62 odpowiedzi w tym temacie

[Kajman]

Doniesienia z Chin wskazują, że Państwo Środka jest w posiadaniu zaawansowanego systemu rozpoznawania mowy i automatycznego kontrolowania rozmów telefonicznych. Amerykański serwis informuje bowiem o przerywanych rozmowach telefonicznych natychmiast po tym, jak padało w nich słowo „protest”.

Heh, wielkie mi co. Amerykańska NSA już od dawna ma taką technologie. Oglądałem o tym kiedyś dokument na TVN 24. Mogą podsłuchiwać dosłownie wszystkie rozmowy telefoniczne na całym świecie (problem w tym, że aby to wszystko ogarnąć, trzeba zatrudnić kilka(naście) tysięcy analityków). System jest też w stanie wychwycić wszystkie rozmowy z dowolnym słowem. Np. wpisuje sobie analityk słowo "bomb" i mu się ukazują wszystkie rozmowy tel., w których padło to słowo. Warto obejrzeć ten film dokumentalny, pewnie jest gdzieś do znalezienia na YT.

[kamilus]

Domino, ten system to Echelon:

Echelon - globalna sieć wywiadu elektronicznego. System powstał przy udziale państw: USA, Wielkiej Brytanii, Kanady, Australii i Nowej Zelandii w ramach porozumienia AUSCANNZUKUS i jest zarządzany przez amerykańską służbę wywiadu NSA. Echelon posiada w całym świecie urządzenia techniczne do przechwytywania (podsłuch) wiadomości w kanałach telekomunikacji.

Jedna z baz nasłuchowych systemu znajduje się w Menwith Hill w Północnym Yorkshire w Wielkiej Brytanii, niedaleko Harrogate. Oficjalnie jest to baza wojskowa Wielkiej Brytanii, jednak część terenu jest dzierżawiona stronie amerykańskiej.

System prawdopodobnie gromadzi i analizuje przekazy elektroniczne z całego świata - faksy, e-maile, transfery plików, a nawet zwykłe rozmowy telefoniczne. Szacuje się, że system gromadzi i przetwarza ok. 3 miliardy przekazów elektronicznych na dobę. Jest to tylko niewielki ułamek całej komunikacji elektronicznej - jedynie w Stanach Zjednoczonych wykonuje się prawie 4 mld samych tylko rozmów telefonicznych na dobę. Zebrane lokalnie informacje z całego świata przesyłane są do centrali w Fort Meade[potrzebne źródło], gdzie znajduje się główna siedziba NSA. Superkomputery dokonują analizy materiału, dostosowanej do regionu: język, słownik haseł i stanu materiału: kompresja, szyfr.

W roku 1991 amerykańskie służby wywiadowcze miały przedłożyć nowy program działania po rozpadzie bloku wschodniego, który uwzględniał zmienioną sytuację geopolityczną. Głównym zadaniem amerykańskich służb specjalnych miał być odtąd wywiad gospodarczy. Badania Unii Europejskiej potwierdziły to, jak również były dyrektor centrali wywiadu (DCI), tym samym szef CIA Robert James Woolsey w swoim artykule z 17 marca 2000 w Wall Street Journal. System Echelon był też prawdopodobnie bezpośrednim źródłem informacji o korupcji przy wartym 6 miliardów dolarów przetargu na samoloty dla Arabii Saudyjskiej. W efekcie ogłoszenia NSA przetarg straciła europejska kompania Airbus. Dla ułatwienia pracy szpiegowskiej systemu Echelon, władze amerykańskie obłożyły embargiem niektóre techniki szyfrowania, np. PGP.

Źródło

Echelon jest największym na świecie systemem Wywiadu Elektronicznego. Założony przez 5 państw: Stany zjednoczone, Wielką Brytanię, Kanadę, Australię i Nową Zelandię w celu podsłuchu państw ZSRR i jego sojuszników w czasie "zimnej wojny". Dziś prawdopodnie używany w celu wskazówek na temat ataków terrorystycznych, przemycie narkotyków, ich sprzedarzy oraz sprzedawców oraz szeroko pojętego zagrożenia dla ludzi. Echelon jest systemem posiadającym urządzenia do przechwytywania przekazów elektronicznych czyli wszelkich e-maili, smsów, rozmów telefonicznych, rozmów przez komunikatory, pobieranych i wysyłanych plików (kiedy wysyłam ten artykuł to Echelon pewnie sobie go czyta ).

Systemem zarządza Amerykańska Agencja Bezpieczeństwa NSA. Przekazy z całego świata są przekazywane do siedziby NSA Fort Meade, gdzie są analizowane przez kompuery pod kontekstem regionu, języka czy kompresji i szyfrowania.

Największa na świecie stacja nasłuchowa znajduje się w Menwith Hill (północne Yorkshire) w Wielkiej Brytanii, która służy do podsłuchu państw Unii Europejskiej. Z naszych najbliższych sąsiadów podobno w Niemczech znajduje się jedna z echelońskich stacji nasłuchowych (w Greisheim). W sieci pojawiały się również opinie jakoby w Polsce znajdowała się jedna ze stacji nasłuchowych. Jednak nie jest to potwierdzone i Polska nie pojawiła się w raporcie Parlamentu Europejskiego, więc zapewne to tylko plotki fanatyków.

W raporcie Parlamentu Europejskiego badającego sprawe Echelonu pojawiły się następujące stacje naziemne które mogą należeć do tego systemu:

Stacje Prawdopodobnie przechwytujące:
•Hong Kong (obecnie zamknięty)
•Australian Defence Satellite Communications Station (Geraldton, Zachodnia Australia)
•Menwith Hill (Yorkshire, UK)
•Misawa Air Base (Japonia)
•GCHQ Bude, dawniej znany jako GCHQ CSO Morwenstow, (Cornwall, UK)
•Pine Gap (Północna część Australia - niedaleko Alice Springs)
•Sugar Grove (West Virginia, USA)
•Yakima Training Center (Washington, US)
•GCSB Waihopai (Nowa Zelandia)

Oraz Stacje o nieznanej roli:
•Ayios Nikolaos (Cypr (należaca do UK))
•Bad Aibling Station (Bad Aibling, Niemcy (należąca do USA) - w 2004r. przeniesiona do Griesheim
•Buckley Air Force Base (Denver, Colorado, USA)
•Fort Gordon (Georgia, US)
•Guam (Pacyfik, US)
•Kunia (Hawaje, US)
•Leitrim (na południe od Ottawy, Ontario, Canada)
•Lackland Air Force Base, Medina Annex (San Antonio, Texas, US)

Sprawę Echelonu badał Parlament Europejski pod kątem łamania praw obywatelskich. Podobno w świetle dowodów PE uznał, że Echelon ich nie łamie.

Oczywiście Echelon wzbudza wiele kontrowersji na temat wykorzystywania danych dostarczanych przez niego. Mnie również nie podoba się, że ktoś może czytać moje smsy czy maile, ale mam nadzieję, że służy on tylko wykrywaniu takich rzeczy jak ataki terrorystyczne. Ciekawostką może być ze ZSRR posiadał podobny system, ale anulował projekt w "geście dobrej woli". Podobne systemy wywiadu elektronicznego podobno posiada również Francja, no ale to Amerykanie zawsze chcą mieć wszystko największe.

Źródło

[Mehitabel]

iPhone trzyma historię twojego położenia

Pete Warden na konferencji Where 2.0 w San Francisco ujawnił, że odkrył plik w swoim iPhone, w którym trzymana jest pełna i dokładna historia jego lokalizacji, wraz z dokładnymi datami, aż do roku wstecz.

iPhone od czasu debiutu systemu iOS 4 (to znaczy, że sprawa dotyczy również posiadaczy iPadów) w lipcu 2010 roku tworzy plik z danymi dotyczącymi lokalizacji urządzenia. W pliku tym składowane są dane takie jak szerokość geograficzna, długość geograficzna i dokładny czas. W przypadku zakupu nowego telefonu, dane te automatycznie kopiowane są na nowe urządzenie za pomocą programu iTunes.

Użytkownicy Apple w długiej umowie licencyjnej wyrażają zgodę na śledzenie lokalizacji ich telefonu. Apple obiecuje że zbiera dane w sposób anonimowy i nie udostępnia nikomu naszej faktycznej lokalizacji. Tę mają zresztą i tak właściciele sieci GSM, tyle że dostęp do niej, przynajmniej teoretycznie, posiada jednynie policja i to w bardzo specyficznych przypadkach. Dostęp do historii twojej lokalizacji ma każdy kto na chwilę przejmie kontrolę nad twoim telefonem. To znacznie bardziej niebezpieczne z punktu widzenia prywatności.

Inne komórkowe systemy operacyjne nie przechowują takich danych, przynajmniej tak wynika z relacji Wardena. Google udostępnia wprawdzie usługę Latitude, która jest zainstalowana domyślnie na niektórych telefonach z Androidem, ale użytkownik musi świadomie wyrazić zgodę na udostępnianie swojego położenia. W przypadku iPhone’a mało który użytkownik miał świadomość bycia śledzonym.

Opracowanie: Borys Musielak
Na podstawie: www.guardian.co.uk

Czytać umowy,czytać umowy i jeszcze raz czytać umowy które podpisujecie,choćby sprzedawca w salonie kwękał nad uchem...

[Android]

Europa po cichu narzuci monitoring internautów?


Ile piractwo kosztuje sektory rozrywki i oprogramowania? Nie znamy na to pytanie odpowiedzi. Na pewno straty są ogromne. Ale czy to daje prawo do cichych rozmów z dostawcami internetu w zakresie "współpracy"? Czy Komisja Europejska szykuje nam narzucenie monitorowania internautów z pominięciem zasad demokracji?


http://www.youtube.com/watch?v=WTwQOWeUmZo

Zródło: europarltv.eu

Użytkownik Rad-X edytował ten post 03.05.2011 - 11:05

[Mr. Mojo Risin']

Nawet jakby zasady demokracji byłyby zastosowane, skończyłoby się na tym samym. Ograniczanie, niewolenie, zamykanie w dybach limitów i minimalnych poprzeczek zgodnie z wolą większości - to demokracja w definicji.

[Mehitabel]

Była za głębokiej komuny taka miejska legenda o służbach podglądająych ludzi przez kineskop w czasie oglądania telewizji...

Widz patrzy, telewizor obserwuje

Japoński nadawca telewizyjny, firma NHK, testuje nową technologię, za pomocą której telewizor będzie obserwował widza, określi to, co ogląda oraz stopień zainteresowania danym programem. UTAN (User Technology Assisted Navigation) zakłada wyposażenie telewizora w kamery, które fotografują użytkownika, oceniają jego stopień zainteresowania, skupienie na programie.

Dane są przetwarzane przez tablet i na jego ekranie wyświetlają się informacje, które mają pomóc użytkownikowi telewizora z znalezieniu mogących go zainteresować programów. Użytkownik sam może zasygnalizować zwiększone zainteresowanie danym programem, możliwe jest też odróżnienie od siebie wielu widzów.

Oprogramowanie określa stopień zainteresowania użytkownika na podstawie wyglądu jego twarzy, ekspresji i ruchów.

Japońska technologia znajduje się na wczesnym etapie rozwoju i trudno wyrokować, na ile będzie przydatna widzom. Z pewnością jednak zainteresuje reklamodawców.

Okazuje sie że zyjemy w świecie którego nie wymysliłby nawet batuszka Stalin

[Mehitabel]

Duńska policja rekomenduje rządowi stworzenie prawa kończącego anonimowość w sieci.
Każdy internauta przed połączeniem się,niezależnie z własnego domu czy miejsca publicznego,będzie musiał wprowadzić przydzielony na stałe numer identyfikacyjny.

Denmark Police Propose Ban On Anonymous Internet Use

In Denmark, police have recommended to Parliament that it create laws that make it impossible for citizens to surf anonymously. According to Danish-language blog Computerworld Denmark, the proposal is intended to help investigate terrorism.

In the proposal, locations providing open Internet, like cafes and libraries, would have to confirm a user's identity, with some form of official ID, before letting them get online. Companies may also have to register and verify users' identities before providing access, as well as retain records of user logs.

Powód?
Walka z terroryzmem.

Użytkownik Mehitabel edytował ten post 24.06.2011 - 15:08

[BadBoy]

Za chwilę się obudzimy z ręką w nocniku w Orwellowskim świecie kontroli .. nie ma to jak zaaranżować światowy terroryzm i wmówić stadu baranów, że w imię wolności trzeba zacisnąć na szyi pętlę ..

Natomiast w Polsce jak informują media, MSWiA zwiększa kompetencje służb porządkowych , pod pozorem ewentualnych ataków „terrorystycznych”. Funkcjonariusze będą mogli strzelać nawet do kobiet w widocznej ciąży i do dzieci – jeśli uznają, że ci mogą dokonać aktu „terrorystycznego”. Prawo nie będzie też wymagać strzału ostrzegawczego. Taką możliwość przewiduje projekt nowej ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej, przygotowywany przez MSWiA. Właśnie trafił do uzgodnień międzyresortowych. Po raz pierwszy w jednym akcie o randze ustawy znajdą się zasady stosowania siły przez policję, straż miejską, CBA, ABW, BOR, żandarmerię, sokistów, a nawet ochroniarzy. Zgodnie z projektem, w sytuacji bezpośredniego zagrożenia – funkcjonariusze będą mogli użyć środków wybuchowych, materiałów chemicznych i pirotechnicznych, a także petardy i świece dymne.

Powód?
Walka z terroryzmem.

Użytkownik BadBoy edytował ten post 24.06.2011 - 15:23

[Aquila]

Z tym, że walka z terroryzmem nie została nijak zaaranżowana. I tu ta teoria się sypie

[BadBoy]

Z tym, że walka z terroryzmem nie została nijak zaaranżowana. I tu ta teoria się sypie

Jak już twierdzisz, że to teoria i że się sypie to poproszę o jakieś argumenty bo mało przekonywujący jesteś .. natomiast Twoja "teoria" świata widzianego przez różowe okulary już dawno rozsypała się z hukiem. Można było się zastanawiać, dyskutować 10 lat temu nad trafnością różnych tez dotyczących planów elit - ale teraz ? Mało jeszcze się dzieje ? Idź i wytłumacz chociażby dzieciakom w Libii, czemu w imię walki z terroryzmem muszą oddać swoje życie zamiast iść pograć w piłkę !

[Aquila]

Jak już twierdzisz, że to teoria i że się sypie to poproszę o jakieś argumenty bo mało przekonywujący jesteś ..

Czy i tutaj mam powtarzać w kółko to samo co w dziale 9/11? Nie widzę powodu, aby w jeszcze jednym temacie prezentować ignorowane przez stronę spiskową argumenty.

natomiast Twoja "teoria" świata widzianego przez różowe okulary już dawno rozsypała się z hukiem

A to ciekawe skąd wziąłeś sobie jakąś "moją teorię świata widzianego przez różowe okulary". Nie patrzę przez żadne okulary, podchodzę do świata racjonalnie.

Mało jeszcze się dzieje ? Idź i wytłumacz chociażby dzieciakom w Libii, czemu w imię walki z terroryzmem muszą oddać swoje życie zamiast iść pograć w piłkę !

A skąd wziąłeś tam "walkę z terroryzmem"? Tam idzie o obalenie dyktatora, nie o terroryzm. I to nie NATO zechciało go obalić, ale spora część Libijczyków.

Co do tematu - już od dawna przecież wiadomo, że Amerykanie wszystkich podsłuchują. Czasem nawet zdarza mi się podczas rozmowy z kumplami dla żartu wrzucić na koniec parę słów kluczy po angielsku ("bomb", "cell", "qaeda", "sheikh" i tym podobne) i zakończyć to pozdrowieniami dla NSA A najlepsze w tym jest wiesz co? Że mi to absolutnie w niczym nie przeszkadza. A nawet gdyby mi przeszkadzało, to i tak nie mam możliwości aby się od tego wywinąć. Nie wymuszę na USA aby zamknęli ten program. Nie widzę więc powodu, aby się tym stresować, przejmować czy w jakikolwiek sposób psuć zdrowie. A druga sprawa jest taka, że jeśli to pomoże schwytać terrorystów albo udaremnić nowy atak na większą skalę, to już widzę plusy tego systemu. No ale aby widzieć to w taki sposób trzeba przede wszystkim patrzeć na teorie spiskowe tak, jak na to zasługują. Jak na bajki. Bo po przeciwnej stronie tych bajek stoją panowie z Koranem w głowie, kałasznikowem na ramieniu i bombą pod ubraniem, którzy bez wahania każdemu z nas ucięliby głowę, sfilmowali to i wrzucili do internetu. Ciekawe co w takiej sytuacji powiedzieliby ci, co uważają ich za "wymyślonych przez USA"

[BadBoy]

Aquila - nie jestem w nastroju na przepychanki i odbijanie piłeczki, nie wydaje mi się też żebyś racjonalnie podchodził do życia, nie zamierzam również tłumaczyć dlaczego uważam tak a nie inaczej bo to i tak jak groch o ścianę. Przykład Libii podałem celowo, bo po pierwsze jest to sprawa aktualna a po drugie to "oficjalnie" chodzi o obalenie dyktatora terroryzującego swój naród a nieoficjalnie powody są inne. Skoro jednak Ty przyjmujesz do wiadomości jedynie informacje z głównych mediów i nic poza tym do Ciebie nie trafia - nie ma sensu wogóle ta rozmowa ani podawanie kolejnych i kolejnych argumentów czy nawet niezbitych dowodów na to, że jesteś w błędzie bo i tak byś mi racji nie przyznał. Nie będę roztrząsać czy to przerost ego czy duma czy świadomie siejesz propagandę, którą na codzień serwują media, nie obchodzi mnie to. Jeśli Tobie pasuje takie stopniowe zaciskanie pętli, podsłuchy, monitoring, być może nawet kontrola internetu to Twoja sprawa, każdy ma swoje zboczenia i fantazje. Ja jestem jednak zwolennikiem całkowitej wolności jednostki. Uważam, że terroryzm jest zjawiskiem wyolbrzymionym, zaaranżowanym i kontrolowanym w celu realizacji globalnych planów. Myślę, że ludzie nie są tacy źli jak Ci się wydaje. To nie ludzie wywołują wojny ale rządy. Gdyby ludzie chcieli się zabijać zamiast wychowywać dzieci to budowali by bunkry zamiast domów a po ulicach jeździły by czołgi a nie samochody. Ale wracając do tematu - bo i tak za dużo już napisałem a Tobie moje zdanie i tak lata i powiewa - ciekaw jestem czy jak w ramach walki z terroryzmem ocenzurują internet i zablokują fora niepoprawne polityczne w tym paranormalne, czy będziesz wtedy szczęśliwy ? Podoba ci się możliwość takiej interpretacji paragrafów, że każdego można będzie podciągnąć po terrorystę i w świetle nowych przepisów zastrzelić bez ostrzeżenia ? Jak ci taki stróż nowego ładu z wypranym mózgiem odwali żonę w ciąży bo pomyśli ze to jednak nie dziecko lecz bomba to będziesz jak sądzę wniebowzięty. Zamontowałeś już sobie w samochodzie ( o ile poruszasz się samochodem ) czarną skrzynkę wysyłającą na POlicję raport o każdym naruszeniu przepisów ? To nie ludzie powinni bać się rządów ale rządy ludzi !

Użytkownik BadBoy edytował ten post 26.06.2011 - 09:03

[BadBoy]

"Najmocniejszym powodem, by utrzymać prawo do posiadania i noszenia broni przez ludzi jest to, że stanowi ono dla nich ostateczny środek do obrony przed tyranią rządu" - Thomas Jefferson (1743-1826)

Popieram w 100% .. i gwarantowała to nawet Konstytucja USA ( nie wiem czy dalej tak jest czy to zmienili ) - prawo do posiadania przez obywateli broni oraz stawienia oporu i obalenia rządu w razie jakiejkolwiek tyranii czy działania na szkodę ludzi.