Skocz do zawartości


Zdjęcie

Antyfacet


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
25 odpowiedzi w tym temacie

#16

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wypowiem się co do wygody, damskich ciuszków, a zacznę od bielizny, bo ta im bardziej seksi tym mniej wygodna i to ma się do reszty damskiej odzieży. Dlatego jeżeli facet lubi szpilki to już chyba ciągnie go w inne rejony orientacji, obcasy i owszem, ale bądźmy realistami szpilki , tak jak koronkowa bielizna, mini spódniczka, czy też zwykła letnia sukienka - te wszystkie ubrania podkreślają kobiecość!!!

Ale on chce tym pokazać, że facetom żyję się gorzej, że facet cały czas haruje, a baba tylko ciuszki kupuje. I to jest chore. Jego średniowieczne poglądy. Bo on idzie do pracy, wraca i odpoczywa, a kobieta idzie do pracy, wraca i dalej pracuje, a on uważa się za wielkiego poszkodowanego.

Dokładnie Panu się trochę pomieszało. Chce chodzić w spódnicy niech chodzi, tak jak i w butach na obcasie, ale niech to ubranie dostosuje do tego że jest facetem. Widuję mężczyzn w makijażu ale z reguły różni się on od tego jaki robią sobie kobiety.
Zresztą koleś nie jest oryginalny, nie on pierwszy odkrył walory spódniczki :mrgreen:


  • 0



#17

Qliffot.
  • Postów: 208
  • Tematów: 5
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Panu się trochę pomieszało.


Masz rację, Asieńko i chociaż popieram jego działania, to - tak jak pisałem - z innych pobudek, więc nie do końca zgadzam się z tym, co mówi oraz identyfikuję z jego preferencjami. Odnośnie wygody i "męskości" w paradowaniu w damskich ciuchach: jeśli już zakładam spódnicę, to długą (najkrótsza tak do kolan), przewiewną w stylu a 'la Miyavi (ok. 1:38 widać od tyłu średnią długość). Zwykle naciągam na nią koszulę, pod spód zakładam też czasem luźne spodnie. Tego rodzaju ciuchy są rzeczywiście wygodne.

Czymś całkiem innym jest zaś ciasna mini, w której jak dla mnie za bardzo odznaczają się narządy płciowe, obcisłe i krępujące ruchy rajstopy, czy szpilki na obcasie, choć summa summarum do żadnego z tych ciuchów niczego nie mam i uważam, iż rockmeni w nich paradujący są zarówno męscy, jak i ogromnie pociągający (np. mini i kozaczki tu czy tutaj), mimo czego rzeczy te nie są do końca w moim typie.

Uważam też, iż większość mężczyzn na co dzień nie wyglądała by w takich ciasnych ubraniach za dobrze; czymś innym jest w końcu scenowa kreacja.

niech to ubranie dostosuje do tego że jest facetem


Po trosze powinien, choćby dla własnego komfortu. Jednakowoż do wszystkiego można się przyzwyczaić i jeśli jest mu tak dobrze, nie można uszczęśliwiać na siłę własnym wyczuciem dobrego smaku i estetyki. w końcu komuś innemu może kłuć w oczy nawet mój "męski" make-up.
  • 0

#18

CrAxMaN.
  • Postów: 223
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

[...] Wychodzi na to, że 99% społeczności tego forum chciało by biegać po mieście w damskich ciuszkach i butach na obcasie :]


Nie rozumiesz tu chodzi o tolerancję. Niestety w stereotypowym społeczeństwie daleko do niej...

W pierwszej chwili tak się te komentarze odbiera, jednak po chwili zastanowienia wychodzi na to, że to tylko takie kłapanie paszczą, chyba by pokazać swoje "otwarcie" zarzucając innym "uciśnienie na umyśle" i inne podobne absurdalne rzeczy.


Hola nie zapędziłeś się ? Znasz mnie na tyle, żeby komentować między innymi mojego posta ?
Ja nie kłapie paszczą. Popieram mniejszości. Już chociażby zainteresowania paranormalne należą do mniejszości społecznej. Poprzez zrozumienie problemu mniejszości staram się być otwarty na drugiego człowieka.

Jedynie Qliphoth coś porządnego napisał.


Bo... ??

Mieszanie w to Szkotów, ludzi ze Wschodu itd jest troche dziwne, inna tradycja. U nas jednak istnieją jakieś wzorce, stereotypy, których przełamywanie jest co najmniej DZIWNE i może prowadzić do niemiłych sytuacji.


Właśnie stereotypy czyli utarte schematy myślowe pokazują jak masz myśleć, nie że MASZ MYŚLEĆ !
To stereotypy powodują, że "uciśnienie na umyśle" występuje u naczelnych.

[...]
Judas666 - nie wiem czym usprawiedliwiasz swój atak na Viranis('a), czy tym, że masz DUZIO POSTÓW!, czy tym, że może masz za sobą grupkę forumowych znajomych? Dobrze pisze przecież! Tak, ja też widząc tego PANA nocą na ulicy wolał bym trzymać się z dala. Skąd mam wiedzieć, że to taki jego BUNT? Zachowuje się on w sposób nie do końca normalny w naszej kulturze, chodząc w damskich ciuszkach kojarzy się niestety z jakimś psychopatą i obawy w takiej sytuacji o jakiej pisał Viranis są jak najbardziej uzasadnione.


Jedno słowo: HOMOFOBIA... :|

[...]
Co do "twardych" kobiet... ;) no cóż, jednak starter Mobil King widać KUUUSI kusi :P To metalowe pudełko jest fajne:D hehe [...]


Drugie słowo: SEKSIZM... :|

Może być zoofilem, komunistą, żydem, wielbić Hitlera i szatana, przebierać się za babe i gwałcić tylko zwierzęta płci męskiej, mi nic do tego. Ale on chce tym pokazać, że facetom żyję się gorzej, że facet cały czas haruje, a baba tylko ciuszki kupuje. I to jest chore. Jego średniowieczne poglądy.[...]


"Średniowiecze" to są akurat twoje poglądy, w których oprócz Homfobii zawarty jest także seksizm...
Temu człowiekowi chodzi o to, że kobiety jeśli chodzi o ubiór mają o wiele większe pole do popisu od facetów i tyle...

[...] bądźmy realistami szpilki , tak jak koronkowa bielizna, mini spódniczka, czy też zwykła letnia sukienka - te wszystkie ubrania podkreślają kobiecość!!!


A garnitury (w wydaniu damskim żakiety) czy spodnie podkreślają męskość i dlaczego kobiety tak nagminnie praktykują noszenie tychże części garderoby ?

Czyżby Asieńko przemawiała przez ciebie zazdrość ? Druga sprawa nigdy nie posądzałbym ciebie o myślenie stereotypowe... (podkreślają kobiecość!!!) kogo jak kogo ale nie ciebie ... :(

Zresztą koleś nie jest oryginalny, nie on pierwszy odkrył walory spódniczki [...]


Przecież jemu nie chodzi o oryginalnośś (lansik) ale o przełamywanie stereotypów/barier między tym co wolno a o co nie. Dziwię się, że taka bystra osoba jak ty tego nie zauważa... :(
  • 0

#19

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A garnitury (w wydaniu damskim żakiety) czy spodnie podkreślają męskość i dlaczego kobiety tak nagminnie praktykują noszenie tychże części garderoby ?

Czyżby Asieńko przemawiała przez ciebie zazdrość ? Druga sprawa nigdy nie posądzałbym ciebie o myślenie stereotypowe... (podkreślają kobiecość!!!) kogo jak kogo ale nie ciebie ... :(

Widzisz nie zrozumiałeś co chciałam przekazać. Kobiece "garnitury" podkreślają walory kobiet a męskie mężczyzn. Czy nie widzisz różnicy miedzy damską garsonką, a męskim garniturem? Bo ja widzę i właśnie tę różnicę miałam na myśli. Sama z chęcią przełamuje kilka stereotypów, ale narażam się tym na krytykę i poniżanie dokładnie tak jak ten pan. Jednak ja nie obnoszę się z tym jak on i nie wkładam spodni by nie założyć biustonosza.
Jak dobrze wyczytałam ten pan uważa damską bieliznę za bardziej wygodną. Pojęcia nie mam dlaczego bo slipki to jak figi, a stringi męskie tez są ogólnie dostępne i raczej przez panów noszone i jeżeli im z tym dobrze to nie mam nic przeciw. Jednak jeżeli stereotypem jest to, że panom koronkowa bielizna nie przystoi to może ja się stereotypem kieruję, ale za nic w świecie nie podnieca mnie facet w koronkach, no ale to może raczej rzecz gustu, a nie przekonań. :)

Zresztą koleś nie jest oryginalny, nie on pierwszy odkrył walory spódniczki [...]
Przecież jemu nie chodzi o oryginalnośś (lansik) ale o przełamywanie stereotypów/barier między tym co wolno a o co nie. Dziwię się, że taka bystra osoba jak ty tego nie zauważa... :(

Oj, a mnie przykro, że nie zauważyłeś, że powyższe zdanie jest lekko żartobliwe.
Mam znajomego, który ostatnio na pewnych zawodach pokazał się w kilcie. Zupełnie poważny pan i w ogóle nie mam odczuć że z nim coś nie tak, nawet sobie podyskutowaliśmy o zaletach spódniczki, bo w środku lata, a nawet zimą w pewnych warunkach jest bardziej praktyczna od spodni. Tak jak kilt uważam za całkiem męski, tak nie wyobrażam sobie mojego znajomego w mojej spódniczce, a nawet w moich niektórych spodniach. Różnice między kobietą i mężczyzną są duże i ma to również odzwierciedlenie w ich garderobie. Wszystko ma swoje granice i nie ma co próbować wybiegać poza nie, ważna jest równowaga, a nie obijanie się o skrajności.
Mężczyzna i kobieta różnią się między sobą, ale te różnice nie są takie bezsensowne, skoro są to warto zauważyć, że to wszystko zmierza ku temu by się nawzajem uzupełniać.
Nawet w naturze występują wyjątki i czasem w męskim ciele mieszka kobieta i odwrotnie ;)
  • 0



#20

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

KriSSnt, forumowi znajomi, zgadłeś :D Z osób, które widuję na forum i znam po za nim jest cała jedna użytkowniczka. Jest też jeden mod przez którego mnie zbanowano dosłownie za nic :D
Czepiam się, atakuję i obrażam bo świat mnie tego nauczył i dobrze mi z tym. To dużo przyjemniejsze niż być dla wszystkich miłym i od wszystkich dostawać po dupie. Ale Ty pewnie o tym wiesz (chyba, że nigdy nie byłeś miły).
  • 0

#21

Leeloo_Heaven.
  • Postów: 96
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie powiem, bunt Antyfaceta jest ..hm... interesujący. A że Tarnowskie Góry są niedaleko mojej miejscowości zamieszkania, to w zupełności rozumiem co kieruje owym panem.
Chce się ubierać w spódniczki? Proszę bardzo, niech się ubiera!
Osobiście szczerze popieram wszelkie inicjatywy obalania stereotypów, ważne by były pokojowe ;) .
Trzeba jedynie uważać, by taka inicjatywa nie zamieniła się w krucjatę, polegającą na nawracaniu innych na swój sposób myślenia.
Zmiany w myśleniu - jak najbardziej tak. Byle nie na siłę.
  • 0

#22

Metal Soldier.
  • Postów: 110
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Róbta se co chceta" - krótko. Nie będę komentował pana Antyfaceta. Ani pozytywnie, ale negatywnie też pod żadnym względem.

Chwalić nie będę - bo za co? Oryginalny w "wyrażaniu siebie" już wcale nie jest. To ostatnio bardzo modne.

Negować - czemu? Niech sobie będzie sobą. Poniekąd, kraj mamy wolny (pod względem wyznania polemizowałbym jednak). Jeśli spodnie mu nie pasują, to co mnie to ma obchodzić? Nawet, jakby to mnie miał uczyć, wisiałoby mi to i powiewało na wietrze huraganowym. Sam z resztą nie lubię, a wręcz nienawidzę, jak ktoś zwraca uwagę na mój styl, ubranie, etc.
  • 0

#23

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gdyby chciał "wygody" lub "przewiewu" ubrałby np. szkocki strój narodowy + sandały. Dla mnie zboczenie.
  • 0



#24

Electric Ant.
  • Postów: 135
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A jaka jest definicja "zboczenia"? :o :)
Ten pan wygląda troszkę żałośnie, sam chyba zdaje sobie z tego sprawę. Kto z nas nie przechodził okresu antyspołecznego buntu? :| Jemu chyba to zostało :/
Mnie on nie przeszkadza... ;]
  • 0

#25

CrAxMaN.
  • Postów: 223
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dewiacje - są to odchylenia w zachowaniu, zboczenia, odrzucenie pewnych przyjętych społecznie norm, wartości. Dewiacje mogę dotyczyć zachowań zarówno jednostki, jak i całe zespoły osób gwałcąc pewne ustalone zasady funkcjonowania systemu wartości (np. sekty). Są to zachowania, które zaburzają moralne, prawne zasady współżycia grupy, społeczności. W potocznym znaczeniu dewiacje kojarzone są ze zboczeniami seksualnym, zachowaniem pod wpływem środków odurzających (narkotyki, alkohol). Dzieli się je na zaspakajanie potrzeb niższego rzędu (fizjologia) i wyższego rzędu takich jak profesja stręczyciela, prostytutki, itp. Potocznie zachowania dewiacyjne (odchodzące od pewnej ogólnie przyjętej normy) kojarzą się z grupa nienormalnymi, subkulturami (np. hipisi).


Źródło: http://www.bryk.pl/t...socjologii.html
Patrząc w/g definicji, ładna część populacji ludzkiej jest ... zbocznona ... :|
  • 0

#26

Electric Ant.
  • Postów: 135
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Właśnie! :D
Problem (dla mnie) polega głównie na tym, że on ma po prostu brzydkie nogi i nawet depilacja tu nie pomaga :roll: . Można chyba przecież polemizować ze stereotypami nie robiąc sobie przy tym aż takiej krzywdy? ;)
Może nie ta długość... :roll:
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych