Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mam w domu ducha


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

#1

nan.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Na poczatek przywitam sie ze wszystkimi, bo to moj pierwszy, choc mam nadzieje ostatni temat zalozony na tym forum. Moj problem jest zwiazany z niechcianym "nocnym gosciem" w moim domu (takie wyciagnelam wnioski).
Od kilku miesiecy mieszkam sama, w wynajetym mieszkaniu, i dodam, w starym budynku polozonym w centrum miasta.Odjakiegos czasu, w nocy, niepokoi mnie halas, jakby ktos przestawial rzeczy w innym pomieszczeniu. Moglabym to jeszcze zignorowac, gdyby to "cos" nie zapalalo mi w nocy swiatla. Zdarzylo sie to juz dwa razy. Po prostu nagle zapalilo sie swiatlo. Ja je wylaczylam i po okolo 5 min zapalilo sie ponownie. Byc moze bylo to jakies zwarcie w kontakcie (przyznaje, ze nie znam sie na tym zupelnie), ale dlaczego akurat w nocy? Za dnia wszystko jest w najlepszym porzadku. Moze ktos z Was moglby mi dac rade jak wyjsc z tej niezrecznej sytuacji. Mam nadzieje, ze to sie szybko skonczy :)
  • 0

#2

Jankielek.
  • Postów: 256
  • Tematów: 14
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A w jakim tym miescie mieszkasz? bo moze byc tez taka sytuacje ze (jezeli to kamienica) to moze byc w zlym stanie techicznym ktos mieszkajacy nad toba sie tlucze i tak jakos cio sie wydaje ze to w drugim pokoju?
Ja mieszkam w bloku to wiem jak to jest. Nieraz sasiadka zostawila zelazko na koszuli i w calym bloku zgaslo swiatlo.
  • 0

#3

nan.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dzieki za twoj post Jankielek
Mieszkam w malym, wloskim miescie, ale to nie ma znaczenia. Budynek, w miesci sie moje mieszkanie, na oko, pochodzi z poczatku XX wieku. Dwoje sasiadow z tego samego pietra, widuje nieczesto. Mieszkanie, ktore przylega do mojego jest puste.
  • 0

#4

Sid from Jamaica.
  • Postów: 14
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hej.
Staraj sie wszystko tłumaczyć racjonalnie, tak jak stwierdza to moj przedmowca. Byc moze to sasiedzi wlasnie cos robia, chociaz nie wiem, skoro piszesz ze wszystko dzieje sie w nocy. Co do swiatla, pierwsze co pomyslalem to: wadliwa instalacja elektryczna. Moja rada jest taka: jesli jestes wierzaca to sprobuj sie pomodlic, natomiast jesli jestes odwazna to sproboj nakrecic film i zobaczysz czy cos sie tam dzieje :) wiem co czujesz, bo mialem bardzo podobna sytuacje, jesli chciala bys wiecej szczegolow to pm ;) .
  • 0

#5

Jankielek.
  • Postów: 256
  • Tematów: 14
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Male wloskie miasteczko? to pewnie gdzies na polnocy wloch a tam bieda az piszczy i co za tym idzie budynki sa w fatalnym stanie.
Musisz tez zawezwac jakiegos dozorce? bo to mozliwe ze zagniezdzily sie tam jakies gryzonie i to jest mozliwe ze wejda na gore bo ja mam tez domek jednorodzinny (I pietrowy) i na tym pietrze chowalem placki na swieta i myszy mi zerzarly. takze nie ma sie czym powodowac.
  • 0

#6

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

ale dlaczego akurat w nocy? Za dnia wszystko jest w najlepszym porzadku.

W nocy wyostrzają się nasze zmysły. To czego nie bylibyśmy w stanie usłyszeć w dzień, możemy usłyszeć nocą. Nie wiem co Ci mogę poradzić, chyba tylko żeby zmienić mieszkanie.

Jankielek, to północ jest bogata, a południe biedniejsze.
  • 0



#7

nan.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chyba mnie nie zrozumieliscie. Nie latwo jest mnie przestraszyc :) Zawsze podchodze do wszystkiego ze sceptyzmem, ale nigdy dotad nie przydazylo mi sie nic podobnego. Moje mieszkanie jest wlasciwie jednym pomieszczeniem plus lazienka. Pokoj dzienny i sypialnia sa oddzielone od siebie sciana nosna, nie ma tam drzwi, dlatego slychac dobrze co sie dzieje. O awarii instalacji elektrycznej nie moze byc mowy. Wlascicielka mieszkania zabdala o wszystko.
  • 0

#8

Jankielek.
  • Postów: 256
  • Tematów: 14
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

myszy na pewno to sa. np w skazanym na smierc micheal zeby prad nie doszedl do krzesla wlozyl do transformatora szczura-prad nie plynol a lampy dalej sie swiecily tu moglo byc podobnie. nie jestem elektrykiem to ci nie powiem dokladnie.
a w nocy to mi sie wydaje ze myszy prowadza nocny tryb zycia?
  • 0

#9

nan.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie moge zmienic mieszkania. Umowe mam na rok i stracilabym pieniadze (podwojny czynsz). Raczej nie ma zadnych gryzoni w budynku. Nie ma nawet insektow, a odglosy dochodza z mieszkania. Slychac stukanie, czasem szuranie po podlodze. Niczego nie widzialam, ale mam to niemile uczucie, ze nie jestem sama.
  • 0

#10

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pokoj dzienny i sypialnia sa oddzielone od siebie sciana nosna, nie ma tam drzwi, dlatego slychac dobrze co sie dzieje

Chyba chodziło Ci o ścianę działową, bo nośna (konstrukcyjna) jest dość gruba, zwłaszcza w starszym budownictwie.

Slychac stukanie, czasem szuranie po podlodze. Niczego nie widzialam, ale mam to niemile uczucie, ze nie jestem sama.

Jeśli to Cię niepokoi to może weź jakąś współlokatorkę, we dwie raźniej, chyba, że nie masz takiej możliwości. W takim wypadku musisz polegać na sobie. Gdy te odgłosy będą sie powtarzały to spróbuj ustalić ich źródło.
  • 0



#11

nan.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

[[/quote]
Chyba chodziło Ci o ścianę działową, bo nośna (konstrukcyjna) jest dość gruba, zwłaszcza w starszym budownictwie.
[quote]Jeśli to Cię niepokoi to może weź jakąś współlokatorkę, we dwie raźniej, chyba, że nie masz takiej możliwości. W takim wypadku musisz polegać na sobie. Gdy te odgłosy będą sie powtarzały to spróbuj ustalić ich źródło.[/quote]
Masz racje, to jest sciana dzialowa
Nie chce wspollokatorki, bo nie ufam ludziom, a mieszkanie i tak jest male.
Probowalam ustalic zrodlo odglosow. Nie udalo mi sie i wcale sie nie dziwie, bo nie spodziewalam sie zobaczyc ducha, ale slyszalam, ze one moga powodowac takie zjawiska. Zapomnialam dodac, ze to sie dzieje zawsze w godzinach 24.00 - 3.00
  • 0

#12

Glowa3.
  • Postów: 111
  • Tematów: 7
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ja często słyszę gdy jestem sam w domu różne dziwne dźwięki, czuję czyjąś obecność, że ktoś jest w pokoju obok i słyszę zamykane drzwi! albo gdy ktoś robi coś w kuchni.. doskonale to słyszę.. kiedyś to była kompletna panika, zdarza mi się to od kiedy pamiętam.. chyba już od wczesnego dzieciństwa.. teraz mam 16 lat i nadal to słyszę! O_O z tym, że teraz już nie jestem taki spanikowany, troche przyspieszone bicie serca, podgłaśniam muzyke, i niby, że nic sie nie dzieje.. nauczyłem się trochę nie zwracać na to uwagi :)
  • 0

#13

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak sobie myślę, gdyby robiło się u Ciebie naprawdę nieciekawie, to może warto by było poprosić o pomoc egzorcystę. Włochy to bastion katolicyzmu, więc takiego księdza można znaleźć bez większego problemu.
  • 0



#14

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Duchy nie maja zegarków. Poza tym czas jest o godzinę jak zwykle o tej porze przesunięty. Czy ktoś informował biedne duch o praktykach ludzi , z co rocznym przesuwaniem czasu ?
  • 0



#15

cisz.

    Realizm Magiczny

  • Postów: 832
  • Tematów: 33
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Niewykluczone, że ktoś zmarły "umila" Ci życie.

Kiedyś z mamą wynajmowałyśmy mieszkanie (jak byłam mała) i początkowo mieszkałyśmy z właścicielką. Potem ona zmarła. Po jej śmierci słychać było w kuchni w nocy jakby ktoś przestawiał garnki. Mama dala na mszę za spokój jej duszy i się uspokoiło, chociaż mama jest słabo wierząca (ale zabobonna i wierzy w niespokojne dusze).
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych