Skocz do zawartości


Znak wydezynfekowany


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
62 odpowiedzi w tym temacie

#16

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

widzisz.. z tym pomaganiem biedakom, żebrakom to też teraz różnie bywa, jakiś czas temu przybłąkała się do mnie taka parka, ona ze 12 lat, on z 10, że głodni, żę bida w domu itd. No to moja Mama i moja żona zaraz w szafy, jakieś ciuszki już nieużywane ale w dobrym stanie, z lodówki jakieś papu, chleb itd, poszli. Za pół godziny Tato szedł na spacer z psem i 50 metrów od domu znalazł te reklamówki ze wszystkim walnięte w krzaki. Co się okazało, małolaty były wypuszczane na rozpoznanie terenu przez starszych. A tamci później wchodzili i robili czystke. Policja ich wyjęła.
I wielokrotnie się spotkałem z tym, ze kiedy na prośbę - " bo jestem głodny" kiedy dawałem chleb (nie suchy) to się z obrzydzeniem odwracali i stwierdzali, że oni wola pieniądze, to se sami kupią.....

Świat idzie na psy.
  • 0

#17

.?..

    Medicus

  • Postów: 974
  • Tematów: 89
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale odbiegacie od tematu już...
  • 0



#18 Gość_Horror

Gość_Horror.
  • Tematów: 0

Napisano

Wracam do tematu...
Szczególnie interesująca zdaje się być postawa Brytyjczyków. Ciekawe czy w swojej ustawie wezmą pod uwagę turystów, tak z bliskiego jak i dalekiego wschodu odwiedzających ich kraj. Wystarczy że jeden z nich krzyknie, że jak nie zdejmą "tego, czy tamtego" i nie powieszą "jego" to ani on, ani jego rodzina, ani cała wioska czy też kraj już tu nie przyjedzie/przyjadą:)

Co do opisywanych zmian na karetkach, to w mojej ocenie stało się lepiej. Krzyż w mojej ocenie jest symbolem męki niż uzdrowienia. Wiem, wiem, w myśl takiego toku rozumowania należy zmienić też Czerwony Krzyż. No to zmieniajmy. Ja nie mam nic przeciwko, tyle tylko że tam przesłanie jest głębsze.
Ściąganie krzyży w instytucjach państwowych spowszedniało i nie razi mnie. Ściąganie natomiast krzyży z kościołów, gdzie te są identyfikatorem, nazwę to - wyznania jest tak samo mądre jak ściąganie tego symbolu z czoła procesji. A może tak zakazać też procesji, pielgrzymek i w zamian zalegalizować "Love Parade", gdzie nikt się z symbolami nie obnosi. No chyba że gołe dupska są symbolami.
Głupota.
Zastanawiam się kiedy w końcu ten worek gówien pęknie i rozleje się po podwórkach, ulicach i zatopi kraje absurdów?
Może ściągnąć wszystkie krzyże z nagrobków? Może...pójść dalej i zażądać od Finów, Skandynawii, Szwajcarów, by te zmieniły swoje flagi, bo już nie samo chrześcijaństwo jest problemem, ale wszystko co z nim nawet pobieżnie związane.

Użytkownik Horror edytował ten post 15.09.2009 - 19:53

  • 0

#19 Gość_grinsekatze

Gość_grinsekatze.
  • Tematów: 0

Napisano

Chyba zapomniałeś co robiłeś tu kilka miesięcy temu. Trudno.

Stanie w miejscu nie popłaca.

A jest jeszcze jedna dość istotna sprawa, mocno kontrowersyjna. Mianowicie przytaczanie argumentu, że w Polsce 95 czy ile tam % ludności to chrześcijanie. Przeciez to pic i fotomontaż.

Racja, na statystyki, w których za chrześcijanina uważa się osobę ochrzczoną, można tylko nakichać. Prowadzone są jednak też dokładniejsze ankiety, gdzie olewa się ten sakrament, a skupia na przekonaniach i aktywności osoby, która ma już mózg. Ostatnie takie badanie (a może i nie ostatnie, w każdym bądź razie przeprowadzone kilka lat po 2000 roku) wskazywało na wysoki wskaźnik chrześcijan, a wynosił on ok. 90%, przy czym procent osób głęboko wierzących podskoczył do góry. Blado wypadły dane o systematycznym dreptaniu do kościółka - coś w okolicach połowy. Hipokryzja? Niekoniecznie. Wiele osób [z różnych powodów, przeważnie chodzi o cyrk wystawiany na mszach] przestaje utożsamiać się z katolikami/prawosławnymi/cokolwiek innego, a zaczyna nazywać siebie po prostu chrześcijanami.


A mimo to zrodziło się wielu ateistycznych geniuszy, jak Einstein, Darwin, Nietzsche, Dawkins...

W życiu!
Einstein ateistą oczywiście był, ale z czasem mu się odmieniło, tak samo zresztą jak w przypadku jego przygody z judaizmem.
Ideę osobowego boga Albert uważał za naiwną i ogólnie fe. Nie znaczy to jednak, że odrzucił możliwość istnienia siły wyższej.
Poglądy Einsteina krążyły wokół koncepcji Spinozy. Uważał, że kluczem do poznania boga jest równowaga świata.
Na pytanie Powiedz mi stary, czy bóg istnieje? Einstein odpowiadał najzwyczajniej w świecie NIE WIEM. Jego zdaniem nie można jednoznacznie stwierdzić, że siła wyższa (nie)istnieje.

Na deser kilka ciekawych cytatów:
- I do not believe in a personal God and I have never denied this but have expressed it clearly. If something is in me which can be called religious then it is the unbounded admiration for the structure of the world so far as our science can reveal it.

- I am convinced that He (God) does not play dice.

- I believe in Spinoza's God who reveals himself in the orderly harmony of what exists, not in a God who concerns himself with the fates and actions of human beings.

- My position concerning God is that of an agnostic. I am convinced that a vivid consciousness of the primary importance of moral principles for the betterment and ennoblement of life does not need the idea of a law-giver, especially a law-giver who works on the basis of reward and punishment.

- Science without religion is lame. Religion without science is blind.

- God does not care about our mathematical difficulties. He integrates empirically.

- I'm not an atheist. I don't think I can call myself a pantheist. The problem involved is too vast for our limited minds. We are in the position of a little child entering a huge library filled with books in many languages. The child knows someone must have written those books. It does not know how. It does not understand the languages in which they are written. The child dimly suspects a mysterious order in the arrangement of the books but doesn't know what it is. That, it seems to me, is the attitude of even the most intelligent human being toward God. We see the universe marvelously arranged and obeying certain laws but only dimly understand these laws.

Oraz ten nieszczęsny cytat, który namiętnie molestują ateiści:
- I am a deeply religious nonbeliever - This is a somewhat new kind of religion. - Jest on jednak niczym innym jak sprytną pułapką zastawioną na pseudoateistów.

Pardon za offtop, ale to było silniejsze ode mnie (: Pokornie przyjmę lanie, jeśli sobie mod tego zażyczy.

Użytkownik grinsekatze edytował ten post 15.09.2009 - 20:33

  • 0

#20 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Krzyż w kościele= brak odpowiedzi, z poprzednich postów wyczytałem, że w kościele powinny znajdować się krzyże, to nielogiczne, więc nie wiem dlaczego o tym pisze, tak.
Krzyż w szkole= nie
Krzyż w instytucjach państwowych= nie

Polska to państwo świeckie, sprzecznie z konstytucją, interpretowane jako katolickie. Tradycja lub bo większość wierzy, nie są żadnym argumentem. Kawałek drewna z przybita figurką, w szkołach mógłby wisieć na ścianach również półksiężyc, mi to nie przeszkadza, konstytucji już tak. Dzieci nie rodzą żadnych aluzji, ale to ich kłopot [czyli wszystkich], im więcej katolików, tym świat jest zabawniejszy i bardziej nietolerancyjny.

A mimo to zrodziło się wielu ateistycznych geniuszy, jak Einstein, Darwin, Nietzsche, Dawkins...



Makbet ośmieszyłeś naszą ateistyczną społeczność, jestem w szoku. W świecie katolików mamy podział na zdeformowane chrześcijaństwo, jako dobro i resztę świata czyli zło. Więc dla nich nie ma znaczenia czy Einstein był panteistą [a był] czy ateistą, bo ważne, że smaży się w piekle, przez odrzucenie świętości Jezusa.

Użytkownik Bayakus edytował ten post 15.09.2009 - 21:45

  • 0

#21

Settika.
  • Postów: 60
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Polska to państwo świeckie, sprzecznie z konstytucją, interpretowane jako katolickie. Tradycja lub bo większość wierzy, nie są żadnym argumentem. Kawałek drewna z przybita figurką, w szkołach mógłby wisieć na ścianach również półksiężyc, mi to nie przeszkadza, konstytucji już tak. Dzieci nie rodzą żadnych aluzji, ale to ich kłopot [czyli wszystkich], im więcej katolików, tym świat jest zabawniejszy i bardziej nietolerancyjny.


