Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mam w domu ducha


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

#16

nan.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Duchy nie maja zegarków. Poza tym czas jest o godzinę jak zwykle o tej porze przesunięty. Czy ktoś informował biedne duch o praktykach ludzi , z co rocznym przesuwaniem czasu ?

Zgadzam sie z toba w 100%, ale wcale nie napisalam, ze rowno o 24 00, zaczynaja mi latac talerze ;) trudno to opisac. Te odglosy sa wyrazne, ale nie az tak uciazliwe. Jakby ktos nagle przestawil kubek na stole. Bardziej przestraszylo mnie zapalone swiatlo. Musialam je zgasic 2 razy (!) Nie czulam swadu, kontakt byl w porzadku


dzieki wszystkim za odpowiedzi. Bede czytac wasze posty i pisac, jesli cos mnie zaniepokoi. Dobranoc
  • 0

#17

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Kup trutke, pulapki na myszy i wszystko bedzie jasne.


Niewykluczone, że ktoś zmarły "umila" Ci życie.

Kiedyś z mamą wynajmowałyśmy mieszkanie (jak byłam mała) i początkowo mieszkałyśmy z właścicielką. Potem ona zmarła. Po jej śmierci słychać było w kuchni w nocy jakby ktoś przestawiał garnki. Mama dala na mszę za spokój jej duszy i się uspokoiło, chociaż mama jest słabo wierząca (ale zabobonna i wierzy w niespokojne dusze).


Sorry, ale rozwalilo mnie to :P Tak, napewno lapowka na tace spowodowala ze wszystko sie uspokoilo :lol
  • 0

#18

cisz.

    Realizm Magiczny

  • Postów: 832
  • Tematów: 33
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

hmm kto wie, kto wie.
Ok, chodziło o cieple myśli i modlitwę - chciałam powiedzieć dać na mszę. Ale widocznie 'dać' ma u mnie konotację w kościele z 'tacą'. Stary prześmiewco Tyyy :P
  • 0



#19

Matiess.
  • Postów: 82
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może to żarówka a nie instalacja.
  • 0

#20

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nan - aby móc stwierdzić, że pojawiły się jakieś byty dobrze jest jak wyeliminuje się wszystkie zjawiska - przyczyny z poziomu świata fizycznego.
Do nich dołączam strach połączony z wyobraźnia.

Pojawianie się ducha nie jest czymś wyjątkowym. Przecież one są i zajmują przestrzeń łączącą się z naszą.
Można zadawać pytanie, dlaczego chcą być w tym miejscu.
Czym to miejsce jest dla nich atrakcyjne.
  • 0



#21

YFWMLSLFNXUYEAVSYFIOUS.
  • Postów: 45
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W takich historiach zazwyczaj nawiększym problemem jest sam odbiorca. Ja sam od dłuższego czasu nie czuję się dobrze nocami - oczywiście - czuję się obserwowany, po schodach prowadzących do pokoju wbiegam, czując coś za plecami. A nocen odgłosy? Oczywiście :) . Przyczaiłem się już do swoich dziwactw, jakoś z tym żyję. Piszę o tym, bo jest tu prosta zasada: słyszysz coś w nocy, gdy masz wyostrzone zmysły i nadinterpretujesz. W drugą stronę: coś Cię irracjonalnie zaniepokoi, więc wyostrzają Ci się zmysły. Pardon za ten truizm.
Oczywiście nie twierdzę, że "masz coś z głową", absolutnie! Sama jednak rozumiesz - i już o tym była tu mowa - że sceptycyzm jest w takich sytuacjach nadzwyczaj pomocny - przy okazji dodaje nieco odwagi.
Stare domy mają do siebie to, że w nocy oddychają, ale też zdarza się, że ktoś w nich umiera. Dlatego najlepiej porozmawiaj z innymi lokatorami, może coś słyszeli ciekawego. Pułapka na myszy to również dobry pomysł ;) .
Przede wszystkim jednak zgodzę sie z przedmówcami: jeśli sytuacja stanie się dla Ciebie zbyt kłopotliwa a jesteś wierząca - zostaje Ci Kościół. Więc przede wszystkim modlitwa za zmarłych, możesz zamówić intencję na mszy. Jeśli wierzysz w sens spowiedzi, powinna dodać Ci odwagi. Modlitwa w ogóle ma ogromną moc, naprawdę. Oczywiście tylko, jeśli się naprawdę w nią wierzy.

Co do zapalającego sie samoczynnie światła: ja bym się - mówiąc kolokwialnie - zdefekował ze strachu. Niemniej przyczyna może być prozaiczna. Nie jestem ekspertem w tym temacie, mogę się mylić, ale w nocy raczej mało sprzętu elektrycznego działa, więc sieć jest mniej obciążona. To może mieć pewien wpływ.

Serdecznie życzę Ci powodzenia i odwagi :)
  • 0

#22

Matixus.
  • Postów: 99
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mój kolega miał coś podobnego z tym zapalaniem światła :P

Kiedyś koło 2 w nocy (spałem wtedy u niego ze 3 noce z rzędu) w jego pokoju zapaliło się światło , więc wstał i je zgasił (tak jak by to zrobił każdy normalny człowiek) . Nie zdążył nawet dojść do łóżka a światło znów sie zapaliło i popatrzył na mnie zdziwiony i zaczoł gadać że już pare razy tak było itd. Poszliśmy spać. Rano jak się obudzilismy to światło było zapalone. No to na następną noc wzieliśmy i nastawiliśmy kamerę . Następnego dnia jak się obudziliśmy to światło znów się paliło. Wzieliśmy film z kamery na kompa wrzuciliśmy i oglądamy. Że w godzinach 22 - 1.30(nie pamiętam dokładnie) nic się nie działo to przewinołem kawałek. Na nagraniu było coś koło 3.20 - 25 . Patrzymy a tam już zapalone światło , ale nic nie widać. no to wziąłem na coś koło 2.00 - możliwe że 30 po. A tam patrzymy w pewnym momencie z drzwi wyłania się postać , zapala światło i podchodzi do okna i wypatruje x| . Kolega po tej przygodzie wyprowadził się z domu .

może i tobie coś takiego się dzieje ;p
  • 0

#23

bianka.
  • Postów: 301
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Miałam przyjemnosc mieszkać z moim meżem już w kilku mieszkaniach. W zeszłym roku mieszkaliśmy parę miesięcy (przejściowo przed aktualnym mieszkaniem) w starej kamienicy. Tam parę razy zapaliło sie samo światło,najczęściej wmawiałam sobie,że to ja je zapomniałam zgasić. Ale dwa razy byłam na sto procent pewna,że zapaliło się samo!!! Telewizor włączający się sam-był tam normą. Najlepsze jest,że na obecnym mieszkaniu mamy ten sam odbiornik i nic takiego się nie dzieje. Wszystko zwaliliśmy na wadliwą instalację.(choć działo się ZAWSZE jak tylko jedno z nas było w domu!!!). Jednego tylko nie potrafiłam wytłumaczyć. Otóż pewnego ranka (byłam sama na noc) obudziłam się a na poduszce centralnie przed moimi oczyma leżał klucz od szafy (nigdy nie wyjmowany). Gdyby to była komórka,pilot (czyli rzeczy,które "latają" po domu) to nawet jeśli byłabym pewna,że nie kładałam ich "do łóżka" pewnie bym pomyślała,że zapomniałam o tym. Ale to był KLUCZ OD SZAFY jakby ktoś specjalnie chciał położyć taką rzecz bym miała pewność,że to nie ja zrobiłam!!!

Wierzę Ci,spotykały mnie bowiem takie i inne "przygody".
  • 0

#24

YFWMLSLFNXUYEAVSYFIOUS.
  • Postów: 45
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pozwolę sobie na quasi-offtop.

Matixus, napisałeś coś bardzo ciekawego. Nakręciliście film, zrzuciliście na kompa. Ludzie nie usuwają takich rzeczy, prawda? :> . Mniemam, że taki film byłby bardzo adekwatny do tego tematu, bo przecie autorka wspominała takze o światałach. Może kolega Ci go prześle? A może już go masz i szykujesz, żeby nam pokazać? Jeśli powiesz, że są komplikację, zwątpię - tak ogólnie ;) .
  • 0

#25

Lopez.
  • Postów: 30
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No właśnie skoro macie coś takiego na nagraniu, to czemu nie podzielicie się tym z innymi forumowiczami? :D
  • 0

#26

nan.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czesc. Zadzwonilam do wlascicielki mieszkania, ktora obiecala, ze w najblizszych podesle mi ojca, zeby sprawdzil kontakty. Nic jej nie wspomnialam o nocnych strachach, bo by mnie wziela za idiotke. Tyle moge zrobic, chociaz nie jestem przekonana. Zarowki sa firmy OSRAM :roll: nie zadne chinskie badziewie.
Przede mna mieszkal tutaj chlopak z dziewczyna. Bardzo sobie chwalili mieszkanie, ale jednak zdecydowali sie je zmienic. Podobno mieli przeniesc sie do niej.
W domu na razie spokojnie.
  • 0

#27

ufosek.
  • Postów: 7
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sorry, ale rozwalilo mnie to tongue1.gif Tak, napewno lapowka na tace spowodowala ze wszystko sie uspokoilo laugh1.gif

Nie łapówka tylko modlitwa.
  • 0

#28

Leeloo_Heaven.
  • Postów: 96
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ej, Matixus, wrzućcie nagranie! Nawet nie masz pojęcia jakie to jest ważne. Jeżeli jest prawdą to co mówisz, to ja się dziwię, że tego jeszcze nie ma na tym forum. No chyba, że nie lubicie się dzielić z innymi... :devil:

Nan, nie tylko Ty masz takie przygody. Ja miałam kiedyś ciekawą przygodę, szłam do łazienki spojrzałam do pokoju w lewo a tam mi mignęła postać wysokiego mężczyzny z białymi włosami! Spojrzałam ponownie, ale oczywiście już go nie było.

Narazie próbuję sobie to jakoś racjonalnie wytłumaczyć, przekonać samą siebie, że mi się przywidziało, ale gdy jestem sama wieczorami, to czuję czyjąś obecność i słyszę kroki w kuchni i w tym pokoju gdzie po raz pierwszy zobaczyłam tego mężczyznę. Przez długi czas również czułam, że wszędzie za mną chodzi np. słyszałam wyraźne kroki za sobą gdy nikt za mną nie szedł.

Staram się akceptować jego istnienie i nie bać. Z jednej strony czuję, że ktoś tam jest, a z drugiej przekonuję sama siebie, że nikogo tam nie ma.
Jak dotąd światło mi nie migało, kubki nie ruszały, więc może to tylko mój mózg. Przynajmniej mam taką nadzieję.

Pozdrawiam Cię nan i życzę szybkiego rozwiązania problemu. :)
  • 0

#29

nan.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dzieki, dobre duszyczki, za wsparcie. Wczoraj przyszedl "elektryk"-ojciec wlascicielki. Rozkrecil kontakt, odlupal farbe >/ i powiedzial, ze on tu nie widzi zadnego problemu. Nie bardzo byl chetny do pomocy, ale jak mowi, ze wszystko jest ok, to ok. Z jednej strony sie ciesze, ale powod, dla ktorego swiatlo zapalilo mi sie samo, nie znalazl sie. Przy okazji powiem, ze kontakt nie jest zwyczajny, dwa przyciski sa od siebie oddalone i trzeba naciskac zdecydowanie, aby zapalic swiatlo. Dzisiaj w nocy znowu cos slyszalam. Tym razem tylko lekkie szuranie po podlodze, bez stukania w stol. Po chwili ustalo. Nie boje sie. Przetrzymam ten okres, bo mysle, ze jesli samo przyszlo, to samo sie odczepi
  • 0

#30

bianka.
  • Postów: 301
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Droga Nan! Co byś powiedziała na to,żeby to nagrać? Nie musisz mieć włączonego dyktafonu całą noc. Po prostu połóż go przy łóżku i włącz gdy coś Cię zbudzi.

Inna opcja: jak coś usłyszysz powiedz w myślach stanowczo: nie chcę Cię tu,odejdż!!!

Trzecia opcja wyłóż na spodeczku ser i kromkę chleba z masłem. Jak nie zniknie,to wykluczysz myszki :) A jak zniknie,to masz miłego współlokatora,którego możesz dokarmiać :)

Do wyboru,do koloru,zrób coś,albo najlepiej wszystko i daj znać :)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych