Bert Hellinger, pochodzenia Niemiec, urodził się 16 grudnia 1925 roku koło Heidelbergu w miejscowości - Leimen. Znany jako psychoterapeuta, twórca metody ustawień rodzinnych. Hellinger studiował teologię, filozofię oraz pedagogikę. Nie ukończył żadnej uczelni, dlatego nie uzyskał akademickiego psychologicznego wykształcenia. Spędził dwadzieścia pięć lat w zakonie. W trakcie swojego powołania przebywał przez szesnaście lat w Zulusów.
Hellinger jest autorem ponad 40 książek. Każda z nich to publikacja, która niemal od razu zdobywała rzesze czytelników. O niektórych możesz przeczytać w dziale Biblioteka Hellingera.
Od kilkudziesięciu lat Hellinger często przyjeżdża do Polski, gdzie prowadzi liczne wykłady, odczyty, warsztaty i szkolenia w zakresie swojej metody. Na wykładach psychologa, gdziekolwiek by się nie pojawił, zawsze jest pełna sala.
Metoda Hellingera znana jest na całym świecie, dzięki temu, że w skuteczny sposób pomaga nawiązać zerwane więzy rodzinne. Metoda stała się bardzo popularna zwłaszcza wśród młodych ludzi z problemami emocjonalnymi. Trafia zwłaszcza do osób, chcących znaleźć skuteczne i oryginalne rozwiązanie swoich kłopotów, a tym samym szukających odpowiedź na nurtujące egzystencjalne kwestie.
Co właściwie zawdzięczamy psychologowi? Hellinger zauważył, że osoba, obca osoba, postawiona w danej sytuacji (reprezentant), w danym kręgu rodzinnym, będzie miała takie same odczucia, takie same emocje, jak osoba, na jakiej miejscu się znalazła. Będzie tak, nawet w sytuacji, kiedy dwie te osoby nigdy się nie poznały.
Metoda Hellingera spotyka się jednak z wieloma zastrzeżeniami ze strony psychologów. Niemieccy naukowcy przestrzegają przed jej stosowaniem. Ustawienia rodzinne określają mianem "psychomanipulacji". Z naukowego punktu widzenia nie jest to bezpodstawne oskarżenie. Sesje ustawień rodzinnych mogą wyglądać dla obserwatora niczym pokaz szarlatana który hipnotyzuje osoby biorące udział w spotkaniu. Obcy sobie ludzie wpadają sobie w ramiona, płaczą, padają na ziemie. Czują rzeczy których teoretycznie nie powinni czuć. Nagłą złość, nienawiść, radość skierowaną do obcych osób - reprezentantów członków rodziny osoby której dotyczy dane ustawienie.
Ustawienia są bardzo elastyczną formą, można przypisać reprezentantowi nie tylko postać rodziny osoby której dotyczy ustawienie. Często reprezentanci reprezentują uczucia, stany umysłu, idee - np nieszczęście i szczęście, los danej osoby itp itd. To wszystko wykracza poza zwykłą psychologie, budzi wątpliwości i zadziwia. Osoby uczestniczące w takich spotkaniach nie mogą zrozumieć czemu te wszystkie uczucia się w nich pojawiają. Nawet ludzie sceptyczni ich doświadczają, to czy obce myśli pojawią się w twojej głowie nie jest uzależnione od twojej wiary w tą metode.
Oczywiście tą metodę stosuje wielu terapeutów, każdy z nich traktuję ją na nieco inny sposób i kieruje się innymi drogami. Ale głównym założeniem jest doprowadzenie takiego ustawienia do stanu choćby względnego ładu. Im trudniejsze ustawienie tym dłużej może to trwać, albo w skrajnych przypadkach wcale się nie udać. Terapeuta kieruje reprezentantami w taki sposób, by pomóc pogodzić się osobie której ustawienie dotyczy ze swoim losem, i pokazanie co tak na prawdę leży u rdzenia jej problemów.
Osobiście miałem możliwość uczestniczenia w takim trzydniowym spotkaniu z niemieckim terapeutą. Podchodziłem do tego powiedzmy średnio entuzjastycznie. Lecz gdy pierwszego dnia zostałem wybrany na reprezentanta dziecka poddanemu aborcji, zrozumiałem że to nie żadna sztuczka ani hipnoza. Czułem coś co nie należało do mnie, to co znalazło się we mnie w tamtej sytuacji nie było moimi uczuciami. Czułem skrajną nienawiść do reprezentantki która była wybrana za moją niedoszłą matkę, a widziałem tą osobę pierwszy dzień w życiu. Oczywiście nie traci się wtedy własnego Ja, dalej można kontrolować to co się dzieje i jeśli zechcesz po prostu odejść, jednak rozbudzają się w tobie emocje i słowa których nie powinieneś poczuć/wypowiedzieć.
Widziałem jak osoby - reprezentanci targani czyimiś emocjami płakali, zwijali się w kłębek. Kobiety oznajmiające iż czują dziecko pod sercem, i wiele innych zadziwiających i niemal nieprawdopodobnych sytuacji które toczą się miedzy obcymi sobie ludźmi - reprezentantami.
Muszę przyznać że udział w takim spotkaniu jest niezwykle ciekawym doświadczeniem, i jeśli będziecie mogli i chcieli coś takiego przeżyć - polecam. Choćby tylko by zobaczyć to jako obserwator.
link