Co ty pleciesz? Tak się składa, że jest to zgodne z konstytucją. Według Dziennika Ustaw z 24 kwietnia 1992 Nr 36 poz. 155:

§ 12. W pomieszczeniach szkolnych może być umieszczony krzyż. W szkole można także odmawiać modlitwę przed i po zajęciach. Odmawianie modlitwy w szkole powinno być wyrazem wspólnego dążenia uczniów oraz taktu i delikatności ze strony nauczycieli i wychowawców.

Więc proszę nie powoływać się na rzeczy, o których się nie ma pojęcia.
  • 0

#22 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Zapomniałem, kolejna hipokryzja państwa Polskiego. W instytucjach nie mających związku z wyznaniem, umieszczamy symbole religijne, pragnę przypomnieć, że nasze państwo jest świeckie, a jest to wersja dla obcokrajowców, ponieważ pozory mylą. To muszą być słowa twórcy tej konstytucji.
  • 0

#23

Settika.
  • Postów: 60
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kolego, żadna hipokryzja. Paragraf wyraźnie mówi, że krzyż może, a nie musi być umieszczony w pomieszczeniach szkolnych. Ten paragraf właśnie gwarantuje wolność wyznania w Polsce. Można, ale nikt nie każe niczego nigdzie wieszać.
  • 0

#24

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie opierajcie się na polskim prawie - jakimkolwiek, bo czegoś tak sprzecznego i wzajemnie się wykluczającego nie znajdziecie nigdzie.
No.. może poza niektórymi komentarzami na tym forum :D:D:D
  • 0

#25 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

To rodzi się kolejne pytanie, dlaczego i przez kogo jest wieszany. Czyli przypuśćmy jutro mogę wyrzucić krzyż z sali lekcyjnej przez okno i w jego miejsce umieścić pentagram, ponieważ symbol być może a nie musi, więc chyba nikomu to nie sprawi różnicy.
  • 0

#26

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

nie, nie możesz wyrzucić, możesz powiesić swój obok, ale nie wyrzucić tamten.

Użytkownik kapuchy edytował ten post 15.09.2009 - 22:25

  • 0

#27 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Że też wcześniej na to nie wpadłem.
  • 0

#28

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

a widzisz... bo problem polega na tym, że poszczególne , nazwijmy to... ugrupowania, uzurpują sobie prawo do patentu na rację.
A racja jest jak..... każdy ma własną.
  • 0

#29

Settika.
  • Postów: 60
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To rodzi się kolejne pytanie, dlaczego i przez kogo jest wieszany. Czyli przypuśćmy jutro mogę wyrzucić krzyż z sali lekcyjnej przez okno i w jego miejsce umieścić pentagram, ponieważ symbol być może a nie musi, więc chyba nikomu to nie sprawi różnicy.


Bayakus, to jest wyjątkowo płytkie myślenie... Pozwól, że ci to wytłumaczę. Pierwsza sprawa, dlaczego w paragrafie jest napisane akurat 'krzyż'. Otóż, w Polsce 89% osób jest ochrzczonych, w skrócie myślowym, są katolikami. (patrz, 'w skrócie myślowym', nie interesuje mnie, jaki procent ze wszystkich ochrzczonych chodzi do kościoła, wierzy czy nie.. chodzi tylko o liczbę) Gdyby rzymski katolicyzm nie był religią dominującą w Polsce, to może i w ustawie by była gwiazda Dawida. W związku z tym, że stety niestety jest religią dominującą, wiszą właśnie krzyże.

Dalej, co do wyrzucania krzyża z sali lekcyjnej przez okno. Myślę, że masz na tyle otwarty umysł, że potrafisz sobie wyobrazić, że krzyż jako symbol może dla kogoś coś znaczyć, szczególnie dla katolików :)... Tobie to nie sprawi różnicy, innym raczej tak. Więc niestety musisz to uszanować. Jeśli zostaniesz kiedyś dyrektorem szkoły to możesz sobie i nawet pentagram powiesić, co by się raczej spotkało ze sprzeciwem ze strony zapewne dominującej, czyli katolików.

Czy już, mój drogi Panie, rozumiesz? :)
  • 2

#30 Gość_Horror

Gość_Horror.
  • Tematów: 0

Napisano

Że też wcześniej na to nie wpadłem.

Nie wpadłeś też na to, że panuje zwyczaj święcenia kamienia węgielnego. Szkoły praktykują to ze starannością (a to bądź co bądź - obiekt publiczny). Żeby więc poczuć absolutne spełnienie weź kilof i do dzieła.

A co ze stadionami na Euro 2012? Skoro we Wrocku wmurowano poświęcony kamień to dlaczego nie zawiesić krzyża? Miejsce dobre jak każde inne.
Choć religii tam nie uczą to nikt się nie skarży że go woda święcona w dupsko parzy.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych