30 odpowiedzi w tym temacie

[Maksi]

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź pana shorteza, jednakże ciągle mnie zastanawia te dziwne uczucie obawy o bliską mi osobę, czemu akurat wywołało to wtedy? Myślałem, że to autosugestia czy tym podobne, jednakże... trochę nie pasuję, jednakże odpowiedź szanownego kolegi jest jak najbardziej normalna, bo czułem się lekko jak psychol. Może to jeszcze ze zmęczenia?
Dzisiaj żadnych cieni nie widziałem, ale czułem lekki niepokój cały czas, teraz tak samo...
Może za bardzo się przejmuję?
Bardzo dziękuje za wyjaśnienia.

[BrainCollector]

pokłóciłeś się z dziewczyną, to mogło być przyczyną... gryzło Ciebie sumienie za to. Ale pewnie z tym to jest związane.

BTW.
Nie Pana nie Pana zobaczcie ile mam lat... troszkę głupio mi jak tak ktoś mówi

[Daikin]

Chodzenie nocą po lesie jest mi bliskie. 2 lata w WOPie (teraz SG). Z doświadczenia wiem jakie figle potrafi płatać wzrok w takich warunkach. W zasadzie najlepszym narządem w lesie nocą jest słuch. Tu uwaga na jeże. Wzrok był dopiero na drugim miejscu. Wiedział to każdy WOPista.
Shortez, świetnie to wyjaśniłeś. Sam bym tego lepiej nie ujął.

[Aro94]

No nawet mozliwe wasze przyklady lecz ja nie napisalem swojego problemu dosyc podobnego ktory zaraz opisze:
Wyszlem z psem na spacer i przechodzilem obok lasu , po chwili pies zaczal szczekac w strone lasu , przyjarzalem wiec sie uwaznie a od ta sobie wyplywa z lasu ze tak okresle woń*/smog z ktorego po chwili zaczynaja wychodzic 3 dlonie ktore (byly konczynami szkieleta... ( ;s),a po chwili wyszla 4 reka z plecow (tyle zdolalem ujrzec w tym smogu) , nie moglem sie wg poruszyc i mialem napisane uczucia co moj kolega.Po chwili zniknelo to cos i juz moglem ruszyc nogami i nastepnie odrazu pobieglem do domu. Usiadlem na stolku i siedzialem zestresowany nie wiedzac co robic potem wlaczylem komputer i kolega do mnie napisal:
,,Arek pomyslisz ze jestem po*ebany ale musze ci cos powiedziec'' napisalem mi co w owym temacie. Czytalem komentarze wasze do 1 rano wiec sie troche uspokoilem myslac ze naprawde cos mi sie wali z oczami po prostu , ale jak poszlem spac (na gore) do mojego pokoju wyjarzalem przez okno przebierajac sie i znowu to cos ujarzalem , tym razem wyciagal reke , po chwili zacisnal piesc wyplywalo z niej jakis .. nie wiem jak to okreslic , cos takiego jak krew tylko bardziej czarne niz ten mrok ( nie wiedzialem ze sie da... iz wtedy byl taki mrok ze ledwo cos widzialem) , poczulem przeszywajacy bol mnie w sercu i nie pamietam co bylo dalej...-_- tylko zamknely mi sie oczy i obudzilem sie o 3 rano... , nie wiem co robic z tego co wiem moj kolega nie mial juz owej sytuacji a ja mialem po raz 2.
To wszystko , nadal uwazacie ze to wada oczu?...Proszę o pomoc; |

[BrainCollector]

Hmm tego to już logicznie nie da się wyjaśnić, i mam nadzieję, że mówisz prawdę a nie robisz sobie jaja. w sumie to pewnie wolałbyś żeby to były żarty, bo to jest bardzo dziwne... Może zgłoś się z tym do "Anomalium" ? Hmm naprawdę nie wiem...
A może oglądałeś ostatnio jakiś film co bardzo zapadł Ci w pamięć ? Ja np. Miałem tak, że kilka miesięcy temu znowu zacząłem interesować się tematami związanymi z UFO. Oglądałem wiele filmików ale pewnego dnia trafiłem na taki zlepek najlepszych nagrań paranormalnych, że przez miesiąc nie mogłem spokojnie zasnąć, cały czas spoglądałem na drzwi od pokoju i wnętrze pokóju, i miałem uczucie, że co chwila coś jest obok mnie... Ale i tak najgorszej było w pewna noc kiedy doświadczylem pierwszy raz w życiu paraliżu sennego. Nie mogłem się ruszać ale miałem świadomość, że byłem obudzony... Można by to szczegółowo opisać, ale to chyba nie miejsce na to

Użytkownik shortez edytował ten post 14.05.2010 - 23:33

[Aro94]

Hmm tego to już logicznie nie da się wyjaśnić, i mam nadzieję, że mówisz prawdę a nie robisz sobie jaja. w sumie to pewnie wolałbyś żeby to były żarty, bo to jest bardzo dziwne... Może zgłoś się z tym do "Anomalium" ? Hmm naprawdę nie wiem...
A może oglądałeś ostatnio jakiś film co bardzo zapadł Ci w pamięć ? Ja np. Miałem tak, że kilka miesięcy temu znowu zacząłem interesować się tematami związanymi z UFO. Oglądałem wiele filmików ale pewnego dnia trafiłem na taki zlepek najlepszych nagrań paranormalnych, że przez miesiąc nie mogłem spokojnie zasnąć, cały czas spoglądałem na drzwi od pokoju i wnętrze pokóju, i miałem uczucie, że co chwila coś jest obok mnie... Ale i tak najgorszej było w pewna noc kiedy doświadczylem pierwszy raz w życiu paraliżu sennego. Nie mogłem się ruszać ale miałem świadomość, że byłem obudzony... Można by to szczegółowo opisać, ale to chyba nie miejsce na to

Niestety nie zartuje ; | , nie ogladalem nic o owej tematyce normalnie chodzilem do szkoly , wracalem do domu itp. Nie mam pojecia co robic ; |

[capeone]

wyjarzalem przez okno przebierajac sie i znowu to cos ujarzalem , tym razem wyciagal reke , po chwili zacisnal piesc wyplywalo z niej jakis .. nie wiem jak to okreslic , cos takiego jak krew tylko bardziej czarne niz ten mrok ( nie wiedzialem ze sie da... iz wtedy byl taki mrok ze ledwo cos widzialem) , poczulem przeszywajacy bol mnie w sercu i nie pamietam co bylo dalej...-_- tylko zamknely mi sie oczy i obudzilem sie o 3 rano...

Zmęczenie, mózg różne płata figle po np sesji horrorów tudzież artykułów o ostrej tematyce, szczególnie w nocy. Sam nieraz mam podobne schizy gdy (np teraz) po siedzeniu 4 godzin w nocy wśród różnych artykułów i relacji, oglądaniu zdjęć opuszczonych miejsc etc trzeba iść przez ciemny korytarz do kibelka. Inne wytłumaczenie to jakieś dopalacze / narkotyki / środki psychoaktywne. Nie zażywałeś nic? Nie paliłeś? Nikt Ci nie dosypał do napoju? A jeśli to, co widziałeś było mega realne i jesteś pewny że to widziałeś, równocześnie będąc pewnym że nie byłeś pod wpływem substancji psychoaktywnych sugerował bym odpocząć, zrelaksować się i unikać stresu. Chodzić spać wcześniej i unikać stron o takiej tematyce. Unikać opuszczonych miejsc. W razie gdyby nawiedzania się pojawiały, sugerował bym kontakt z psychologiem / psychiatrom (poważnie piszę).

[Maksi]

Zgadzam się z capeone. Aro94 ma lekkie problemy z ocenami, martwienie się wywołuje stres, a myślenie ciągle o tym wydarzeniu nie pomaga. Mózg płata ci figle, przyjacielu. Macie panowie rację, odpocząłem, z dziewczyną już jest normalnie, ba lepiej niż zwykle i nic dziwnego nie widziałem, no prócz drzewa, które wygląda jak by miało oczy, no ale ono ma już tak zawsze.

[Aro94]

Na stronie paranomalne nie potrafia ludzie zrozumiec co to znaczy; \ , widze ze pomylilem strony , temat do zamkniecia. ( wiem co widzialem i pies raczej nie szczeka na moje oceny + kolega moj zapomnial ze o wiele sa lepsze ale to juz inna sprawa) , pozdrawiam!

[Aro94]

Widzę ze temat nie został zamknięty , wiec prosiłbym o mniej ograniczone wypowiedzi niz pana Shorteza , ktory pomylil strony ( Nie dawalbym tego na owa strone gdybym nie byl pewny wiec sory za wczesniejsze slowa ktore moga cie urazic) , oczekuje jakis wskazowek/pomocy poprzez prywatna wiadomosc. Dziekuje z gory~#.

[hubiii p]

czytając to przypomniało mi się opowiadanie jednej kobiety, ktore uslyszalem kilka ladnych lat temu kolo 10 ? , latem stalem sobie z kumplem i tak gadalismy o pierdolach bylo juz pozno, kolo 23 godziny, podeszla do nas jedna kobieta, zaczela cos mowic .. belkotac, ( generalnie ma ona cos z glową ; jakies uposledzenie lekkie ) ale opowiadala nam ze jakas czarna plama za nia sie poruszala, najpierw myslala ze to jakis czarny pies ale pozniej jak jak sie zblizala to okazalo sie ze to byla "czarna plama " w sumie lekko z tego polewalem, bylem po browarze, ale kobieta miala niezlego stracha w oczach, wracała z pola- ( mieszkam na wsi )
tak zastanawialem sie wtedy co to moglo byc, dowiedzielismy sie ze w tamtym czasie bylo widywane noca ufo, kolesia ojciec pracowal gdzies w gminie i wysluchiwal troche opowiadan rolnikow. Nie jestem do konca przekonany ze to akurat byla sprawka ufo, kobieta mogla miec jakies halucynacje, spowodowane jakas substancja, srodkiem stosowanych na polach, przemeczenie .. powodow jest duzo .
Moze w tym przypadku opisanym w 1 poscie, odpowiedzialnosc ponosi jakas substancja - oprysk ? moze ktos jakies chemikalia wylal i stad dziwne halucynacje ... czesto zatrucia powoduja podobne objawy, nudnosci, zawroty glowy roznego rodzaju ciemne plamki na wizurze...

jedynie co bym zrobi to czesto sie tamtedy przechadzal ( o tej samej godzinie ) z wlaczonym urzadzeniem nagrywajacym audio/ video.. moze akurat cos wam sie uda zlapac..

[Yoh]

Wierzę że każde zjawisko paranormalne ma jakieś logiczne wytłumaczenie. No, ale w tym wypadku trudno w cokolwiek uwierzyć. Nie mniej, jednak..

po chwili pies zaczal szczekac w strone lasu , przyjarzalem wiec sie uwaznie a od ta sobie wyplywa z lasu ze tak okresle woń*/smog z ktorego po chwili zaczynaja wychodzic 3 dlonie ktore (byly konczynami szkieleta... ( ;s),a po chwili wyszla 4 reka z plecow (tyle zdolalem ujrzec w tym smogu) , nie moglem sie wg poruszyc i mialem napisane uczucia co moj kolega.

Zrozumiałem to w ten sposób:
Wyszedłeś z psem na spacer, pies zaczął szczekać gdy byliście przy lesie. Zaciekawiony, spojrzałeś właśnie w tamtą stronę. Po chwili, zobaczyłeś że z lasu 'wypływa', 'smog' z którego wyłaniają się trzy dłonie. W dodatku kończyny szkieletu. Zaraz po tym pojawiła się czwarta ręka. STOP.
Tutaj nie rozumiem, z jakich pleców. Twoich? Czy cudzych? A może z pleców szkieletu? Napisz dokładniej. DALEJ.
Nie mogąc się ruszyć, stałeś i miałeś podobne uczucia jak twój kolega.
Dalej nie będę 'tłumaczył'

No więc, mam co do tego mieszane uczucia. Wcześniej bym pomyślał że to jakieś halucynacje/omamy, związane z różnymi substancjami. Po tym co jednak widziałeś dalej, nie wiem co myśleć.
Jako sceptyk, wyjaśnił bym to właśnie przez wpływające na twój mózg w/w substancje.
Wykluczam substancje.
Może to być wina tego że ostatnio miałeś dużo powodów do 'doła'. Mózg inaczej reaguje kiedy jesteś wesoły, a inaczej kiedy jesteś smutny.
Wykluczam reakcje mózgu na doła.
Kolejna rzecz to wyobraźnia. Może ostatnio chodzisz przemęczony, masz ku temu wiele powodów. Oglądasz dużo filmów, wyobrażasz sobie nieistniejące rzeczy i zjawiska. Jest to możliwe, bo mózg lubi płatać nam figle. Sam raz widziałem krasnala z siekierą. Co prawda, był wieczór i byłem świeżo po imprezie, nawalony jak nigdy, ale zawsze coś.
Wykluczam wyobraźnię.
Piłeś coś? Brałeś coś? Powód wtedy jest prosty. Złudzenia.
Wykluczam upicie.

Dalej. Nie dopuszczam zbytnio tego jako sceptyk, ale innych możliwości jeżeli nie chodzi o te wyżej, nie widzę.
W jakiej miejscowości mieszkasz?
Być może miejscowość ma jakąś niewyjaśnioną, paranormalną historię. Sprawdź także historię powstania lasu. Poczytaj o tym czy powstał on w czasie kiedy Twoja miejscowość była dopiero zakładana czy jednak istniał wcześniej i ma jakąś zapierającą dech w piersiach historię.
Jak duży jest las? Może na jego terenie istniał cmentarz? Albo jakaś kapliczka? Cokolwiek, co nie jest charakterystyczne dla zielonego, ładnego lasu.
To co teraz powiem wyda się głupie i dla Ciebie, jak i dla mnie. Raczej w to nie wierzę, ale mogłeś także widzieć 'śmierć'. Powiedz. Umarł ktoś ostatnio z twojej miejscowości kogo znałeś?

[Aro94]

Odpisze na ostatnie twoje zdania , bo nic nie cpalem itd , tak ostatnio umarl znajomy rodziny + jest tam cmentarz ostatnio sie dowiedzialem + od zalozenia tematu zrobilo sie znacznie wiecej problemow z tym , jesli ktos ma jakis pomysl jak sie tego pozbyc ( JESTEM JUZ PEWNY z przyczyn jakie podam w prywatnej wiadomosci , komus kto bardziej sie na tym zna niz pisze w kazdym temacie jakies glupoty) , czekam , pozdrawiam.

[Yoh]

tak ostatnio umarl znajomy rodziny + jest tam cmentarz ostatnio sie dowiedzialem + od zalozenia tematu zrobilo sie znacznie wiecej problemow z tym , jesli ktos ma jakis pomysl jak sie tego pozbyc

Problemy z TYM są i raczej będą bo nikt nie wie co to, dużo osób sądzi że zmyślasz, jeszcze inne twierdzą że to omamy. Ja należę do pierwszej grupy, bo nie wiem co to i choć chciałbym Ci pomóc to nie potrafię.
Powiem to co jest niezgodne z moimi zasadami sceptyka, ale do cholery, już nie mam pomysłu co to jest.

Możliwe, iż cały las jest nawiedzony z powodu cmentarza. Napisz mi proszę, czy cmentarz jest stary i jeżeli wiesz to jak jest stary i czy poza Tobą i kolegą zaobserwowano w nim podobne zjawiska.

Nie można też wykluczyć niczego co jest związane z historią tego lasu. Może kiedyś coś tam testowano jakieś dziwne substancje halucynogenne? Albo inne, niebezpieczne dla zdrowia bądź wpływające na mózg i wywołujące halucynacje.

ESTEM JUZ PEWNY z przyczyn jakie podam w prywatnej wiadomosci , komus kto bardziej sie na tym zna niz pisze w kazdym temacie jakies glupoty

Skoro jesteś pewny jakiejś przyczyny, to dlaczego dalej pytasz co to jest. Albo się z nami podziel, albo powiedz że już wszystko wiesz i temat do zamknięcia.

[Aro94]

Jestem pewny ze to cos jest... , ale nie mam pojecia jak sie tego pozbyc x)