Radosławie. Na wstępie - w większości wymienionych przez Ciebie punktów, nie widzę żadnego logicznego związku z wnioskiem o sztucznym pochodzeniu Księżyca.
1. Nieprawda - Księżyc ma 4,5 mld. lat
2. Jeżeli przez cztery i pół miliarda lat Księżyc był wystawiony na uderzenia różnej wielkości meteorytów i opad pyłu kosmicznego, to raczej nie ma sie czemu dziwić
3. Wewnątrz, to znaczy gdzie? Skoro twierdzisz, że Księżyc jest pusty, to nie ma żadnego "wewnątrz". Zresztą zewnętrzna, kilkudziesięciokilometrowej grubości skorupa Księżyca jest utworzona ze skał anartozytowych, a morza pokryte są pochodzącym z płaszcza bazaltem, który wypłynął w wyniku erupcji wulkanicznych. Nie ma tam żadnej tytanowej, ani uranowej "powłoki".
4. Ja co prawda czytałem, że 10 mil kwadratowych, a ilość wody w tej "chmurze" oceniono na niecałą kwartę (czyli nieco więcej niż litr). Tu jest artykuł na ten temat:
linki drugi:
linkNie jest jednak do końca jasne, czy faktycznie była to "chmura" pary wodnej:
link. Skądinąd potwierdzono istnienie zamarzniętej wody na Księżycu.
5. Na Księżycu istnieje pole magnetyczne, co prawda o bardzo niewielkim natężeniu ok. 100 razy mniejsze niż na Ziemi. Ale pole magnetyczne w przeszłości mogło być dużo większe. Tu jest artykuł, przedstawiający jedną z teorii:
link6. Nie tylko istnieją przesłanki, ale nawet powszechnie wiadomo, ze morza księżycowe są wynikiem procesów wulkanicznych.
7. "Aktywność sejsmiczna" Księżyca, o bardzo niewielkiej intensywności jest głównie wynikiem sił pływowych.
8. Owszem, średnia gęstość Księżyca wynosi 3,34 g/cm3, co wskazuje, że zawiera mniej ciężkich pierwiastków niż Ziemia. Natomiast cytowane wypowiedzi powtarzają się na każdej stronie o "tajemnicach Księżyca", a na żadnej z nich nie podaje się ich źródła. Ale w gruncie rzeczy nie jest to tak bardzo istotne. Ważniejsze jest co innego - od roku 1962 upłynęło prawie pięćdziesiąt lat - dlaczego więc ciągle pojawiają te wypowiedzi? Nawet przyjmując, że są one prawdziwe, to ich źródłem było zapewne zaskoczenie wywołane faktem, że masa i gęstośc Księżyca okazały się być istotnie mniejsze niż wcześniej przyjmowano. Tylko przez ten czas nauka nie miała sjesty i stworzyła przekonywający obraz budowy Księżyca, wyjaśniający jego stosukowo małą gęstość. Nie rozumiem dlaczego nikt nie cytuje późniejszych wypowiedzi i publikacji Ureya, czy Solomona? Bo nie pasują do teorii pustego Księżyca? Dwa linki do abstraktów artykułów, których współautorem jest Solomon, a w których nie ma nawet śladu przypuszczenia, że Księżyc może być pusty (a wręcz przeciwnie):
link1,
link29. - ? (brak tego punktu w tekście)
10. Co to znaczy: dziwne zachowanie? Ta "dziwność" wynikała wyłącznie z braku wcześniejszych pomiarów sesmograficznych i braku wiedzy o wewnętrznej budowie Księżyca. Ale właśnie,
aby ją poznać dokonywano tych eksperymentów. Identycznie jak w punkcie 8: eksploatuje się wypowiedź jakiegoś faceta sprzed blisko 40 lat i udaje, że potem jest już tylko "czarna dziura" w badaniach i ich interpretacjach. Równie dobrze można powoływać się na Arystotelesa, twierdzącego, że Ziemia jest w środku wszechświata.
11. no comments
P.S. Od Muhada chyba się nie dowiem, co to znaczy, że Księżyc nie krąży wokół swojej orbity. No trudno.