44 odpowiedzi w tym temacie

[Ciocia]

dom przeszedł na jego córkę, ale ona go nie chce i wyprowadziła się z tej wsi.

Mądra kobieta Jak dla mnie.. coś w tym jest spróbuj tak wcześniej proponowano, zostawić tam kamerkę bądź dyktafon na parę godzin. Może coś 'złapiesz'

[Paris]

jutro wieczorem zostawię na jakiś czas włączony telefon na nagrywanie. Przynajmniej postaram się

[Atomowy_Yeti_Niszczyciel]

Mnie zastanawia jedno.. Pisałaś że tam zmarł kolega dziadka a wcześniej jeszcze ktoś inny.. Pisałaś też że w piwnicy były jakieś ciuchy.. Ale jak dla mnie ten dom nie wygląda na kiedykolwiek zamieszkiwany.. raczej na taki który jest dopiero wykańczany

Właśnie też mi się tak wydawało że ten dom to ,,nówka" ale zobaczyłem ten bluszcz czy co to tam rośnie z boku i już wszystko w porządku
I jak z nagrywaniem?

[Paris]

No nie wiem czy wyjdą te zdjęcia i nagrywanie dziś, bo nie wiem czy będę miała z kim pójść.

[Blueberry]

Wybacz Paris, ale piszesz trochę chaotycznie . Chciałabym ustalić dwie rzeczy: najpierw pisałaś że tym domu ktoś miał zawał, a potem ktoś inny popełnił tam morderstwo i samobójstwo. Teraz piszesz że ten zawał nie był śmiertelny, a morderstwo i samobójstwo było w innym domu.

I druga sprawa. Mi ten dom też nie wygląda na wykończony. Czy ktoś tam kiedyś mieszkał? Czy on jest tylko stale budowany i nie ma końca tej budowy? Co się z nim dzieje teraz?

[Manio]

Byłaś już tam ? Bo temat jest tak ciekawy, że nie mogę się doczekać zdjęć lub filmów.
Jestem nowy ale czytam wszystkie tematy

[Paris]

Blueberry, odpowiedzi na twoje pytania są wyżej, naprawdę nie chce mi się tego znów pisać...
Co chwile komuś coś nie pasuje i ciągle czegoś docieka, a skoro ktoś uważa to za kłamstwo albo bzdurę to niech tego nie czyta, cóż za problem...
Niestety dziś chyba tych zdjęć nie zrobię, bo CHYBA tam nie pójdę. Może w weekend... jutro nie ma mnie we wsi a po weekendzie prawdopodobnie idę do szpitala... ale to też nie jest pewne, to żeby nie namieszać zaś chaotycznie, jak upomniała mnie Blueberry, dam znać jak będę miała zdjęcia. Postaram się jak najszybciej.
Wybaczcie za te komplikacje, ale ich nie planowałam

[Danix]

ponawiam pytanie..
poproszę o dane techniczne sprzętu jakim wykonałaś zdjęcia..
telefon, aparat?

[Dam_Son]

Jak już będziesz robic te zdjęcia to nie zapomnij o motylach i krzyżu w piwnicy. Może odważysz się wejśc też na strych?

[Quidam]

A nie próbowałaś poszukać tam legowiska bezdomnego? Te motyle mogły wyjadać resztki jego posiłków, te szmaty mogły być jego posłaniem, a meble własnością... Pomijam tu fakt ukrywania się przed "tymi co mają domy", bo w opinii bezdomnych chcemy im tylko jeszcze dokopać.

[Atomowy_Yeti_Niszczyciel]

Ajć, Quidam mnie wyprzedził,(o dobę, ale reszta z tym) a właśnie też miałem zamiar napisać że w piwnicy jakiś żul się skrywa zapewne. No ale wciąż czekamy na twoją wyprawę Paris.

[Paris]

Żul?
Nie, nikogo tam nie ma, żule mają dużo innych miejscówek a tam raczej nikt się nie włóczy.
Te motyle były rok temu, jak nie obróciły się w proch to zrobię im zdjęcie .
Wszystkie były czarne i w jednym pomieszczeniu.
Nie wiem kiedy się tam wybiorę, bo jak na dzień dzisiejszy nie mam z kim (ahh... ta samotność). Moja kumpela pojechała nad morze, więc jak wróci, to pójdziemy.

[Taco]

Także czekamy.

W między czasie przeczytaj poradnik nt. fotografowania duchów z tegoż forum.
I nie zapomnij wyczyścić dokładnie obiektywu aparatu, najlepiej jakimś płynem do optyki.

[emptY]

Są jakieś nowe zdjęcia, czy coś?
Autorko, proszę o wypowiedź, temat naprawdę mnie zainteresował

[emptY]

Przepraszam za post pod postem, lecz dostałem wiadomość od autorki tematu, iż będzie on niedługo kontynuowany.
Przepraszam za to, lecz chciałem poinformować, lecz nie widziałem przycisku "Edytuj", poprzedniego posta.