Skocz do zawartości


Zdjęcie

najmłodszy palacz świata


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
70 odpowiedzi w tym temacie

#61 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

1. Co do filmiku. No cóż, mam tylko nadzieję że ta osoba trzymająca to dziecko na kolanach to nie jego ojciec bo to już świadczy o upadającej kulturze społeczeństwa japońskiego, trosce o dzieci i wychowaniu. Zawsze myślałem że dzieci z Japonii to w 70% naukowcy którzy chcą świat poprawiać a reszta to policjanci, bankierzy itp :mrgreen: . Nie no serio to przeraziłem się tym co zobaczyłem na tym filmie i mam nadzieję że to odosobniony przypadek w Japonii i na świecie.


To są Chiny. To widać po otoczeniu, klimacie, języku i ubiorze.

#62

livin.
  • Postów: 532
  • Tematów: 11
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Obawiam się, że zanieczyszczenie to nie tylko wina papierochów. Mamy jeszcze samochody, fabryki... Altaire chyba nie zabronisz ludziom używać samochodów dlatego, że masz wrażliwe płuca? Jedyne wyjście to unikać miejsc w których ludzie palą (wiem ciężko o to, ale ja mieszkjąc w małym mieście nie widze dużo osób palących naprawde!).



#63

Lia.
  • Postów: 412
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Obawiam się, że zanieczyszczenie to nie tylko wina papierochów. Mamy jeszcze samochody, fabryki... Altaire chyba nie zabronisz ludziom używać samochodów dlatego, że masz wrażliwe płuca? Jedyne wyjście to unikać miejsc w których ludzie palą (wiem ciężko o to, ale ja mieszkjąc w małym mieście nie widze dużo osób palących naprawde!).

Livin... nie będę Cię wgłębiać w tajniki swojego zdrowia. Spaliny nie są mi groźne, jak reszta zanieczyszczeń - czy ja gdzieś w ogóle o tym mówiłam? Jak wspomniałam, najbardziej przeszkadza mi dym nikotynowy. I w porównaniu do Ciebie nie mieszkam w małym mieście - Gdańsk jest jednym z największych w Polsce. Przeprowadzać na wiochę się nie będę.

Nie rozumiem czemu problem powinien być bagatelizowany... nie palę, czym stanowię odsetek społeczeństwa, to powinnam sobie z tym radzić sama, a nie narzekać? Cóż za egoizm. Nie będę ułatwiać życia palaczom tylko dlatego, że jest garść ludzi, którym przeszkadza trucie zdrowia swojego i innych. Mam prawo żyć jak reszta, przebywać w tych samych miejscach, stać na przystanku bez obawy, że kolejna porcja nikotyn wedrze się w moje płuca niezapowiedzianie. Po raz kolejny chamstwo i głupota ludzka nie zna granic. Powinnam przed tym uciekać? Po co? Ktoś powinien takim ludziom uzmysłowić, że samolubne myślenie nie prowadzi do dobrego. Jak zresztą widać, świat idzie w coraz gorszym kierunku.

Chcą palić, to niech to robią nie trując innych. I będę przy tym zdaniu trwała do końca.

#64

livin.
  • Postów: 532
  • Tematów: 11
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wypraszam sobie nie mieszkam w ,,wiosce". Wspomniałaś o zanieczyszczeniach więc uogólniłam. Masz racje nie wiem nic o twoim zdrowiu i z tym się zgodze. . Otóż widzisz ja cały czas piszę o tym ,,Chcą palić, to niech to robią nie trując innych". I mogę sobie palić w domu czy z daleka od innych osób którym to przeszkadza. Uważasz, że większość ludźi palących ma ochotę podtruwać Ciebie i osoby z tym problemem? Chyba raczej nie. Palą bo chcą . Może lubią. Mam nadzieje, że słowa o chmstwie i egoizmienie są kierowane do mnie, bo ja jak wspomniałam staram się uszanować wolę innych osób i jeśli sobie ktoś nie życzy to przy nim nie palę. Fakt jest taki,że nie dojdziemy do konsensusu przez kłótnie o tym czy palenie powinno być legalne czy nie. Stoimy z zupełnie innej strony barykady z tego co rozumiem. Ja mam jedną zasadę robie to co lubie i staram się nikomu nie przeszkadzać czy szkodzić. Ale denerwuje mnie określanie wszystkich jedną miarą. Wiem społeczeństwo jest społeczeństwem,ale również składa się z jednostek.



#65

Lia.
  • Postów: 412
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No i znowu wzięłaś do siebie... a nawet nie miałam takiego zamiaru. Napisałam, że nie będę się wynosić na wioskę jedynie dlatego, że jest tam zdrowiej i mniej tłoczno. Nie wiem gdzie mieszkasz, więc nie kierowałam tego osobiście.

Palą bo chcą i lubią - ok, ale niech nie myślą tylko o sobie. Moja wolność kończy się tam, gdzie ingerują w moje zdrowie swoim dymem. A na to sobie nie pozwolę. Nie znam Cię, ale skoro nie należysz do grona palaczy, którzy mają głęboko gdzieś szacunek do innych, którym to przeszkadza - moje słowa o chamstwie nie są kierowane do Twojej osoby.

Gdybyś przeczytała dokładnie mój drugi post, zauważyłabyś, że nie chciałam uogólniać. I zalecam Ci jednak doczytać samą końcówkę, bo nie skreślam każdego zwolennika tej używki z góry. ;)

#66

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ja nie mam prawa niczego zabraniać innym, ale oni mogą sobie robić ze mną co chcą - truć mnie. Jak macie takie poglądy, to polecam leczenie psychologiczne. U mnie takie idiotyczne myślenie osłabło.

#67

livin.
  • Postów: 532
  • Tematów: 11
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Altaire, Judas no i właśnie o to chodzi. Jak się to mówi wolność tomku w swoim domku a ode mnie wara ;) i tak powinno być, że wolno Ci robić co zechcesz bylebyś nie ranił/podtruwał/obrażał innej osoby. Altaire rzeczywiście źle zrozumiałam post i dzięki za wyjaśnienie, Judas napisałam na bodajże czwartej stronie coś na temat dda i alkoholu więc odsyłam tam jeżeli chcę Ci się to czytać^^



#68

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Sprawa jest prosta. Zalegalizować marihuanę, bo szkodzi mniej od papierosów i alkoholu, które są legalne - tak mówią jedni. Zdelegalizować papierosy i alkohol, bo szkodzą - tak mówię ja.

Przeczytałem co napisałaś i nie rozumiem co jest dobrego w wypiciu piwa? Alkohol powinien być całkiem zabroniony tak jak papierosy. No ale zapomniałem, że żyjemy w cywilizacji śmierci, gdzie zabijanie (się) jest ok, a w wielu przypadkach cool i trendy. Jak tak bardzo chcecie się zabijać, to polecam włożyć głowę pod pociąg - szybko, bezboleśnie (prawdopodobnie) i nikomu (z wyjątkiem najbliższych) nie zaszkodzicie.

Chodzi mi o to, że ja mam w dupie czy ktoś z was się zabija i czy truje i niszczy życie osobom ze swojego otoczenia, bo i wy i te osoby jesteście mi obojętne - worki mięsa bez znaczenia dla mnie (na to trzeba sobie zasłużyć :P ). Gdyby papierosy i alkohol były nielegalne, to moi rodzice by z nich nie korzystali, mama by się nie truła a ojciec nie spierdoliłby mi życia.

#69

livin.
  • Postów: 532
  • Tematów: 11
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Judas jak już napisałam jedno piwo nie uczyni z Ciebie alkoholika. Ludzie piją bo lubią tak samo jest z paleniem. Przykre jest to co napisałeś, wydaje mi się, że w pewnym stopniu mogę ogarnąć o czym mówisz, bo u mnie w rodzinie owy problem również istnieje/istniał. Ale wszystko jest dla ludzi i to tylko ich wybór co z tym robią. Trzeba wziąśc odpowiedzialność na swoje barki jeśli się upijesz i komuś przyłożysz, a nie winić za to cały świat łącznie z browarem i wytwórnią spirytusu. Jeśli nie mozesz pić bo bije ci korba to nie pij (szkoda przyznać że rzeczywiście niektórzy ludzie rzadko to tego się stosują). Ale są jeszcze tacy jak ja, którzy lubią wypić piwko w miłym towarzystwie i pogadać o pierdołoch bez kłótni, pijatyk czy chamstwa. Jeśli chodzi o marihuane to powie, że jest mi obojętne czy będzie legalna czy nie.



#70 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

worki mięsa bez znaczenia dla mnie (na to trzeba sobie zasłużyć :P ).


Ojej judasu sześć sześć sześciu proszę zapisz nas do swojego elitarnego kubu ludzi, którzy mają dla ciebie znaczenie. plis

Gdyby papierosy i alkohol były nielegalne, to moi rodzice by z nich nie korzystali, mama by się nie truła a ojciec nie spierdoliłby mi życia.


Jasne. Najlepiej zwalić na kogoś wszystkie nieszczęścia świata zamiast wziąć się za siebie i doprowadzić do porządku. To jaki jesteś jest rezultatem tego co było ale to jaki będziesz będzie rezultatem tego co zrobisz teraz. Płakać nad sobą każdy potrafi.

#71

Vilgefortz.
  • Postów: 92
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dobra, Judas uczepił się delegalizacji. Nic na to nie poradzimy. Judas, tylko prosze o jedno : Nigdy, ale to nigdy nie startuj do polityki.

Moja mama pali, mój tata pali. I co ? Mimo tego miałem wspaniałe dzieciństwo, mam przyjaciół, hobby, dawne lata kojarzą mi się z miłymi uczuciami. Jak widać, to nie wina fajek albo alkoholu, tylko... no cóż, twoich rodziców. A ja palę, raz na kilka (a czasami kilkadziesiąt) dni wypiję sobie piwo ze znajomymi. I nie jestem bezmózgim yeti, które całe swoje życie spędza na dziwkach, klnięciu, przesiadywaniu w pace/poprawczaku i na obijaniu twarzy każdemu kto krzywo na mnie spojrzy.

I dalej uznajesz że jeśli coś szkodzi albo ludzie nie potrafią z tego korzystać, to trzeba to zdelegalizować... Nie mam siły.

Najpierw wmawiasz mi (i innym palaczom) choroby psychiczne, a później wspominasz o tym jakie to miałeś do dupy dzieciństwo i że masz spierdolone życie. Brawo.


@MateuszS:

Gdybym miał taką władzę łapałbym nieletnich za palenie/picie gdzie by nie byli, skazywał na prace społeczne, zaprowadzał do szkoły na lekcje przy policjancie.


Dzięki ! :D Z pewnością zasłużyłem na prace społeczne i lekcje przy policjancie. Szkoda że nie więzienie i duszenie skarpetkami komendanta, z pewnością byłoby ciekawiej i weselej.
Podziwiam Cię za to że potrafisz dość sporą część społeczeństwa (której nawet nie znasz w całości) osądzić po xxx osobnikach których spotkałeś. A później się dziwić, czemu ludzie korzystają ze stereotypów.

Wiem że jestem lepszy niż wszycy ludzie którzy przedwcześnie osądzają innych ! Do pierdla z nimi, niech gniją !

Nawiasem mówiąc, o co chodziło Ci z "przewielka prawda z ust mych popłynie." ?


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych