64 odpowiedzi w tym temacie

[DaMiAn85osg]

Zgadzam sie z tym, ze nie bedzie konca, ale cos na pewno sie wydarzy, co odmieni nasze zycie, bo tak po prostu dalej nie moze byc.

[Don Corleone]

Cóż, kalendarz Majów kończy się w grudniu 2012, przywołując mieszaninę religijnych, naukowych, astrologicznych i historycznych uzasadnień, dlaczego ten kalendarz przepowiada koniec wszelkiego życia jakie znamy.

No kiedyś ten kalendarz skończyć się musiał. Co, miał siedzieć jakiś stary biedak i przez całe życie bazgrać na glinianych tabliczkach kolejne daty, litości. Czy to, że kalendarz ten zaczyna data 10 lutego 3641 p.n.e., 10 sierpnia 3214 p.n.e. i 13 sierpnia 3113 p.n.e. (wg. różnych źródeł) znaczy, że świat zaczął się właśnie wtedy, nie sądzę. Każdy kalendarz ma swój koniec; takie papierowe 31 grudnia, ten od Google nie wiem kiedy (doszedłem do 2604 i się znudziłem, Majowie pewnie również).

[Argentum]

Chce tylko doczekac chwili 22 grudnia 2012 i wejsc na to forum. Chce widziec jak znaczna wiekszosc artykułów i wypowiedzi okaze sie calkowita porazka. Ciekawe co wtedy beda mowili zwolennicy tej teorii? Heh.

[dyczek23]

Według mnie kiedy kalendarz majow dojdzie do ''konca'' poprostu zacznie sie od poczatku ;d po 31 grudniu nastepuje 1 styczen aczkolwiek wierze ze cos sie wtedy stanie ,a czy to koniec swiata ? watpie

PS: juz sobie wyobrazam to forum 20 grudnia 2012 roku xDD