Myślałem że bracia rasta mają trochę inne podejście do życia - interpretacja każda jest dobra, dlaczego myślisz że Twoja jest lepsza od innych?Twoja interpretacja jest zła. Cytowany fragment tyczy się bałwochwalstwa, i raczej nie chodzi tu o nieupamiętnianie nadnaturalnych wydarzeń, a o zakaz prowadzenia kultu rzeźb/przedmiotów, na których przykład idzie złoty cielec stworzony przez lud Izraela.
Jak dla mnie sprawa jest oczywista - głupio by było gdyby wszyscy modlili się do jaszczurów, więc trzeba było jakoś zapewnić sobie "anonimowość".
Zainteresowanych odsyłam do analizy staryh tekstów autorstwa R.A. Boulay'a i np pierwszego rozdziału pod wymownym tytułem "dlaczego starożytni bogowie byli tak nieśmiali?"
Pozdrawiam