31 odpowiedzi w tym temacie

[Marrakech]

Podzielam zdanie Prawdziwego, jak dla mnie spotkania z UFO ( nie samo istnienie życia po za Ziemią, jego brak byłby ogromnym marnotractwem przestrzeni ) jest czymś w rodzaju miejskiej legendy na masową skalę. Ludzie najzwyczajniej w świecie lubią się bać dlatego teraz UFO zastępuje niegdysiejsze wampiry i wilkołaki - cały ten boom na UFO też zaistniał po cyklu radiowym "Wojna Światów'.

Technologia zwłaszcza ta wojskowa jest posunięta dalej niż komukolwiek może się wydawać a czemu nie czytamy o tym w gazetach ? Odpowiedź nasuwa się sama .

[domenicus]

zaczynają się bać, że osoby takie mogą również uwierzyć, iż mają prawo albo wręcz święty obowiązek ograniczyć szeroko pojmowaną wolność osobistą wszystkim ludziom nie podzielającym ich przekonań, na zasadzie "Bóg mi nakazał oczyścić Ziemię z grzeszników" itp itd.

Wierutne bzdury, proszę Pana. To "naukowo" myślący ludzie skonstruowali bombę atomową. To "naukowo" i "logicznie" myślący ludzie wciskają czerwone guziki niszczące Hiroszimę.

To "szukający faktów" - Inkwizycja zamordowała w bestialski sposób wg. różnych danych dziesiątki a niektórzy mówią: miliony istnień ludzkich, paląc ich na stosach, torturując w okrutny sposób bo tamci "wierzyli" rzekomo w "zabobony".

To "naukowcy" wytępili prawdziwą naukę, w tym świetnych, inteligentnych ludzi.
To "sceptycy" mówili, że samolotu nie da się zbudować i ośmieszali wszystkich próbujących to uczynić.

To "geniusz" Edison wraz ze swoimi łotrami zgnoił i wytępił ideę taniego prądu Tesli i jego niezwykłych patentów.

To mechaniczna i specjalistyczno-naukowa lufa i luneta posłała kulkę w kierunku Kennedyego - bo "naukowcym" i "sceptycznym" ludziom przeszkadzała jego dobroć i chęć wywalenia z Ziemi tajnych sekt i stowarzyszeń (za którymi pewnie stoją ci sami, co doprowadzili do krachu bankowego).

To "ekonomicznie" i "precyzyjnie" myślący podobno ludzi doprowadzili do totalnej katastrofy systemu bankowo-giełdowego, gdzie "guru" ekonomiczne jeszcze parę lat temu uśmiechały się do kamer i brylowały w mediach.

Prawda jest taka - że od "wierzących" i szukających prawdy ludzie znaznali bardzo mało krzywd. To od podobno logicznych, naukowych i nie-zabobonnych ludzi ciągle dostajemy zło na tej planecie.

To WY (mówię tutaj o niebezpiecznych sceptykach) ciągle ubijacie wolność badań i prawdy n aziemi - właśnie posługując się "argumentem", że boicie się, że "wierzący" zrobią coś, co Was ubezwłasnowollni.

Tymczasem to WY nas bijecie, mordujecie i tortujecie na zasadzie, gdzie krzyczy złodziej, łapcie złodzieja - aby odwrócić uwagę od samego siebie.

MY chcemy TAKIEJ SAMEJ wolności w badaniach świata jak i WY - nic więcej. Ale właśnie poprzez RZEKOME propagowanie fałszywie pojętego "sceptycyzmu" i "naukowego poglądu" - wymordowaliście więcej ludzi na ziemi niż jakakolwiek wojna.

Kogo się boicie? Moherowych babci z parasolkami? Że co, że przyjdą i wam n atłuką bo ni eposzliście do Kościoła?

Przecież to WY (ateiści) ciągle gnębicie i wyśmiewacie Chrystusa i wsyzstkich, którzy chcą w niego wierzyć. To nie wierzą, mają prawo! ALE WY odmawiacie wszystkim prawa do życia - i narzucacie swój zezwierzęcony, nienaturalny ateizm, oraz zakaz badania Boga (umyślnie wciskając ludzi do wiary a nie wiedzy) - oczywiście łączy się to z wiedzą o ufo - przebardzo boicie się, że kiedy prawda o tym, jak wygląda wszechświat - jest zupełnie odwrotna od tego, co nam wciskacie i próbujecie blokować.

Wtedy okaże się, że po prostu jesteście w przenoścni "nadzy" - jak Adam i Ewa w raju. Wtedy okaże się, że Waszym życiem sterowały nie wiedza i pęd do p rawdy - a strach przed pomyłką, przed tym, że cała Wasza konstrukcja psychologiczna i rzekomo naukowa jest o kant d.... potłuc. Że precyzyjna ekonomia okazała się zła - bo kradliście, że wojny, brak lekarstw, zło - pochodzi niemal wyłącznie z Waszego narzucanego schematu myślenia.

Ja Was jednak nie będę osądzał o karze (bo wina oczywista) - niech zrobi to TEN, którego istnienia zaprzeczaliście. I zza grobu Ci, których w bezpośredni i pośredni sposób zamordowaliście.

Pozwolę też sobie zauważyć, iż na jedno zdanie użytkownika Prawdziwy Dla Gry odpowiedział Pan całym elaboratem, z którego aż wylewa się poczucie krzywdy i osaczenia. A to jest już rzeczywiścei godne współczucia, i to z czystych humanistycznych, pobudek.

Raczej właśnie z powyższego strachu.

Zaintrygował mnie Pan bardzo pojawieniem się osoby Boga w Pańskich wypowiedziach. To co Pan mówi rozumiem tak, że "Kiedy człowiek stanie się lepszy, Bóg (w nagrodę?) zanihiluje ufonautów"?

Wykasuje ich tak, jak my wykasowujemy pliki - ale odbędzie się to inaczej (nieco) - po prostu pozwoli tym istotom na wzajemne wymordowanie się i wpadnięcie do "czarnej dziury czasowej" - ten mechanizm również opisałem z mojej książce. Bóg NIE mógłby wziąć i zabić istoty, które sam stworzył. Ale może stworzyć im warunki, które tak złe istoty jak ufonauci po prostu zignorują i sami siebie wykasują (niestety wymaga to dłuższego wytłumaczenia, być może teraz nie bardzo do dla Pana zrozumiałe)

Chciałem jeszcze sprostować, iż niesłusznie mnie Pan ocenił jako sceptyka teorii UFO -osobiście w tym temacie niczego nie wykluczam, a jedynie oceniam na bazie włanej inteligencji stopień prawdopodobieństwa prawdziwaści takich czy innych teorii.
Na kanwie tego chciałem zapytać: -Wydaje się Pan dobrze orientować w psychologii, rozwoju duchowym i socjologicznym ufonautów. -Można zapytać o źródła tej wiedzy?

Na podstawie kształtu mebla, może Pan oceniać w jaki sposób został zrobiony. Jeśli rozbierze go Pan na części domyśli się Pan jak powstały.

Jeśli obserwuje Pan działania ufonautów, poziom ich nienawiści do człowieka, to CO robią i JAK robią - zaczyna Pan się zastanawiać, jakie istoty zamieszkują ich ciała, jaka mentalność, wartości. Po kilku latach badań byłby Pan w stanie z dużą dozą prawdopodobieństwa ocenić, jaka panuje u nich hierarhia, kto rządzi, jacy ludzie (istoty).

A dwa - tysiące, dziesiątki tysięczy przekazów od ludzi, którzy się z nim spotkali, od samych ufonautów, ich wypowiedzi, działania - dziwi mnie, że Pan, który podobno poszukuje (bo pisze Pan, że ocenia Pan na bazie własnej inteligencji) - to albo po prostu tylko czyta na forach dysk. wypowiedzi ludzi i na bazie tego tworzy sobie obraz teorii o ufo (błędna i śmieszna droga) - albo po prsotu wogóle Pan nie czyta literatury ufologicznej i nie zagłębia się w temat.

Tak mi się właśnie wydaje, że większość ludzi, którzy tak bardzo się stroszą na forach (a czy Pan jest taki, to się okaże) to są googlowi "badacze" - najpierw wpisują słowo ufo na google a potem im więcej się pojawi stron z jedną teorią, tym albo w nią wierzą, albo wogole nie zgadzają.

Czy ktoś jest taki, łatwo sprawdzić:

1. Jeśli ktoś tylko poucza niekonstruktywnie, pluje i robi hałas jak pusty garnek - niemal z całą pewnością jest "googlowym badaczem" (coś, jak ciasteczkowy potwór z Muppetów)

2. Jeśli siedzi na forach i jak tylko pojawia się teoria, której nie rozumie - krytykuje, nie bada.

3. Generalnie gderanina nie poparta NICZYM oprócz własnej nieudoloności.

Cóż "Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak trzeba. Żaden nie potrafi"

Mam nadzieję, że Pan taki nie jest.

Pozdrawiam, D.

[rgppanc]

Cóż, Panie D.

Teraz z kolei kreuje się Pan na ofiarę, na męczennika jedynie słusznej sprawy, prześladowanego przez bezmózgi motłoch z widłami i pochodniami.

Żeby było jasne - ja nie zabraniam fanatykom Pana pokroju robić tego, co Pan robi, tym bardziej nie zamierzam Pana za to spalić na stosie. Uważam Pana za niegroźnego hobbistę, pasjonata jak się rzekło.

Dostrzegam jednak też drugie dno - pod intelektualistyczną i pseudonaukową otoczką usiłuje wpoić Pan podatnym na manipulację nastolatkom swoje teorie, by przeciągnąć ich na swoją stronę. Liczę właśnie jednak, że jest to tylko niegroźne dziwactwo, a nie zalążek jakiejś sekty.

[FCrimson]

Wracając do tematu. Autor przedstawił ciekawą teorię, ale ta argumentacja...

To tak jakbyś podszedł do samochodu nie wiedząc czym jest, zobaczył, że ma koła i stwierdził, że do wywożenia gnoju z pola też się nada, bo te koła ma.

Jak to kiedyś ktoś doszedł do ciekawego wniosku:

"Chodzę do kościoła,
więc jestem katolikiem.
Stoję czasem w garażu,
więc jestem samochodem"

[kael]

Panie Myrcik, zabawne że w tej samej wypowiedzi zaprzecza mi Pan, poczym używa Pan przykładów które przyznają mi rację, a następnie twierdzi Pan iż są to przykłady na to że racji nie mam. -Twierdzi Pan iż nie mam racji mówiąc że to osoby "wierzące" mają zapędy do ograniczania wolności innym, i że to właśnie "sceptycy" i "logicznie myślący naukowcy tacy są". Zaraz potem podaje Pan przykłady:

-Wymyślenie bomby atomowej - samo w sobie moralnie ani dobre ani złe -jest to narzędzie, którym można się posłużyć dobrze lub źle. -Można zabić miliony ludzi, można też np. uratować Ziemię przed zderzeniem z planetoidą.

-Zniszczenie Hiroszimy -nijak się nie ma do ograniczania wolności -to była po prostu wojna -a wojna rządzi się własnymi prawami, i nic tu do tego nie ma sceptycyzm czy ideologia. -Co innego >przyczyny wojny< -one są zazwyczaj zainspirowane albo religią ("Śmierć niewiernym"), albo ideologią ("Jesteśmy rasą Panów"), albo chęcią zysku, która jest właściwa niestety wszystkim ludziom. Jak Pan może zauważyć, z 3 przyczyn, 2 są związane ze wspominaną przezmnie wiarą w rzeczy dyskusyjne i nieudowodnione, w które żaden zdrowo myślący sceptyk nie uwierzy a priori.

-Inkwizycja -ten przykład mnie powalił, jako że to właśnie Inkwizycja jako motywację swojej działalności podawała powody religijne ("w imię Boga oczyścimy Świat z bluźnierców, czarownic itp"), a więc "nienaukowe". I znowu, kierując się czysto naukowym humanizmem, osoby sceptyczne nigdy nie dopuściłyby się takich zbrodni.

Można by tak po kolei przejść wszystkie Pańskie przykłady.
Dalej rozpisuje się Pan jak to "naukowcy wytępili naukę", wymordowali osoby "poszukujące" itp. Może ja o czymś nie wiem, ale od kiedy to ktokolwiek morduje badaczy UFO, oraz innych poszukiwaczy prawdy?
Owszem, wielu się z nimi nie zgadza, niektórym wydają się wręcz śmieszni (słusznie czy nie, to już inna kwiestia), ale nigdzie nie ma takiej otwartej wrogości i wojny, o której Pan pisze. Mówi Pan, że "ubijana jest wolność badań" -pytam -w jaki sposób? Bo chyba nie ma Pan na myśli tej wąskiej grupy badań naukowych zakazanych rządowo ze względu na ich nieetyczność (głównie zabawa ludzkim genomem i hodowanie "mutantów")? Chcecie wolności badań? -Proszę bardzo -nikt Wam badać nie broni! Ale nie wymagajcie żeby od razu wszyscy hurmem zachwycali się Waszymi wynikami. Muszą one przejść taki sam proces weryfikacji naukowej jak każda inna badana dziedzina. Pisałem już Panu o tym w innym temacie.

Natomiast Pańskie straszenie za sceptycyzm karmą, sądem Bożym itp pominę, bo nie jest to kwestią naukową tylko religijną i nawet nie mam ochoty na ten temat dyskutować.

Co do współczucia, to nie wyobrażam sobie żebym komuś współczuł ze strachu przed nim... Podtrzymuję więc moje pierwotne zdanie.

Jeśli zaś chodzi o badanie społeczności ufonautów, to odnoszę wrażenie, powołując się na Pański przykład z meblem, iż na podstawie wyglądu mebla nie tylko wyciąga Pan wnioski na temat jak go zbudowano, ale także jak wyglądało drzewo z którego jest zrobiony, z którego lasu pochodziło, jakie gatunki drzew rosły dookoła, i ile ptasich gniazd mieściło się w ich koronach. Innymi słowy, mam wrażenie że Pańskie wnioski są stanowczo zbyt daleko idące. Ale to tylko moje wrażenie.

Dziękuję również za przezabawne powiedzonko "na żółto" -i dowcipne, i prawdziwe, a na pewno warte zpamiętania. Szkoda tylko że nie bardzo odnosi się do naszej dyskusji.

pozdrawiam

[FCrimson]

kael, domenicus i Prawdziwy Dla Gry... dajcie spokój.

1. Rozumiem, że staracie się zachować kulturę, ale internet jest również po to, żeby zlikwidować pewne różnice pomiędzy ludźmi. Przestańcie z tym mówieniem per "Pan".

2. Nie odbiegajcie od tematu. Na podstawie waszych wypowiedzi można by otworzyć parę nowych topiców.

3. Pozwólcie, żeby konwersacja nie opierała się wyłącznie na waszej nad wyraz rozwiniętej wymianie zdań.

Nie mówię, że to co mówicie jest głupie, ale zdecydowanie daleko pada wypowiedź od tematu .

[rgppanc]

FCrimson święta racja, temat dawno nam uciekł w niebyt, pewnie porwały go złe zielone ludziki pana D. (wybaczcie, nie mogłem się powstrzymać )

Zatem w temacie, pomijając kilka nieścisłości, zawarte zostały raczej teorie, które już nie raz były przedstawiane na forum. Aczkolwiek NOLe jako tajne projekty wojskowe nie brzmią aż tak niedorzecznie jak inne propozycje na wyjaśnienie tego zjawiska.

[kael]

@FCrimson -Poniekąd przyznaję Ci rację -to już jest mocny off-topic, ALE: Temat główny, sam w sobie tak na prawdę nie nadaje się do dalszego eksplorowania -no chyba że Ty masz coś do dodania. Dlatego w ogóle dyskusja toczy się wyłącznie dzięki Domenicusowi i jego off-topowi.

Co do formy grzecznościowej, to nie wiem czemu Ci ona przeszkadza. Osobiście traktuję dyskusję z Domenicusem/Panem Myrcikiem jako interesujące wyzwanie intelektualne, i dokładam starań żeby to była dyskusja naukowa, co zobowiązuje mnie w moim mniemaniu do trzymania pewnego fasonu. Tak "na luzie" to można sobie pogadać zawsze

Co do meritum, na czym się opiera konwersacja, to każdy ma swobodę wypowiedzi -jeśli ktoś nie chce żeby rozmowa opierała się na wypowiedziach 3 osób, to droga wolna żeby się do rozmowy dołączył, wtedy już będzie o jedną osobę więcej.

[fartuess]

a mnie z kolei męczy czytanie kolejnych wypowiedzi Domenicusa. Chaotyczne, pseudonaukowe, pisane w górnolotny sposób i jeszcze się tak dłużą... Powinien napisać krótko i zwięźle, a nie przytaczać tony przykładów i porównań.

Wogóle (Pan) niepotrzebnie wrzucał własne teorie, zamiat tylko ocenić początkową...

A magnokraft i tak jest dla mnie bardziej realną koncpecją niż napęd antygrawitacyjny.

W sprawie ufonautów, to (Pan) Myrcik taknaprawdę nie odpowiedział na pytanie skąd wie jak myślą, tylko powiedział, że obserwuje działania UFOnautów, co oczywiście mamy uznać za wiarygodne, bo wszyscy wiemy że istnieją i nie mamy co do tego wątpliwości... Jakby pan przedstawił dowody na istnienie tych ufonautów, to byśmy mogli sobie polemizować na temat ich zamiarów.


A co do głównego tematu to wg mnie nie jest to nic nowego, bo jest to powszechnie znana i uważana za najprawdopodobniejszą teoria obserwacji UFO.

[Deadend]

Jej wprost uwielbiam czytac posty Myrcika ;D. On sie tak fajnie jara Pajakiem ;D Tylko zapomina, ze dzieki tym ktorymi tak gardzi moze pisac posty w internecie, rozmawiac przez telefon komorkowy, jezdzic samochodem itd. itp. A co wynalazl Pajak? Teorie magnokraftu - lolz. Sorry panie Myrcik, moze pan sobie pisac dalej, wywnetrzac sie i glosic geniusz Pajaka, ale on tak wlasciwie nic nie zrobil i pewnie nie zrobi. Gdyby ludzie bezgranicznie wierzyli osobnikom pokroju Pajaka to smiem twierdzic, ze nadal zylibysmy w szalasach i polowali na niedzwiadki...

[Marok]

cyt Kalaluszek:
Pierwszy raz czytam forum i zajrzalem tez do tematów o UFO Pozwólcie ze powiem jaka jest moja teoria odnosnie UFO:


No i dobrze pierwsze koty za płoty.


Predzej przylecieli by raz czy 2 uprowadzili troche ludzi do swojego zoo i tam obserwowali i rozmnazali,

Teoria zoo jest intrygująca mając na uwadze fakt, że taka forma rozrywki (u nas) jest bardzo popularna, ale należy tez powiedzieć, ze ma mocne podstawy edukacyjne, pozwala też poznać zachowanie zwierząt i jednocześnie przyczynić się do przetrwania zagrożonych gatunków. Jeżeli przedstawiciele innych cywilizacji kierują się podobnymi przesłankami to chwała im za to, możemy spać spokojnie ludzkość nie wyginie.


No jeszcze moze sie zgodze jesli badaja nasza faune i flore bo nas to juz napewno zbadali.

Jestem przekonany, że badali, badają i będą badać.

Temat Roswell hmm. ile głów tyle teorii


No i zaczęła się dyskusja zmierzająca moim skromnym zdaniem do obalenia lub poparcia teorii Kalaluszka. Przetoczyła się fala krytyki często humorystycznej, ktoś da malinę ktoś może punkt do reputacji . I tutaj pojawia się Pan Dominik który pozwala sobie skomentować wypowiedź Kalaluszka który w swojej wnikliwej analizie postu wyciąga takie oto wnioski:

cytaty domenicus:


Postaram się Pana wyprowadzić z błędu, w którym Pan tkwi

Forma bardzo pouczająca świadcząca o niezmiernej mądrości i doświadczeniu komentatora.



(jednak też nie do końca, ponieważ nierytmiczne pulsowanie pola magnetycznego, czyli telekineza, również zawiera w sobie zakres szkodliwego promieniowania, zwanego zielenią ujemną)

Serwuje nowemu forumowiczowi wyboldowane teorie w których tak naprawdę nie wiadomo o co chodzi, próbując jednocześnie zaintrygować autora postu. Potem:



Nie ma Pan żadnej wiedzy o Ufo.

Końcowa konkluzja zmuszająca słuchacza do przyjęcia swojego stanowiska.



Niech Pan się nie martwi:

Próba pocieszenia zdruzgotanego autora postu, że nie wszystko stracone.



Każde Pana zdanie pogrąża Pana jako człowieka, który przy braku elementarnej wiedzy

Nagle ponowny atak, który ma za zadanie dokończyć dzieła zniszczenia.


Na koniec:



Jeśli chciałby się Pan więcej dowiedzieć o Magnokrafcie i Teoriach prof. Pająka - zapraszam na moją stronę:

Ostateczny ratunek - odwiedzenie strony P. Pająka którego głosem jest P. Myrcik, nic więcej tylko wejść i uwierzyć.


I jeszcze na koniec:

Oczywiście ma Pan prawo pozostać przy swoim stanowisku,
ps a w Roswell rozwalil sie balon szpiegowski nie zadne ufo rzad wcisnal kita o ufo

Czyli wzbudzenie zaufania u czytelnika pomimo wygłoszonej wcześniej miarzdzącej krytyki.

Nie chcę dalej rozwodzić się na temat wypowiedzi P. Myrcika, gdyż jego opinie spowodowały totalny offtop, nie chcę go pogłębiać. Ale mam kolejny apel do P. Myrcik aby zaprezentował swoje stanowisko a nie P. Pająka i nie rozwalał dyskusji na tym forum.

[Deadend]

No i zaczęła się dyskusja zmierzająca moim skromnym zdaniem do obalenia lub poparcia teorii Kalaluszka. Przetoczyła się fala krytyki często humorystycznej, ktoś da malinę ktoś może punkt do reputacji . I tutaj pojawia się Pan Dominik który pozwala sobie skomentować wypowiedź Kalaluszka który w swojej wnikliwej analizie postu wyciąga takie oto wnioski:

cytaty domenicus:


Postaram się Pana wyprowadzić z błędu, w którym Pan tkwi

Forma bardzo pouczająca świadcząca o niezmiernej mądrości i doświadczeniu komentatora.



(jednak też nie do końca, ponieważ nierytmiczne pulsowanie pola magnetycznego, czyli telekineza, również zawiera w sobie zakres szkodliwego promieniowania, zwanego zielenią ujemną)

Serwuje nowemu forumowiczowi wyboldowane teorie w których tak naprawdę nie wiadomo o co chodzi, próbując jednocześnie zaintrygować autora postu. Potem:



Nie ma Pan żadnej wiedzy o Ufo.

Końcowa konkluzja zmuszająca słuchacza do przyjęcia swojego stanowiska.



Niech Pan się nie martwi:

Próba pocieszenia zdruzgotanego autora postu, że nie wszystko stracone.



Każde Pana zdanie pogrąża Pana jako człowieka, który przy braku elementarnej wiedzy

Nagle ponowny atak, który ma za zadanie dokończyć dzieła zniszczenia.


Na koniec:



Jeśli chciałby się Pan więcej dowiedzieć o Magnokrafcie i Teoriach prof. Pająka - zapraszam na moją stronę:

Ostateczny ratunek - odwiedzenie strony P. Pająka którego głosem jest P. Myrcik, nic więcej tylko wejść i uwierzyć.


I jeszcze na koniec:

Oczywiście ma Pan prawo pozostać przy swoim stanowisku,
ps a w Roswell rozwalil sie balon szpiegowski nie zadne ufo rzad wcisnal kita o ufo

Czyli wzbudzenie zaufania u czytelnika pomimo wygłoszonej wcześniej miarzdzącej krytyki.

Nie chcę dalej rozwodzić się na temat wypowiedzi P. Myrcika, gdyż jego opinie spowodowały totalny offtop, nie chcę go pogłębiać. Ale mam kolejny apel do P. Myrcik aby zaprezentował swoje stanowisko a nie P. Pająka i nie rozwalał dyskusji na tym forum.

Weeee, czad usmialem sie jak norka Chce wiecej twoich postow

[Dedek]

Teoria zoo jest intrygująca mając na uwadze fakt, że taka forma rozrywki (u nas) jest bardzo popularna, ale należy tez powiedzieć, ze ma mocne podstawy edukacyjne, pozwala też poznać zachowanie zwierząt i jednocześnie przyczynić się do przetrwania zagrożonych gatunków. Jeżeli przedstawiciele innych cywilizacji kierują się podobnymi przesłankami to chwała im za to, możemy spać spokojnie ludzkość nie wyginie.

No nie do konca. Nie zapominajmy o kłusownikach. Moge sie zalozyc, ze inne cywilizacje tez maja cos na ich wzor.

[fartuess]

no ale taka prawda. Można powiedzieć, że Marok przeprowadził dogłębną psychologiczną analizę tej, oraz wszystkich innych (inne pisane są w podobnym stylu) wypowiedzi pana Domenicusa.

Atakuje on często nawet jakąś osobę wymawiając jej w twarz, że jest tumanem i że tumanami jest całe społeczeństwo, wygłasza wątpliwe teorie na temat swojego guru, a potem się dziwi, że ludzie dziwnie reagują na wzmianki o prof. Pająku...

No ale znowu robimy offtop

[zygix]

Teoria zoo jest intrygująca mając na uwadze fakt, że taka forma rozrywki (u nas) jest bardzo popularna, ale należy tez powiedzieć, ze ma mocne podstawy edukacyjne, pozwala też poznać zachowanie zwierząt i jednocześnie przyczynić się do przetrwania zagrożonych gatunków. Jeżeli przedstawiciele innych cywilizacji kierują się podobnymi przesłankami to chwała im za to, możemy spać spokojnie ludzkość nie wyginie.

No nie do konca. Nie zapominajmy o kłusownikach. Moge sie zalozyc, ze inne cywilizacje tez maja cos na ich wzor.

''Dedek'' Arni ciągle jest wśród nas!M-16 z granatnikiem i/lub MiniGun + do tego cool-odporna kamizela...Predator bez szans