A według mnie jeśli w tym 2012 wejdziemy do tej 4 gęstości to nie będzie chodziło o podział na złych i dobrych ludzi bo każdy tak naprawde jest dobry, poprostu ludzie popełniają grzechy pod wpływem rużnych sytuacji. A jeśli będzie jakiś podział to nikt pewnie nie będzie patrzył ile popełniłeś grzechów i dobrych uczynków w ciągu tych ostatnich lat i podliczał to na kalkulatorze

tylko będzie chodziło o to czy do tego 2012 roku odkryłeś szczeże prosto z serca piękno w czynieniu dobrych uczynków na żecz innych ludzi. Czy odkryłeś w bliźnim samego siebie i od tego będzie zależało czy się "kwalifikujesz" by bujść dalej.