lata), następnie także siostra(19): słyszymy szepty i głosy, ktoś nas dusi, dotyka, widujemy czarne postacie, a czasami istoty które przypominają ludzi. Sytuacja jest naprawdę złożona i uniemożliwia nam normalne funkcjonowanie, wszystko dzieje się w nocy, niestety zdarzyło mi się także w dzień widywać np. zakrwawioną przyjaciółkę mimo tego że żyje i ma się dobrze. Zawsze na tej zasadzie, że wszystko widzimy ale tak jakbyśmy nie mogły otworzyć oczu. Miewamy także sny prorocze. Sytuacji jest naprawdę bardzo dużo, wszystko opowiem tylko bardzo proszę o odzew na maila. Bardzo proszę, nie możemy spać, kładziemy się jak robi się widno, włączamy radio na noc i nic nie pomaga. Z góry dziękuję za kontakt.
Bardzo proszę o odzew na maila: [email protected]
  • 0

#2

Alexi Arduscoini.
  • Postów: 717
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To prawdopodobnie paraliż senny poczytaj sobie tu na forum jest sporo o tym. A ta sprawa z mailem trochę podejrzana ja bym nie ryzykowała ... :P

Użytkownik Alexi Arduscoini edytował ten post 01.06.2010 - 22:46

  • -1

#3

RastamanChant.
  • Postów: 6
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ekhem... ja jestem z gatunku ludzi niezbyt łatwowiernych, ale pobłażliwych :D. Jeśli to prawda to do kościoła się pomodlić duszo nieczysta, z księdzem sobie pogadajcie, egzorcyzte zawezwijcie albo kupcie sobie paczkę dobrego zioła i kilka płyt dobrej muzyki... relaks pomaga na wszystko =). To może być również efekt wpływu jakichś substancji na organizm skoro dopadło to was obie ^^. Ludzki umysł jest niesamowity, niezbadany i takie tam, potrafi dać kopa w tyłek, grunt to się samemu nie napędzać :)
  • 0

#4

Xenno.
  • Postów: 70
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Na początek chciałem się przywitać jako że to mój 1szy post.
Jeśli sprawa jest prawdziwa to proponuje wizytę zarówno u psychiatry jak i księdza.
Oraz zastosowanie najprostszych metod ochronnych np. krzyżyk albo coś czerwonego zawsze przy sobie.
Zdecydowanie odradzam jakiekolwiek seanse spirytystyczne albo egzorcyzmy na własna rękę, bo ,,nie wzywa się niczego nad czym nie jesteśmy w stanie zapanować".
  • 0

#5

RastamanChant.
  • Postów: 6
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A ja tam trzymam kciuki za powodzenie. Sprawdziłbym dokładnie otoczenie i wszelkie czynniki zewnętrzne które mogą wpływać na stan trzeźwości umysłu. Może odurzenie jakimś ulatniającym się gazem lub spożywanie szkodliwych substancji, które mogą być zawarte dziś praktycznie we wszystkim, jest kluczem do rozwiązania. Poza tym proponuję raz jeszcze wizytę u księdza i egzorcyzyty, to tak na początek żeby uspokoić umysł, takie drobne oszustwo w kierunku podświadomości. Co nasuwa kolejny pomysł odnośnie podświadomości, może wpływ na wasze halucynacje mają jakieś wydarzenia z niedalekiej przeszłości tudzież jakiś bodziec przywołujący wspomnienia z trochę odleglejszej przeszłości? Tak czy inaczej jeżeli trik z księdzem i świętością nie przejdzie, to polecam psychiatrę tudzież innego specjalistę w tej dziedzinie. Zdecydowanie lepszy wybór niż forum :D
  • 0

#6

Lorinka.
  • Postów: 4
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Po co zakładacie forum o zjawiskach paranormalnych zapewniając o wierze skoro nie wierzycie ludziom którzy doświadczają tych zjawisk nacodzień?
Przez ostatnie 7 lat próbowałam wielu rzeczy, rozmawiałam ze specjalistą, modliłam się, niestety to się nasila.
Nie potrzebuje oceny tylko kogoś kto coś doradzi, a może i pomoże. Nie musi być na maila, może być na priv. Nie mam już po prostu pomysłu gdzie szukać kogoś kto się na tym zna i kto przede wszystkim uwierzy, dlatego zaryzykowałam i napisałam tutaj.
  • 0

#7

pudzion.
  • Postów: 163
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

poszukaj kogos jasnowidzacego. pomzoe Ci
  • 0

#8

Wujek_Deth.
  • Postów: 69
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Spokojnie, po prostu ludzie najpierw próbują wykluczyć racjonalne przyczyny takich zjawisk, ponieważ spora cześć opisywanych tu przypadków da się tak wyjaśnić. Inna sprawa, że trafiają się tu prowokatorzy. Twój przypadek jest mocno niecodzienny, w dodatku jesteś "nowa", więc użytkownicy mogą być nieufni. Akurat paraliż senny ciągnie za sobą podobne objawy, a te wizje za dnia mogą być przyczyną przemęczenia i częstego myślenia o tych doświadczeniach. Jeśli jednak faktycznie trwa to aż siedem lat, przyczyna może być inna. Może coś jest "nie tak" z Waszym domem? Mam na myśli jakieś straszne zdarzenie z przeszłości (czyjąś śmierć). Czy to się zdarzało w innych miejscach?
  • 0

#9

Hellfire.
  • Postów: 19
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Interesująca historia. Chętni detektywi niech rzucą okiem na http://blog.tenbit.pl/lorin16
Może trochę naświetli to sytuacje.
  • 0

#10 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Rozumiem sceptycyzm, kazdy ma prawo do wlasnego zdania, ale nie rozumiem u sceptykow tego,ze wiedzac o tym iz inni moga miec odmienne zdanie na temat zycia, pozwalaja sobie na wysmiewanie nas wierzacych w swiat nie tylko materii ale i ducha. Nie ma to nic wspolnego ani z tolerancja, a juz napewno nie z madroscia, ta zwykla ludzka. Nagminne wysylanie wszystkich proszacych o pomoc, do psychiatry wyglada, jakby wiekszosc sceptykow miala podpisane umowy agencyjne z NFZ! Jesli sami nie mozecie pomoc to chociaz nie dobijajcie juz cierpiacych ludzi, to taka moja prosba. Moje zdanie na temat sceptycyzmu jest takie: widza swiat tylko w kolorach czarno-bialych, podczas gdy my z otwartym umyslem, widzimy we wszystkich kolorach i ich odcieniach. Tysiace barw , miliony mozliwosci. Jest tyle tematow na forum gdzie sceptycyzm jest nie tylko przydatny, ale i nawet wskazany, czemu wiec szukacie tematow gdzie nikt nie chce poznac waszych przekonan, tylko oczekuje konkretnej pomocy.To moze byc cokolwiek, nawet wsparcie typu "trzymaj sie", lub tak jak dzis odeslanie do tematow ktore pomogly by zrozumiec blizej zjawisko. Rozum i wiedza powinna zawsze isc w parze z sercem.

"Pozyteczna jest rzecza poznac swiat, ale zbawienna poznac czlowieka i uszczesliwic go!"

Pozdrawiam
  • 1

#11

Lorinka.
  • Postów: 4
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Spokojnie, po prostu ludzie najpierw próbują wykluczyć racjonalne przyczyny takich zjawisk, ponieważ spora cześć opisywanych tu przypadków da się tak wyjaśnić. Inna sprawa, że trafiają się tu prowokatorzy. Twój przypadek jest mocno niecodzienny, w dodatku jesteś "nowa", więc użytkownicy mogą być nieufni. Akurat paraliż senny ciągnie za sobą podobne objawy, a te wizje za dnia mogą być przyczyną przemęczenia i częstego myślenia o tych doświadczeniach. Jeśli jednak faktycznie trwa to aż siedem lat, przyczyna może być inna. Może coś jest "nie tak" z Waszym domem? Mam na myśli jakieś straszne zdarzenie z przeszłości (czyjąś śmierć). Czy to się zdarzało w innych miejscach?


Niestety "to" chodzi za nami. Przeprowadzałam się trzy razy, moja siostra dwa i niestety niezaleznie od miejsca skutki są takie same a nawet z czasem zaczęło się pogarszać. Myślę, że jeżeli byłby to skutek przemęczenia nie trwało by to tyle lat i moja siostra nie doświadczała by tego co noc. Często ktoś lub coś nas dusi w nocy i naprawdę się dusimy, boję się, żeby któraś z nas się w końcu nie udusiła.
Zdarza się, że w nocy budzę się, słyszę jak ktoś przekręca zamek w drzwiach, stukają drzwi, ktoś chodzi po mieszkaniu, otwieram oczy a przede mna stoi czarna postać. Moja siostra widzi ludzi chodzących po jej pokoju. Słyszymy rozmowy, czasami ktoś do nas mówi, mimo że nikogo obok nie ma. Sytuacji przez te 7 lat zebrało się bardzo dużo.

Rozumiem sceptycyzm, kazdy ma prawo do wlasnego zdania, ale nie rozumiem u sceptykow tego,ze wiedzac o tym iz inni moga miec odmienne zdanie na temat zycia, pozwalaja sobie na wysmiewanie nas wierzacych w swiat nie tylko materii ale i ducha. Nie ma to nic wspolnego ani z tolerancja, a juz napewno nie z madroscia, ta zwykla ludzka. Nagminne wysylanie wszystkich proszacych o pomoc, do psychiatry wyglada, jakby wiekszosc sceptykow miala podpisane umowy agencyjne z NFZ! Jesli sami nie mozecie pomoc to chociaz nie dobijajcie juz cierpiacych ludzi, to taka moja prosba. Moje zdanie na temat sceptycyzmu jest takie: widza swiat tylko w kolorach czarno-bialych, podczas gdy my z otwartym umyslem, widzimy we wszystkich kolorach i ich odcieniach. Tysiace barw , miliony mozliwosci. Jest tyle tematow na forum gdzie sceptycyzm jest nie tylko przydatny, ale i nawet wskazany, czemu wiec szukacie tematow gdzie nikt nie chce poznac waszych przekonan, tylko oczekuje konkretnej pomocy.To moze byc cokolwiek, nawet wsparcie typu "trzymaj sie", lub tak jak dzis odeslanie do tematow ktore pomogly by zrozumiec blizej zjawisko. Rozum i wiedza powinna zawsze isc w parze z sercem.

"Pozyteczna jest rzecza poznac swiat, ale zbawienna poznac czlowieka i uszczesliwic go!"

Pozdrawiam


Bardzo dziękuję za te słowa.
  • 0

#12

Hellfire.
  • Postów: 19
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przeanalizowałem Twojego bloga z lat 2003/2004, który znalazłem w sieci (link w poprzednim moim poscie) i stwierdzam że "mrochna" z Ciebie osoba (przynajmniej kiedyś taka byłaś). Z tamtych wpisów czuć zainteresowanie śmiercią itp. Może w tamtych czasach bawiłaś się w takie rzeczy jak seanse spirytystyczne? Pozatym, powiedz od czego w ogóle to wszystko się zaczęło?
  • 0

#13

Lorinka.
  • Postów: 4
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przeanalizowałem Twojego bloga z lat 2003/2004, który znalazłem w sieci (link w poprzednim moim poscie) i stwierdzam że "mrochna" z Ciebie osoba (przynajmniej kiedyś taka byłaś). Z tamtych wpisów czuć zainteresowanie śmiercią itp. Może w tamtych czasach bawiłaś się w takie rzeczy jak seanse spirytystyczne? Pozatym, powiedz od czego w ogóle to wszystko się zaczęło?


Nie wiedziałam, że ten blog jeszcze istnieje. Nie brałabym go pod uwagę i nie skupiałabym zbytnio uwagi na nim bo to były po prostu nie zbyt przemyślane słowa zbuntowanej nastolatki która chciała przeciwstawić się całemu swiatu. Mroczna to nie jest zbyt dobre określenie, myślę że bardziej by pasowało: starająca się wyróżnić albo po prostu buntowniczka cierpiąca z powodu niesprawiedliwości tego świata.

Zaczęło się jak miałam jakieś 15 lat i przeprowadziłam się z koleżanką do innego miasta na stancję. I tam zaczęło się od tego, że czułam czyjś dotyk na skórze, ktoś mnie dusił, widziałąm czarne postacie a nawet unosiłam sie nad ciałem podczas snu i widziałam nawet śpiącą przyjaciółkę obok. Stwierdziłam, że to pewnie ta stancja jest nawiedzona i wyprowadziłam się stamtąd ale to chodziło za mną. Najdziwniejsze że moja siostra mając tak 15 lat także zaczęła doswiadczać tego samego.
  • 0

#14

hubiii p.
  • Postów: 500
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

probowalas zagadac do tych postaci? moze chca jakos zwrocic na siebie uwage, moze potrzeba ci jakis medytacji, otworzenia sie na ta cala sytuacje.
  • 0

#15

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Okiem złego sceptola: schizofrenia.

"Schizofrenia występuje ze zwiększoną częstością rodzinnie: u krewnego pierwszego stopnia chorego na schizofrenię występuje zwiększone w przebiegu życia ryzyko zachorowania na schizofrenię (3-7% w por. z 0,5-1% w populacji ogólnej)."

Myślę, że dlatego zarówno ty jak i twoja siostra macie objawy wszędzie, niezależnie od miejsca. Nic za wami nie chodzi, to jest w was.
Jeżeli chcesz mojej rady, to idź do psychiatry/zgłoś się na obserwację do szpitala. I nie próbuję cię w tym momencie wyśmiać, jak to ktoś u góry pisał. Jeżeli ja miałbym taki problem, to byłaby to pierwsza rzecz, którą bym zrobił.

Więc jeżeli nie zmyślasz, zastanów się.
  • 1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych