Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wróżki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
75 odpowiedzi w tym temacie

#61

pandemia.
  • Postów: 440
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiecie co ? Ostatnio rozmawiałem z wieloma osobami na temat wróżek. Właściwie wszyscy mi powiedzieli jedną rzecz, że zaufania do wróżki nabiera się z biegiem czasu. To znaczy, że ktoś idzie do wróżki po raz pierwszy. Otrzymuję wróżbę, która ma się spełnić w jakimś tam określonym przedziale czasu. Czasem to może by tydzień, czasami 1 rok... Dopóki wróżba się nie spełni to raczej się nie wierzy w takie przepowiednie. W momencie spełnienia się wróżby człowiek zaczyna powoli nabierać zaufania.

Wiele z tych osób poszło do wróżki. Dopóki nie spełniły się te przepowiednie więcej nie chodziły. Później zaczęły się regularne odwiedziny...
  • 0

#62

Patryczek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 18
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Te wróżki to zwykłe naciągaczki. Nawet jeśli są te "prawdziwe" to to co robią jest złe ponieważ korzystają z demonicznej mocy żeby przepowiedzieć niby "przyszłość".

Ta... dla twej wiadomosci moja prababcia była wrózką, i jakoś nie wykorzystywała ludzi tylko poprostu miała dar od Boga więc z niego korzystała... była głęboko wierząca chodziła do koscioła itd. ogólnie moja rodzina jest wierząca hehe...
  • 0

#63

Guliwer.
  • Postów: 548
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nawet jeśli są te "prawdziwe" to to co robią jest złe ponieważ korzystają z demonicznej mocy

Jesteś w błędzie :) Nie twierdzę że żadna się nie ucieka do innych niż dobre wibracji/bytów itp., ale stosowanie odpowiedzialnośiu zbiorowej jest bez sensu ... :)
  • 0

#64

michalp.
  • Postów: 1792
  • Tematów: 98
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

One zawsze mówią to co chcesz usłyszeć, głównie pospolite problemy każdego człowieka.
Oglądałem raz program o tych sprawach, to ci ludzie którzy np. byli umówieni do jakiegoś programu wcześniej byli nachodzeni przez akwizytorów, hydraulikow etc. Zaś potem w programie taki wróżbita czy wróżka śpiewająco opowiada o zyciu swojego" klienta " Po tym tai głupi człowiek się zastanawia z kąd on/ona tyle o mnie wie ? ba!
  • 0

#65

=BamBino=.
  • Postów: 28
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Horoskopy i wrózki to sprawy naciągane. Zwykle mówią nam cos, co możemy sobie dopasować to naszego życia, a jeśli już chodzi o konkrety to nigdy się nie sprawdzają :...:
  • 0

#66

Patryczek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 18
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

One zawsze mówią to co chcesz usłyszeć, głównie pospolite problemy każdego człowieka.

Hmm ale moja prababcia naprawde miała dar! kiedyś mi wujek opowiadał [brat cioteczny mojego taty więc chyba wujek] że sama złapała złodzieja poprostu wiedziała że jest w oborze zamkneał obore ze wszystkich stron a następnego dnia przyjechała milicja... i go zabrali, za to jej córka czyli moja babcia swietej pamieci przewidziałą że niedaleko naszego domu bedzie wybudowany kosciół,nie wiedziała gdzie, tylko wiedziała że blisko... po 2 latach jak zmarła wybudowali ten kosciół! i mam ledwo do niego 500 m! a to wszystko wiem od moich rodziców[no może jedynie wujek mi opowiadał o prababci] wiec sugeruję że nie każda wróżka, ale racja wiekszość wyłudza pieniądze! mowi to co chcą usłyszeć!Ale niektórzy ludzie naprawde mają dar i z niego korzystają! to jest podobnie jak kotś umie matymatyke to zostaje architektem! ktoś umie doskonale informatyke zostaje informatykiem ! ktoś ma smykałke do chemi w przyszłości zostaje chemikiem! ktośładnie rysuje to w pozniej latach życia staje sie geniuszem artystycznym Jak Michał Anioł i tak samo jest odnosnie "wiedzenia" i "widzenia... różnych rzeczy i człowiek korzysta tego daru !
  • 0

#67

michalp.
  • Postów: 1792
  • Tematów: 98
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Patryczek, to twoja prababcia miała dar przewidywania
A wróżka siedzi i czyta z ręki za kase - mówię o takich, aa i jeszcze w bajkach np. o kopciuszku jest wróżka Oo :)
  • 0

#68

Patryczek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 18
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Patryczek, to twoja prababcia miała dar przewidywania

No dobrze to moja babcia nie była wróżką tylko damskm znachorem... ;-)
  • 0

#69

Mystiqe.
  • Postów: 140
  • Tematów: 7
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nigdy nie korzystalem z uslug wrozek i uwazam to za totalna glupote i wyrzucenie pieniedzy w bloto!!!
  • 0

#70

Misza.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pewnie więc sa takie, które mają jakiś niezykły dar, ale nie biorą kasy bo ich sumienie im na to nie pozwala.
Weźmy np. Pana Krzysztofa Jackowskiego (wiem, wiem, że on nie jest wróżką) ale jasnowidzem. No i on pomaga ludziom odnajdować swoich bliskich, pomaga policji szukać bandytów itd.
I ludzie, którzy korzystają z jego usług mówią, że gdy przychodzi pytanie ok kasę (ile mają mu zapłacić) to on mówi na to, żeby zapłacić co łaska, czyli tyle ile się może. A jeżeli nie ma się środków to niech się nie płaci.
Ja wierzę w jego zdolności, w dodatku nie każe płacić tak jak wróżka 150zeta za przepowiedzenie 'fałszywej przyszłości'.




Przepraszam, ale czegoś nie rozumiem...

Co z sumieniem piekarza? Czemu nie pracuje za darmo bądź co łaska pracodawcy? W końcu w przeciwieństwie do wróżki to co on robi (żywność) znajduje się w kręgu podstawowych potrzeb człowieka. Dywinacja nie.

Zauważam pewną dziwną zależność, każdy może wykonywać swój zawód za pieniądze, ale wróżka absolutnie. Musi to robić za darmo bądź "co łaska". Dlaczego? Jeśli ktoś wybiera to jako swój zawód to on decyduje o tym czy bierze za to pieniądze i w jakiej kwocie, nikt nikogo wołem nie ciągnie do wróżki czy jasnowidza. Nie twierdzę, że wspomniany człowiek powinien sobie zrobić cennik, ale dziwi mnie podejście użytkownika, zresztą niezwykle popularne. Bardzo modne jest osądzać innych i mówić co mają robić, trudniej tą samą miarą mierzyć siebie.... bo ciekawa jestem ilu z Was pracuje za "co łaska"?




Użytkownik Misza edytował ten post 07.02.2010 - 21:12

  • 2

#71

viatora.
  • Postów: 303
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

z wrozkami to jak z kazda umiejetnoscia albo zawodem - sa oszusci, sa tacy, ktorzy cos widza, ale nie do konca wiedza, co, i sa osoby z konkretnym darem. Na pewno nie wierzylabym we wrozki z gazet i programow telewizyjnych.
Moja mama raz wybrala sie do wrozki. Przepowiednia byla trafna, chociaz ciezko to nazwac przepowiednia, bo wrozka mowila o terazniejszosci albo przeszlosci, niz o przyszlosci... Co dziwne to to, ze kiedy ja do niej poszlam, nie sprawdzilo sie w sumie nic. Mojej mamie powiedziala, patrzac na zdjecie jej matki (mojej babci), ze "tu pachnie mi Ameryka" - rzeczywiscie, babcia siedziala tam kilkanascie lat (co tez zgadla, ze dlugo), a zdjecie bylo zwyczajne, bez "amerykanskich" charakterystycznych oznak). Troche o chorobach, zawodach, generalnie zgadzalo sie. Moznaby rzec, ze zgadywala, ale jedna rzecz dala do myslenia - wrozka zapytala sie mojej mamy, czy ma rodzenstwo. Odp., ze tak, brata. Na co wrozka ze to dziwne, bo przy jej mamie widzi trzy, na nie dwa porody, i malego chlopca. Rzeczywiscie pierwsze dziecko babci zmarlo przy porodzie.

Bardzo dobra wrozka byla kiedys z Wawie, ale przeprowadzila sie do Lodzi. Chodzil do niej znajomy moich rodzicow i wszystko mu sie sprawdzilo, m.in. przepowiedziala mu smierc zony, co wydawalo sie wtedy niedorzeczne. Kilka lat pozniej kobieta zmarla nagle, na raka.
  • 0

#72

Misza.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

viatora, nie sprawdziło się nic z teraźniejszości czy też przyszłości? Bo to zasadnicza różnica.

Wróżba nie jest wyrocznią a drogowskazem, pokazuje jaką drogą obecnie zmierzamy i gdzie nas prowadzi. Wyobraź sobie, że stoisz na rozdrożu 4 dróg, chcesz iść tą najbardziej wysuniętą na lewo ale nagle znajdujesz kartkę gdzie pisze "uwaga, 50 km dalej utworzył się wąwóz - brak przejścia". Co robisz w takiej sytuacji? Masz trzy możliwości: zignorować to i iść dalej, wybrać inną drogę lub zakupić z pobliskim sklepie linę, która pomoże Ci przejść wąwóz (choć i tak będzie to wyzwaniem). Nie trudno się domyślić, że znaleziona kartka pełni funkcję wróżby.

Człowiek ma wolną wolę i żadna wróżka czy jasnowidz mu jej nie odbierze. Jednak tu powstaje inny problem czyli samospełniające się przepowiednia. Taki człowiek zaopatrzony w linę pójdzie przed siebie, "efekt motyla" sprawi że zanim przejdzie te 50km wąwóz zostanie zasypany...a co on robi? Wraca po łopatę i go odkopuje aby wróżbie stało się zadość (lub co gorsza pseudowróżbie). Najlepszym tego przykładem jest osoba X, która po wyjściu od wróżki, że ma blisko siebie kogoś dwulicowego. Pierwszym co robi po powrocie do domu to kłóci się ze wszystkimi na zapas, w pracy również - dla pewności że wspomniana osoba odsunie się i już nikt nie będzie jej oszukiwał. Gdzie jest sens? Kto jest temu winny? Osoba, która przyszłą po wróżbę...a może wróżka, która zapomniała co nieco dodać? Ludzie mają wypaczony obraz dywinacji, astrologii... tu jest kluczowa sprawa.

Innym przykładem niech będzie wróżba o zagrożeniu wypadkiem samochodowym. Osoba Y po wyjściu, choćby podświadomie, staje się uważniejsza na drodze. Skutek: do wypadku nie dochodzi a wróżba się nie spełnia. A w eter idzie "wróżka oszustka"...

Oczywiście cały czas piszę o wróżbie a nie pseudowróżbie. Poza tym nawet ta najlepsza wróżka o któej tyle słyszeliście ma prawo się pomylić, popełnić błąd. Mimo całej magicznej otoczki wokół dywinacji to wróżki i jasnowidze to wciąż tylko ludzie.
  • 0

#73

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Symbolika kart Tarota zakorzeniona jest z czasach atlantyckich. Im bardziej zmieniała się percepcją postrzegania rzeczywistości, tym częściej następowała potrzeba aby odwoływać się do mocy tworzących wszechświat, emocji mających swój budulec w świecie astralnym, przyczynowym. Coraz częściej poszukiwano sposobów by ja przywołać, a archetypową symbolikę i pojęcia zapisać dla przyszłych pokoleń. Tarot jest Wiedzą.
Można za pomocą kart odczytywać przyszłość, przeszłość i teraźniejszość. Przecież czas jako taki nie istnieje. Istnieje natomiast możliwość kreacji, wyboru. Dlatego możemy zmieniać przeznaczenie lub je realizować.
  • 0



#74

mango99.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam , wróżka zapowiedziała mi datę mojej śmierci.
Przestraszyłam się, spróbowałam przejść test na przepowiedzenie życia
na
i otrzymałam znów tę datę!
Co mam robić? Wierzyć albo nie?Co o tym sądzicie?

Edycja: Przemo.

Co mam robić?

Przestać spamować. I nie zamieszczać linków.

Co o tym sądzicie?

Sądzę, że przyznam warna o wartości 1, a do niego dołożę maksymalny urlop - 14 dni.

Użytkownik Przemo edytował ten post 11.07.2011 - 18:26
Reakcja na raport.

  • 0

#75

Creative12.
  • Postów: 94
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Odświeżę trochę temat :)

Moja babcia w 2007 roku poszła do wróżki w Bytomiu. Najciekawsze jest to ze wrózka wszytko co powiedziała, to sie własnie stało :o

Wróżka powiedziała ze w rodzinie babci jest osoba śmiertelnie chora, a moja ciocia była chora na raka.
Babcia spytała się, czy wyjdzie z tego wróżka rzuciła karty i wyszedł pogrzeb babcia powiedziała, żeby jeszcze raz rzuciła i 2 razy wyszedł pogrzeb. Tak się stało ciocia zmarła ;(

Wróżka później powiedziała babci ze nie ma się wiązać z mężczyzna, bo ją zrujnuje. Babcia później poznała jakiegoś kolesia, który u niej potem zamieszkał. Babcia była alkoholiczką, ale w tym czasie nie piła. Mężczyzna, którego poznała babcia namówił ją do napicia się (to jest oczywiste, bo ona sama nie chwytała, by za piwo lub wódkę) babcia wpadła w alkoholizm i pija z dobre 2 miesiące on mówił ze ją z tego wyciągnie, ale robił na odwrót, bo wiedział ze jak babcia wyczeżwieje to go wyrzuci z domu (on był bezdomny). No i tak się to ciągło aż babcia się zapiła na śmierć. :( Potem okazało się ze ona zmarła w nocy a on o tym wiedział i nie zadzwonił po karetkę (zrobił, to rano). Okradł mieszkanie i po zawiadomieniu policji i karetki uciekł z domu (był poszukiwany przez policje dlatego uciekł). Przed tym zadzwonił do dziadka, który przyjechał i poczekał na karetkę i policje.

I ostatnie co powiedziała wróżka to to ze w rodzinie ktoś weźmie ślub i tak się stało moja mama wyszła za mąż.


To tyle myślę ze naprawdę istnieją prawdziwe wróżki. :) Chciałem pójść do tej wróżki, ale już jej tam nie ma.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych