Skocz do zawartości


Zdjęcie

Galerianki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
61 odpowiedzi w tym temacie

#1

CzstSrkzm.
  • Postów: 454
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zdziczenie obyczajów? Czy też: było zawsze, ale nikt nie zwracał uwagi?
Nieletnie, prostytuujące się za dobra materialne(telefon, markowe ciuchy), które pozwolą im się wybić w środowisku rówieśników....

Trailer filmu pełnometrażowego, który wejdzie na ekrany pod koniec września tego roku:


A to, od czego film pełnometrażowy się zaczął - praca magisterska reżysera ( w wersji damskiej):





Od siebie: Mam 25 lat, a czasami czuję się jak emeryt który jedyne co może zrobić to usiąść, i z westchnięciem stwierdzić "Ja pier....., co się dzieje w tych czasach". Gdy byłem w podstawówce/liceum (przed reformą gimnazjalną) fakt faktem - znałem 2 takie dziewczyny + było to domniemane. Dzisiaj? Nie mi się wypowiadać - mogę tylko domniemywać po tym, co widzę wokół siebie. Stąd prośba do teraźniejszych gimnazjalistów/licealistów - jak się odnosicie do tego materiału?

#2

taght.
  • Postów: 275
  • Tematów: 10
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Niestety naszym dzieciom przyjdzie w tym dorastać. Nie wiarygodne co trzeba robić aby żyć "na poziomie", tak długo być nie może.

#3 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Sprawia mi to wielką satysfakcje, "rówieśnicy".
Nastolatki ćwiczą mięsień łonowo-guziczny, natomiast nastolatkowie zamiast krwi mają alkohol.

Ps
Na stop klatce w pierwszej części, jedna z dziewczyn ma ciekawy wyraz twarzy.

#4 Gość_Nestor

Gość_Nestor.
  • Tematów: 0

Napisano

Media też mają swoją zasługę w kreowaniu odpowiedniego obrazu świata. Jak inaczej można sobie wyobrażać rzeczywistość jeśli w wiadomościach nie mówią o zbyt wielu innych rzeczach jak kolejne wojny, korupcja, zabójstwa, wypadki, gwałty... Wiele emitowanych w telewizji filmów też jest na poziomie. Myślę jednak, że to tylko jeden aspekt otaczającej nas rzeczywistości. Jest również ten drugi, piękniejszy - pod warunkiem, że będziemy wiedzieli gdzie patrzeć.

Owszem, pod pewnymi względami też mi się nie podoba otaczająca mnie rzeczywistość. Nie podoba mi się to, że gdy jadę autobusem to wszyscy pochłonięci w swoich myślach często nie potrafią nawet spojrzeć na drugiego człowieka i uśmiechnąć się do niego (choć to podobno nasza polska przypadłość). Nie podoba mi się coraz to bardziej postępująca informatyzacja społeczeństwa, a szczególnie systemy społecznościowe i gry MMO zastępujące wielu osobom normalne życie (z jednoczesnym gwałtownym spadkiem iq ich uczestników). Nie podoba mi się wreszcie ten wszechobecny pośpiech i pogoń za pieniędzmi zmuszająca ludzi do robienia rzeczy, których normalnie pewnie nigdy by nie zrobili. Choć to tylko mój subiektywny obraz rzeczywistości, prawdopodobnie całkiem różny od waszego.

Świat się jednak nieustannie zmienia. Zmieniają się ludzie, ich obyczaje, normy społeczne, zmienia się wreszcie samo środowisko w którym przyszło nam żyć. Wraz z wiekiem zmienia się również sposób w jaki patrzymy na otaczająca nas rzeczywistość. A przecież kiedyś też byli dobrzy i źli. Czy więc oby na pewno to świat uległ pogorszeniu, a człowiek stał się jeszcze bardziej wynaturzony, czy też może jedynie zmieniły się środki wyrazu człowieka i pojawiły się rządne sensacji media? Czy zdrowym było jak kiedyś ojciec prał syna do krwi za drobne nieposłuszeństwo, "czarownice" były palone żywcem na stosie, a czarni niewolnicy wykorzystywani do skraju wycieńczenia i chwili aż padną w błoto na twarz?

Tak więc odpowiadając Skan na pytanie, które zadałeś na początku swojego postu uważam, że w obu odpowiedziach jest połowiczna racja i jest to zarówno zmiana obyczajów (otaczający nas świat ciągle się zmienia i trzeba walczyć o przetrwanie w tej dżungli na jaką rzucił nas ślepy(?) los) jak i wina mediów informujących o coraz większej ilości spraw i rzeczy.

Sam jednak wzbraniałbym się przed popadaniem w związku z tym w jakiegoś doła. Osobiście znam naprawdę wielu wspaniałych ludzi i ogromnie cieszę się z tego, bo wiem, że mogłem trafić o wiele gorzej.

Ps. jeśli temat czyta jakiś gimnazjalista to sam chętnie usłyszałbym opinię z pierwszej ręki o tej konkretnej sprawie

Ps2. no i spłodziłem długą filozofię na temat świata... a świat jaki był taki dalej jest...

#5

hm0.
  • Postów: 69
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kilka zjawisk można by zredukować nazywając je po imieniu. "Galerianki" - jak to ładnie brzmi w telewizorze. A trzeba pamiętać, że są to po prostu młodociane prostytutki "pracujące" w galeriach handlowych, tak jak tirówki "pracujące" przy drogach. Tak samo istnieją "pseudokibice", którzy w rzeczywistości są bandytami stadionowymi. Nowomowa medialna niesłusznie łagodzi negatywne zachowania. Oby za parę lat "galerianki" nie zyskały miana przedsiębiorczych, młodych osób. ;)

#6

Paris.

    V.I.P.

  • Postów: 282
  • Tematów: 7
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mam pewne koleżanki, które już w podstawówce wyprawiały takie rzeczy...
Ale są to dziewczyny z tego co mi wiadomo z biednych rodzin, mają problemy z policją, nie mają ojca...
Gdy tak jedna mi opowiadała co wyprawia, doszłam do wniosku, że 20stki nie dożyje... no ale zbaczam z tematu :)
Czasem zastanawiam się jak nisko trzeba upaść, żeby doprowadzić do czegoś takiego.
Zależy to też od tego co kto ma w głowie... moim zdaniem.

#7

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak na prawdę jest to problem nas wszystkich. Twój i mój, nas wszystkich.
Mamy różne starty życiowe. Krytykując i oceniając drugą osobę najpierw postaw się w jej sytuacji. Odpowiedz sobie co ? zrobiłeś, lub zrobiłaś by jej pomóc.



#8

Opiart.
  • Postów: 202
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

@Nestor

Jam mam 16 lat, w tym roku szkolnym będę szedł do liceum. Wychowałem się w małej miejscowości (2 tyś) ludzi przylegającej do miasteczka (20 tyś). Tu gdzie mieszkam niema jeszcze takich zboczeń, ale widząc moich rówieśników, też zastanawiam się dokąd zmierza ten świat i ci młodociani... Pijani 13-latkowie strzelający przekleństwami na lewo i prawo nawet przy obecności rodziców, chodzący samopas do północy uczniowie podstawówki. A co dopiero w miastach... Szkoda gadać! Oczywiście rodzice nie zwracają na to uwagi, udają że tego nie słyszą i nie widzą. Jednak znajdą się też normalni. W 3 GIM. do mojej klasy chodziła większość ułożonych, jednak w równoległej do mnie klasy "B" już NIE. Takie są moje spostrzeżenia, jak ktoś ma podobne mówcie (piszcie).

PS: @Paris Ja też nie mam Ojca, i moja rodzina miała "pewne" problemy, a jakoś jestem normalny. To przez tych "rodziców" dzieci wyrastają na takich jacy są.

#9

Paris.

    V.I.P.

  • Postów: 282
  • Tematów: 7
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

@Nestor

Jam mam 16 lat, w tym roku szkolnym będę szedł do liceum. Wychowałem się w małej miejscowości (2 tyś) ludzi przylegającej do miasteczka (20 tyś). Tu gdzie mieszkam niema jeszcze takich zboczeń, ale widząc moich rówieśników, też zastanawiam się dokąd zmierza ten świat i ci młodociani... Pijani 13-latkowie strzelający przekleństwami na lewo i prawo nawet przy obecności rodziców, chodzący samopas uczniowie podstawówki do północy. A co dopiero w miastach... Szkoda gadać! Oczywiście rodzice nie zwracają na to uwagi, udają że tego nie słyszą i nie widzą. Jednak znajdą się też normalni. W 3 GIM. do mojej klasy chodziła większość ułożonych, jednak w równoległej do mnie klasy "B" już NIE. Takie są moje spostrzeżenia, jak ktoś ma podobne mówcie (piszcie).

Też mam 16 lat i idę w tym roku do szkoły wyższej. Wychowałam się w mieście, choć obecnie mieszkam na wsi. Powiem Wam, że takie przypadki są wszędzie, choć we wsi ich mniej. Jednak najbardziej szokował mnie chłopiec, który mieszkał klatkę obok... kiedy ja byłam w zdaje się 4/5 podstawówka, on nie chodził chyba nawet jeszcze do szkoły. Potrafił mi taką wiązankę puścić, że nie wiedziałam co odpowiedzieć. Widziałam go niedawno, robi się z niego typowy dres, do swojej matki mówi "ty dzi... zabije cię", choć nie wyszedł jeszcze z podstawówki... aż strach pomyśleć co będzie później.
Drugie, mój kolega z klasy z podstawówki. Bije własną matkę, choć ta chciałaby mu oddać serce (firmowe ubrania, najlepszy telefon).
Dwie dziewczyny, które dołączyły do mojej klasy, kiedy byłam w 1 gim (nie zdały wtedy, nie zdały też później)
Jako, że nie mam wielu przyjaciół zakolegowałam się z nimi, bo pod względem nauki byłyśmy prawie na tym samym poziomie (nie ćwiczenie na wf, pały z matmy itp.), ale poza szkołą mnie do nich nie ciągło. W podstawówce już puszczały się za pieniądze (raz jedną widziałam jak stoi przy drodze), w sylwestra to się działo... aż szkoda pisać.
Druga z koleżanek często ląduje na policji również za bicie własnej matki.
Oczywiście pomijam takie rzeczy jak narkotyki, alkohol w towarzystwie starszych mężczyzn itp...
Dużo mogłabym jeszcze opisywać.

PS: @Paris Ja też nie mam Ojca, i moja rodzina miała "pewne" problemy, a jakoś jestem normalny. To przez tych "rodziców" dzieci wyrastają na takich jacy są.

Współczuję Ci z całego serca, ale to też zależy od tego, co kto ma w głowie, tak jak już napisałam. Jak ktoś jest z porządnej rodziny to wyrośnie na porządnego człowieka.

#10

Klajcor88.
  • Postów: 141
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Dlatego kryminalistow powinno sie kastrowac a Hitler chcial dobrze.

#11

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Taki jest świat. ;) Kiedyś były cichodajki na studiach, teraz są galerianki. To ich sprawa co ze sobą robią, i mało mnie to obchodzi.
Z resztą znam sporo napalonych do granic możliwości licealistek, i różnią się tylko tym że robią to za darmo - dla przyjemności. ;)



#12

ultimate.

    Animam debeo !

  • Postów: 500
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Może zacznę trochę przewrotnie, jest popyt, jest podaż. Nie chcę tutaj bronić źle ukierunkowanej młodzieży, ale gdyby nie było chętnych na takie atrakcje starszych panów, żadna z tych dziewczyn nie wpadła by na pomysł żeby tak zarabiać.



#13 Gość_Nestor

Gość_Nestor.
  • Tematów: 0

Napisano

http://www.psychohis...05_history.html

Nie przeczytałem całości, ale nawet dzięki fragmentom włos zaczął mi się jeżyć na głowie... Wygląda na to, że dzieci były, są i będą okrutnie wykorzystywane, a "Galerianki" to wręcz mały pikuś w stosunku do tego co dzieje się dzisiaj w innych rejonach świata. A w przeszłości wcale nie było lepiej. Jedyna różnica to to, ze wydaje się, ze Galerianki same wybrały sobie taką drogę. Lecz na ile to był dobrowolny wybór, a na ile konieczność i presja otoczenia?

A childhood more or less free from adult sexual use is in fact a very late historical achievement, limited to a few fortunate children in a few modern nations.


Dzisiaj:

In America, the most accurate scientific studies, based on lengthy interviews, report that 30 percent of men and 40 percent of women remember having been sexually molested during childhood---defining "molestation" as actual genital contact, not just exposure.

Childhood in India begins, according to observers, with the child being regularly masturbated by the mother, the girl "to make her sleep well," the boy "to make him manly." Childhood is so eroticized that, as one Western observer put it, "The little Hindu girls are deflowered by the little boys with whom they play, and repeat together the erotic lessons which their parents have unwittingly taught them on account of the general promiscuity of family life throughout India. In all the little girls of less than ten years of age the complete hymen is wanting...Incest is often the rule rather than the exception."


Childhood in China has historically had the same institutionalized rape rituals as in India, including the pederasty of boys, child concubinage, the castration of boys to be used sexually as eunuchs, marriage of young girls to a number of brothers, widespread boy and girl prostitution and the regular sexual use of child servants and slaves.

(New Guinea) One three-year-old boy describes how whenever his mother was sad or angry she masturbated him so roughly that it hurt him, and he struggled to get away, complaining of a pain in his penis. "It hurts inside,˛ he told the ethnologist. "It goes �koong, koong, koong' inside. I think it bleeds in there I don't like to touch it anymore. It hurts when I pee..."


O przeszłości sami sobie doczytajcie bo konkluzja wydaje się być jednoznaczna i trudno było mi dobrać jakieś konkretne cytaty.

By the time historical records begin, the widespread sexual use of children is well documented. The Greek and Roman child lived his or her earliest years in an atmosphere of sexual abuse. Girls were commonly raped, as reflected in the many comedies that have scenes that were considered funny of little girls being raped. Both Greek and Roman doctors report that female children rarely have hymens--just like the Indian and Chinese girls I described above.



#14

shiki.
  • Postów: 54
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wydaje mi się że to wszystko zaczęło się od mediów.
Kiedyś nie było takich zjawisk, albo nie były aż tak nagłośnione. Zaczęło się to zmieniać w kilka lat po tym, jak widziałam w jakiejś telewizji reportaż o studentkach świadczących usługi seksualne by opłacić studia. I myślę, że to właśnie od tego się zaczęło, ten reportaż dał pomysł młodym dziewczynom jak zarobić. Być może gdyby ta sprawa nie została tak nagłośniona nawet by na to nie wpadły?

Jest jedna różnica. Tamte dziewczyny zarabiały na studia. Robiły to w 'wyższej sprawie' (czego nie popieram, ale jestem w stanie zrozumieć), a teraźniejsze zjawisko polega na zarabianiu kasy/dostawaniu 'prezentów' dla własnej radochy. Te dziewczynki (przecież to jeszcze dzieci) nie zarabiają na chleb, na studia, po to, żeby później nie musieć tego robić, ale dla tego że chcą nowy telefon, fajną bluzkę czy inny drogi gadżet.
Chcą się wozić fajnymi autami, mieć drogie ciuchy i opływać w luksusach... Niejednokrotnie rezygnują z dalszej nauki (jeśli już nie jest wymagana, a czasem i wcześniej), na rzecz sponsoringu... I tego nie rozumiem.
Co innego gdy sytuacja życiowa kogoś zmusza do takich a nie innych zachowań, a co innego gdy jest to świadome zaspokajanie swoich zachcianek, które nie są konieczne do życia.

Mieszkam w Warszawie i nie ma miejsca gdzie takich 'blach' by nie było. Jest ich zatrzęsienie. Można powiedzieć, że średnio co trzecia dziewczyna na ulicy w wieku 14 - 19 lat taka jest.

Coś mi się robi jak to widzę. Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem kompletnego braku szacunku dla własnej osoby.

#15 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Hmmm film może być ciekawy. Napewno ściągnę. Problem predstawiony w filmie to wina predze wszystkim mediów, którym zawdzięczamy rozwiązłe filmy, Ewy Drzazgi, i "nagłaśnianie" niepokojących zjawisk. Drugim problemem jest dzisiejsza propaganda, że rozdawnictwo nie jest niczym złym i jest "naturalną postawą człowiega" uzasadniając "spójrzcie na zwierzęta".

Andrzej Frycz Modrzewski jest autorem słynnych słów:

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

Skoro tak to ja już wiem, że nie chcę mieszkać w Polsce dzisiejszej młodzieży. Tylko jak uciec .... ?


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych