Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kryzys Gospodarczy wynikiem elektronicznego ataku na system bankowy w USA


  • Please log in to reply
23 replies to this topic

#16

kosmos123.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam Panowie!

Tu są znacznie lepiej przedstawione prawdopodobne przyczyny i olbrzymie rozmiary kryzysu. To katastrofa! Mocarstwa zachodu mają wielkie kłopoty! Ten kryzys sam nie zdechnie...

http://urbas.blog.on...3234,index.html
  • 0

#17

Davidd83.
  • Postów: 75
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

o widze że ekonomista Tomasz Urbaś też się zainteresował sprawą.

Ogólnie jest to wszystko szokujące jak to interpretuje pan Tomasz Urbaś To by oznaczało że Kryzys nie ma dna - dnem jest światowe bankructwo !! . Być może my jeszcze o tym nie wiemy jak ogromne są rozmiary tej katastrofy

O nadzwyczajności sytuacji świadczy dzisiejsza wypowiedź Paula Volckera byłego prezesa Rezerwy Federalnej. Oświadcza on, że ekonomiści nie wiedzą co się dzieje z gospodarką światową. Pada ona szybciej niż w czasie Wielkiego Kryzysu!
  • 0

#18

Davidd83.
  • Postów: 75
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Oto dzisiejszy artykuł z tego blogu ekonomistów :

26 lutego 2009
O kompromisie

Według naszych dotychczasowych ustaleń i analiz światowy kryzys gospodarczy został wywołany utratą wypłacalności przez największe banki amerykańskie i europejskie we wrześniu 2008 r. Niewypłacalność banków pociągnęła za sobą natychmiastowe zamarcie międzybankowego rynku pieniężnego oraz zamrożenie akcji kredytowej. Na skutek zamrożenia akcji kredytowej gospodarki narodowe zostały pozbawione pieniądza niezbędnego do prowadzenia wymiany towarowo-pieniężnej. Kryzys błyskawicznie obejmuje gospodarkę realną w tempie przekraczającym to z czasów Wielkiego Kryzysu.

Niewypłacalność banków nastąpiła na skutek przegrania przez nie gigantycznych spekulacji, które zintensyfikowały się w ostatnich kilku latach, a apogeum miały latem 2008 r. Spekulowano za pomocą produktów pochodnych (derywatów) takich jak opcje, warranty itp. W spekulacjach tych wykorzystywano lewarowanie polegające na obstawianiu gigantycznych zakładów, mimo posiadania relatywnie niewielkich aktywów zabezpieczających. Spekulacja była wzmożona na skutek kreacji pieniądza depozytowego przez banki komercyjne oraz zniesienia w 1999 r. w USA barier prawnych (wprowadzonych w 1929 r.) pomiędzy bankowością inwestycyjną a depozytowo-kredytową.

Otwartym pytaniem pozostaje kto skorzystał na spekulacjach? Z kim banki amerykańskie i europejskie przegrały zakłady i wobec kogo mają zobowiązania? Zobowiązania te sięgają całości ich kapitałów własnych, a mamy niepotwierdzone oficjalnie informacje, że są wyższe niż wielokrotność tych kapitałów.

W tej sprawie możemy postawić trzy hipotezy.

Według pierwszej zwycięskim przeciwnikiem banków zachodnich były instytucje azjatyckie (wśród nich japońskie) finansowane kapitałem chińskim. Hipotezę tę potwierdza zdolność gospodarki chińskiej do wytrzymania i osiągnięcia sukcesu w spekulacji, dzięki olbrzymim rezerwom dewizowym powstałym na skutek intensywnego i zdrowego ekonomicznie rozwoju gospodarczego. Ponadto zwróciliśmy uwagę na rolę banków azjatyckich w przejmowaniu upadłych banków zachodnich oraz na przebijające się w mediach przeświadczenie o zasadniczej roli kapitału azjatyckiego w przezwyciężeniu kryzysu. Symptomatyczna jest również pierwsza natychmiastowa wizyta Hilary Clinton po jej nominacji na sekretarza stanu w nowej administracji USA, która miała miejsce w Chinach.

Druga hipoteza kieruje naszą uwagę do krajów arabskich. Wskazujemy na posiadanie przez kraje arabskie dużych zasobów dewizowych zaoszczędzanych z eksportu ropy naftowej. Również podejrzenia budzi ostatnia bańka spekulacyjna, która rozdęła się na ropie naftowej. Z drugiej strony, obecność wojsk amerykańskich w Iraku oraz ścisłe związki polityczne pomiędzy arabskimi eksporterami ropy naftowej, a USA przemawiają za traktowaniem tej hipotezy jako mniej prawdopodobnej niż teoria chińska.

Trzecia hipoteza zakłada, że spekulacja miała charakter zdecentralizowany, a jej załamanie nastąpiło przypadkowo na skutek zaburzeń w gospodarce USA wywołanych kryzysem hipotecznym, które uruchomiły lawinową reakcję spekulantów, w części o charakterze automatycznym wywołanym przez systemy komputerowe zaprogramowane do podejmowania decyzji inwestycyjnych bez udziału człowieka. Według tej hipotezy zyski ze spekulacji są przypadkowo rozproszone. Tej hipotezie przeczy skumulowany w czasie i zewnętrzny w stosunku do gospodarki USA przelew środkowych w dniu 11 września 2008 r. z banków amerykańskich na konta innych instytucji finansowych, którego przerwanie wyzwoliło kryzys. Jednocześnie hipotetyczna przypadkowość umiejscowienia strat i zysków z miejsca powinna umożliwić rozwiązanie problemu w obrębie każdej z gospodarek narodowych np. przez przejęcia niewypłacalnych banków przez zwycięzców w spekulacji. To jednak nie następuje. Traktujemy tę hipotezę za najmniej prawdopodobną.

Ktokolwiek jest wierzycielem banków amerykańskich i europejskich ma on w ręku legalne narzędzie do zgłoszenia wniosku o upadłość banków na skutek zaprzestania przez nie regulowania zaciągniętych zobowiązań i to o charakterze trwałym ze względu na wysokość długów w stosunku do kapitałów własnych. Zwycięzca spekulacji ma zatem w ręku narzędzie, które może dobić cały system bankowy świata zachodniego. Jest to zasadnicza karta przetargowa zwycięzcy w stosunku do władz politycznych. Podkreślmy politycznych, albowiem nie jest to już problem ekonomiczny, a zdecydowanie polityczny.

W przypadku, gdy głównym graczem są Chiny ich prawdopodobna strategia sprowadza się do objęcia przywództwa w światowej gospodarce przez przejmowanie zadłużonych i niewypłacalnych banków. Tezę tę potwierdza natychmiastowe przejęcie dużej części upadłego w dniu 15 września 2008 r. Lehman Brothers przez kapitał azjatycki (Nomura Holdings). Ponadto sądzimy, że Chiny będą chciały zabezpieczyć dla siebie dostęp do surowców, a zwłaszcza ropy naftowej dla swojej wielkiej i dynamicznie rozwijającej się gospodarki. Sytuacja polityczna w USA i Europie przemawia za dużym prawdopodobieństwem tego wariantu. Z jednej strony władze amerykańskie i europejskie obejmują w niewypłacalnych bankach udziały właścicielskie, co wzmacnia te banki w obronie przed wrogim przejęciem. Z drugiej strony interwencje amerykańskie w Iraku i Afganistanie oraz koncepcja budowy tarczy antyrakietowej mogą służyć obronie pół naftowych Bliskiego Wschodu przed opanowaniem ich przez Chiny. Nie osiągnięcie porozumienia z Chinami oznaczać będzie powtórzenie sytuacji Japonii w przededniu przystąpienia jej do walki w czasie II Wojny Światowej. Koncepcja polityki zachodniej sprowadzała się do izolowania szybko rozwijającej się Japonii i odcinania jej od dostępu do surowców, co sprowokowało Japonię do użycia sił zbrojnych w Azji Południowo-Wschodniej i na Pacyfiku. Obecnie taki rozwój wypadków również grozi konfliktem zbrojnym, ale z użyciem broni nuklearnej.

O ile sukces w spekulacjach odniosły kraje arabskie, to ich celem będzie przejmowanie upadłych banków, celem zdobycia bazy materialnej dla funkcjonowania narodowych gospodarek, po wyczerpaniu złóż ropy naftowej lub w wypadku gdy w wyniku postępu naukowo-technicznego spadnie popyt na ropę naftową. Pozycja przetargowa krajów arabskich jest słabsza niż w przypadku Chin z uwagi na ograniczony dostęp tych państw do broni masowego rażenia.

Uważamy, że bez względu na przeciwną stronę spekulacji dla zachowania światowego pokoju konieczne jest ujawnienie przez rządzące zachodem elity, co jest źródłem kryzysu. Bez pokojowego rozwiązania kwestii spekulacyjnych długów banków zachodnich nie ma szansy na ożywienie gospodarcze, albowiem cały czas wisi nad nimi legalna groźba upadłości. Obecna polityka chowania głowy w piasek pogrąża gospodarkę światową w głębokim niespotykanym w historii kryzysie i zwiększa groźbę wybuchu konfliktu zbrojnego. Podkreślamy, że prawda o rzeczywistej naturze kryzysu już wkrótce ujrzy światło dzienne. Nie wykluczamy, że informacja o tym będzie pochodziła od zwycięzcy niekompetentnych i chciwych zachodnich bankierów i polityków.
Tomasz Urbaś
  • 0

#19

herbee.
  • Postów: 187
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Fragment jednego z komentarzy do wpisu pana Urbasia na swoim blogu:

"[...] 13 marca tego roku odbyło się tajne spotkanie Kongresu Stanów Zjednoczonych. Poprzednio, w historii tego kraju, takich tajnych spotkań było tylko trzy. I choć wszyscy uczestnicy zobowiązani zostali do ścisłej tajemnicy to pomimo tego kilka osób tak było oburzonych sesją, iż jej fragmenty zaczęły przenikać do niezależnej prasy (oficjalne a więc ocenzurowane media nigdy o tym tajnym spotkaniu parlamentarzystów nawet się nie zająknęły).

Po raz pierwszy wspomniano o tajnej sesji Kongresu USA w Australii. Niedługo po tym, Dawid J. Meyer z Last Trumpet Ministries opublikował obszerne sprawozdanie, w którym można znaleźć między innymi, iż:

- Pod koniec roku 2008 nastąpi gwałtowne załamie się amerykańskiego rynku finansowego.

- W połowie roku 2009 zostanie ogłoszona wiadomość o zapaści finansowej Stanów Zjednoczonych.

- Kongres rozważał możliwość wojny domowej w Ameryce, jako odpowiedzi na załamanie się finansów. [...]"

Pełny wpis jest tutaj, warto przeczytać choćby w kontekście wypowiedzi pana Jackowskiego o wydarzeniach mających nastąpić latem tego roku
  • 0

#20

Davidd83.
  • Postów: 75
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

po bliższym przyjrzeniu się sprawie okazuje się że to o czym mówił kanjorski w wywiadzie telewizyjnym zostało może trochę źle zinterpretowane : tutaj nie chodzi o elektroniczny atak to wszystko było legalne ! nie zmienia to jednak pozostałych faktów .

odbiorcą przelewu na 550 miliardów dolarów ( przelew łącznie miał wynosić jak podaje kanjorski 5,5 Biliona dolarów !!! ale został tymczasowo zatamowany gdyż zniszczyłby cały system finansowy ) były według ekonomistów (na wskazanym wyżej blogu) Chiny na drugim miejscu podejrzewa się kraje arabskie .

Wypowiedz kanjorskiego jest kroplą prawdy które pomału zaczną wyciekać ukazując byc może ogrom tej katastrofy , ukazując co naprawdę się chowa pod pojęciem Swiatowy Kryzys Finansowy
  • 0

#21

domenicus.
  • Postów: 404
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Oto dzisiejszy artykuł z tego blogu ekonomistów :


Jacy są ci wszyscy "ekonomiści" razem wzięci pokazuje życie.

Interesuje mnie inny wątek: czy ktoś z użytkowników forum słyszał, czytał, ma linki do informacji, jakoby Watykan już na początku 2008 roku (czyli 7-8 miesięcy przed kryzysem) zamienił pieniądze na złoto i to znaczne sumy? Chodzi oczywiście o info, gdzie Watykan w "tajemniczy" sposób wiedział o kryzysie wcześniej.

Taką informację usłyszałem niedawno i jeśli mają Państwo do niej linki, bardzo chętnie poczytam.

Pozdrawiam, dominik
  • 0

#22

frosti.
  • Postów: 654
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Z tego co wiem to Watykan od zawsze rozmieniał pieniądze na złoto lub inne materialne rzeczy. Dopiero jak potrzebuje gotówki (Watykan) to spowrotem zamienia na pieniądze.
  • 0

#23

Adept Chaosu.
  • Postów: 22
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W watykańskiej gazecie natknąłem się kiedyś na artykuł o tym, że stolica apostolska jest przygotowana na kryzys i świetnie go zniesie :) Nie mogę znaleść źródła w necie, więc musicie wierzyć mi na słowo :P
  • 0

#24

yater1.
  • Postów: 47
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jedno jest pewne, że na całym kryzysie zyskują media. Widać to dokładnie po informacjach jakie codziennie można przeczytać chociażby na GW. Jak giełda idzie w górę to krzyczą koniec kryzysu, jak giełda w dół to krzyczą kryzys się pogłębia.

Jakoś ciężki jest mi uwierzyć aby kryzys został celowo rozkręcony. Jest on raczej wynikiem chytrości niektórych ludzi którzy nie liczą się z losem innych. Nie liczą się bo co by się nie działo to im będzie dobrze, także nie mają ani ochoty ani celu aby z nim walczyć.

Analitycy wszelkiej maści to inna bajka. Wstają rano i zastawiają się co tam dzisiaj chlapnąć. Nie ważne z sensem czy bez ważne aby mądrze brzmiało. Już bardziej wiarygodne od analityków są wróżki bo w ich przypadku jest chociaż nadzieja, że mają jakieś nadprzyrodzone cechy. Analityk ma tylko teorię i swoją wyobraźnię a jak jest ona buja wie każdy, chociaż niektórym zostaje już tylko wyobraźnia i kilka "mądrych" słów których nauczyli się w szkole.

Ci którzy naprawdę coś wiedzą w temacie ekonomi nie wychylają się ze swoją wiedzą. Im więcej osób to wiem co oni tym niej mogą zarobić. Zapewne z tego kręgu wywodzą się ludzie którzy sterują całą tą imprezą.
Nadarzyła się okazja, puste kredyty, nietrafione inwestycje, wysoka cena ropy, to trzeba na tym zarobić. A, że ucierpi na tym kilka milionów ludzi na świecie (oby tylko kilka) to już inna para kaloszy, oni i ich rodziny się wyżywią.

Jak to robią, nie wiem jestem skromnym mechatronikiem. Wiem tylko, że kury znoszącej złote jajka się nie zarzyna, także przyduszą ile się da a później popuszczą bo kogo będą później doić. Po czym wszyscy analitycy jednym głosem krzykną, że ekonomia znowu zatoczyła koło bo bessie przychodź i hossa.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych