Skocz do zawartości


Zdjęcie

Fox News: udało się zatkać wyciek ropy.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
55 odpowiedzi w tym temacie

#46

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A kto napisał,że mało ?
Napisałem tylko,że dane są najprawdopodobniej znacznie zaniżone,a te które oficjalnie znamy odpowiadają ładowności jednego supertankowca.
Są to niewątpliwie ogromne ilości ale tak na marginesie,jeszcze mała dygresja.
Ponoć 4-4.5 km pod dnem zatoki znajduje się jezioro szerokie na 100-120 mil i głębokie na 1350 m wypełnione oczywiście ropą naftową i metanem.
Gdyby z tego naturalnego zbiornika nastąpił wyciek,chociaż części ropy,wtedy można by mówić o "super katastrofie" o rozmiarach kosmicznych.
Miejmy nadzieję,że do tego nie dojdzie.

"What the researchers now believe is that basically is that between 4000 and 4500 below the ocean floor lies an oil lake that’s somewhere between 100 and 120 miles wide and it’s about 4500 feet deep. It’s this toxic waste and crude and it’s releasing methane gases that are absolutely lethal which is why all the fish and dolphins and sharks and whales are dying. And workers too, which is why so many have gotten sick, or maybe really sick."

http://beforeitsnews...harm_s_way.html

  • 0



#47

hubiii p.
  • Postów: 500
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

taki maly newskik
Specjaliści monitorujący miejsce uszkodzonego odwiertu w Zatoce Meksykańskiej odkryli nowy wyciek ropy naftowej. Poinformowały o tym w niedzielę wieczorem amerykańskie władze.

Admirał Thad Allen, nadzorujący z ramienia rządu USA operację w Zatoce Meksykańskiej, zażądał od koncernu BP natychmiastowego raportu o aktualnej sytuacji. Tymczasem rzecznik naftowego giganta powiedział w telewizji CNN, że nic nie wie o wycieku.

Kilka godzin wcześniej admirał Allen sugerował, że nie wierzy, by BP udało się rzeczywiście zahamować wyciek, o czym od piątku zapewniali szefowie koncernu.

Wyciek ropy z odwiertu pod dnem Zatoki Meksykańskiej to największa w historii USA katastrofa ekologiczna Każdego dnia do morza mogło wypłynąć ponad 8 tysięcy ton ropy naftowej (PAP).

Widok na plamy ropy na morzu.
Dołączona grafika
PAP/EPA
news onet
  • 0

#48

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

autor: chris miekina | 21 lipca 2010

Wszystko wskazuje na to, że cała radość z zamknięcia pękniętej rury była przedwczesna. Sytuacja jest skomplikowana i BP prawdopodobnie już wkrótce będzie zmuszona ponownie otworzyć zawory.

BP jest firmą zaprawioną w kryzysowych sytuacjach i zawsze znajduje dość środków i energii aby wykorzystac każdą sytuację – nawet tak beznadziejną jak obecna katastrofa w zatoce – na swoja korzyść. Wpływy polityczne giganta naftowego zdają sie być niebotyczne. Wszystko wskazuje na to, że dzięki BP jedyny osądzony terrorysta w zamachu lotniczym Lockerbee nad Szkocją został zwolniony z więzenia i pod pozorem śmiertelnej choroby powrócił do Libii. Dziś sytuację tą łączy się z kontraktami jakie BP podpisało na eksplorację libijskich złoż ropy naftowej na Saharze.
Także i teraz nie ulega najmniejszej wątpliwości, że BP szuka sposobu w jaki może przerzucić odpowiedzialność za wyciek – najlepiej na amerykańskich podatników.

Firma zrobiła wszystko co jest w mocy, aby założyć kopułę uszczelniającą na pękniętą rure, bo wysokość rachunku jaki się jej wystawia zależy od ilości ropy odfiltrowanej z wód zatoki. Tak więc jeśli kopuła, którą z niemałym trudem udało się BP założyć na rurę, okazałaby się szczelna, BP jest w stanie zaoszczędzić miliardy. Jednocześnie firma doskonale wie, że założenie takiej kopuły podniesie ciśnienie w rurze a także i w złożu a to z kolei może doprowadzić do popękania dna morskiego i powstania kolejnych niebezpiecznych wycieków. To dlatego moment zamknięcia wszystkich zaworów wiele razy odkładano na później a admirał Thad Allen zlecał przeprowadzanie kolejnych badań geologicznych struktury dna morskiego. Wszystko wskazuje jednak na to, że leciwy admirał tańczy do muzyki jaką grają w BP.

Potężne ciśnienie wypycha na zewnątrz ropę, ale także i metan , którego jest w niej aż 40% (!). BP wiedziało o tym od samego początku, kiedy przystąpiono do wiercenia dna morskiego. Szefowie BP uznali jednak, że czas to pieniądz i nie zgodzili sie na dalsze analizy, które opóźniłyby eksplorację ropy. W wyniku tego pośpiechu gigantyczny bąbel metanu został uwoniony ze złoża, wypłynął na powierzchnię zatoki, eksplodowal i zabił 11 pracowników platformy wiertniczej Deepwater Horizon.

Tak więc BP doskonale zdaje sobie sprawe z grozy obecnej sytuacji i mimo to zdecydowano nie tylko założyć kopułę, ale i zamknięto w niej wszystkie zawory. Tak jak się było można tego spodziewać, pod wpływem gigantycznego ciśnienia zaczęło pękać dno morskie i ropa wraz z gazem znów zaczęła zatruwać wody zatoki. Nieoczekiwanie na tym zwrocie sytuacji najbardziej korzysta BP, bo ich pęknięta rura jest przecież zatkana a łatanie dna morskiego to już problem Stanów Zjednoczonych.

A problem zdaje sie narastać każdego dnia wraz z rosnącym pod dnem morskim pęcherzem zabójczego metanu. Już teraz w wielu miejsowościach Luizjany można spotkać pracowników organizacji FEMA, przygotowywujących się powoli do ewakuacji południowego wybrzeża USA. Nie wiadomo czy w ogóle ono nastąpi, ale wyraźnie taki scenariusz jest brany pod uwagę. Jeden ze znawców tematu katastrofy z zatoce – Mitch Battros – uważa, że wyciek zostanie opanowany najwcześniej na początku 2011 r. (!) Nikt nie ma pojęcia ile naprawdę ropy znajduje sie w złożu. Ile jeszcze lat musi płynąć ropa z pękniętej rury, aby wyciek skończył się w sposób naturalny? Niektórzy mowią, że może to być nawet 30 lat… i nie jest to optymistyczna perspektywa…

Źródło

A nie mówiłem, że nikt za to nie odpowie i ostatecznie zapłacą podatnicy? Mówiłem.
Aż się boję pisać o tym, co myślę, że będzie potem... :P
  • 1

#49

Templariusz.
  • Postów: 499
  • Tematów: 35
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

USA: manipulacje przy zdjęciu z katastrofy
Koncern BP znalazł się pod ogniem krytyki, gdy wyszło na jaw, że "poprawiono" obraz z centrum monitorującego wyciek ropy w Zatoce Meksykańskiej. Zdjęcie ukazywało personel, który był bardziej aktywny niż miało to miejsce w rzeczywistości.
Spółka naftowa BP przyznała, że na swojej stronie opublikowała "podrasowane" zdjęcie, które ukazywało zwiększoną aktywność pracowników w centrum w Houston.

Zamieszczone zdjęcie przedstawiało pracowników monitorujących na 10 gigantycznych ekranach nagrania z kamer umieszczonych na miejscu wycieku ropy. Rzecznik BP przyznał, że dwa ekrany w rzeczywistości były puste, a fotograf użył oprogramowania Photoshop, aby wyretuszować zdjęcia.

Scott Dean poinformował, że spółka zamieściła oryginalne zdjęcie po tym jak pewien internauta w portalu Americablog ujawnił, że miała miejsce manipulacja. Rzecznik dodał, że autor zdjęcia chciał pokazać swoje "photoshopowe" umiejętności i nie było w tym żadnych złych intencji.

Dean zdradził, że koncern BP nakazał swoim pracownikom używać programu Photoshop, ale tylko do rzeczy takich jak korekcja kolorów, kadrowanie i usuwanie odblasków.

Sytuacja stała się niezręczna, gdy David Cameron, podczas swojej wizyty w Waszyngtonie ostrzegł przed nadmiernymi karami dla BP w związku z wyciekiem ropy w Zatoce Meksykańskiej.


onet.pl
  • 1



#50

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

"Kluczowy test, który ma ustalić, czy firma BP może kontynuować dotychczasowe prace uszczelnienia uszkodzonego odwiertu w Zatoce Meksykańskiej, został przesunięty ze względu na mały wyciek - informuje CNN.
Jak podali przedstawiciele koncernu BP, test "wstrzykiwania" zostanie najprawdopodobniej przeprowadzony jeszcze dzisiaj i prawdopodobnie jeszcze tego samego dnia firma przeprowadzi operację zwaną "static kill" – jedną z dwóch, które mają doprowadzić w końcu do ostatecznego zakorkowania uszkodzonego szybu. [...]"

onet.pl
  • 0



#51

mpiwowski.
  • Postów: 148
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co tu dużo mówić:

LINK

:o

Coś mają pecha, na szczęście odcięli dopływ :mrgreen:

Użytkownik mpiwowski edytował ten post 03.09.2010 - 01:51

  • 0

#52

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Po tylu miesiącach w końcu dobra wiadomość.

Ekipy koncernu BP ostatecznie uszczelniły miejsce katastrofalnego wycieku ropy w szybie naftowym Macondo w Zatoce Meksykańskiej, uszkodzonym w wyniku eksplozji na platformie wiertniczej Deepwater Horizon 20 kwietnia.


Jak powiedział w niedzielę admirał Thad Allen, który kierował walką ze skutkami katastrofy z ramienia rządu USA, "szyb Macondo nie stanowi już zagrożenia dla Zatoki Meksykańskiej".

Prezydent Barack Obama z zadowoleniem powitał wiadomość o uszczelnieniu szybu, ale ostrzegł, że "nie będzie łatwo" teraz, gdy uwaga skupia się na odbudowie zniszczeń, jakich doświadczyła ludność obszarów dotkniętych wyciekiem ropy.

Ekipy techników z BP rozpoczęły końcową operację cementowania szybu w piątek. W niedzielę przeprowadzono testy wytrzymałości cementowej plomby, które wypadły pozytywnie. Następnie ogłoszono, że szyb jest "martwy".

Wybuch 20 kwietnia spowodował pożar i zatonięcie platformy. Zginęło 11 pracujących tam robotników. Z uszkodzonego szybu zaczęła się wydobywać ropa do wód zatoki. Wypłynęło w sumie 4,9 miliona baryłek ropy, zanim w lipcu udało się tymczasowo zatamować miejsce wycieku.

Przyczyną największej w historii USA katastrofy ekologicznej były głównie zaniedbania BP, który dzierżawił platformę i prowadził na niej prace wiertnicze. Zawiodła głowica przeciwerupcyjna i jej obudowa.

Wini się też rząd USA, który nie dopilnował, by koncern wprowadził odpowiednie zabezpieczenia.

źródło

Jak dla mnie to ta wiadomośc powinna być na głównej onet, niestety została zamieszczona jako pierwsza wiadomość w zakładce "Biznes" , no bo kogo to obchodzi, jak to tak daleko...
  • 0



#53

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak było do przewidzenia, mieszkańcy Florydy, zaczynają chorować. Informuje o tym artykuł :

STANY ZJEDNOCZONE. Dziewięć miesięcy po wycieku ropy do Zatoki Meksykańskiej, mieszkańcy tego regionu zaczynają odczuwać działanie chemikaliów na własnej skórze.

Instytut Badań Południowych donosi, że Luizjańska Inicjatywa dla Środowiska zbadała 12 próbek krwi pobranych od ludzi pomiędzy 10 a 66 rokiem życia i odkryła u każdego z nich niezwykle wysokie stężenie benzenu.

Wśród badanych ludzi znaleźli się pracownicy firm sprzątających skażenie, poławiacze krabów i ludzie po prostu żyjący na wybrzeżu. 10-letnie dziecko poławiające kraby ma w wyniku skażenia problemy z oddychaniem.

Badanie polegało na porównaniu poziomu benzenu do najwyższych spotykanych w ogólnej populacji, a wyniki i tak przewyższyły dotychczas spotykane o od 11,9 do 35,8 razy. Podwyższony poziom benzenu w organizmie jest powodem anemii, problemów menstruacyjnych, skurczenia jajników i leukemii. W krwi znaleziono także inne chemikalia, między innymi etyl benzenu, uszkadzający nerki i wywołujący raka, i xylen odpowiedzialny za choroby skóry, nerek i wątroby.

Link :

http://wolnemedia.ne...-zdrowie-ludzi/
  • 0



#54

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czyżbyśmy znowu mieli kolejny potężny wyciek ropy w zatoce Meksykańskiej?
Wszystko na to wskazuje.
20 mil na północ od BP Deepwater Horizon 18 marca pilot z pokładu śmigłowca zaobserwował gigantyczną plamę ropy o wymiarach 100 x 30 mil !
Wszczęto dochodzenie i na razie ustalono,że wyciek nie pochodzi z platform należących do BP.
Prawdopodobnie to firma W&T Technology jest odpowiedzialna za skażenie wód zatoki.
Tak czy siak mieszkańcy Florydy i Luizjany znowu będą mieli niezły problem.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

http://www.huffingto...d_b_838019.html
http://www.zerohedge...ted-gulf-mexico
  • 1



#55

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pamiętasz megawyciek? Dostali za niego... nagrody

"To nagroda za wysokie standardy bezpieczeństwa".

Transocean Ltd wypłacił kadrze kierowniczej firmy wysokie premie za "najlepsze w historii wyniki w zakresie bezpieczeństwa".

KONCERN BP: ZNÓW WYCIEK. TYM RAZEM NA ALASCE>>

Stało się tak mimo wybuchu platformy wiertniczej Deepwater Horizon, zarządzanej przez koncern w Zatoce Meksykańskiej. W wypadku zginęło 11 osób, a do oceanu wyciekło ponad 750 mln litrów ropy, co wywołało największą w tym regionie katastrofę ekologiczną - donosi theage.com.au.

Przedstawiciele Transocean twierdzą, że mimo wycieku, wewnętrzne statystyki wypadków w przedsiębiorstwie nigdy nie były tak niskie.

AMERYKANIE POZYWAJĄ BP ZA WYCIEK ROPY>>

Dlatego szef firmy dostał prawie 375 tys. dolarów premii. Łączna wartość nagród wszystkich pracowników to ok. 5,8 mln dolarów.

http://www.sfora.pl/...-nagrody-a30783

Erik.
  • 2



#56

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tajemnicza plaga chorób na wybrzeżu USA



Eksperci nie mają wątpliwości. To skutki katastrofy platformy BP.

Mieszkańcy wybrzeża Luizjany oraz ci, którzy bezpośrednio brali udział w akcji ratunkowej po katastrofie platformy BP, skarżą się na coraz więcej dolegliwości zdrowotnych. Eksperci nie mają wątpliwości: to efekt skażenia toksycznymi pierwiastkami znajdującymi się w ropie - informuje physorg.com.

Chorzy skarżą się na wysokie tętno, nudności, zawroty głowy, infekcje uszu, gardła, problemy ze wzrokiem a nawet z pamięcią. Miejscowi lekarze twierdzą, że stan chorych z każdym dniem jest gorszy.

Według Narodowego Instytutu Zdrowia i Bezpieczeństwa Pracy w akcji usuwania skutków katastrofy brały udział 52 tysiące osób. Stan Luizjana zgłosił oficjalnie, że 415 ich pracowników ma z tego powodu problemy zdrowotne.

Jednak zdaniem toksykologa, profesora Bernarda Goldstein z University of Pittsburgh, te dane są błędne. Dlaczego? Bo rząd przystąpił do badania dopiero po 6 miesiącach od wycieku.

Benzen, jeden ze składników ropy naftowej, znany ze swoich rakotwórczych właściwości, znika z krwi człowieka po czterech miesiącach - twierdzi Goldstein.

Tymczasem z informacji lokalnych laborantów, którzy badali krew rybaków, strażaków i nurków wynika, że poziom benzenu w ich krwi był 36-krotnie wyższy niż w całej populacji.

Charaketrystyczne objawy, na które skarży się wielu mieszkańców Luizjany, były wcześniej obserwowane w Hiszpanii (w 2002 r. po wycieku z tankowca Prestige) oraz na Alasce (po katastrofie tankowca Exxon Valdez w 1989 r.).

Prosimy agencje federalne, by zapewniły tym ludziom specjalistyczną opiekę lekarzy-toksykologów. Bezskutecznie - mówią miejscowi eksperci.



* http://www.physorg.c...isianans-year.h
http://www.sfora.pl/...zezu-USA-a31263
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych