25 odpowiedzi w tym temacie

[Szert]

http://wiadomosci.on...h,kioskart.html

Co o tym myślicie? Dla mnie to chore...

[.Lost.]

hhaha...dobry gość, co sie z tymi ludźmi dzieje..

[Aidil]

.... a czy chore są kobiety które chodzą w spodniach ? Sama mam garnitur w tz. męskim stylu.
I wyglądam w nim ^^ kobieco ;-).

Przecież cały niemal hym ... męski wschód chodzi w powłóczystych szatach.
Spodnie są zdobyczą kultury europejskiej od nie dawna. A nazwa stąd się wywodzi, że noszono je pod spodem czyli pod suknią. Już Wieszcz piętnował kobiety i mężczyzn że " nie suknia zdobi człowieka "

[judas666]

Chorym jest, że człowiek nie może czuć się bezpiecznie chcąc być sobą.

[Stevie Wonder]

Bo nie uciskają jąder i człowiek może czuć się swobodnie

Nic do niego nie mam, ma nawet niezłe nogi

myślę, że nie zwróciłabym na niego większej uwagi na ulicy, a ludzie sie nim podniecają. No rany, na codzień widac na ulicy różnych dziwnych ludzi, czemu z nimi nie zrobią wywiadu?

[Viranis]

Jak bym go spotkał nocą na ulicy, to bym się trzymał z dala, nigdy nie wiadomo co by mi chciał zrobić.

[judas666]

Jak bym go spotkał nocą na ulicy, to bym się trzymał z dala, nigdy nie wiadomo co by mi chciał zrobić.

Jak bym Cię spotkał nocą na ulicy, to bym się trzymał z dala. Nigdy nie wiadomo co byś mi chciał zrobić, a po powyższej wypowiedzi wnioskuję, że normalny nie jesteś.

[Ivellios]

Równie dobrze można powiedzieć, że Szkoci płci męskiej są niemęscy, bo kilty noszą.
A wokalista rockowy Axl Rose na koncertach ze starymi Gunsami to już w ogóle był baba, bo po scenie w spódniczce biegał.
No ludzie! Litości...

[morte]

Fajny gość, nie rozumiem co do niego macie

[CrAxMaN]

Chorym jest, że człowiek nie może czuć się bezpiecznie chcąc być sobą.

Judas i to straczyłoby za puentę
Jeśli chodzi o moje zdanie, to po prostu człowiek, który walczy ze stereotypami i chwała mu za to, bo gdyby nie tacy ludzie jak on to nadal żylibyśmy w średniowieczu

[Qliffot]

Całym sercem popieram działania Antyfaceta Marcina Boronowskiego. Sam regularnie robię sobie makijaż i czasem, kiedy nie chce mi się sznurować glanów, zakładam damskie czarne filcowe półbuty na czterocentymetrowych obcasach. W szafie mam kilka spódniczek (w sukienkach, podobnież w rajstopach, nie czuję się dobrze), lecz jeszcze nie odważyłem się wyjść w nich z domu. Myślę, że jednak pod wpływem chęci wykazania podobnej inicjatywy wkrótce się na to zdobędę. Tyle tylko, iż w moim przypadku jest to bunt jedynie w 50%. Drugie tyle to chęć wykazania swej przynależności do subkultury visual-kei, z którą się suma summarum utożsamiam.

Zgadzam się oczywiście, iż niemożność robienia z sobą tego na co się ma ochotę, a więc ograniczenie umysłowe społeczeństwa, jest pewnym problemem; dużym przede wszystkim w małych miasteczkach i na wsiach. Czasem, gdy wychodzę z domu słyszę głupie komentarze, na rozpoczęciu roku szkolnego (normalnie do szkoły z make-upem nie chodzę, gdyż jest to zakazane w regulaminie, więc nie mogą sobie na to pozwolić "nawet" dziewczęta) jakieś zawistne panienki pytały się, czy miesiączkuję, a na bazarze słychać gdybania starszych pań dot. mojej płci, lecz właściwie jest to ewenement, więc chyba nie jest jeszcze najgorzej. O ile nie mieszka się na przystadionowym blokowisku jak antyfacet, z którym przeprowadzono wywiad.

[Lubię ciastka]

Co o tym myślicie? Dla mnie to chore...

Obstawialabym, ze chora to ty panienko jestes - na przewlekle zaciesnienie umyslu. Kazdy ubiera sie jak chce, w co chce i kiedy chce. W pelni popieram tego pana, mysle ze jest to nie dosc ze zabawny i z polotem pomysl, to jeszcze moze nauczyc kilka co bardziej ograniczonych osob, gdzie sie te ich granice powinny zaczynac i gdzie konczyc.

[Ana Mert]

Miałam takiego kolegę (nawet przez pewien czas z nim "chodziłam" ale żadne z nas nie traktowało tego poważnie). Co prawda spódnic nie nosił ale malował się (zwykle delikatnie ale zdarzyło się kilka epizodów ,że ten makijaż był wyraźnie widoczny) i w przeciwieństwie do mnie miał jazdę na punkcie szpilek (których sama nigdy nie ubrałam mimo ,że mnie namawiał), przez 3 lata naszej znajomości co prawda nie zauważyłam żeby chodził w nich ale nieraz chodziliśmy razem po sklepach obuwniczych i lubił je przymierzać narzekając przy tym ,że faceci nie mogą ich nosić ,czasami też informował mnie ,że są już buty na obcasie dla facetów i chciałby je sobie kupić.

Nie mam nic przeciwko takim ludziom. Co nie znaczy ,że nie zwróciłabym uwagi gdybym spotkała faceta w szpilkach i spódnicy na ulicy. To chyba logiczne, to nie jest przecież częsty widok.

[KriSSnt]

Jakieś dziwne komentarze tu...

Wychodzi na to, że 99% społeczności tego forum chciało by biegać po mieście w damskich ciuszkach i butach na obcasie

W pierwszej chwili tak się te komentarze odbiera, jednak po chwili zastanowienia wychodzi na to, że to tylko takie kłapanie paszczą, chyba by pokazać swoje "otwarcie" zarzucając innym "uciśnienie na umyśle" i inne podobne absurdalne rzeczy.

Jedynie Qliphoth coś porządnego napisał.

Mieszanie w to Szkotów, ludzi ze Wschodu itd jest troche dziwne, inna tradycja. U nas jednak istnieją jakieś wzorce, stereotypy, których przełamywanie jest co najmniej DZIWNE i może prowadzić do niemiłych sytuacji.

A koleś w spódnicy i bucikach na obcasie z pewnością jest czymś NIENORMALNYM w naszym świecie. I na pewno musi liczyć się z ostrą krytyką, śmiechem, a nawet agresją - niestety nie brakuje zwierząt w społeczeństwie.

Judas666 - nie wiem czym usprawiedliwiasz swój atak na Viranis('a), czy tym, że masz DUZIO POSTÓW!, czy tym, że może masz za sobą grupkę forumowych znajomych? Dobrze pisze przecież! Tak, ja też widząc tego PANA nocą na ulicy wolał bym trzymać się z dala. Skąd mam wiedzieć, że to taki jego BUNT? Zachowuje się on w sposób nie do końca normalny w naszej kulturze, chodząc w damskich ciuszkach kojarzy się niestety z jakimś psychopatą i obawy w takiej sytuacji o jakiej pisał Viranis są jak najbardziej uzasadnione.



Ivellios - akurat ten pan jest niemęski, bo jak to nazwać inaczej?


Ogólnie nie mam jakoś nic wielce przeciwko jego działaniom - jak chce, tak niech robi. Musi sie tylko liczyć z tym, że będąc świadomie zresztą kimś tak ekstremalnie odmiennym musi liczyć się z nieprzyjemnymi sytuacjami.

Co do Was - ok popierajcie sobie takie zachowania, jednak zarzucanie jakiś umysłowych ograniczeń osobom przeciwnym jest troche nie na miejscu. Dodatkowo robienie z takich zachowań sytuacji całkowicie normalnych jest też dziwne. Taki wydźwięk mają Wasze odpowiedzi. A to jednak NIE JEST NORMALNE, jak facet w damskich ciuszkach paraduje. Propobuję samemu wyjść tak na ulicę a następnie tlumaczyć przechodniom.


Tak przy okazji...
Czytałem niedawno artykuł, jak to faceci coraz bardziej są METRO... No taka prawda, kiedyś wzorem mężczyzny był macho, twardy, nieugiety, potem stopniowo stawał się coraz bardziej czuły, dbający o siebie.. I oczywiście nie ma w tym nic złego, jak facet o siebie dba i jest uczuciowy.. Ale niestety, powoli zaczyna jakoś wszystko się zmieniać.. Co raz więcej jakiś dziwnych zachowań prowadzących do ...no... mężczyźni zaczynają zachowywać się gorzej niż "baby". Osobiście przeraża mnie takie coś. Blaaahh...

Kobietom niektórym się to pewnie podoba, może są takie, które lubią mieć nad facetem władzę, przytulać go płaczącego i razem z nim kupować sobie spódniczki.

Takie zauważyłem następuje odwrócenie ról w związku ogólnie... Facet "panienka", kobieta "chłopczyca"... heh

Dlaczego faceci tak się zmieniają - trudno powiedzieć. Co do "twardych" kobiet... no cóż, jednak starter Mobil King widać KUUUSI kusi To metalowe pudełko jest fajne:D hehe

Pooozdrawiam serdecznie wszystkich! I tych przeciwnych sukienkom i tycy, którzy się malują i w damskich bucikach pomykają!

[Szert]

Może być zoofilem, komunistą, żydem, wielbić Hitlera i szatana, przebierać się za babe i gwałcić tylko zwierzęta płci męskiej, mi nic do tego. Ale on chce tym pokazać, że facetom żyję się gorzej, że facet cały czas haruje, a baba tylko ciuszki kupuje. I to jest chore. Jego średniowieczne poglądy. Bo on idzie do pracy, wraca i odpoczywa, a kobieta idzie do pracy, wraca i dalej pracuje, a on uważa się za wielkiego poszkodowanego.

Dajmy mu odszkodowanie i emeryturę po 50?

P.S Kriss, przejde na mobil king dla naklejki