32 odpowiedzi w tym temacie

[darkfurby]

Jakbym miał tyle lat co ona to bym skakał ze spadochronu, jeździłbym na nartach i wciagal tyle koki ile moj nos bedzie w stanie wepchac Przecież trzeba korzystać z zycia...Tak na serio to moim zdaniem nie ważne ile ma się lat zawsze jest coś fajnego do roboty...A takie gadanie, że starsi ludzie nie maja po co żyć jest troche bezsensu. Oni raczej cierpią z powodu chorób dlatego tak szybko im na tamten świat . Zresztą tutaj mamy już odpowiedź dlaczego ludzie starsi zaczynają wierzyć w boga...bo nie chcą odchodzić z tego świata ze świadomością, że bedzie tylko czarny obraz haha .

[naaataliaaa06]

Jakbym miał tyle lat co ona to bym skakał ze spadochronu, jeździłbym na nartach i wciagal tyle koki ile moj nos bedzie w stanie wepchac

Darkfurby, wnioskuję, że prowadzisz extremalny żywot

[rufus]

Nie chciałbym żyć AŻ tyle, ile ona ma 'szczęście' żyć.
80-85 lat to góra, potem życie staje się już montonne wg. mnie wink2.gif
Poza tym, tak jak wyżej napisała Natalia, jej mózg już zapewne wegetuje, pewnie ma zaniki pamięci, nie rozumie co się do niej mówi...

Nie wiem czy monotonne, chyba żaden użytkownik forum nie wie, więc pogadamy na ten temat za kilkadziesiąt lat. Ja nie myślę, że to jakaś reguła, że na starość się głupieje i staje się niedołężnym. Niestety wielu starych ludzi tak ma, ale są i tacy, którzy, aż do śmierci zachowują pogodę ducha i nie są jak te roślinki. Chociaż faktycznie, tych jest chyba mniej, niestety.

[Recluse]

Moja prababka żyła 102 lata i mimo to jeździła autobusami po mieście, po sklepach chodziła (sama!).

To, czy życie człowieka będzie monotonne na starość zależy od tego, jakie prowadził życie w młodości / dorosłości.

[naaataliaaa06]

Moja babcia ma 70 lat, a chodzi szybciej niz niejeden młody, wszędzie z buta ciągnie, przeżyła już 5 operacji, dwa złamania, szycia, mieszka sama w dużym domu, sprząta, podlewa ogród.... no po prostu moja babcia sie trzyma gites i długo jeszcze pożyje... tylko pozazdrościć takiego wigoru.

[Lubię ciastka]

"Do you remember Tsar Nikolai's era? When the Red Army came and when Vladimir Lenin died? "Well I do. So take a guess how old I am. (...) I can't dance, my knees hurt... But I can sing." And so she gives a gruff rendition of her favourite Kazakh song. "

Fajnie pomyslec ze moglabym pozyc jeszcze sto lat i nadal sie jako tako trzymac. Swoja droga, twarda z niej sztuka, skoro miala niedaleko domu eksperymenty jądrowe i nic jej nie ruszylo. A moze wlasnie to ja zakonserwowalo, haha

[Recluse]

To, czy życie człowieka będzie monotonne na starość zależy od tego, jakie prowadził życie w młodości / dorosłości.

Zgadzam się z tobą.

[reVolt]

Kidedys czytalem o czlowieku , pochadzacym badz z afryki, badz nowej zelandii (zawodna pamiec), ktorego wiek datowano na 160+ lat. Wiek ustalano na podstawie zapamietanych przez niego/nia wydarzen. Nie istnial zaden dowod potwierdzajacy. Poszukam czegos na ten temat.

[MattanJa]

Prawie jak żółwie z Galapagos

[naaataliaaa06]

Prawie jak żółwie z Galapagos

A co żółwie z Galapagos mają do 130-letniej kobiety ?

Edit: +.....
Długowieczność.

Jeśli nie masz nic konkretnego do napisania to nie pisz wcale.
Nie cytuj posta przedmówcy, gdy nie wymaga tego sytuacja. Cytowanie takie zaśmieca tylko forum i nie wnosi niczego konstruktywnego do dyskusji.

[B@dB0y]

Życie tak długo mogło by być nie przyjemne także z powodu tego że mózg może nie potrafi pamiętać aż tyle, nawet nie z powodu sklerozy tylko po prostu nie jest wstanie spamiętać tylu informacji, żeby nadal ona pamiętała co robiła w wieku 11 lat, więc chociażby z tego powodu wole umrzeć w bardziej przyzwoitym wieku

[naaataliaaa06]

Niekoniecznie musi to być ciężarówka...
Zważając na to, jak teraz dzisiejsza młodzież(a nawet dzieci w wieku 12 lat, nie mówię tu rzecz jasna o wszystkich)zajmuje sobie czas wolny, pijąc, ćpając czy paląc, większość z nich nie dobije nawet osiemdziesiątki...
Choć bywają i tacy, którzy takowy żywot prowadzą, a żyją sobie długo i szczęśliwie.

[judas666]

Tak świat wygląda, że w każdej chwili może człowieka trafić szlag

[nico17]

Tak świat wygląda, że w każdej chwili może człowieka trafić szlag

I właśnie to jest najgorsze, że nie wiesz kiedy to się stanie. Wiec trzeba korzystać z życia póki można.
Tak na marginesie:
Słyszałam od kogoś, że gdzieś w Stanach jakaś kobieta dostała wyrok śmierci. Nie wiedziała kiedy to się stanie. Możecie sobie wyobrazić jak ta kobieta musiała się czuć? W takiej niewiedzy przeżyła 13 lat. Mówiła tylko, że wolałaby już mieć to za sobą, a nie budzić się rano i myśleć czy to będzie dziś czy jutro.