Skocz do zawartości


Zdjęcie

Na tropie sekretów Sfinksa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
124 odpowiedzi w tym temacie

#106

MiszaAS.
  • Postów: 343
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

A może mieli o wiele większą świadomość ekologiczną? Może dysponowali technologiami, które produkowały znikome ilości śmieci i na dodatek były one zagospodarowywane?


Ale zauważ, że taka świadomość nie bierze się znikąd, jest poparta wieloma latami ewolucji. Historia nam podpowiada, że wielkie cywilizacje są poprzedzone tysiącami lat rozwoju, zaś ich przyspieszenie rozpoczęło się od momentu przejścia na rolniczy sposób zdobywania żywności. Zatem chcąc, nie chcąc, powinniśmy to uwzględnić w swoich przekonaniach, że dochodząc do etapu, w którym społeczeństwo mogłoby idealnie współżyć z naturą, musiał być on poprzedzony wieloma, jak nie wielotysięcoma, latami rozwoju i pozostawiania przeróżnych "śmieci cywilizacyjnych". Po za tym, widziałeś kiedyś układ stratygraficzny wykopalisk archeologicznych? Wrzucam Ci zdjęcie (marnej jakości, bo na szybko robione aparatem z telefonu komórkowego z książki). Są to warstwy kulturowe widoczne w tzw. profilu archeologicznym, obrazujące poszczególne fazy osadnictwa. Mam na myśli ciemniejsze przebarwienia gleby.

Dołączona grafika

Jak można zauważyć, nawet nie będąc archeologiem, że pozostałości po ludziach to nie tylko narzędzia, ceramika etc. etc., a także po prostu zanieczyszczenia, takie jak odchody ludzkie. Każda działalność ludzka pozostawia po sobie ślad w ziemi, więc zakładając, że cywilizacja integralna w pełni z naturą faktycznie istniała, należy uświadomić sobie, że w jakiś sposób musiała się rozwinąć. Cudów nie ma, technologia z niczego się nie bierze. Do czego zmierzam, mianowicie niesamowicie rozwinięta cywilizacja pozostawiłaby po sobie mnóstwo "śmieci", o ile niekoniecznie w fazie swojego największego rozwoju, to w poszczególnych jego fazach, które były bezpośrednią przyczyną końcowego efektu. Oczywiście nie można wszystkiego wykluczać od razu, istnieje możliwość, jakoby taka cywilizacja istniała, a my nie trafiliśmy na jej ślad. Jednakże w obliczu globalnego osadnictwa ludzkiego, taka ewentualność zostaje zepchnięta do dolnego progu prawdopodobieństwa.

Użytkownik Niemrawy edytował ten post 19.02.2010 - 22:07

  • 0

#107

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

O czym to świadczy...? Że nie znają METODY. Podobnie jak my nie znamy metody twórców granitowych dzieł z terenów Egiptu.

Wnioskowanie na tej podstawie, że Egipcjanie używali technologii stojącej na takim samym lub wyższym poziomie co nasza, jest argumentem z niewiedzy, błędem logicznym. A przecież dysponujemy wieloma narzędziami znalezionymi w kamieniołomach z czasów starożytnego Egiptu. Nie ma wsród nich diamentowych tarcz do cięcia, są za to miedziane piły i diorytowe buły, którymi z powodzeniem można było obrabiać materiał, co zostało dowiedzione eksperymentalnie. W tej sytuacji przypisywanie starożytnym jakiejś nieziemskiej technologii, po której nie został żaden ślad, jest jawnym pogwałceniem zasady ekonomiki myślenia.
  • 0



#108

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Owszem - moje wyjaśnienia to również tylko i wyłącznie moja interpretacja a monopolu na prawdę przecież nie mam. Mówiłem też, że nie wiem co wykonało te ślady, ale odpowiedź, że były to egipskie narzędzia + piasek jest wg mnie niezwykle prawdopodobna i z tych wszystkich jakie mogą byćpodawane - najbardziej zbliżona do prawdy. Nie potrzebujemy wymyślać sobie "zaginionych zaawansowanych cywilizacji" (na poaprcie których nie ma absolutnie żadnego dowodu) i potem wymyślać "niezwykle zaawansowane narzędzia mechaniczne" (również na poparcie czego nie mamy żadnego materialnego dowodu) - wystarczą Egipcjanie, miedź, piasek i odrobina pomyślunku.

Nie popieram tłumaczenia sobie jakiejś tajemnicy (rys) inną tajemnicą ("niezwykle zaawansowanym narzędziem"), na poparcie której musimy wymyślić kolejną tajemnicę ("niezwykle zaawansowaną cywilizację").

Pomniki udowadniają jedynie, że KTOŚ potrafił w owych czasach obrabiać granit. A może to byli wynajęci negrowie...?


Skoro przez całą historię Egiptu pojawiają się pomniki z granitu, to uważam, że byli to Egipcjanie. Uważam też, że obróbka granitu była jak najbardziej w zasięgu starożytnych Egipcjan. Kamienie z Gizy są wykorzystywane jako argument za "niezwykle zaawansowaną, zaginioną cywilizacją" ponieważ historia starożytnego Egiptu (ta wczesna) jest jeszcze dość słabo znana i dlatego łatwo wmawiać ludziom alternatywne teorie. Problem w tym, że obróbka granitu nie zakończyła się na kamieniach pokazanych przez Radosława. Przykład:

Panteon w Rzymie został zbudowany w II wieku naszej ery:

Dołączona grafika

Dla nas najważniejsze są widoczne tu kolumny. Owszem - zostały wykonane z egipskiego granitu. Wykuto je w egipskim kamieniołomie, obrobiono, przeciągnięto na saniach 100 km do portu, załadowano na statek i zawieziono do Rzymu, gdzie ustawiono je na miejscu i gdzie do dziś możemy je podziwiać. No i to nasuwa proste pytanie - jak możemy mówić, że do obróbki wcześniejszych przedmiotów z granitu (kamieni, posągów itp) musiano używać "zaawansowanych narzędzi mechanicznych", skoro w czasach rzymskich również wykuwano i obrabiano granit tworząc z niego niezwykle precyzyjnie obrobione kolumny? W czasach rzymskich nie było "zaawansowanych narzędzi mechanicznych" a jednak granit wykuto i obrobiono - wiemy kiedy tego dokonano - potrzebne były do budowy Panteonu. Czy to nie dowód na to, że jednak można było obrabiać taki granit bez pomocy "zaawansowanych narzędzi mechanicznych"?

Podobnie jak my nie znamy metody twórców granitowych dzieł z terenów Egiptu.


Co nie upoważnia nas do wymyślania rozmaitych, choćby i najbardziej nieprawdopodobnych, opowieści.

Czy to, że nasze społeczeństwo, cywilizacja produkuje takie góry śmieci i róznych świństw oznacza, że inne musiały robic to samo..........? A może mieli o wiele większą świadomość ekologiczną? Może dysponowali technologiami, które produkowały znikome ilości śmieci i na dodatek były one zagospodarowywane?


Znów mamy jedynie "może to, może tamto". Nie sądzę, aby cywilizacja zdolna do produkcji rozmaitych zaawansowanych narzędzi nigdy nie "zgubiła" żadnego noża itp a potem (przy swoim odejściu czy zagładzie) przetopiła wszystkie swoje metalowe narzędzia i tym samym sprawiła, że znikły całkowicie. Ba, nie tylko swoje narzędzia, ale dosłownie wszystko co zaawansowane i tym samym nie pasujace do epoki.
  • 4



#109

b0mber0.
  • Postów: 242
  • Tematów: 7
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie mam czasu pisać ale aż mnie skręca..

Przede wszystkim Aquilla twoja wybiórczość razi w każdym poście, wybierasz ze wszystkiego tylko to najdogodniejsze a resztę ignorujesz,
np. w Troję teraz wierzysz bo w nią archeolodzy uwierzyli.. mało tego piszesz o niej że to co innego, bo ludzkie sprawy w Illiadzie opisane - bitwa, tarcze.. a Achilles? Bogowie? bo w niej też jest o nich i boskiej tarczy jako prezentu.. dalej, a co z Odyseją? akceptujesz czy może Homer napisał Iliadę jako podręcznik szkolny, a Odyseję jako bajkę (cwany do 2 grup odbiorców chciał trafić). Widzisz sam się w swojej wybiórczości pogubiłeś.
Jestem pewien, że zanim "naukowcy" powiedzieli w TV o Troi "ludzie wierzcie, bo myśmy już uwierzyli" to ty tak samo byś był gotów atakować kogoś za wiarę w Troję jak teraz we wszystko inne co żeś nie zobaczył, dotknął lub w co nie kazano ci uwierzyć przez twoich autorytetów.

Twoja taktyka to wyśmiać i podeprzeć w kółko tym samym - nie ma dowodów to nie mam powodów by wierzyć, ale jesteś tylko 1 z 6mld a byś chciał by cię UFO porwało i jeszcze najlepiej potknąć się o antyczny CKM bo inaczej nie uwierzysz? nie za wiele na jednego człowieka przed komputerem?

Ci co kiedyś wyśmiewali takich braci Wright, to by z tobą wspólny język mieli.. dla nich latanie to było takim samym mitycznym pojęciem..

Nie mamy potwierdzonych dowodów na obcą technologię w Egipcie czy w ogóle w starożytności.. ok - są tam jakieś znaleziska "z zakazanej archeologi" ale załóżmy że są tak zdyskredytowane że nie weźmiemy ich teraz pod uwagę, ale za to co mamy?
otóż:
- obróbkę granitu na poziomie dzisiejszym, przy założeniu że robiono to "jakąś prymitywną, nieznaną nam techniką", sorry ale to jeszcze dziwniejsze dla mnie..
- mamy 200 tonowe bloki skalne! które archeolodzy mówią jak to niewolnicy ciągną taki blok na kłodach.. a prymitywne przeciw-ważnie niczym smerfne dźwigi układają bloki.. może na ich obrazkach to ładnie wygląda ale spójrzmy na fakty:
*blok 200 ton
- żeby to ludzie pociągnęli potrzeba by ok. 1000 niewolników do niego ciągnących/pchających - każdy po 200 kg, bo pamiętajmy że to niedożywieni, przemęczeni niewolnicy pracujący 12-14 godz na upale.. a nie "Dominatory", plus jeszcze trochę podkładających kłody.
- każdy potrzebuje przestrzeni (bo nie wejdą sobie "na barana"!) liczmy min. 2 m2, czyli 2000 m2 - 2 km2!!
Wyobrażasz sobie ponad 1000 osób na obszarze 2 km2 ciągnących za kilometrowe liny i pchających (chyba jeden drugiego.. bo jak na raz dojdą do kamienia) jeden głaz? a do tego w koło musi być jeszcze wojsko pilnujące ich (bo to niewolnicy przecież) - nie wiem ze 200 no i inżynierowie.. niczym generałowie koordynujący taką nie lada zgraję.. i to wszystko w najbardziej prymitywny sposób tak im wyszło że do dziś zaskakuje nas ich dokładność i rozmach..
Ja nie mówię że mieli nie wiadomo co ale patrząc chłodno na fakty trzeba być ślepym i głuchym aby nie dostrzec że to nie jest wszystko tak oczywiste jak oni to zrobili, a sam powiedziałeś że mamy taką techn. że rozgryziemy każdy prymitywny przedmiot.. a póki co na to jak oni to zrobili wykorzystując tylko prymitywne sposoby to dowodów nie ma! więc tak samo jak ty zarzucasz "za" ja mogę "przeciw".
  • 2

#110

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

np. w Troję teraz wierzysz bo w nią archeolodzy uwierzyli.. mało tego piszesz o niej że to co innego, bo ludzkie sprawy w Illiadzie opisane - bitwa, tarcze.. a Achilles? Bogowie? bo w niej też jest o nich i boskiej tarczy jako prezentu.. dalej, a co z Odyseją? akceptujesz czy może Homer napisał Iliadę jako podręcznik szkolny, a Odyseję jako bajkę (cwany do 2 grup odbiorców chciał trafić). Widzisz sam się w swojej wybiórczości pogubiłeś.


Pogubiłem? Gdzie w Iliadzie czy Odysei mamy jakieś bomby atomowe, kosmitów czy lasery? Nigdzie. Mamy wydarzenia jakie mogły się zdarzyć (bitwy, obleganie i grabieże miast itp) ubarwione elementami fantastycznymi - cyklopami, potworami morskimi itp z odpowiednim przesłaniem - bogowie mają swoje strony konfliktu i je wspierają. Illiada jest jak "Bękarty Wojny" Tarantino albo "Kod daVinci" Browna - oparta na jakichś faktach, ale niesamowicie ubarwiona fikcją. Gdzie tu jest jakaś moja wpadka albo wybiórczość - przyznaję szczerze, że nie mam pojęcia.

Jestem pewien, że zanim "naukowcy" powiedzieli w TV o Troi "ludzie wierzcie, bo myśmy już uwierzyli" to ty tak samo byś był gotów atakować kogoś za wiarę w Troję jak teraz we wszystko inne co żeś nie zobaczył, dotknął lub w co nie kazano ci uwierzyć przez twoich autorytetów.


A nawet ja nie mam pewności co bym robił. Nie widzę na przykład powodu aby w tych hinduskich tekstach nie widzieć bitew i wydarzeń, które mogły mieć kiedyś miejsce, ale "bomby atomowe" to już wg mnie czysta nadintepretacja, która na dodatek by się nigdy nie pojawiła,gdybyśmy tych bomb sami ponad pół wieku temu nie wynaleźli.

Twoja taktyka to wyśmiać i podeprzeć w kółko tym samym - nie ma dowodów to nie mam powodów by wierzyć, ale jesteś tylko 1 z 6mld a byś chciał by cię UFO porwało i jeszcze najlepiej potknąć się o antyczny CKM bo inaczej nie uwierzysz? nie za wiele na jednego człowieka przed komputerem?


Bo nie wiem, dlaczego miałbym wierzyć w coś, na poparcie czego nie ma absolutnie żadnego dowodu i to na dodatek w coś, co jest niezwykle mało prawdopodobne. I nie muszę osobiście potykać się o jakikolwiek starożytny "niezwykle zaawansowany" artefakt - wystarczyłoby aby zrobił to choć jeden szanowany archeolog. Jeden z wielu setek. Póki co nic takiego, po przekopaniu naprawdę wielu miejsc i wykopaniu wielu dołków, się nie stało. A odkrywane przedmioty wręcz świadczą wyraźnie przeciwko wszelkim alternatywnym argumentom.

Ci co kiedyś wyśmiewali takich braci Wright, to by z tobą wspólny język mieli.. dla nich latanie to było takim samym mitycznym pojęciem..


Jak już mówiłem - nijak nie upoważnia to nas do tego, aby podpierać się tym jako argumentem. Wyobraź sobie co by było, gdyby każdy posługiwał się takim sposobem myślenia:

"Piramida to była tak naprawdę wielka szafa faraona! Wiem, że to nieprawdopodobne, ale kiedyś ludzie nie wierzyli, że będziemy latać samolotami, więc moja teoria też może w przyszłości okazać się prawdą!"

"Słońce to tak naprawdę wielki pojazd kosmitów! Wiem, że to nieprawdopodobne, ale kiedyś ludzie nie wierzyli, że będziemy latać samolotami, więc moja teoria też może w przyszłości okazać się prawdą!"

"Lech Kaczyński to kosmita z gwiazdozbioru Łabędzia! Wiem, że to nieprawdopodobne, ale kiedyś ludzie nie wierzyli, że będziemy latać samolotami, więc moja teoria też może w przyszłości okazać się prawdą!"

- obróbkę granitu na poziomie dzisiejszym, przy założeniu że robiono to "jakąś prymitywną, nieznaną nam techniką", sorry ale to jeszcze dziwniejsze dla mnie..


Dla mnie to też dziwne ;) Szczególnie to, że można ten sam efekt uzyskać za pomocą miedzi, piasku i siły mięśni ;) No ale zwolennicy teorii alternatywnych ciągle obstają przy swoim, choć dowodów jak widać - brak.

- mamy 200 tonowe bloki skalne! które archeolodzy mówią jak to niewolnicy ciągną taki blok na kłodach


Ba, mamy bloki ważące dużo więcej jak 200 ton, a jednak były przeciągane. Więcej o tym będzie w debacie - ten fragment wpisu mam już przygotowany. Póki co, z wiadomych powodów, nie chcę zdradzać więcej szczegółów.
  • 3



#111

LotosUR.
  • Postów: 146
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Żeby zrozumieć ideę, sposób i cel budowy czy Sfinksa, czy piramidy, nie można oprzeć się tylko na dowodach, bo to zaniża percepcję. Taki sposób rozumowania zamyka jakikolwiek horyzont możliwości poznania starożytnych kultur.

Przede wszystkim Aquilla twoja wybiórczość razi w każdym poście, wybierasz ze wszystkiego tylko to najdogodniejsze a resztę ignorujesz,

ja dodałbym jeszcze, że czasem chyba specjalnie na przekór, poprostu takie odniosłem wrażenie.

Twoja taktyka to wyśmiać i podeprzeć w kółko tym samym - nie ma dowodów to nie mam powodów by wierzyć, ale jesteś tylko 1 z 6mld a byś chciał by cię UFO porwało i jeszcze najlepiej potknąć się o antyczny CKM bo inaczej nie uwierzysz? nie za wiele na jednego człowieka przed komputerem?

Świetnie ujęte. Dodałbym od siebie, że setki ludzi, czy tysiące pracuje nad tymi wszystkimi sprawami, kiedy nam przy komputerze zostaje pierdzielenie o tym, co się znajdzie na internecie, kłótnie, debaty, które i tak są nadaremne bo co zmienią ? Niestety, trzeba się pogodzić z faktem, że niczego się nie odkryje na internecie.

Nie mamy potwierdzonych dowodów na obcą technologię w Egipcie czy w ogóle w starożytności.. ok - są tam jakieś znaleziska "z zakazanej archeologi" ale załóżmy że są tak zdyskredytowane że nie weźmiemy ich teraz pod uwagę, ale za to co mamy?
otóż:
- obróbkę granitu na poziomie dzisiejszym, przy założeniu że robiono to "jakąś prymitywną, nieznaną nam techniką", sorry ale to jeszcze dziwniejsze dla mnie..
- mamy 200 tonowe bloki skalne! które archeolodzy mówią jak to niewolnicy ciągną taki blok na kłodach.. a prymitywne przeciw-ważnie niczym smerfne dźwigi układają bloki.. może na ich obrazkach to ładnie wygląda ale spójrzmy na fakty:
*blok 200 ton
- żeby to ludzie pociągnęli potrzeba by ok. 1000 niewolników do niego ciągnących/pchających - każdy po 200 kg, bo pamiętajmy że to niedożywieni, przemęczeni niewolnicy pracujący 12-14 godz na upale.. a nie "Dominatory", plus jeszcze trochę podkładających kłody.
- każdy potrzebuje przestrzeni (bo nie wejdą sobie "na barana"!) liczmy min. 2 m2, czyli 2000 m2 - 2 km2!!
Wyobrażasz sobie ponad 1000 osób na obszarze 2 km2 ciągnących za kilometrowe liny i pchających (chyba jeden drugiego.. bo jak na raz dojdą do kamienia) jeden głaz? a do tego w koło musi być jeszcze wojsko pilnujące ich (bo to niewolnicy przecież) - nie wiem ze 200 no i inżynierowie.. niczym generałowie koordynujący taką nie lada zgraję.. i to wszystko w najbardziej prymitywny sposób tak im wyszło że do dziś zaskakuje nas ich dokładność i rozmach..
Ja nie mówię że mieli nie wiadomo co ale patrząc chłodno na fakty trzeba być ślepym i głuchym aby nie dostrzec że to nie jest wszystko tak oczywiste jak oni to zrobili, a sam powiedziałeś że mamy taką techn. że rozgryziemy każdy prymitywny przedmiot.. a póki co na to jak oni to zrobili wykorzystując tylko prymitywne sposoby to dowodów nie ma! więc tak samo jak ty zarzucasz "za" ja mogę "przeciw".


Dokładnie to samo wszystkim mówię, piszę. Już nawet nie analizuję, zwyczajnie mi się nie chce żył wyprówać. Niech to robią inni. Ja chętnie nadam kierunek myślenia.
Wiara w przenoszenie takich potężnych kilkuset tonowych bloków prostym przykładem nie ma całkowicie przełożenia w rzeczywistości to raz. Dwa, można 10, 20 a nawet i 50 lat się głowić nad takim rozwiązaniem, ale nic to nie da. W dodatku budowanie z dokładnością, itp itd... wprawia dzisiejszą naukę w ogłupienie. Więc trzeba ogarnąć wiele innych możliwości. Ale kiedy posługujesz się w odkryciu czegokolwiek opierając się tylko na dowodach, nie zakładając innych możliwości to zwykła ignorancja starożytnych cywilizacji. Egipt to nie jedyne dziwne miejsce takich projektów. Co z resztą ? Meksyk, Stonehedge nawet, nie mówiąc o Wyspie Wielkanocnej, czy innych miejscach gdzie bloki ważą po ileś tam ton.

Wiecie... Czasem myślę, że kiedy człowiek uważa że ma wiedzę, że umie znaleźć to co chcesz znaleźć, nie zakłada nowych możliwości, które nawet czasem nazywa wówczas teorią spiskową, popierając się dowodami, które nie pchają problemu Egiptu w epokę jego zrozumienia, to żeby nie wiem co i tak takiego człowieka nie przekonasz by otworzył horyzont. Wiem, wiem to takie Nassimowe... ;) Pozdrawiam anty-fanów Nassima.

Użytkownik Andromedan edytował ten post 20.02.2010 - 01:57

  • 0

#112

feelit.
  • Postów: 116
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co wiemy o starożytnych cywilizacjach z oficjalnych źródeł ? Mamy wgląd do czasów przed Jezusem. Jeszcze wcześniej coś tam jest ale oficjalnie jakoś nie chcą dopuścić informacji o tym, ze mogły żyć bardzo rozwinięte kultury dlaczego ? Wydaje mi się, ze leży to w założeniach religii, bo gdyby okazało się że wcześniej istniały cywilizacje to by nasunęło się na naszych ustach następne pytanie w co wierzyli i gdzie wtedy był Bóg.

Użytkownik wafel1 edytował ten post 20.02.2010 - 06:51

  • 1

#113 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Pogubiłem? Gdzie w Iliadzie czy Odysei mamy jakieś bomby atomowe, kosmitów czy lasery? Nigdzie. Mamy wydarzenia jakie mogły się zdarzyć (bitwy, obleganie i grabieże miast itp) ubarwione elementami fantastycznymi - cyklopami, potworami morskimi itp z odpowiednim przesłaniem - bogowie mają swoje strony konfliktu i je wspierają. Illiada jest jak "Bękarty Wojny" Tarantino albo "Kod daVinci" Browna - oparta na jakichś faktach, ale niesamowicie ubarwiona fikcją. Gdzie tu jest jakaś moja wpadka albo wybiórczość - przyznaję szczerze, że nie mam pojęcia.


Np. w miastach po sumeryjskich są ślady promieniowania jakie daje efekt bomby nuklearnej.
Albo np. Opis Sodomy i Gomory, znikający ludzie i cień po nich...typowe dla atomówki.

Pozostałości promieniowania na skałach i wielu innych miejscach i formach.

A nawet ja nie mam pewności co bym robił. Nie widzę na przykład powodu aby w tych hinduskich tekstach nie widzieć bitew i wydarzeń, które mogły mieć kiedyś miejsce, ale "bomby atomowe" to już wg mnie czysta nadintepretacja, która na dodatek by się nigdy nie pojawiła,gdybyśmy tych bomb sami ponad pół wieku temu nie wynaleźli.


To tak samo , jakbyś mędrcze spisał swoje widzenie jakiegoś ciekawego zjawiska żeby za 5 tys. lat jakiś drugi mędrzec , jak Ty skwitował - nadinterpretacja.



Dobra. Szkoda czasu na takie rozmowy. Aquila nie widzi potrzeby by coś... i to jest pointa jego rozumowania.
  • -1

#114

MiszaAS.
  • Postów: 343
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Np. w miastach po sumeryjskich są ślady promieniowania jakie daje efekt bomby nuklearnej.
Albo np. Opis Sodomy i Gomory, znikający ludzie i cień po nich...typowe dla atomówki.

Pozostałości promieniowania na skałach i wielu innych miejscach i formach.


Napisz proszę, w jakich to miastach sumeryjskich są ślady promieniowania? Bo dosyć mocno siedzę w tym temacie, a nic takiego nigdzie nie wyczytałem. Także zniknięcie Sumerów nie należy do tajemniczych i niewyjaśnionych... Oświeć mnie.
  • 0

#115 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie pamiętam już dokładnie. Jakieś 4 lata temu tu na forum uczestniczyłem w dyskusji w temacie, w którym były pokazywane zdjęcia odnośnie tych wojen i śladów, jakie zostawiły. Mowa była o wodzie, roślinności, o wytopionych szkłach w piachu, na skałach itp.

Jednak w tej chwili co pamiętam to ślady choćby w starożytnym mieście Indii Mohendżo Daro, w którym ceglane i kamienne mury są stopione a radioaktywność jest 20 krotnie wyższa niż w Hiroszimie i dotyczy znalezionych szczątek ludzi w ruinach. Prócz tych szczątek znaleziono przedmioty zwęglone a to wszystko odbyło się w temperaturze 5000 C.
  • -1

#116

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Żeby zrozumieć ideę, sposób i cel budowy czy Sfinksa, czy piramidy, nie można oprzeć się tylko na dowodach, bo to zaniża percepcję. Taki sposób rozumowania zamyka jakikolwiek horyzont możliwości poznania starożytnych kultur.


A jaki sposób rozumowania jest lepszy w przypadku Sfinksa? Całkowite olewanie kontekstu (święty symbol Egipcjan), położenia (kompleks grobowy króla Egiptu), daty budowy (IV dynastia), stylu (IV dynastia) itp a zamiast tego wrzucanie na to miejsce Atlantydy, kosmitów czy jakiejś innej "zaginionej cywilizacji"? Mamy odrzucić dowody rzeczowe i przyjąć naszą wiarę w nieodkryte i niepotwierdzone zaginione cywilizacje za coś lepszego?

Co do piramid - znamy dokładnie ich ewolucję i widać wyraźnie, że piramidy z Gizy to jedynie rozwinięcie piramid Snofru, ojca Chufu. Dlaczego zatem mamy traktować je zupełnie inaczej od piramid Snofru - nie mam pojęcia.

Co wiemy o starożytnych cywilizacjach z oficjalnych źródeł ? Mamy wgląd do czasów przed Jezusem. Jeszcze wcześniej coś tam jest ale oficjalnie jakoś nie chcą dopuścić informacji o tym, ze mogły żyć bardzo rozwinięte kultury dlaczego ?


A to już typowa spiskowa paplanina. Nie ma żadnej "tajemnej wiedzy" ukrywanej przed maluczkimi. Badania archeologiczne są jawne i każdy kto tylko zechce możne znaleźć opasłe tomy książek na temat starożytnego Egiptu, historii Egiptu przed zjednoczeniem, Mezopotamii, Sumeru, Etrusków itp. Nikt niczego nie ukrywa - bo i po co? Nie ma to jak wszędzie dopatrywać się spisku.

A to, że nikt nie wierzy w nieznane "bardzo rozwinięte kultury" wynika tylko i wyłącznie z tego, że po przebadaniu wielu stanowisk archeologicznych wszędzie odkrywano takie same ślady po dawnych mieszkańcach - krzemienne narzędzia, prostą ceramikę itp. Na przykłąd historia Egiptu jaką znamy ma kilkaset tysięcy lat - odnalezione zostały pierwsze ślady po ludziach, potem coraz bardziej zaawansowane narzędzia z krzemieni aż do czasów predynastycznych. Wbrew temu, co twierdzą zwolennicy teorii alternatywnych wiemy dokładnie jak wyglądało życie w Egipcie powiedzmy w roku 10 500 p.n.e. czy też 20 000 p.n.e. Wszystkie stanowiska archeologiczne dają nam jasny obraz ludzi wówczas żyjących - to byli jaskiniowcy - łupiący narzędzia z kamienia, ubierający się w zwierzęce skóry, robiący igły z ości ryb itp. Nigdzie na świecie nie znaleziono ani jednego przedmiotu, który mógłby należeć do "niezwykle zaawansowanej nieznanej cywilizacji" którą należałoby datować na lata wcześniejsze znacznie od cywilizacji egipskiej czy sumeryjskiej.

Np. w miastach po sumeryjskich są ślady promieniowania jakie daje efekt bomby nuklearnej.
Albo np. Opis Sodomy i Gomory, znikający ludzie i cień po nich...typowe dla atomówki.

Pozostałości promieniowania na skałach i wielu innych miejscach i formach.


Z czego to znów jedynie intepretacja. A typowe to jest ponieważ wiesz jak wygląda wybuch bomby atomowej. A wyobraź sobie, że tej bomby byśmy nie zbudowali i co wtedy? Czym byłby ten opis dla Ciebie? Jak już mówiłem intepretujesz starożytne opisy czy też znaleziska przez pryzmat XXI wieku, co jest wręcz karygodnym błędem. Na dodatek chodzi chyba (o ile się nie mylę) o miasta w dzisiejszych Indiach i Pakistanie, nie na terenie ówczesnego Sumeru.

To tak samo , jakbyś mędrcze spisał swoje widzenie jakiegoś ciekawego zjawiska żeby za 5 tys. lat jakiś drugi mędrzec , jak Ty skwitował - nadinterpretacja.


A co gdybym opisał piorun uderzający w drzewo, a za 500 lat powstałaby broń która strzela takim właśnie wielkim ładunkiem elektrycznym? To znaczy, że opisałem tę broń już 500 lat wcześniej, a więc oczywiste jest, że jej wynalazcy musieli się cofnąć 500 lat wstecz i przywalić nią w to drzewo, które widziałem? Nie sądzę.

Albo gdybym w religijnym widzeniu (lub po prostu po pijaku - przykład, bo normalnie nie doprowadzam się do takiego stanu) zobaczył ptaka, który przemienia się w lwa i zabija ludzi za pomocą bijącej od niego łuny, a za 300 lat zbudowany zostanie dla wojska nowy pojazd szturmowy który będzie w stanie dolatywać na miejsce walk, lądować, zmieniać się w coś w rodzaju czołgu i zabijać ludzi jakimś promieniowaniem? Czy to znaczy, że z pewnością widziałem ten pojazd z przyszłości?

To, że widzisz w tym opisie UFO lub broń atomową to skutek tylko i wyłącznie tego, że dziś znamy takie urządzenia. Sam widziałeś na podanych przeze mnie ilustracjach, że dawna interpretacja tej wizji wyglądała zupełnie inaczej, bo ludzie nie znali niczego takiego jak UFO. Dopiero w ostatnich latach zapanowała histeria na ten temat (podsycana filmami i artykułami w gazetach oraz nierzadko zwykłymi psikusami) i dlatego teraz dopatrujemy się w tej wizji UFO.

W mitologii skandynawskiej występuje magiczny okręt zbudowany z ludzkich paznokci. Co będzie, gdy kiedyś zbudujemy pokazdy potrafiące myśleć albo mające jakieś bioelementy? Które zamiast pancerza będą miały coś w rodzaju utwardzonej skóry? Uznasz, że Wikingowie musieli zatem widzieć taki pojazd z przyszłości, ale źle go zintepretowali bo byli nieco ograniczeni? ;)
  • 5



#117

b0mber0.
  • Postów: 242
  • Tematów: 7
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co do piramid - znamy dokładnie ich ewolucję i widać wyraźnie, że piramidy z Gizy to jedynie rozwinięcie piramid Snofru, ojca Chufu.

Tak, nawet oficjalnie to brzmi dziwnie bo wg. tej dokładnej wiedzy te najmłodsze są jakby mizerną kopią tych najstarszych - "Wielkiej Piramidy" NIE CHEOPSA ;)

Poza tym jak to jest że oni tak: budowali piramidy co faraon przez 20-30 lat - wg oficjalnych teorii przy tych największych to całe Państwo pracowało, a w tym samym czasie skrobali "patykiem" granit na połysk na rzeźbę też 20 lat.. a w między czasie Państwo funkcjonowało - mieli jedzenie, wojsko itd. Przecież to musiały być OGROMNE nakłady finansowe a oni i tak przez wieki byli potęgą gdzie powinno ich to położyć, a nie było Unijnych dotacji..
Mniejsza z tym

wcześniej coś tam jest ale oficjalnie jakoś nie chcą dopuścić informacji o tym, ze mogły żyć bardzo rozwinięte kultury dlaczego ?

A to już typowa spiskowa paplanina.


Nam zwykłym, dobrym i uczciwym ludziom trudno pojąć po co ktoś mógł coś takiego robić jak to czy też zabijanie za 10zł i wiele straszniejszych rzeczy które jedni robią drugim na co dzień.. a wyobraźcie sobie że jak zaczęto próby latania Kościół był przeciw! "no bo jak by Bóg chciał byśmy latali dałby nam skrzydła.." i dopiero po czasie się z tym oswoił - jakie oni mieli ku temu powody? przecież podróżowanie takie niosło tyle korzyści.. poza tym teraz się pokazuje jak to kościelni uczą dzieci w Afryce, mają szkoły przy zakonach.. a to oni chcieli byśmy byli analfabetami! to kościół sprzeciwiał się aby powszechnie nauczano nawet tylko pisania!! dopiero ktoś tam nie pamiętam kto to przełamał ale ktoś świecki dla ścisłości (niech mi nikt nie każe googlować bo nie mam czasu!) a jak już powszechnie nauczano czyt/pisania to wymyślili sobie inkwizycję aby kontrolować.. taką dobrą ma historię kościół właśnie, poza tym dlaczego biblioteka w Rzymie nie jest jawna? a mają nam najciekawsze dzieła co zabrali za czasów inkwizycji.

np. Opis Sodomy i Gomory, znikający ludzie i cień po nich...typowe dla atomówki.

Pozostałości promieniowania na skałach i wielu innych miejscach i formach.


Z czego to znów jedynie intepretacja. A typowe to jest ponieważ wiesz jak wygląda wybuch bomby atomowej.


Cały opis zniszczenia Sodomy i Gomory jest bardzo zastanawiający.. ale finał to opis grzyba bomby atomowej i jej efektów jak nic,
więc albo tak jak wg. ciebie ludzie od zamierzchłych czasów po nowożytność nie mieli nic innego do roboty jak tylko wymyślanie bajek, łącznie z ówczesnymi historykami którzy też zamiast opisywać te wsszystkie bitwy, wojny itd. woleli pisać "bzdury", przy czym należy zwrócić uwagę iż powszechna znajomość pisania jak i jej dostępność to cecha nowożytna, bo kiedyś nie każdy umiał pisać, a już na pewno nie kupił zeszytu za 40gr w kiosku tylko wymagało to trochę zaangażowania! a mimo to teraz mamy mniej "bajek" niż kiedyś.

Czy może porzucimy tą kurtynę wszechobecnych przypadkowych podobieństw w opisach do wydarzeń dla których nam czytając je wyraźnie na coś wskazują, a mianowicie prymitywny opis zaawansowanego procesu a nie odwrotnie!
Aquila twoje przykłady są śmieszne i kolejny raz wybiórcze, wróć do Sodomy i Gomory np.

czej, bo ludzie nie znali niczego takiego jak UFO. Dopiero w ostatnich latach zapanowała histeria na ten temat (podsycana filmami i artykułami w gazetach oraz nierzadko zwykłymi psikusami) i dlatego teraz dopatrujemy się w tej wizji UFO.


od kosmitów to się odczep! śmieszy cię ten temat? obrażasz ludzi co "czegoś doświadczyli" jak to że na forum już opisałem kiedyś o tym co widziałem nie jakieś światełko w dali tylko wyraźny spodek ze światłami jak z tandetnego sci-fi jakieś 20 m nade mną i moją całą rodziną (5 osób) i jego manewr w mgnieniu oka był km dalej po czym chwile lecąc równo z nami (jechaliśmy autem) "świsnął" znów nad nami i w górę.. tak cię to teraz dziwi? to co ja i moja rodzina mamy na ten temat myśleć po tym, widząc to? co? wiem pewnie mi nie wierzysz i mam to w d... ale przestań z tą ignorancją.

Był temat na forum o dawnych malowidłach z UFO, naprawdę sporo, ale oczywiście to tylko przypadek..

Wybaczcie za poziom mojej wypowiedzi..
  • 1

#118

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Poza tym jak to jest że oni tak: budowali piramidy co faraon przez 20-30 lat - wg oficjalnych teorii przy tych największych to całe Państwo pracowało, a w tym samym czasie skrobali "patykiem" granit na połysk na rzeźbę też 20 lat.. a w między czasie Państwo funkcjonowało - mieli jedzenie, wojsko itd. Przecież to musiały być OGROMNE nakłady finansowe a oni i tak przez wieki byli potęgą gdzie powinno ich to położyć, a nie było Unijnych dotacji..
Mniejsza z tym


A debatę Pan czytał?

Proszę uprzejmie

Jest to tam wyjaśnione. Jeżeli znajdziesz jakiś poważny błąd, proszę o opisanie go w komentarzach + uzasadnienie.

"Wielkiej Piramidy" NIE CHEOPSA


A to ciekawe, zważywszy na to, że piramida ta jest podpisana. Więcej na ten temat pojawi się w najbliższym wpisie debaty. Dlatego właśnie zaproponowałem tę debatę, aby utworzyć jeden temat z omówieniem najważniejszych rzeczy, aby wszystko było w jednym miejscu zamiast być rozstrzelone na forum.

Cały opis zniszczenia Sodomy i Gomory jest bardzo zastanawiający.. ale finał to opis grzyba bomby atomowej i jej efektów jak nic,
więc albo tak jak wg. ciebie ludzie od zamierzchłych czasów po nowożytność nie mieli nic innego do roboty jak tylko wymyślanie bajek, łącznie z ówczesnymi historykami którzy też zamiast opisywać te wsszystkie bitwy, wojny itd. woleli pisać "bzdury", przy czym należy zwrócić uwagę iż powszechna znajomość pisania jak i jej dostępność to cecha nowożytna, bo kiedyś nie każdy umiał pisać, a już na pewno nie kupił zeszytu za 40gr w kiosku tylko wymagało to trochę zaangażowania! a mimo to teraz mamy mniej "bajek" niż kiedyś.


Przede wszystkim kiedyś nie istniało coś takiego jak "historyk". Mało kogo interesowały takie rzeczy i rzetelne zbieranie i opisywanie faktów i wydarzeń. To co napisałeś nijak nie udowadnia, że istniała "nieznana zaawansowana starożytna cywilizacja". Znowu mamy tylko gdybanie.

Aquila twoje przykłady są śmieszne i kolejny raz wybiórcze, wróć do Sodomy i Gomory


No jasne, wszystko co nie jest alternatywne, musi byc od razu śmieszne. W porządku - Sodoma i Gomora (to chyba jedyny opis w Biblii, ale mogę się mylić):

23 Słońce wzeszło już nad ziemią, gdy Lot przybył do Soaru. 24 A wtedy Pan spuścił na Sodomę i Gomorę deszcz siarki i ognia od Pana. 25 I tak zniszczył te miasta oraz całą okolicę wraz ze wszystkimi mieszkańcami miast, a także roślinność. 26 Żona Lota, która szła za nim, obejrzała się i stała się słupem soli. 27 Abraham, wstawszy rano, udał się na to miejsce, na którym przedtem stał przed Panem. 28 I gdy spojrzał w stronę Sodomy i Gomory i na cały obszar dokoła, zobaczył unoszący się nad ziemią gęsty dym, jak gdyby z pieca, w którym topią metal. 29 Tak więc Bóg, niszcząc okoliczne miasta, przez wzgląd na Abrahama ocalił Lota od zagłady, jakiej uległy te miasta, w których Lot przedtem mieszkał.

Rdz 19, 23-29


Gdzie tutaj jest "na bank" bomba atomowa? Mam rozumieć, że "unoszący się nad ziemią gęsty dym" to musi być tylko i wyłącznie "grzyb atomowy"? A "topią metal" aluzją do stopionego metalu po wybuchu bomby A lub może nawet reakcji łańcuchowej zachodzącej w uranie?

od kosmitów to się odczep! śmieszy cię ten temat? obrażasz ludzi co "czegoś doświadczyli" jak to że na forum już opisałem kiedyś o tym co widziałem nie jakieś światełko w dali tylko wyraźny spodek ze światłami jak z tandetnego sci-fi jakieś 20 m nade mną i moją całą rodziną (5 osób) i jego manewr w mgnieniu oka był km dalej po czym chwile lecąc równo z nami (jechaliśmy autem) "świsnął" znów nad nami i w górę.. tak cię to teraz dziwi? to co ja i moja rodzina mamy na ten temat myśleć po tym, widząc to? co? wiem pewnie mi nie wierzysz i mam to w d... ale przestań z tą ignorancją.


Nie interesują mnie w tej chwili niczyje personalne doświadczenia. Muhad też kiedys opowiedział nam co widział i nigdy nie powiedziałem mu, że coś mu się przywidziało. Ta kwestia mnie po prostu nie interesuje co zreszta widać po mojej prawie zerowej aktuwności w dziale o UFO.

Był temat na forum o dawnych malowidłach z UFO, naprawdę sporo, ale oczywiście to tylko przypadek..


Oczywiście, że był. Nawet więcej - sam przyłożyłem rękę do jego napisania. Znajdziesz go tutaj:

Klikamy

Szkoda tylko, że wtedy nie miałem konta na imageshack i parę zdjęć zostało najwyraźniej skasowanych, no ale np ten skasowany detal z obrazu Crivelliego masz w dobrej jakości tutaj:

Dołączona grafika

A obraz Aerta de Geldera tutaj:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

UFO? Nie sądzę.

No ale to tak jedynie dla uzupełnienia tamtego tematu - ten jest bowiem o Sfinskie i nie widzę powodu, aby ciągnąć dalej ten offtop.
  • 3



#119 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Badania Lehnera pozwoliły również udokumentować serię napraw, które rzeźba przechodziła od około 1400 r. p.n.e. To ich pozostałością są wapienne bloki, którymi jest obecnie obłożona skała. Ciało Sfinksa doznało bowiem ogromnych zniszczeń, których winowajcą jest woda. Ostatnie badania nad historycznym klimatem Sahary wskazują, że w czasach, gdy powstał Sfinks, pustynia nie była tak sucha jak teraz. Znajdujące się w wykutej niecce ciało człowieka-lwa często zasypywał piasek, a zawarta w nim wilgoć niszczyła wapienną skałę. Dlatego właśnie ciało Sfinksa jest dużo bardziej zniszczone niż głowa, która najpewniej zawsze wystawała ponad piasek.


Ja wiem że kolega Niemrawy może być trochę powolny, ale jak odniesie się do faktów i fragmentu wklejonego artykułu:

"
Ciało Sfinksa, po odsłonięciu, nie nosí śladów erozji wywołanej przez wiatr, a jedynie przez wodę lejącą się z góry tysiącami lat. Udowodnili to geolodzy z różnych uczelni, m.in. prof. Robert Schoch, specjalista z zakresu wietrzenia skał, wykładający na Uniwersytecie Bostońskim (ITSA). I nawet gdyby wszyscy egiptolodzy zjedli ze złości paznokcie, to nic nie podważy tego stwierdzenia.

Najostrożniejsze datowanie wielkich opadów sięga 5-7 tys. lat p.n.e., Wtedy to panowała neolityczna era deszczowa. Niektórzy jednak sądzą, że wody tej nie było dość dla tak rozległego zniszczenia ciała Sfinksa. Jest bardzo prawdopodobne, że miały w tym swój udział opady tzw. pierwszej ery deszczowej, panującej na terenie dzisiejszego Egiptu 10 -15 tys. lat przed naszą erą. Jedno jest pewne - nauka udowodniła, że Sfinks jest wielokroć starszy niż do tej pory uważano.
"

Czy łykamy jawne i bezczelne kłamstwa o zielonej i podmokłej Saharze 3 tys lat temu Hawasa, Lehnera, Aquilii (jego nie trzeba pytać, on zrobi wszystko żeby wytłumaczyć oficjalne brednie) i Niemrawego?


pozdrawiam
  • 1

#120

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czy łykamy jawne i bezczelne kłamstwa o zielonej i podmokłej Saharze 3 tys lat temu Hawasa, Lehnera, Aquilii (jego nie trzeba pytać, on zrobi wszystko żeby wytłumaczyć oficjalne brednie) i Niemrawego?


Bardzo przepraszam, gdzie napisałem, że 3000 lat temu (Sfinks powstał ok 4500 lat temu, ale to szczegół) była zielona i podmokła Sahara i że ma to związek z erozją Sfinksa? Nie uważam tak, więc tak nie mówię (że erozja spowodowana jest czymś takim) a skoro tak, to odrobinę się zapędziłeś mówiąc "bezczelne kłamstwa Aquili". Wyjaśnienie erozji Sfinksa i parę ciekawostek przeczących tym alternatywnym teoriom i potwierdzających oficjalne datowanie Sfinksa pojawi się niestety dopiero w IV wpisie debaty.
  • 2




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych