33 odpowiedzi w tym temacie

[Cahir]

Czy gdyby Wasz ksiądz miał żonę i dzieci byłby gorszym kapłanem?
Czy wpłynęło by to na jego pracę?
Czy w innych korporacjach menadżerowie żonaci są gorsi od kawalerów?
I w końcu czy zmieniła by się Wasza wiara gdyby ksiądz miał oficjalną żonę?

Pozwolę sobie odpowiedzieć na powyższe pytania.

1. Krótko i zwięźle - nie.
2. Tak, bardzo by to wpłynęło. Lepiej by rozumiał niektóre problemy wiernych.
3. Ciężko powiedzieć. Człowiek wolny może się poświęcić tylko i wyłącznie pracy nie patrząc czy kogoś rani (żona, dzieci) swą nieobecnością. Pozostaje jednak wiele haczyków, można się rozpisać na wiele stron o tym. Pozostaje pytanie otwarte.
4. Nie. Teoria by się z praktyką spotkała u takiego duchownego przynajmniej.

Użytkownik Cahir edytował ten post 30.11.2009 - 20:12

[Arkadiusz]

3. Ciężko powiedzieć. Człowiek wolny może się poświęcić tylko i wyłącznie pracy nie patrząc czy kogoś rani (żona, dzieci) swą nieobecnością. Pozostaje jednak wiele haczyków, można się rozpisać na wiele stron o tym. Pozostaje pytanie otwarte.

Jednak człowiek wolny w czasie, w którym nie jest zajęty pracą potrzebuje jakiejś formy rozrywki, normalnego życia. Dlatego właśnie kościół stara się wypełniać księżom każdą chwilę modlitwą, aby ci nie myśleli o niczym innym. Modlitwa jest ważna w pracy kapłana, jednak nie można zapominać, że kapłan jest tylko człowiekiem, a Bogu poświęcać się można na wiele różnych sposobów, nie tylko ascezą. Wydaje mi się, że wiele patologii powstaje zresztą ze zwyczajnej ludzkiej nudy. To jak fala w wojsku - żołnierze kiedy "odwalą" swoje obowiązki mają czas wolny. Próbują więc się "rozrywać się" na różne, czasem dziwne i nieludzkie sposoby. Do czego to prowadzi, wiadomo.

[tatik]

Ciekawostką jest fakt że wszyscy pieją o molestowaniu przez księży niekoniecznie katolickich. A czym oni się różnią w tym co mają pod sutanną od np: polityków w garniturach ? Policjantów, nauczycieli, wychowawców w przedszkolach, nauczycieli tańca i innej swołoczy molestujących dzieci ? Przypomnijmy sobie naszego słynnego Dyrektora "Słowików" ....nie był Księdzem i z tego prostego powodu pamięć o masowym molestowaniu małoletnich dzieci zapewne pójdzie w polityczną niepamięć. Grunt to polityka globalizacji...oraz kasa na przykładzie Polańskiego który dziś prawdopodobnie zostanie wypuszczony z aresztu.

[zak]

wlasnie dlatego gdy dojde do wladzy to wypowiem wojne watykanowi