nie uderzy. Czemu
Bo:
-to coś niby miało być wykryte 3 dni przed uderzeniem - nie zostało
-na pewno byłby przeciek z NASA a nawet jacyś amatorzy by to odkryli
-niemożliwe jest też wywołanie wojny falą tsunami. Niby jak? Bo kometa walnęła w ziemie to zaatakujemy inne państwa
Dziwny powód. Zreszta na Pacyfiku ciągle robią próby z bronią jądrową (nawet juz nie USA i Rosja, ale Francja!) i jakoś wielkich fal to nie wywołało
-goście gadali cos tutaj o godzinie 10-12. Nic.
-jak walnie to przecież ludzie nie pójdą zaraz do supermarketów kupować zywności długoterminowej - zwłaszcza na terenach zalanych, no nie?
-żadne wojska nie zostały postawione w stan gotowości, ani USA, ani WB ani Francji, Chin czy Nigerii. Taka informacja jest zawsze podawana przez głowy państw
-nie za bardzo wierzę w takich proroków - dla mnie najbardziej wiarygodny jest Nostradamus
-pani w CNN mogła ostrzec bo to normalne w USA. O tej porze roku rzeczywiście zaczynają się huragany i tornada
Ja zaznaczyłem, że uderzy - i mam nadzieję, że uderzy, bo jak nie to nie będę mógł potem spojrzeć w oczy wszystkim sceptykom
Gratuluję. Niech zginie kilkaset tysięcy ludzi, moze nawet milionów byleby sceptycy zostali upokorzeni. Piękne myślenie :mad:
Temat o komecie został zamkniety? Dziwne. Tak samo dziwne tłumaczenie bo ,,posty nic nie wnoszące do dyskusji były pisane tam na okrągło " - takie posty były pisane cały czas. A nie można się po prostu przyznać, już nawet nie dziś tylko 28 czy 29 , że to jeden wielki pic na wodę? Może został zamkniety bo coraz poważniejsze powody dawali sceptycy, a coraz mniej poważne - wierzący w to ?
Oczywiście jeśli coś w nas pierdyknie, czy nawet te kapitalistyczne USA zdetonują te bomby to odwołam to wszystko. Ale nadal twierdzę, że nie.
Dziękuję za uwagę ;-)