Skocz do zawartości


Zdjęcie

Robert the doll


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#16

            .

    Equilibrium

  • Postów: 299
  • Tematów: 43
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nawet nie znam tej lalki, ktos wytłumaczy co i jak?
  • 0



#17 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

jak to lalka demoniczna to chyba nie dziwi, że oczy otwiera ;]
a poważnie : to chyba kamera jest ustawiona pod kątem i taki efekt to daje.
  • 0

#18

Vaas.
  • Postów: 104
  • Tematów: 11
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

mroova

kamera caly czas sie porusza w tym samej częstotliwości i oczy ciąlgle powinny się zamykać i otwierać.
  • 0

#19

Mistrz Relonikiv.
  • Postów: 70
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

mrugło raz 0;29
  • 1

#20

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Połączyłem tematy.
  • 0



#21

Vaas.
  • Postów: 104
  • Tematów: 11
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

dzięki modom za destrukcje tematu. Robert the doll - voodo naprawdę dziala, a robert the doll - otwiera i zamyka oczy, widzę tu różnice. ale trudno.
  • -1

#22

ufo1987.
  • Postów: 357
  • Tematów: 79
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Robert – nawiedzona lalka



Dołączona grafika


Historia Roberta zaczyna się w 1896 roku w domu państwa Otto. Jedna ze służących miała za zadanie opiekować się synem państwa Otto. Robert Eugene Gene zwany był przez całą rodzinę Gene. O kobiecie krążyły plotki, że zajmuje się voodoo... Nie dotarły one jednak do właścicieli domu. Tymczasem kobieta miała już dość surowego traktowania (żeby nie użyć słowa okrutnego) i postanowiła coś z tym w końcu zrobić. Zrobiła lalkę dla Gene'a. Zabawka miała długość około 3 stóp (1m) i była wypchana sianem. Wszyscy w posiadłości byli zaskoczeni nie tylko doskonałą precyzją wykonania i podobieństwem do człowieka, jak również tym, że lalka natychmiast stała się nieodłącznym towarzyszem chłopca. Gene dał jej imię Robert. Wszyscy przebywający w domu – służący, członkowie rodziny, goście – często słyszeli jak Gene mówi do swojej lalki podczas zabawy na górze. Byli jednak nieco przestraszeni, gdy chłopiec odpowiadał sobie zupełnie innym głosem niż jego własny...
Dziwne rzeczy zaczęły się dziać w posiadłości państwa Otto. Sąsiedzi twierdzili, że widzieli Roberta poruszającego się od okna do okna, kiedy rodzina była poza domem. Gene zaczął obwiniać Roberta o różne wydarzenia, które się zdarzyły. Ludzie przyrzekali, że słyszeli lalkę chichoczącą i widzieli, jak obserwuje ona dom. Gene zaczął mieć koszmary nocne. Jego krzyki ściągały rodziców do pokoju niemal co noc. Kiedy wchodzili do pokoju swojego syna, znajdowali tam powywracane meble, Gene'a w stanie absolutnego przerażenia, Roberta na najdalszym końcu łóżka. Jedyne co chłopiec był w stanie wypowiedzieć, to „Robert to zrobił”. Gdy rodzice doszli do wniosku, że dość już tych koszmarów i nocnych pobudek, lalka została odesłana na strych, gdzie spędziła wiele lat.
Gdy Gene dorósł i odziedziczył dom po śmierci swoich rodziców, Robert został odnaleziony na strychu. Okazało się, że wpływ lalki na Gene'a wcale nie osłabł przez lata. Żona nowego właściciela domu uznała, że Robert jej się nie podoba, nie pasuje do wystroju i generalnie go nie lubi i kazała ponownie umieścić go w schowku. Gene nie zgodził się na to. Nie tylko nie pozwolił odesłać na strych, ale zdecydował, że Robert potrzebuje dla siebie całego pokoju. Oddał mu pokoik na wieżyczce, gdzie posadził go przy oknie. Nie minęło wiele czasu, gdy zdrowe zmysły Gene'a zostały zakwestionowane.
Coraz więcej ludzi słyszało o Robercie i jego sztuczkach. Twierdzili, że kiedy mijali dom państwa Otto lalka z pokoju na wieżyczce obserwowała ich i robiła do nich miny. Dzieci w wieku szkolnym bały się przechodzić obok domu samotnie. Gene mówił, że znalazł kiedyś Roberta na bujanym fotelu tuż przy oknie. Lalka była... niezadowolona ze swojego domu. W końcu Gene miał dość. Jednak Robert miał inne plany. Goście odwiedzający dom mogli słyszeć odgłosy kroków, jakby coś chodziło po strychu tam i z powrotem oraz dziwne chichoty. Coraz mniej osób miało ochotę bywać w domu państwa Otto...
Gene zmarł w roku 1972, a dom został sprzedany. Robert ponownie został odnaleziony, tym razem przez dziesięcioletnią córkę nowych właścicieli. Niewiele czasu minęło, a lalka zaczęła okazywać swoje niezadowolenie... Dziewczynka mówiła, że Robert torturował ją i zamienił jej życie w piekło. Nawet po 30 latach kobieta nadal twierdzi, że „lalka była żywa i chciała ją zabić”.
Robert jest wciąż ubrany w swój biały mundurek marynarski i w rękach trzyma swojego wypchanego lwa. Obecnie znajduje się w Key West Martello Museum. Pracownicy placówki donoszą czasami, że lalka kontynuuje swoje sztuczki. Odwiedzający twierdzą, że wyraz jego twarzy zmienia się od czasu do czasu i że widać na niej oznaki starzenia się. Niektórzy ludzie są przekonani, że kapłanka voodoo przeklęła zabawkę i umieściła w niej duszę złego człowieka. Nikt jednak nie wie, jaka jest prawda.

Dołączona grafika


  • 6



#23

adrenalinaprank.
  • Postów: 51
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ma nawet swoją stronke :P http://www.robertthedoll.org/
  • 0

#24

netscape.
  • Postów: 122
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niech ktoś do niego napisze a przekonamy się czy on działa :D
[email protected]
  • 0

#25

ufo1987.
  • Postów: 357
  • Tematów: 79
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ooo na stronkę nie trafiłem, widać zainteresowanie nim jest faktycznie spore.
  • 0



#26

Antymateria.
  • Postów: 392
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Lalka jak lalka, nie twierdzę czy jest to prawda czy nie ale historia "opętanej" lalki która chodzi po pokoju i obserwuje ludzi z zewnątrz jest po prostu niemożliwa.

Odwiedzający twierdzą, że wyraz jego twarzy zmienia się od czasu do czasu i że widać na niej oznaki starzenia się.

Można to w prosty sposób wytłumaczyć naprężeniami materiału pod wpływem temperatury tak samo jak to się dzieje z torami kolejowymi,mostami czy podłogami oraz liniami sieci wysokiego napięcia.Może to dawać efekt jakby lalka robiła co jakiś czas różne miny.

Co do starzenia czyli inaczej rozkładu jest to normalne zjawisko które w przyrodzie występuje nieustannie.Ludzie i zwierzęta się starzeją,sprzęty niszczeją i plastikowe butelki,reklamówki, czy pluszowe zabawki się rozkładają.Jasne że zabawka z czasem będzie robiła się brudniejsza a materiał się osłabiał i niszczał.

Użytkownik Hel edytował ten post 06.11.2013 - 15:36

  • 0

#27

Mr. Saturday.
  • Postów: 147
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Prawda, czy nie ta historia stała się podstawą fabuły dość znanego horroru, mianowicie Child's Play.
  • 0

#28

Pit.

    pies Darwina

  • Postów: 1034
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Połączyłem tematy
  • 0



#29

ufo1987.
  • Postów: 357
  • Tematów: 79
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Prawda, czy nie ta historia stała się podstawą fabuły dość znanego horroru, mianowicie Child's Play.

Chodzi o Laleczkę Chucky. Pamiętam w dzieciństwie jak się bałem tego horroru ;p

Połączyłem tematy

Sorki, szukałem żeby nie zdublować ale nie doszukałem zbyt dobrze.

Użytkownik ufo1987 edytował ten post 06.11.2013 - 16:55

  • 0



#30

Damantris.
  • Postów: 152
  • Tematów: 11
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Kiedyś już gdzieś czytałam o tej lalce. Ciekawa historia. Na filmie, który ktoś zalinkował wcześniej faktycznie wydaje się, jakby Robert mrugnął, tak około 0:25. Ktoś też na poprzedniej stronie narzekał, że lalka jest brzydka. Nic dziwnego - w końcu pochodzi z początku XX wieku. Nawet PRLowskie zabawki były brzydkie, a co dopiero takie sprzed stu lat.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych