Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pokolenie JP


  • Please log in to reply
115 replies to this topic

#91

Cahir.
  • Postów: 1195
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Co z tymi ludźmi się dzieje?

Może coś przegapiłem ale nie sądziłem, że może nastąpic takie zdziczenie.. a mianowicie. Dziś w nocy po piwku ze znajomymi wracałem z kumplem nocnym do domu. Dochodzimy na przystanek i stoi parę osób. Stajemy i palimy po szlugu. Podchodzi jakiś dwóch JP kozaków do nas i się pytają coś o godzinę no i jakżeby inaczej o papierosa. Kulturalnie odpowiedziałem, że już nie mam.

Dobra poszli sobie dalej troszke. Zaczęli zaczepiac ludzi na przystanku o szluga i w przypadku odmowy prowokowac wyzwiskami. Jednemu ze stojących nie wytrzymały już nerwy i odpalił coś do jegomości. Nie mineła sekunda i wywiązała się szarpanina 2 na 1. Z kumplem doskoczyliśmy do nich i wywiązała się bardzo nieprzyjemna sytuacja..o odmowe poczęstowania papierosem jak sie potem okazało. Jeden z kozaczków podczas zajścia wyciągnął nóż i rzucił się na kolegę. Nie będę wdawał się w szczegóły całego zajścia ale skończyło się pozytywnie bez ran poważniejszych u nas i zatrzymaniem przez policję tamtych szmat dwóch.

Z nożem na ludzi za papierosa w sumie? Skąd się takie zachowania patologiczne biorą..

Nie mam słów już..

Użytkownik Cahir edytował ten post 14.03.2010 - 19:49




#92 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Wiesz, jak zbierają się w grupach pod blokiem i jedynym ich zajęciem jest sobie zapalić lub wciągnąć i pochwalić się w tej grupie jak to się ostatnio zrobiło zadymę, czy się komuś w...ło, to co innego szczylom może imponować? Najlepsi są 15letni gangsterzyki w dresach, co w galeriach i innych centrach przesiadują grupami. Zupełnie, jak galerianki (zdemoralizowani), tylko w innym celu.

#93

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

"Przepraszam, że przerwię, ale"... Hmm... Rycerze Ortalionu... Cóż można powiedzieć o naszych skromnych dresikach, skejcikach i innych pakerzykach z pod monopolowego... Prowadzą dosyć ciekawą egzystencję polegającą na słuchaniu rapu i hip hopu. Ach ci nasi street fighterzy...
UP@
Muhad, pomimo, że na temat Rycerzy Ortalionu mam takie samo zdanie... spróbuj im zaproponować lepsze zajęcie. Bo co może być lepsze od klnięcia, tzw. na**ebania się na imprezie i straży miejskich bloków. Prawda jest taka, że rozrywka jest dopasowana do intelektu amatorów*

Ktoś powiedział, że rapu słuchają dzieci z trudnym dzieciństwem... a ja powiem, że dzieci z trudnym dzieciństwem słuchają metalu... Mam na takową tezę już dowody (znajomi)... Powiedzenie, że rap to muzyka dzieci z trudnym dzieciństwem to przesada. Każdy słucha tego, co mu odpowiada. Inteligent może słuchać gothic metalu ze względu na teksty piosenek, ale może znaleźć sobie coś dla siebie w muzyce O.S.T.R'a ... Tak samo cymbał, może albo słuchać ciężkiej muzy, ze względu na pierdoły w tekstach, jak i rapu, który mu odpowiada.



#94 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Zgadzam się z Tobą. Nie ma zależności kto czego słucha. To wybór zgodny z tym, co podpowiada nam inteligencja, a to co ja napisałem wynika z moich obserwacji. Wystarczy iść na koncert hiphopu. Coraz więcej "dresików" chadza na te imprezy, ale nie dla idei Hiphopu, tylko po to by się naj...ać i komuś na...jebać i może jeszcze komuś zawinąć komórę. Heavy Metal to już w ogóle hardcore. Dla mnie ludzie, którzy słuchają totalnego zdzierania gardła, mają konkretny burdel w głowie :)...no ale mamy gusta i guściki..może niektórym to się po prostu podoba.

Użytkownik Muhad edytował ten post 16.03.2010 - 08:00


#95

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie ma zależności kto czego słucha, ale heavy metalowcy maja burdel w głowach. Nawet logicznie. Każda muzyka może być dobra, ale ja słucham najlepszej. Jakieś przykłady/ argumenty ? I czemu akurat heavy metal, gdzie praktycznie nie używa się "darcia mordy" ?



#96 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Muzyka to odniesienie się do stanu duszy na dany moment. Słuchamy tego, do czego jesteśmy najlepiej dostrojeni. To czego słuchamy pokazuje nam na jakim etapie rozwoju jest nasze wewnętrzne ja. Kto słucha klasycznej muzyki zwykle jest wrażliwym człowiekiem. To taki przykład.

#97

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Biorąc pod uwagę obie powyższe wypowiedzi jak można by określić kogoś słuchającego i metalu i klasyki ? A są tacy (vide Ja).
Wrażliwiec z burdelem w głowie ? Nawet mi się podoba.

#98 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Muzyka i to co słuchamy to odniesienie się do stanu duszy na dany moment. Czyli słuchamy tego, na co mamy ochotę w danym momencie. W to wliczają się przecież, emocje, nastrój, ogólnie - samopoczucie i uosobienie. Osoby, spokojniejsze, stonowane, nie będą słuchały metalu, bo to zbyt agresywny gatunek muzyki. Tak w ogóle, to człowiek jest zbyt skomplikowany, by zrozumieć przyczyny jego wyborów.
A jeśli już rozpatrujesz dwie ogromne skrajności w muzyce. Heavy metalu zwykle słuchają osoby, które mają ze sobą problem i to też trzeba rozgraniczyć, bo problemy bywają różne. Nie jest powiedziane, że Ci co słuchają takiej muzyki nie są ludźmi wrażliwymi. Zazwyczaj jest odwrotnie. Są wrażliwi, ale słabi i buntowniczy, są uciekinierami. Uprzedzę Cię też w czymś innym. Bywają wyjątki, ale to już inna sprawa.
Nie wierzę też w to, że w domu Twoja ulubiona muzyka, którą sobie puszczasz, to Bethoven, czy Yannis Chrisalis, by za chwilę puścić Kata lub odwrotnie. Albo bujasz albo masz niezły bajzel w głowie lub po prostu chcesz zwyczajnie podważyć to co napisałem.
W liceum miałem przypadki... pozerstwa. Tak, słucham hiphopu, rzekł Krzysztof, który słuchając tej muzyki poza domem, to w domu puszczał Metalikę - jak się okazało ;-) Wśród młodzieży dominuje taki sposób na dopasowanie się. Słucha się tego, co jest modne, kiedy z wiekiem przekonujemy się o tym, że nie do wytrzymania jest słuchać tylko jednego gatunku muzyki, bo to na dłuższą metę bywa męczące. Współczuję tym, co się katują, ale nie wierzę też w to, że ludzie lubią być masochistami :-)

#99

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

j.w. słucham wszystkiego. Chwila refleksji, nic tak nie wycisza jak muzyka poważna, potrzebny power - odpalam punk rocka, chcę się wybawić/wytańczyć...hmmm, przy niczym się tak nie wybawię jak przy starych przebojach, oraz disco-polo...
to tyle z OT



#100

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Myślę, że nie koniecznie OT. Temat ogólnie dotyczy zbydlęcenia młodzieży (wiem, uogólnienie) i zeszło na subkultury młodzieżowe a co za tym idzie, szufladkowanie ludzi, określanie ich cech z uwagi na to czego słuchają. I chyba za daleko w tym zabrnęliśmy. :/
Skończy się jak w kawale:
- Masz akwarium ?
- Tak
- To jesteś pedałem !

Użytkownik Bierdol edytował ten post 16.03.2010 - 15:17


#101

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Muzyka i to co słuchamy to odniesienie się do stanu duszy na dany moment. Czyli słuchamy tego, na co mamy ochotę w danym momencie. W to wliczają się przecież, emocje, nastrój, ogólnie - samopoczucie i uosobienie


Zgadzam się.

Heavy metalu zwykle słuchają osoby, które mają ze sobą problem i to też trzeba rozgraniczyć, bo problemy bywają różne. Nie jest powiedziane, że Ci co słuchają takiej muzyki nie są ludźmi wrażliwymi. Zazwyczaj jest odwrotnie. Są wrażliwi, ale słabi i buntowniczy, są uciekinierami. Uprzedzę Cię też w czymś innym. Bywają wyjątki, ale to już inna sprawa.


Na prawdę, nie wiesz co piszesz. Znam masę ludzi słuchających metalu i mają przeróżne charaktery. Bynajmniej nie są to ludzie słabi.
Byłeś kiedyś na koncercie metalowym ?;p
Sam słucham różnej muzyki a np Toccatta in D minor Bacha wywołuje u mnie większe emocje niż nie jeden kawałek metalowy ;]

Potrafię puścić Lady Gagę a następnie Behemotha i dla mnie to jest normalne.

Albo bujasz albo masz niezły bajzel w głowie lub po prostu chcesz zwyczajnie podważyć to co napisałem.


Muzyka i emocje związane z jej słuchaniem nie są czarno białe.. Eh.



#102

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@Muhad
Muzyka to sprawa ludzi. Tak jak napisałeś, muzyka to stan duszy... czyli z muzyką utożsamiamy emocję, wydarzenia, zainteresowania... Ja słucham metalu (przeróżne kompilacje, od alternatywy po metalcore i melodic death metal), ale słucham też rocku, popu (japońskiego)... Wracam wspomnieniami do czasów kiedy słuchałem Modern Talking, popu i disco polo. Nie uważam jednak, żeby słuchanie metalu miało jakiś związek z pustką w głowie...

Heavy Metal to już w ogóle hardcore. Dla mnie ludzie, którzy słuchają totalnego zdzierania gardła, mają konkretny burdel w głowie :)

A dlaczego... otóż Heavy Metal jest gatunkiem dosyć spokojnym (mam na myśli klasykę; Iron Maiden)... Ma bardzo ładne, oryginalne brzmienie.

Potrafię puścić Lady Gagę

To chyba to można nazwać pustką w głowie O_O xD... Przepraszam za taki żart, ale nie mogłem się powstrzymać :).

Biorąc pod uwagę obie powyższe wypowiedzi jak można by określić kogoś słuchającego i metalu i klasyki ? A są tacy (vide Ja).
Wrażliwiec z burdelem w głowie ? Nawet mi się podoba.

Są są, ale poco by tu zamykać kogoś na jakimś etapie... Człowiek to istota iście oryginalna, ja dajmy na to też słucham metalu i muzyki klasycznej, ale nie chcę się zamykać. Przypomina mi się ludzka blokada na gatunki muzyczne i rozmowa z kumplem

ja: stary, posłuchaj tego (The Fashion - Like Knives)... dobry pop
kumpel: weź mi wyłącz to gówno...

W rzeczywistości podana piosenka była z gatunku indie rock, ale mój znajomy słysząc, że to pop, automatycznie nie chciał jej słuchać.



#103

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Naukę gry na pianinie rozpoczęła w wieku czterech lat, a w wieku trzynastu lat skomponowała swoją pierwszą balladę, jako czternastolatka rozpoczęła granie koncertów przed publicznością . W wieku siedemnastu lat uzyskała wcześniejszy dostęp na nowojorski uniwersytet Tisch School of the Arts, gdzie studiowała muzykę. Rozwijała swoje zdolności pisarskie tworząc eseje i teksty analityczne dotyczące takich tematów jak sztuka, religia, czy polityka.

Leave Gaga alone ! ;< jest muzycznie wykształcona lepiej niż połowa metalowczyków xP

koniec OT.

A dlaczego... otóż Heavy Metal jest gatunkiem dosyć spokojnym (mam na myśli klasykę; Iron Maiden)... Ma bardzo ładne, oryginalne brzmienie.


No ale jak dla kogoś metal to darcie mordy i nie się ma pojęcia o jego podgatunkach to tak wychodzi.
Tak samo jako kojarzenie metalu ze słabością i uciekinierstwem mentalnym.

Użytkownik Tsukiyomi edytował ten post 16.03.2010 - 19:58




#104

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

UP@
Nie chodzi o to, że Gaga jest gorsza od metalowczyków Tsukiyomi, ani o to, że tworzy muzykę z gatunku pop xD. Do tego nic nie mam, tylko moje zdanie jest takie, że pomimo tego, że metalowczyki nie zawsze są uzdolnione muzycznie pod każdy instrument, nie robią głupich teledysków (wyjątki Behemoth xD).
Leave Gaga alone XDD...

No ale jak dla kogoś metal to darcie mordy i nie się ma pojęcia o jego podgatunkach to tak wychodzi.

I z tym się nie zgodzę, dajmy na to piosenka Hallowed By Thy Name, Iron Maiden... Nie ma tam growlu (darcia mordy), ani strasznie ostrych riffów, slajdów, pull onów i innych technik gitarowych. Do tego tekst piosenki jest w miarę mądry i sama piosenka ma odpowiedni klimat.

Tak samo jako kojarzenie metalu ze słabością i uciekinierstwem mentalnym.

Wiesz, jakikolwiek gatunek muzyczny, ale metal ze słabością i uciekinierstwem? Uciekinierstwo mentalne to raczej emo (emotional punk)... a słabość to gospel ... Z resztą kłócenie się z ludźmi o gatunki muzyczne nie ma sensu.

PS.
Tak się zastanawiałem, i w sumie metale to naturalni wrogowie dresów, więc możemy pisać o metalu xP.


edit: Burnago
Temat raczej nie jest o gatunkach muzycznych.
Proszę trzymać się głównego wątku.

edit: dla Burnago:
Nie chodzi o gatunki muzyczne tylko o subkulture ;). Poza tym Burnago, nie warto zakładać nowego tematu, żeby w kilku postach odpowiedzieć na czyjeś sugestie.

Użytkownik foxxionly edytował ten post 17.03.2010 - 19:47




#105

pawaw1.
  • Postów: 604
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Źródło

Dołączona grafika

Nie mogłem się powstrzymać, przed wstawieniem tego tutaj. Co jak co ale j4ek się postarał na 100%.




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych