Skocz do zawartości


Jak katolicyzm przestał być chrześcijaństwem?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

#31

Cahir.
  • Postów: 1195
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tak zakazuje w przypadku gdy traktujesz tą rzecz jako boga. Przytoczone przez Szej-hulud'a kawałki omawiają tę kwestię dobrze. Trzeba rozgraniczyć to bo inaczej masz rację - następuje bałwochwalstwo.


Edit: Nie zawsze. Nie raz, nie dwa się przejechałem na info z wikipedii, a potem było się tylko czerwienić.
Dlaczego odbierasz to odrazu jak atak? Nikt przecież Ci nie wypomina nic, wyluzuj trochę. Troszeczkę dłużej żyję po prostu i mówię żebyś uważał na wiki.
  • 0



#32

Hunter.
  • Postów: 302
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Prawo o nieomylności papieskich decyzji nie zostało zniesione, od interpretacji są teologowie.

A kto ma interpretować starożytne pisma bez odpowiedniej wiedzy? Zresztą teologię mogą studiować także świeccy. Pozatym to wszystko bazuje na obietnicy danej Piotrowi, dlatego Jezus wcale sobie nie zaprzecza, co próbowałeś insynuować. Masz tutaj fragment z linka podanego przez Szej:
"Nawet jeden z najwybitniejszych nowoczesnych teologów protestanckich, Pfleiderer wyznać musiał prawdę wynikającą koniecznie z obietnicy danej Piotrowi św.. W dziele swem „Chrześciaństwo pierwotne, str. 518” wyraźnie mówi: „Wobec wszystkich przeciwnych usiłowań protestanckich powątpiewać o tem nie można, że miejsce to (Mat. 16) zawiera uroczystą proklamacyę prymatu Piotra tj. uroczyste mianowanie go Głową Kościoła; nazywa on się fundamentem Kościoła, dzierzycielem kluczy, a więc zawiadowcą czyli gospodarzem domu w królestwie Bożem i prawodawcą najwyższym, którego rozkazy i wyroki posiadają siłę obowiązującą praw boskich.” Wyroki zatem Piotra św. a tem samem prawowitego jego następcy, Papieża, muszą być nieomylne, skoro Kościół cały nie ma być w błąd uprowadzony."
Dla mnie to logiczne i przekonywujące.

Jezus zakazuje kulty materialnych rzeczy.

Sprawa była wyjaśniona wyżej.
  • 0

#33 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Tak zakazuje w przypadku gdy traktujesz tą rzecz jako boga. Przytoczone przez Szej-hulud'a kawałki omawiają tę kwestię dobrze. Trzeba rozgraniczyć to bo inaczej masz rację - następuje bałwochwalstwo.


Edit: Nie zawsze. Nie raz, nie dwa się przejechałem na info z wikipedii, a potem było się tylko czerwienić.
Dlaczego odbierasz to odrazu jak atak? Nikt przecież Ci nie wypomina nic, wyluzuj trochę. Troszeczkę dłużej żyję po prostu i mówię żebyś uważał na wiki.


Nie twierdze, że to 100% pewności, musimy wziąć pod uwagę, iż takie podejście można mieć do każdego źródła wiedzy i nie ufać zupełnie niczemu.Skąd mamy mieć 100% pewność, czy akurat ta informacja jest prawdziwa.Jednakże wtedy doszlibyśmy do punktu, w którym wszystko jest sfałszowane.To tak odnośnie wikipedii.Druga sprawa nie interesuje mnie zdanie innych na mój temat.
Forum jest anonimowe, bez tego na pewno nie zakładałbym konta.Wcześniej wyjaśniłem cel pobytu na tym portalu.Tematy tworzę dla informowania innych, w celach czysto altruistycznych.Nie mam przecież z tego żadnej korzyści[materialnej], jak każdy z nas.
Powracając do głównego wątku.
Nawet symbolika nie jest tutaj usprawiedliwieniem.To samo dotyczyło pogan, od których został zapożyczony ten zwyczaj.
Nie ma więc znaczenia czy to tradycja, czy traktowanie kamienia jako Boga, po prostu jest to grzech.Konstantyn Wielki, wielbił bożka Sol Invictus, zostało to umiejętnie wplecione w chrześcijaństwo, czyli wymieszane.

"Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu... oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył" (Wyj.20:4-5).


Stanowisko kardynała :J.H.Newman'a:

Świątynie, kadzidło. świece. ofiary, woda święcona, święta, procesje, błogosławienie pól, szaty kapłańskie, habity, rzeźby i obrazy mają pogańskie korzenie


(Tekst przeniesiony z początku tematu)

A kto ma interpretować starożytne pisma bez odpowiedniej wiedzy? Zresztą teologię mogą studiować także świeccy. Pozatym to wszystko bazuje na obietnicy danej Piotrowi, dlatego Jezus wcale sobie nie zaprzecza, co próbowałeś insynuować. Masz tutaj fragment z linka podanego przez Szej:
"Nawet jeden z najwybitniejszych nowoczesnych teologów protestanckich, Pfleiderer wyznać musiał prawdę wynikającą koniecznie z obietnicy danej Piotrowi św.. W dziele swem ?Chrześciaństwo pierwotne, str. 518? wyraźnie mówi: ?Wobec wszystkich przeciwnych usiłowań protestanckich powątpiewać o tem nie można, że miejsce to (Mat. 16) zawiera uroczystą proklamacyę prymatu Piotra tj. uroczyste mianowanie go Głową Kościoła; nazywa on się fundamentem Kościoła, dzierzycielem kluczy, a więc zawiadowcą czyli gospodarzem domu w królestwie Bożem i prawodawcą najwyższym, którego rozkazy i wyroki posiadają siłę obowiązującą praw boskich.? Wyroki zatem Piotra św. a tem samem prawowitego jego następcy, Papieża, muszą być nieomylne, skoro Kościół cały nie ma być w błąd uprowadzony."
Dla mnie to logiczne i przekonywujące.


Widzisz, nie ma źródła, które potwierdza, iż Paweł był nawet papieżem.Pierwszym był najprawdopodobniej Linus[na to także nie ma wystarczających dowodów].Sam przyznałeś, dogmat o nieomylności, obowiązuje nadal.Paweł jest pierwszym papieżem, lecz jest to stanowisko Watykanu.Wolałbym już nie dyskutować, gdyż sama dyskusja jest bezsensowna, o co zresztą apelowałem do braci z sekty ateizm.Nie dojdziemy prawdy, zapewne także porozumienia.Popełniłem więc błąd, zaczynając dyskusje.

Ostatecznie papież okazał się nieomylny.Od samego początku chodziło mi tylko o to, pomijając wcześniej wyjaśnione bałwochwalstwo.

Nie znamy się, więc przypinanie mi tego lub tego jest traceniem czasu, może daje to satysfakcje.
Trudno.

Edit

Aktywność pana Gardnera, jest nieco ograniczona, ponieważ najstarsze pozostałości tekstów, sięgają okresu, oscylującego w graniach do 100 roku p.n.e.Działalność rzymskiego kościoła, również nie pomaga w w szukaniu informacji wręcz przeciwnie.Znajomość biblii również, po raz kolejny, ograniczył kościół.Oczywiście mamy do wyboru interpretacje teologów i wnikliwie analizy w kulturę żydowską, bez wstawiennictwa ducha świętego, Laurenc'a Gardnera.Znajomość biblii, jest zatem rzeczą umowną.Przyjmuje oczywiście naganę z pokorą.

Edit 26.07.09r

Nie zrażajcie się moją osobą.Nie zamknąłem tematu, więc kontynuujcie dyskusje, jeśli oczywiście macie ochotę.

Tak wygląda dyskusja, z postmodernizmem socjologicznym.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych