Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jakich miejsc boicie się najbardziej?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
74 odpowiedzi w tym temacie

#46

Cierń.
  • Postów: 161
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Straszliwy las na skraju mojej miejscowości. Nie lubię tam chodzić samemu. :|

#47

Koszmar senny.
  • Postów: 216
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

1: Mój pokój, we wczesnym dzieciństwie miałem tam koszmary i teraz boje się tam spać.
2: Pewna polna droga w Domaniowie (pow. Radomski), najpierw naokoło są krzaki za którymi ktoś może sie schować, potem las, potem za lasem jest pole w którym ukryty jest staw, a na końcu drogi rzeka.
W dzień nie jest straszne ale w nocy nawet nie chce o tej trasie myśleć.

#48

craven.
  • Postów: 164
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

1. wszelkiego rodzaju zatłoczone miejsca, jednak nie jest to strach tylko raczej dyskomfort związany z tłokiem, tłumem.
2. ciemne i ciasne miejsca (otwarta ciemna przestrzeń lub ciasne oświetlone miejsce nie jest dla mnie problemem)

#49

Koszmar senny.
  • Postów: 216
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

2. ciemne i ciasne miejsca (otwarta ciemna przestrzeń lub ciasne oświetlone miejsce nie jest dla mnie problemem)



Nie jesteś sam ^^

Też się boje ciasnych i ciemnych miejsc, ale otwarta ciemna przestrzeń też mnie przeraża, np. las w nocy

#50

Avion.
  • Postów: 312
  • Tematów: 18
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Każdy jako dziecko bał się ciemności. Ja miałam wyłącznik światła na przeciwko prostokątnego pokoju. Stawałam w rozkroku z wyciągniętą ręką. Gasiłam światło i biegłam do drzwi do dużego pokoju. Teraz się z tego śmieje.
Vaherem ja na szczęście nie mam problemu z oknami, bo mój pokój jest na piętrze. :mrgreen:
Też pamiętam jedne odcinek "Z Archiwum X" o syrenie która atakowała w lasach. Zapamiętałam to bo następnego dnia jechałam do domków nad wodą, a za nimi las:D. Tak się cykałam że łaziłam z latarką.
Aktualnie boje się ciasnych pomieszczeń. Jednak jest jedno miejsce (gorsze od cmentarza - przynajmniej dla mnie) gdzie w noc nie poszłabym tam nawet z zapasem 10 latarek i ochroniarzem. To obóz koncentracyjny. Raz byłam tam na wycieczce (w dzień). Tam czuło się (a przynajmniej ja czułam) "złą aurę" a raczej "ciężką". Cóż nie dziwie się. :< brrrrrr, aż mnie ciarki przeszły.

#51

sebcio.
  • Postów: 132
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

A ja zawsze sie balem studni, nie wiem dlaczego???
Cos przerazajacego jest w nich, jaks tajemnica cos nieodkrytego, jakis strach (przed wpadnieciem???).
Tez macie cos takiego???

#52

Stevie Wonder.
  • Postów: 146
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja sie boje lasu noca i w ogole ciemnosci, wiec wszytkie miejsca gdzie jest ciemno - omijam. mam okropne schizy jesli chodzi o ciemne miejsca, kiedys, jak bylam dzieckiem balam sie siedziec w ciemnosci do tego stopnia, ze musialam owijac sobie szyje recznikiem gdyz balam sie wampirow. jakis czas potem w swojej sypialni widywalam kosmitow, teraz sie budze i wydaje mi sie ze kogos widze. modle sie wtedy o swit. jednak to wszystko wg mnie laczy sie z tym ze przezywam niemal ciagly stres, i mozg plata mi takie figle. znerwicowanie po prostu :/ :grr:

studni boje sie od dziecka, zagladac do niej a teraz dodatkowo kojarzy mi sie z pewnym filmem. :o

#53 Gość_Hellmaker

Gość_Hellmaker.
  • Tematów: 0

Napisano

Jednak jest jedno miejsce (gorsze od cmentarza - przynajmniej dla mnie)

Cmentarz nie jest taki zły, byłem niedawno jakieś 2 godziny. Całkiem przyjemna atmosfera, a czasem przechodziły ciarki po plecach, kiedy usłyszałem krzyk ptaka brzmiący jak krzyk niemowlęcia :) Polecam, naprawdę! :)
Jeśli chodzi o studnie mam podobnie. Jest w tej studni coś tajemniczego, lubię się w nią wpatrywać, przechylać, wrzucać kamyki... Ale jednocześnie czuje się jakiś dziwny niepokój...

#54

Cahir.
  • Postów: 1195
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Cmentarze..uwielbiam szczególnie nocą po wszystkich świętych. Wspaniała atmosfera i widoki.



#55 Gość_Hellmaker

Gość_Hellmaker.
  • Tematów: 0

Napisano

Zapomniałem dodać. Na cmentarzu byłem od godziny 24 do 2 w nocy. Wcześniej musiałem jechać 8 kilometrów bez świateł rowerem przez ciemny las :) Jak to opisać... Fajnie było xD Najciekawszy moment wspominam, kiedy coś zaczęło koło mnie biec, by po chwili zniknąć w ciemnościach... A po wszystkich świętych to nie jest trochę za jasno wtedy? ;)

#56

daf.
  • Postów: 55
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

dziwne, że tak dużo osób powyżej boi się własnego pokoju. To powinna być przecież taka oaza bezpieczeństwa. Miejsce, w którym czujemy się najbezpieczniejsi...

ja boję się wszelkich niedoświetlonych zakamarków, czy to pokoju, czy placu, czy ogrodu, itp. Od dziecka, od najmłodszych lat. Zapewne przez filmy. I chyba bardziej boję się postaci Szaraków, niż typowych, stereotypowych duchów. ; )
Często też czuję się niepewnie patrząc na to, co znajduje się za mną w lustrzanym odbiciu. To pewnie także, przez filmy. ; ) Boję się, że zobaczę tam coś, czego nie będzie, gdy się odwrócę. ; )

#57

blindcrow.
  • Postów: 226
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

uwielbiam dreszczyk związany z ciemnymi miejscami , cmentarzami ,starymi budynkami ,gotyckimi katedrami .

niepokojem napawają mnie , jak ja to nazywam -jarmarki próżności -centra handlowe i supermarkety multikina .

#58

whitepatriot.
  • Postów: 68
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Każdy człowiek inaczej odczuwa pojęcie strach a tego czego boimy się najbardziej jest związane z filmami, opowieściami etc. bo jak by tego nie było ludzie nie bali by się cmentarzy lasów opuszczonych domów to jest minusem umysłu ludzkiego bo jaskiniowcy bali się tylko realnych rzeczy, przynajmniej tak myślę

#59

mimi.
  • Postów: 163
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ja tak jak niektórzy już pisali o sobie boje się zasypiać. W dzień nie ma rzeczy dla mnie strasznej, czy to miałby być szaraczek, czy laleczka chucky nic mnie nie ruszy. Za to w nocy zazwyczaj śpię twarzą do ściany. Wynika to przedewszystkim z mojego dziwnego strachu. Przepuśćmy że miałby do mnie przyjść złodzie/morderca (bardziej mroczna historia:P) to wole go nie zobaczyć. I nie boje się tego że przyjdzie, złapie mnie, skrzywdzi. Najbardziej boje się momentu kiedy go zobacze, tej niewiadomej kim ten ktoś jest? co to jest? Przeraża mnie. Dlatego wole spać twarzą do ściany i nic nie widzieć. Dziwny strach. Tak jak w jakiejś książce była fajna złota myśl "tym czego się najbardziej boisz jest... strach" Tak i u mnie, boje się tego uczucia i mrowienia na plecach:) jak widze coś dziwnego, jakąś dziwną osobe, a już szczególnie jakąś rzecz paranormalną xD

#60

Cahir.
  • Postów: 1195
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Śpij z kijem do baseballa pod kołdrą to będzie Ci obojętne kto przyjdzie w nocy :lol
Nawet 'Majkel Dżekson' nie straszny wtedy.




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych