125 odpowiedzi w tym temacie

[Alpha lyr]

Nieźle się uśmiałam. Feministki chcą aby nie nazywać ich kobietami a osobnikami płci żeńskiej

[Aidil]

Judas - może Ciebie długość listy zaskoczyć.

Robiąc retrospekcję tego zjawiska widać jawną dyskryminację kobiety.
Mając na uwadze tylko obecny czas i trendy w nim panujące, nadal pozycja kobiety w społeczeństwie daleka jest od oczekiwanej.

Omijając różnice wynikające z predyspozycji płci, które determinują i przekroczyć się ich nie da, ani poziomem intelektualnym, fizycznym czy też społecznym, zostają te które pokazują nadal nie równe traktowanie.

Judas i inni przedstawiciele płci męskiej na tym forum przecież wiedzą, że my jesteśmy inaczej opłacane w tych samych zawodach. Jesteśmy identycznie wykształcone ( nadrobiłyśmy braki w które zostałyśmy wmanipulowane przez widzenie kobiety jako istoty nie potrafiącej rozumieć i uczyć się. Ale jest to już historia ) a mimo to zarabiamy znacznie mniej. Często w tym nowm pokoleniu przyszłych naszych chłopców. mężów, ojców naszych dzieci pokutuje wizerunek kobiety o pozycji podległej mężczyźnie. A gdzie partnerstwo - równouprawnienie ?

[judas666]

Nie interesuje mnie zdanie nikogo po za zdaniem feministek.

Nigdy nie zagłębiałem się w to ile kto zarabia, ale faktycznie, kobiety zarabiają mniej w wielu zawodach. Tylko, że w pracy fizycznej kobieta wyrobi mniej od mężczyzny. Narobi się tyle samo, ale pracodawcy nie obchodzi jak ktoś się zmęczy tylko ile zrobi.

I tak nie odpowiedziałaś na moje pytanie czego feministki chcą. Równouprawnienie to rozległe i często abstrakcyjne pojęcie, bo kobiety i mężczyźni bardzo się od siebie różnią (na szczęście) i mamy różne role w naturze.

[Aidil]

Judas - jak mam to rozumieć ?

[judas666]

Na moje pytanie nie interesuje mnie odpowiedź taka jak np. Rukius'a. Chcę, żeby feministka mi powiedziała czego ten ruch chce. Nieotwierania drzwi i nieprzepuszczania kobiet przodem, bo to dyskryminacja?

[Alpha lyr]

Aidil, bredzisz, kobiety wcale mniej nie zarabiają, to taki myk stosujący zazwyczaj feministki, zarabiają tyle samo co mężczyźni ale warto zauważyć ile czasu w roku pracuje kobieta. Mężczyzna jest dyspozycyjny, nie rodzi dziecka, nie idzie na macierzyńskie, wystarczy papier o odbytej służbie wojskowej.

[Aidil]

W dawnych... dawnych czasach mężczyzna towarzyszący kobiecie otwierał drzwi - przechodził przeze nie jako pierwszy i przytrzymywał je aby kobieta mogła przez nie przejść.
Mężczyzna wychodził pierwszy ponieważ mógł na zewnątrz istnieć jakieś zagrożenie. A on taką sytuację zawsze brał na siebie. Chronił kobietę. Teraz mamy gest - nie idzie nic za nim. Może frustracja -- ech....

Pomarzyć można ....

[Meliana]

Judas już ci mówię czego ten ruch chce:
Chcemy, nie być uważane za gorsze w kościele, bo niejesteśmy jakieś gorsze czy głupsze psychicznie ze względu na swoją płeć i doskonale sobie damy radę ze służba Bogu. My też jesteśmy wierzące i też chcemy Mu bardziej służyć np. poprzez bycie ministrantką.
Chcemy mieć możliwość wykonywania każdego zawodu, i tutaj nieważne czy jakaś kobieta będzie go wykonywać czy żadna się nie znajdzie, ważne by była możliwość.
Chcemy skonczyć te propagandy jak np reklama mobilkinga, gdzie pokazują nas jako głupie i słabe, bo tak nie jest. Przepraszam ale ktoś te dzieci rodzi a wytrzymywanie już takiego bólu, chyba pokazuje nasza wytrzymałość!

Chcemy poprostu być równe. I nie chodzi tu o rodzenie dziecie czy otwieranie drzwi. Rodzić dzieci mężczyzna nie może ale to z przyczyn biologicznych, a kobieta odprawiać mszę może bo ma dwie ręce, głowę- mysli, głos-moze mówić czy się modlić!

To co mówicie o otwieraniu drzwi jest bezsensowne bo to tylko przejaw kultury wobec kobiety i moim zdaniem jej poszanowanie.

Chcę żeby nie dziwiła ludzi kobieta ministrantka, ale także by nie dziwił ich mężczyzna niańka albo masażysta, czy jakiś inny wykonujący typowo damski zawód.

A to że jestem feministką nie znaczy że nienawidzę mężczyzn. Przeciwnie za jakiś czas biore ślub. Ja chcę z nimi tylko zrozumienia i pogodzenia płci. OT CO


Poza tym gdzie indziej kobiety są mordowane i gwałcone a ich życie jest piekłem (wyznawcy Islamu)
Uważacie że to tez jest w porządku:??????????

[Pyziak]

A na wojnie faceci są mordowani, brani do niewoli, torturowani, mają podrzynane gardła i co tam jeszcze. MYŚLISZ ŻE TO JEST W PORZĄDKU?!?!?!?!

[judas666]

Bycie zakonnica to mało? Kobiety mają jakieś swoje miejsce w kościele. Chociaż moje zdanie o kościele jakie jest łatwo się domyślić. Wiara - tak, kościół - spalić :3

Zgadzam się, że kobieta powinna móc podjąć się dowolnego zawodu.

Reklamy Mobilkinga są kretyńskie, to prawda, ale oddziałują na pokaleczone, męskie ego i takie jest ich zamierzenie. To tylko reklamy i wcale nie muszą obrazować przekonań ani ich twórców ani osób korzystających z tej sieci.

Już pisałem co myślę o islamie i sposobie w jaki traktuje się tam kobiety. Ale polskie feministki do krajów islamskich nie dotrą i cokolwiek osiągniesz tu nie będzie miało żadnego przeniesienia na tamte realia.

Pyziak, ale kobiety tez powinny mieć możliwość iść na wojnę.

[Tore]

W dawnych... dawnych czasach mężczyzna towarzyszący kobiecie otwierał drzwi - przechodził przeze nie jako pierwszy i przytrzymywał je aby kobieta mogła przez nie przejść.
Mężczyzna wychodził pierwszy ponieważ mógł na zewnątrz istnieć jakieś zagrożenie. A on taką sytuację zawsze brał na siebie. Chronił kobietę. Teraz mamy gest - nie idzie nic za nim. Może frustracja -- ech....

Pomarzyć można ....

Z tego co wiem to mężczyźni właśnie dlatego aby ustrzec się niebezpieczeństwa puszczali kobiety przodem.

[Meliana]

Owszem mało a wiesz dlaczego? Bo są zakonnice i zakonnicy. Są kapłani a kapłanki gdzie? I tu już jest widoczna niesprawiedliwość. A zasłanianie się Biblią to bzdura, bo sam Jezus mówił że Wszyscy Są Równi. Chyba nie chodziło tylko o mężczyzn co? A co do reklam, to moim zdaniem jest to żałosny sposób podbudowania męskiego Ego. Czy wy nie rozumiecie że my chcemy poprostu takich samych praw, dla każdego. Nieważne czy to kobieta czy mężczyzna, czy czarny czy biały, mały, duży itp........ To chyba dobra idea co? A co do kobiet gdzieś tam daleko, to poprostu niechcemy dopuścić by i u nas tak było. Zaboboniarstwo i gwardia radia Maryja do tego właśnie dąży. Owszem nasz kraj zrobil już dużo w kierunku równouprawnienia, ale nie wolno poprzestać na laurach bo coś jeszcze jest do zrobienia. Trzeba się dalej rozwijać (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku) tak by to nikogo nie szkodziło). A nie sądze by kobiety w kościele kogos krzywdzili!

[Pyziak]

Pyziak, ale kobiety tez powinny mieć możliwość iść na wojnę.

Ależ mają, może nie w Polsce, ale mają. Jakiś film dokumentarny teraz wychodzi czy wyszedł już. Właśnie o kobietach, które przeżyły wojnę i nie mogą wrócić do normalnego życia. Przecież weterani wojenni mają tak samo, macie swoją równość, proszę bardzo.

Chociaż jakoś mi się nie wydaje, żeby o to akurat feministki walczyły. Jakieś niepełne to równouprawnienie, co?

ale nie wolno poprzestać na laurach bo coś jeszcze jest do zrobienia.

Mówi się 'spocząć na laurach' i proszę po raz kolejny na łamach tego forum: nie próbujmy brzmieć mądrze na siłę, lepiej napisać coś prościej niż używać frazeologizmów, których się nie zna.

[snemies]

ps. Wiesz co to jest Sobór Watykanski ? Na pierwszym Soborze wybrano co ma wejsc w sklad starego i nowego testametu wiec oprocz tego co prorocy pisali wladze kosciola mogly wszystko poprzekrecac zeby spokojnie rzadzic wyznawcami ow religii.

Po pierwsze nigdzie nie pisałem o wierze w Boga jako jakiś nieokreślony byt tylko Boga chrześcijan ktory jest okreslony w Biblii i tylko tam więc jak sie kwestionuje Biblie to ciezko wierzyć w TEGO Boga.
Po drugie oczywiście że wiem co to sobór watykański i znam inne soboty i znam historie kościola, dlatego nie jestem katolikiem i kościola nie lubie, tyle że to w tej dyskusji niema nic do rzeczy



proponuje uregulowac temat, jeżeli nie robimy offtopu to temat do zamknięcie bo coś takiego jak dyskryminacja w kościele NIE ISTNIEJE, kazdy kosciół jest autonomiczny i może sobie "dyskryminować" kogo chce, podobnie jak prywatny właściciel np knajpy. Jeżeli nie zgadzasz się z zasadami kosciola ta mimo to uznajesz sie za jego członka to jest to hipokryzja

[eeril]

A na wojnie faceci są mordowani, brani do niewoli, torturowani, mają podrzynane gardła i co tam jeszcze. MYŚLISZ ŻE TO JEST W PORZĄDKU?!?!?!?!

Witam wszystkich po raz pierwszy na tym forum. To tyle słowem wstępu, a co do cytatu to Pyziak niestety kobiety na wojnach też cierpią, są gwałcone, także w niektórych przypadkach mordowane itp. Więc nie powiesz mi że mężcfzyzna który zginął ma gorzej bo my mężczyźni nie jesteśmy w stanie nawet wyobrazić sobie jaki to okropny "cios" i ból dla kobiety byc zgwałconą.

Co do głównego wątku to uważam iż oczywiście kobiety powinny mieć takie same prawa jak mężczyźni bo dlaczegoby nie? A jak ktoś powie to niech robią to samo lub otwierają sobie same drzwi, to będzie dla mnie zwyłym chamem, bo to nie jest juz równouprawnienie tylko kultura.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.