73 odpowiedzi w tym temacie

[SonyKony]

Ja miałem dosyć dziwne, lecz na pewno nie paranormalne historie w telefonem całkiem niedawno. W obu przypadkach nie mogłem zasnąć i bawiłem się komórką około 2 w nocy. Za pierwszym raczej dostałem powiadomienie o jakimś pliku wysyłanym przez Bluetootha, który nie miał nazwy, ale nie wiedząc, co to jest anulowałem. Potem jeszcze raz dostałem takie samo powiadomienie, ale po dwóch-trzech sekundach zniknęło, tzn ktoś anulował. Za około tydzień zobaczyłem, ze ktoś dzwoni z zastrzeżonego numeru (miałem wyciszony), jednak nie odbierałem, bo nie chciałem obudzić starych i trochę się przestraszyłem, gdyż z numeru zastrzeżonego korzysta tylko jedna znana przeze mnie osoba - moja matka, w tym momencie w śpiąca w drugim pokoju. No ale te historie to bardziej jako ciekawostki, aczkolwiek trochę dziwne .

[tekknoraver]

Wcale nie takie dziwne kolego Skoro masz cały czas włączonego buetooth'a to bez problemu ktokolwiek może ci się włamać do telefonu kto zna się na tym

[Halloween]

Co do dziwnych zdarzeń, to miałem kiedyś Siemensa C75, zdarzyło się kilka razy, że sam przedzwonił do kogoś. Jak tak czytam na necie, to widzę, że nie tylko ja miałem dziwne zdarzenia z tą marką.

[yankus]

A mi gaśnie ekran. I czy robię z tego sensacje? Komórka się naładowała prądem z powietrza i zadzwoniła ot co

[Ryll]

Telefon który dzwoni - już czytając sam tytuł tematu przeszedł mnie dreszcz ... no jak telefon bez zasilania może sobie zadzwonić? Za dużo horrorów typu 'one missed call' ... albo ktoś sobie z Ciebie jaja robi

[goldi77]

Eurycide - ja też tak miałem, i to głupi żart, gdyż ja mogę wykasować ze spisu wybieranych numerów dowolną pozycję. Dodam, że mam Sony Ericsson k550i.

[Kardamon]

Telefon który dzwoni - już czytając sam tytuł tematu przeszedł mnie dreszcz ... no jak telefon bez zasilania może sobie zadzwonić? Za dużo horrorów typu 'one missed call' ... albo ktoś sobie z Ciebie jaja robi

 

Nie do końca, też miałem taką sytuację parę lat temu. Stary telefon, czarno biały ekran, żadnych podczerwieni, bluetoothów i podobnych wynalazków, bez karty sim, bez baterii, nagle zaczął dzwonić w szufladzie. Podzwonił parę sekund i się wyłączył ponownie. Cholera wie co to było, może jakieś zwarcie, ale najwidoczniej może się zdarzyć. 

[Moltenlair]

Po przeczytaniu nazwy tematu aż mnie ciarki przeszły.

 

 

Kronikarz

[serim]

Telefony mają tak jak zresztą komputery baterie w płycie głównej zwarcie i taki efekt

S3 + fleksy + tapatalk wi aj pi

[MrsGitara]

Hmm.. Powiem, że to bardzo ciekawe z jednego powodu. Posiadałam w domu ten sam telefon, też bez baterii. Leżał w moim pokoju nie używany od bardzo długiego czasu. I zaczął dzwonić. Ale ekran był czarny. Nie można było nic z tym zrobić. Powtarzało się to dzień w dzień, najwyraźniej był to budzik, ale jak to możliwe? Telefon bez baterii a jednak działający..

[Staniq]

Od kilku lat trzymam ( stare LG, SonyEricsson, Nokia) stare telefony z sentymentu i kilka razy w sytuacjach podbramkowych pomogły kilku osobom w potrzebie. Są z bateriami odłączonymi, ale bywało, że były baterie podłączone do telefonu. Niestety, w żadnym z nich nie zamieszkał telefoniczny duch. Nawet z podłączoną baterią nie chciały zadzwonić same z siebie.

[pishor]

Hmm.. Powiem, że to bardzo ciekawe z jednego powodu. Posiadałam w domu ten sam telefon, też bez baterii.

TEN sam, czy może TAKI sam? To niby niewielka różnica ale dość zasadnicza.

 

Niestety, w żadnym z nich nie zamieszkał telefoniczny duch. Nawet z podłączoną baterią nie chciały zadzwonić same z siebie.

 

Dokładnie Staniq - potwierdzam. Też mam ok dziesięciu starych telefonów (z bateriami w środku) i wszystkie milczą jak zaklęte.
Zepsute pewnie jakieś. A w każdym razie - bezduszne.

[Alis]

Nawet ja mam takie telefony w szufladzie i możecie mi wierzyć lub nie, ale też nigdy nie zadzwoniły! Dacie wiarę?!

Może do autora dzwonił diabeł? Jemu to chyba bez różnicy czy telefon ma baterie czy nie... 

[ghost25]

Moim zdaniem może się to zdarzać nie często ale może, Nikola Tesla miał pomysł żeby prąd przesyłać bezpośrednio z przekaźnika w elektrowni czy cewki (nie jestem elektrykiem) do powiedzmy telewizora w domu i to nie kablem, zakładając że taka operacja mogła by być sterowana jest też właśnie małe prawdopodobieństwo że taka energia gdzieś tam się może chwilowo udzielić i pstryk.